brzmi pycha, zrobie jutro! 🙂
Zfastfoodziłam się dzisiaj 😀 Otworzyli u mnie w mieście jakiś wegański twór o nazwie meet&eat, który serwuje kebaby z sejtanu, falafele, hamburgery i takie tam cuda. Poszalałam i wciągnęłam właśnie ten kebab z frytkami, sosami i surówką. Łojeju.. nie wiem, jak można byłoby takie bezwartościowe jedzenie wciągać codziennie, ale raz w roku można sobie wrzucić coś takiego.
Swoją drogą właścicielem jest Turek i to już kolejna knajpa wegańska, którą prowadzi właśnie Turek! Muszę zapytać się znajomego, czy u nich to jakiś trend, czy o co kaman. Najpopularniejszy weganin w De (Attila Hildmann- autor książek i programów w TV) także jest pochodzenia tureckiego...
[s]Dziewczyny pomocy ! 😡
Ogromna prośba czy ktoś jest mi ww stanie poradzić a propos sernika na tofu? :kwiatek:
Tak wiem jest pełno przepisów ale mi zabrakło głównego składnika- orzechów nerkowca 🙁
Mam tak- tofu ok 100g, mleczko kokosowe, otręby owsiane, truskawki, wiórki kokosowe ( słyszałam ze mogą cos tam pokleić ale radze sie Was) migdały.
Jak trzeba to mąka też się jakaś znajdzie + cynamon, imbir.
Mam też kasze jaglana ( niby ktoś na tym coś piekł). Jak trzeba to polecę do wioskowego sklepu po białą fasolę.
Chciałabym zrobić sobie mały deserek zalać w foremke żeby ostygło w lodówce.
jest szansa że coś z tego uciułam? [/s]
:kwiatek: :kwiatek:
Dobra nie trzeba, kupiłam w wiejskim sklepie to 🙂->
http://www.delecta.pl/Produkty/Desery/Galaretki-do-pucharka/Galaretka-do-pucharka-smak-truskawkowy 😀
Czemu takie bezwartosciowe - bez przesady, z papieru sie tego zarcia chyba nie robi 🙂 Frytki i bula - ok, no szalu nie ma, ale reszta? Pewnie robia z takich produktow jakimi by sie robilo w domu.
Chcialabym takiego fast fooda tutaj... 😀
Jakas nowa wegan knajpa powstala w Poznaniu, tez musze odwiedzic jak bedzie okazja 🙂
Nie ner buły nie bylo, tylko taki pocięty kebab na talerzu. Moim zdaniem jedzenie na maxa przetworzone i bez szczególnych wartości. Mnóstwo tłuszczu, ALE raz w roku można 😀 😉 😎
robiłyście ciasto fasolowe? W przepisie jest, że do jego wypieku należy wykorzystać fasolę z puszki, gdybym zastąpiła ją zwykłą, suchą fasolą też by wyszło?
Jakas nowa wegan knajpa powstala w Poznaniu, tez musze odwiedzic jak bedzie okazja 🙂
Oooo!!! Poproszę adresik. :kwiatek:
kupiłam szparagi, zjadłam je z amarantusem i szpinakiem polane beszamelem i tak mi się niedobrze zrobiło, że skończyło się na wypiciu cholesolu 🤔 . Skąd taka reakcja, w zeszłym roku je jadłam i było ok, beszamel też nie był tłusty, a czułam się, jakbym wypiła litr starego oleju :/
ooo, świetnie! 😉 wcześniej robiłam z czerwonej fasoli, ciekawe czy z białej będzie równie dobre 😉
Czy jakaś dobra dusza powie mi, co poprawić w takim menu? Ciężko mi podać wagę niektórych produktów..
* 5 łyżek płatków owsianych górskich, trochę mleka migdałowego, cały banan
- galaretka, jabłko, garść migdałów
* komosa ryżowa (na oko niecały kubek ugotowanej), groszek (1/2 kubka), kiełki (masa), pestki dyni (garść), fasolka szparagowa - też 1/2 kubka (przewaga warzyw, znaczna), pół kostki tofu
- kalarepa i marchew (surowe), dużej wielkości
* szpinak z suszonymi pomidorami (szpinak ok. 200 g, mniej więcej połowa mrożonki), gotowany ziemniak w skórce (dwa średnie), oliwa (2 łyżki), pestki słonecznika
Przyznam, że nie bardzo jeszcze czuję układanie posiłków bez ryby i mięsa 😉
kotbury gdzies na Jackowskiego, za starym zoo. Nie pamietam dokladnych danych, gdzies na facebooku widzialam 🙂
Zen ale to jest menu na dzien czy jak?
Tak, to, co dzisiaj zjadłam w warunkach uczelnianych (w sensie znowu przyszłam z toną pudełek) 🙂
zen, jaką galaretkę?
taką roślinną jak wrzucała zabeczka? smaczne toto?
