Wątek przeciwowadowy, sposoby przeciw owadom, na muchy

Zamowilam w koncu wszystkie cztery i zwraca sie o porade bo z jednej strony wydaje mi sie ze 135 sa troche krotkie na zadzie, z drugiej strony 145  maja zapiecie z porzodu ktore wypada ponizej piersi konia. te z HKM mają duzo drobniejsza siateczkę ale wydaja się bardziej sztuczne

135 hkm
[img]https://lh3.googleusercontent.com/Ug3wT5fQC6zJax8ad0ykMyJ-yVg-e2kW3MHIBR4muRo-=w337-h181-p-no[/img]
135 busse

145 hkm

145 busse
drabcio ja chyba zostawiłabym ostatnią. Wydaje się leżeć najlepiej.
pewnie już bylo milion razy ale potrzebuję wiedzę w pigułce - Lampa owadobójcza, stajnie angielskie - czy jest sens i jakie są kryteria aby to zadzialało (jaka moc, rodzaj, gdzie zawiesić)? Chodzi o zwykłe muchy, jest ich stanowczo za duzo. Daję środek odkażający pod ściółkę, początkowo działał ale teraz tragedia...
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
19 lipca 2015 18:41
Słuchajcie z jaką ,prędkością lata mucha końska i giez?

Pojechałam dzisiaj na rower do lasu zorientować się jak wygląda nasz teren w temacie much. Spryskałam się obficie preparatami oraz dodatkowo oblałam olejkiem z goździków.
Kiedy wyjechałam poza wieś, dookoła mnie zrobiło się  czarno.
Nim dojechałam do lasu mój licznik wskazywał 23km/h na najwyższej przerzutce, a i tak rój się powiększał. Muchy końskie, gzy były wszędzie- nawet te ogromne bąki.
Cała moja jazda trwała zawrotne 25 min, bo nie szło wyrobić.
Skręciłam na najbliższym zjeździe i wrota asfaltem do domu.
Oczywiście zdążyło mnie boleśnie pogryźć kilka sztuk pomimo że nie stawałam na drodze.
Paranoja, nigdy nie było tak źle jeśli chodzi  o owady.
Nie wiem ile, ale latają szybko i są bardzo krwiożercze w tym roku. Normalnie w stępie był dramat, a w to lato obsiadają mnie i konia również w kłusie i galopie  🤔
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
19 lipca 2015 18:57
tulipan w tym roku to jakas masakra jest.
Konie nie chcą wychodzić na przydomową łąkę, są tak boleśnie pogryzione.
O jakiejkolwiek jeździe nie ma mowy bo zakładanie sprzętu czy kłusowanie z podkopywaniem to koszmar.
Nie pomagają żadne preparaty.
W derkach gorąco a i tak konie są w nich pocięte, bo to ustrojstwo wszędzie się dostanie.
I jak zyć?  🤔 :P

Domyślam się że to badziewie ma teraz okres lęgowy czy coś w tym stylu.
Czy ktoś wie ile to jeszcze potrwa?  🤔
drabcio, ostatnia.

U nas nie ma masakry, tylko jak przychodzą upały to jest więcej ale bez dramy. Przez to, że jest tak gorąco to nawet jak Piorek stoi przed południem i po południu tylko na padoku to nie zakładam derek ( moja jest naprawdę przewiewna ale bez jaj, nie przy 30+). Ma trochę tylko pogryzioną szyją. Jeździć się da, co najwyżej trochę macha ( bez derki, bez repelenta).
Repellent mi sie skończył i czeka na mnie Rokale aż uzbieram kasę więc jeżdże na łyso i daję radę. Moja mieszanka olejków absolutnie dawała radę na stępa przed ( co jest dla mnie najważniejsze), zamiast 20 robali, siadały ze 3.
Livia   ...z innego świata
19 lipca 2015 19:12
drabcio, też zdecydowanie optuję za ostatnią, i Busse mogę polecić z własnego doświadczenia. Mam tą derkę już 3 lata, ciorana co sezon i tylko przy rzepach się zmechaciła.

żabeczka, łączę się w bólu, u nas też teraz gzowa masakra 😵 Nic nie pomaga, koń zakutany w derkę i maskę, a te paskudy i tak żrą... Mam piękne lasy koło siebie, ale nie ma szans wyjść na rower czy pobiegać, bo roje od razu dopadają 😵 Ponoć jeszcze ze 2 tygodnie i potem gzy się niby uspokoją.
Co możecie polecić na gzy, ale dla ludzi?
Off max prawie nic nie daje...  🙁
U nas czarna Absorbina działa całkiem ok. Z czterech koni tylko mój nie jest pogryziony. Bąki na nim siadają i wkurzają, ale da się jeździć i nie ma an jednego bąbla. Inne konie bardzo pocięte przez to dziadostwo
Dziewczyny, macie porównanie między derką z Decathlonu a York Mili http://allegro.pl/derka-mili-siatkowa-z-kapturem-mocna-york115-155cm-i5552170619.html ?
W Decathlonie nie ma dużych rozmiarów, czy Mili jest trwała? Koń nie niszczy, nie ma też o co zaczepić, natomiast namiętnie się tarza.
drabcio, też zdecydowanie optuję za ostatnią, i Busse mogę polecić z własnego doświadczenia. Mam tą derkę już 3 lata, ciorana co sezon i tylko przy rzepach się zmechaciła.

