Kącik WEGE :-)

u mnie też znowu ciecierzyca 🙂 tym razem z porem w pomidorach. pyszne było. nie mogłam się oderwać od garnka i zjadłam dużo za dużo  😡
madmaddie   Życie to jednak strata jest
08 maja 2014 19:33
mnie wkurza smak pora  😁

w ogóle zauważyłam, że kuchnia wege bardzo prosta jest, jak się wcześniej zaplanuje- to szybka, smaczna i zawsze wychodzi.
a próbowałaś podgotowanego w pomidorach? 😉  staje się dużo delikatniejszy
za surowym też nie przepadam 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
08 maja 2014 20:20
mogę spróbować w sumie, ugotować w pomidorach i zmieszać z cieciorką?
wczoraj faza na ananas, niestety puszkowany. Rok temu objadałam się curry z ananasa z mlekiem kokosowym, wczoraj odkopałam przepis. Boskie!
btw-mam gr A i nie wierzę w takie głupoty.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
08 maja 2014 20:46
Rul, podrzucisz przepis?  :kwiatek: bo w googlu wyskakuje na kurczaka
madmaddie, też guglałam, ale dodałam wege i wyskoczyło to 😉
http://zjedz-mnie.pl/2013/07/24/curry-z-kalafiora-szpinaku-i-marchewki-w-mleku-kokosowym/

to jest pierwotny przepis http://www.food.com/recipe/sri-lankan-pineapple-curry-224377  a tą wersję też można wypróbować http://www.infolanka.com/recipes/mess3/84.html 🙂 . Mleko kokosowe zastąpiłam wiórkami kokosowymi z mlekiem i cukrem 😁 .
mogę spróbować w sumie, ugotować w pomidorach i zmieszać z cieciorką?


ja gotuję pora (tyle ile  mam pod ręką- bardzo różnie) niecałe 10min w przecierze pomidorowym (jeden kartonik 500ml), dodaję też ok 1/3 kostki bulionu warzywnego
i to już samo w sobie jest pycha, już kiedyś o tym pisałam i pewnie jeszcze kiedyś napiszę, bo naprawdę wielbię to połączenie  😉

ciecierzycę dodałam już po zdjęciu z ognia (tylko ja używałam puszkowej)
Jak wygląda sprawa jedzenia wege w Paryżu? Będę przez tydzień na początku czerwca, śniadania i kolacje zapewnia hotel, ale obiady będę zmuszona jeść na mieście.  😉
Sporo tego tam widziałam, nie powinno być problemu 😉
Pandurska moze sie wypowiedziec ze swoimi niezbyt pozytywnymi doswiadczeniami w tej kwestii 😀
Florcik, dokladnie, jak pisze nerechta :/ Tylko ja szukalam weganskiego jedzenia i najnormalniejsza rzecza zdobyta w miare humanitarnych warunkach byl falafel w zydowskiej dzielnicy. Mialam cala liste knajpek sciagnieta z internetu i albo byly nieciekawe, albo drogie, albo przepelnione. Totalna porazka :/
Oł! Niedobrze, bo ja tez wybywam do Paryza w wakacje 🤔
Moze traficie lepiej niz ja i odczarujecie Paryz 🙂 Tego wszytskim zycze!!
Pandurska, nerechta  :kwiatek:, google wyplulo kilka knajpek, ale dobrze, ze tutaj zapytalam, niezle bym sie mogla zdziwic.
Dejotka, jakies konkretne adresy pamietasz, cokolwiek? 🙂
Swoja droga to zakochalam sie w fasolowo-soczewicowych kotletach, tyle to odwlekalam, szukalam roznych przepisow, a odkad w koncu zrobilam, to nie bylo tygodnia, zebym nie zjadla. Dodatkowa zaleta jest prostota i szybkosc robienia.  😍
Tak adresów dokładnie nie mam bo zbytnio się tematem nie interesowałam, ale rzuciły mi się w oczy jak łaziłam w okolicy przystanku metra Belleville 😉
trudno znaleźć coś taniego, skoro cały Paryż jest pieruńsko drogi...
zawsze zostają 100% wegańskie frytki w macu  😁
ovca   Per aspera donikąd
10 maja 2014 07:01
zawsze zostają 100% wegańskie frytki w macu  😁


smażone na wołowym tłuszczu? 😉
Averis   Czarny charakter
10 maja 2014 07:02
ovca, roślinnym.
trudno znaleźć coś taniego, skoro cały Paryż jest pieruńsko drogi...


Ale to to akurat chyba wszyscy wiedzą :P
ovca, roślinnym.

Averis nie ma w nich nic odzwierzęcego?
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
10 maja 2014 19:23
Chyba maja mleko, o ile to nie Urban legend.

Znowu byłam w Mezze - już kocham to miejsce  😍

A w domu zrobiłam racuszki z jabłkami według przepisu Vegan Nerd (z mała modyfikacja w postaci dodania siemienia lnianego i zastąpienia cukru syropem z agawy). Wyszły obledne 🙂
Moje 9 cio letnie dziecię mnie dzisiaj rozbawiło stwierdzając:
- Wy chyba z tatą macie dwie ulubione firmy ?
- Taaaak, jakie ?
- Fiskars i Bio.
😁
busch   Mad god's blessing.
10 maja 2014 21:17
Widziałam w biedrze ciecierzycę i tak mnie kusi, żeby spróbować coś z tego przygotować. Czy macie jakiś idiotoodporny przepis na pierwszy raz? 🙂
z sosem pomidorowym wg włąsnego uznania np. cebula, czosnek, zioła prowansalskie, pomidory+przecier. Chyba najłatwiej i najszybciej 🙂
ja lubię z suszonymi pomidorami i czarnymi oliwkami 😉 do tego cebula, czosnek i podane z makaronem. wszystko oprócz makaronu podsmażam i potem mieszam z nim.
edit. i szpinak do tego 😉 chociaż wydaje mi się, że już ktoś wstawiał podobny przepis  👀
busch   Mad god's blessing.
10 maja 2014 22:06
Dzięki, brzmi dobrze 🙂
Averis   Czarny charakter
10 maja 2014 23:42
hanoverka, a co ma być 😉?  Zwykły olej rzepakowo-słonecznikowy. Naprawdę myślałyście, że Mac smaży frytki na smalcu/ łoju? Przecież to się nawet nie opłaca. Są odrębne komory, koszyki i cała reszta sprzętu. Tłuszcz zwierzęcy nie ma zastosowania w trakcie samego przyrządzania czegokolwiek. Jajka do tych śmiesznych kanapek śniadaniowych są smażone na maśle.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się