Mam takie Delecty, które zawierają karagen jako substancję żelującą.
to ta sama co ja dzisiaj kupiłam 😀
zrobiłam na niej zarąbisty serniczek z truskawkami i mleczku kokosowym + tofu 😀
Spód upiekłam na bananie i otrębach owsianych - wyszło coś przepysznego .
zen ja myśle, że jest bardzo dobrze, jest komosa, tofu, pestki... Jak następnego dnia pojawi się jakaś fasola, a później kasza, orzechy.
Nie ma co za dużo naraz udziwniać i mieszać. Wege ma być urozmaicone, ale nie jednego dnia wszystko. Także jak dla mnie naprawdę spoko 😉.
Mój mąż sie dzisiaj pomylił garnki i chciał prawie 0,3 kg komosy dać psom 🙇. Ledwo odratowałam 😁.
demon, dziękuję! Dzisiaj mam kaszę, z fasolą będę mieć problem, bo nie przepadam..
Wczoraj na obiad były flaki z boczniaka 😜 (Przyszedł dziadek, je i mówi "co to jest? tu widzę żołądek, ale reszta?" 😁 ).
Wczoraj na obiad były flaki z boczniaka 😜 (Przyszedł dziadek, je i mówi "co to jest? tu widzę żołądek, ale reszta?" 😁 ).
Podzielisz się przepisem :kwiatek:
A u mnie gołąbki z kaszą jaglaną 💘
Robiłam mniej więcej z tego przepisu:
http://sprawdzonakuchnia.pl/flaczki-boczniakow/ ale ominęłam całą tę część z zasmażką i nie było masła - smażone na samym oleju. Polecam dać tego oleju naprawdę malutko bo później pływa na wierzchu zupy..
Ojej, ojej.. zakochałam się w tym cieście... oj będzie na świątecznym stole coś czuję 😉
http://rachelcarr.com/vegan-coconut-banana-cream-pie/
przyszłam się wyżalić 🙁 odkąd zaczęłam zdrowiej jeść (czyt, rok, chociaż moja dieta od zawsze była ok) przestałam tolerować marchew w ilości większej niż parę kosteczek do rosołu. Zupa krem wywołuje u mnie potworne bóle (wrzody?) żołądka, a po soku mam wzdęcia. Ostatnio do warzyw niestrawnych doszły szparagi, od czasu do czasu pomidory. Powiedzcie, o co chodzi? Z ciekawości zaczęłam kiedyś spisywać każdy zjedzony produkt, przeanalizowałam i za cholerę nic wzdymającego tam nie było. Nie umiem rozgryźć dlaczego np jednego dnia pomidory mi nie służą, a kiedy indziej mogę je jeść tygodniami. Jakiś pomysł? Momentami zaczynam się bać czegokolwiek z marchwią lub półsurowymi warzywami 🤔wirek: .
hm, nie wiem. Wygotowaną marchew jako dodatek do zupy jem i nie ma żadnych objawów 🤔
A ja dzisiaj wcięłam
szparagi z pesto i mozarellą, z tym, że białe i były prze-pysz-ne. Do tego miałyśmy z koleżanką młode ziemniaczki z masełkiem 😍
Rul a moze chodzi o to gdzie kupujesz? Moze jedne sa bardziej nawozone niz inne i Twoj organizm juz reaguje na nadmiar chemii?
Kup w lidlu bio marchewki i zobacz co sie bedzie dzialo.
bole zoladka nie = wrzody i wypluj to juz :P 🙂
Czy jakaś dobra dusza powie mi, co poprawić w takim menu? Ciężko mi podać wagę niektórych produktów..
* 5 łyżek płatków owsianych górskich, trochę mleka migdałowego, cały banan
- galaretka, jabłko, garść migdałów
* komosa ryżowa (na oko niecały kubek ugotowanej), groszek (1/2 kubka), kiełki (masa), pestki dyni (garść), fasolka szparagowa - też 1/2 kubka (przewaga warzyw, znaczna), pół kostki tofu
- kalarepa i marchew (surowe), dużej wielkości
* szpinak z suszonymi pomidorami (szpinak ok. 200 g, mniej więcej połowa mrożonki), gotowany ziemniak w skórce (dwa średnie), oliwa (2 łyżki), pestki słonecznika
Przyznam, że nie bardzo jeszcze czuję układanie posiłków bez ryby i mięsa 😉
A jaki jest twój cel, bo to menu dla osoby zdrowej, chcącej utrzymać wagę wydaje się dobre. To znaczy trzeba by było to wszystko wyliczyć, ale też na podstawie jednego dnia ciężko stwierdzić, lepszy byłby tygodniowy jadłospis.
Jak chcesz to spisuj przez ten tydzień co jesz i podeślij mi w niedzielę spróbuję to policzyć i co nieco doradzić, ale musisz liczyć, że w 100% dobrze to ja Ci nie poradzę, bo za mało wiem 😉
nerechta
Pandurska
zabeczka17
hanexxx
kotbury
Rul
zen
demon
smarcik
Jasmine
branka
Forkate