zapalenie więzadła karkowego

Gillian   four letter word
12 listopada 2011 17:32
jak z temacie - więzadło lub przyczep więzadła - szukam informacji. Ktoś miał stycznośc z takim czymś?  :kwiatek:
Tylko raz spotkałam się z tym u konia, który chodził z przełamaną potylicą.
Gillian   four letter word
12 listopada 2011 19:11
i co dalej było z tym koniem, wiadomo? rokowania, leczenie?
taggi   łajza się ujeżdża w końcu
12 listopada 2011 19:19
a jakie są objawy??
Gillian   four letter word
12 listopada 2011 19:33
u nas zbity obrzęk, tkliwy przy dotyku, ciepły. Ruchomośc szyi normalna, nie ma oporu przy ustawieniu. USG dopiero w przyszłym tygodniu :/
Gillian   four letter word
17 listopada 2011 14:19
up up up.
Gillian, dostawał jakieś środki przeciwzapalne, rozgrzewanie. Stan zapalny ustąpił, koń wrócił do pracy ale miał zaraz jazdy w ustawieniu i chodził w pozycji psa tropiącego.
Odkopuje. wyleczyliście? Ja póki co rozgrzewam arniką i w planach są ultradźwięki. Chce kupić oglowie dyona z cofnięta potylicą-czy to dobry trop?
J0anna, trzeba jeździć bez skośnika bo on przenosi ciężar na potylicę, z nachrapnikiem też ostrożnie.
Warto też posprawdzać zęby i dopasowanie wędzideł.
Arnika na to to trochę jak woda święcona. Stany zapalne takie raczej trzeba od czasu do czasu schłodzić i wygasić sam stan zapalny. Z takich maści zewnętrznych to naproxen dobrze na takie rzeczy działa.
Czy ktoś coś jeszcze po czasie jest w stanie napisać co pomogło ?
Badanie scyntygraficzne które wykazało ze to nieaktywna zmiana 😅


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się