ja dzis nie bylam w stajni, dzwonie do szefa dowiedziec jak tam sytuacja, a on do mnie, ze u nich slonce swieci. Ja dalej otumaniona po zabiegu dalam sie glupia nabrac. 🤔wirek: Oczywiscie u nich sniezyca i wiatr taki, ze konie po obiedzie wyladowaly w stajni, bo same juz chcialy z pola uciekac...
U nas wczoraj 'zamieć' śnieżna której towarzyszyły grzmoty. Było tak przez kilka minut a potem zaraz stopniało i tak co chwile. W nocy coś popadało i siedzi aż do teraz.
Warmińsko-mazurskie śniegu około 20 cm plus zaspy, na razie nie pada, ale drogi to jakaś masakra 😤 Ja nienawidzę zimy i nikt mnie nie przekona że jest fajna, bo nie jest 😵
Ja już za zimę podziękuję! Mam dość ślizgania się autem w mieście, dość odśnieżania i marznięcia... a to dopiero styczeń. Pocieszam się, że wg prognoz w połowie lutego ma już przyjść wiosna...
Zima po bieszczadzku... 😵 PS. 1) Ten dach z tyłu to kawałek zasypanej stajni. 2)To auto to nie jest "resorak" tylko prawdziwa, ogromna ciężarówa z wirnikową odśnieżarką, żeby odkopać nasze zadupie.
Lubin. Zima się skończyła. Temperatura na plusie, pada mokry śnieg. Jest potworna chlapa, ciapa i megamokro. Padok pływa. Konie nie wyściubiają nosów ze stajni. Albo wychodzą na beton przed stajnią, popatrzą smętnie na chlapę i wracają do środka. Jeszcze z tydzień takiej pogody i mokra sierść na nich zapleśnieje. 😁
U nas -6C ale odczuwalna jakby -10 🤔 Śniegu na szczęście tyle co kot napłakał i można przeżyć. 😉 Ważne że błota nie ma. Konie odpoczną od tego cholernego bagna.