żabeczka, łączę się w bólu, u nas też teraz gzowa masakra 😵 Nic nie pomaga, koń zakutany w derkę i maskę, a te paskudy i tak żrą... Mam piękne lasy koło siebie, ale nie ma szans wyjść na rower czy pobiegać, bo roje od razu dopadają 😵 Ponoć jeszcze ze 2 tygodnie i potem gzy się niby uspokoją.


ostatecznie wzielam jednak 135 bo próba chodzenia w 145 wyszła opornie, te zapięcia wypadały bardzo nisko i wybrałam mniejsze oczka, w porownaniu z HKM, ta busse ma je wręcz ogromne , pojechaliśmy do lasu i moment który do niedawna pokonywaliśmy galopem przespacerowaliśmy stępem, koń zero zdenerwowania  💃
Livia   ...z innego świata
20 lipca 2015 10:08
espana, ja mam derkę z Deca, sąsiadka konia w stajni ma derkę Yorka. Moja derka przetrwała już jeden sezon noszenia 24/7, teraz trwa drugi. Derka z Yorka jest na kobyłce 3 dni i już widzę, że szwy puszczają przy łopatce 😉 Kobyłka nie niszczycielka, też często się tarza - więc ja bym tej derki nie polecała.
A czy ktoś z Was stosował taką pułapkę, działa?
http://allegro.pl/pulapka-na-owady-gzy-taonx-eco-na-5000m2-kerbl-i5551451954.html
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
20 lipca 2015 10:46
amazonka - pozwolę sobie przekleić pułapkę DIY made in Dorcysia  :kwiatek:


Zapomniałam dodać że na dole klosza jest rant w który wpleciony jest dość sztywny drut.
Udało nam sie zrobić już dwie pułapki, Koszt jednej zamyka się w 50zł i godzinie roboty dla dwóch osób.
Mam nadzieję, że po zrobieniu jeszcze paru pułapek, pozbędziemy się większości gryzącego paskudztwa.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
20 lipca 2015 11:13
millie wzięta dzisiaj do prania, żyje drugi sezon, na koniach 24h na pastwisku
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
20 lipca 2015 11:14
nie zmieściły się w jednym poście
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
20 lipca 2015 11:16
cd. nie wiem czy widać, materiał jest zmechacony i lamówki też, ale szwy całe i nic nie puszcza. Z tym że osobiście radzę brać rozmiar większy niż nosi koń
amazonka - pozwolę sobie przekleić pułapkę DIY made in Dorcysia  :kwiatek:

[quote author=Dorcysia link=topic=19013.msg2393539#msg2393539 date=1437227028]

Zapomniałam dodać że na dole klosza jest rant w który wpleciony jest dość sztywny drut.
Udało nam sie zrobić już dwie pułapki, Koszt jednej zamyka się w 50zł i godzinie roboty dla dwóch osób.
Mam nadzieję, że po zrobieniu jeszcze paru pułapek, pozbędziemy się większości gryzącego paskudztwa.

[/quote]

Dziękuje  :kwiatek: Na jakiej zasadzie to działa? Czemu te robale tam wlatują?
Lecą do ciepła.
Rudzik mi się nic nie wyświetla
czy k-othrine działa od razu? Wczoraj psikałam i żadnych, ale to kompletnie żadnych efektów...
Rudzik jeszcze raz wielkie dzięki  :kwiatek: Już zamówiłam, mam nadzieję, że będzie się sprawować jak u Ciebie 🙂
Jak ktoś ma okazję ściągnąć z za granicy, to polecam spray Paarden Parfum. Ja dostałam od znajomej, która przywiozła z Holandii i jest na prawdę świetny. Śmierdzi jak cholera, ale działa! Polecam- dużo wydajniejszy niż Rokale.
A czy ktoś z Was stosował taką pułapkę, działa?
http://allegro.pl/pulapka-na-owady-gzy-taonx-eco-na-5000m2-kerbl-i5551451954.html


działa, kiedyś w ramiszowie coś podobnego było i latających owadów było znacznie mniej  😉


edit: czyli wystarczy czarna piłka i klosz z siatki na muchy, foli oraz butelki?
Szukam jakichś derek siatkowych tak samo fajnych jak bucas, czyli trwałe, cała szyja zakryta nawet jak koń je trawę. Co polecicie oprócz decathlonu?
Powiem wam, że dzisiaj oblałam konia tym domowym specyfikiem, wtarłam w sierść i pierwszy stęp dało się względnie przejechać. Po kłusach dopiero zaczęły robale obsiadać, jak trochę wyparowało + koń się spocił. Czyli coś tam daje. Jutro robię kolejną porcję, lekko zmodyfikuję śmierdziela i zobaczymy.
Szukam jakichś derek siatkowych tak samo fajnych jak bucas, czyli trwałe, cała szyja zakryta nawet jak koń je trawę. Co polecicie oprócz decathlonu?

Mam takie dwie już trzeci sezon i są nie do zdarcia. Siatka taka sama jak w bucasie.
dorcysia a jakie ? bo albo jeszcze nie wstałam albo nie ma nazwy 😉
Rzeczywiście napisałam super posta bez linka  😵
http://www.gnl.pl/derka-siatkowa-horze-ii.html
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się