Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

A ja mam do Was drogie mamy takie pytanie.

Czy odrobaczacie swoje pociechy??
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
01 września 2012 21:17
My planujemy po ukończeniu 1 roku odrobaczać regularnie. Sami się odrobaczamy, więc małą tym bardziej 😉
My planujemy po ukończeniu 1 roku odrobaczać regularnie. Sami się odrobaczamy, więc małą tym bardziej 😉


No właśnie ja się zastanawiam w sumie moje młode całe wakacje w piaskownicy przesiedziało ostatnio sie jakiś taki nadpobudliwy zrobił i w nocy bardzo niespokojnie śpi.
CzarownicaSa a regularnie tzn raz na rok czy jakoś częściej?
I czy rzeczywiście koniecznie musze zrobić bad kalu czy tak profilaktycznie mogę dostać odrobaczenie??
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
01 września 2012 21:57
Na razie odrobaczamy się się raz w roku, ale zastanawiam się, czy nie przydałoby się częściej. Tabletki dostajemy profilaktycznie, bez badań- po prostu mówię lekarzowi, że mam w domu zwierzaki wychodzące regularnie na dwór i chciałabym się na wszelki wypadek odrobaczać co roku.
A ja się nigdy nie odrobaczałam  😡 i pewnie schudłam przez tasiemca  😁
Kami   kasztan z gwiazdką
01 września 2012 22:54
Ja też nigdy o tym nie pomyślałam... a to trzeba iść do lekarza ogólnego, czy do weta  😁 Teraz w ciąży i podczas karmienia to pewnie nie, ale potem jak nie zapomnę to wypadałoby to jednak zaliczyć  🙄
Lekarz ogólny daje receptę, lub u znajomego weta ( taniej  😉) 
Kami   kasztan z gwiazdką
01 września 2012 23:04
To się uśmiechnę ładnie do weta  😎
eeee serio? nie ma tak,że sobie łykniecie byle jaka tableteczke, w byle jakim czasie i byle jakiej dawce,
i co to za pomysł by brac recepte od weta??
Trzeba isc do lekarza rodzinnego, i poprosic o skierowanie na badanie kału,i dalej postepowac jak lekarz nakaże,
Z mojej strony powiem wam tyle,odrobaczałam sie 2 razy do roku,(ze wzgledu na psy w domu i inne zwierzaki plus dzieci),niestety mimo mojej nedznej profilaktyki,okazało sie po badaniach kału,że jestem zarobaczona, i wtedy dostawałąm,tak konskie dawki leków odrabaczajacych że szkoda gadac.

BTW zróbcie badanie kału nie ma sensu pdawac trucizny dzoiecku,które jej nie potrzebuje,tak tak leki odrobaczajace to trucizny.

Tyle,  że nie zawsze badanie kału cokolwiek może wykazać. Nam dopiero przy trzeciej kupie pod rząd wyszło, że są robaki. Na szczęście lekarka myśląca i kazała kilka dni z rzędu kupy badać. Trochę latania no ale cóż. Poza tym w sklepach zielarskich są syropy na odrobaczenie. Są okrutne w smaku, ale Małgosia piła. I są skuteczne.
EEE?? zawsze sie zbira kał z kilku dni.
pozdro
Muffinka jesli chodzi o brzuch, to niestety nie moge cie pocieszyc, bo ja jestem w 5 miesiacu i spodnie zakladam, tylko nie dopinam guzika, ale to maskuje paskiem.

Jesli chodzi o meza, to z tego, co czytam i widze, duzo kobiet w ciazy ma problemy w zwiazkach. Czasem to wina hormonow, czasem nastawienia, czasem samego zwiazku... ja jestem sama i czesto zycze sobie, aby miec partnera na wyciagniecie reki . Ostatnio ogarnia mnie totalne zrezygnowanie i mam rowniez serdecznie dosc.  Mam nadzieje, ze to przejsciowe. Trzymaj sie! Bedzie lepiej!!!  :kwiatek: :kwiatek:

UWAGA! Ananka pomalowala pokoj dzieciecy. W srode przyjezdzaja meble  💃
Kami   kasztan z gwiazdką
02 września 2012 09:58
Anka ślicznie!!!! Jak ja bym chciała, żeby Monia miała swój pokoik  🙁 A ja wczoraj byłam na parapetówce przyjaciółki ze studiów i dopiero po tym co tam zobaczyłam dotarło do mnie jaki szmat czasu minął od ich zakończenia - prawie wszyscy przyszli z dziećmi. A najstarsza panna, urodzona prawie rok po ukończeniu ma już 4,5 roku  🤔 Strasznie ten czas leci....
Jaki piękny pokoik!!!!!
My właśnie malujemy sypialnie naszą - i oddajemy ją Filipkowi. Niestety przenosimy się do salonu 😉 Nie będzie już wylegiwania się w łóżku na zmianę w weekendy. I to mnie trochę przeraża - że jak dzidzia się urodzi to nie będę miała się gdzie schować i pospać 😉 No ale trudno. We czwórkę w małej sypialni też nie dalibyśmy rady, więc...

A co do scysji z mężem - być może to faktycznie hormony bo jestem ostatnio tak strasznie wkurzona na wszystko że szok 😎
Kot nie pisz pierdół. Coś Ci tam dzwoni, ale sama nie wiesz gdzie.
My byliśmy wczoraj odwiedzić Gwasha i zobaczyć nową potomkinię 🙂 Potomkini ma po prostu zabójcze ślepia  💘 takich niebieskich to ja jeszcze nie widziałam, normalnie granatowe.
A bilans dla mojego dziecka - rozwalony nos i skręcona noga. A co tam. A jak zabawnie kuśtyka biedak  😁
Pokemon no jak to skrecona no nie mow. Teraz mi gupio..
Przenosze sie na jakas rownine i wykladam taras guma 😉

Nasza endokrynolog zaleca odrobaczanie dwa razy w roku.

A do kiedy kolor oczu moze sie zmienic? Bo ja mam jednak nadzieje na brazowe :-)
Czyba do 3. roku życia, Julka miała niebieskie, a jak miała ok. dwóch lat, zaczęły delikatnie zmieniać się na zielone  😜 Głupie uczucie, przez te 2 lata zdążyłam się przyzwyczaić  😎
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
02 września 2012 19:15
Moje kochane dziecię wczoraj w nocy stwierdziło, że sen jest dla frajerów 😎 Ciekawe, jak będzie tej nocy... na razie padła ok. 17😲0 i jeszcze śpi. Zaraz chyba zacznę ją powoli wybudzać, żeby jeszcze pobuszowała do tej 22-23, to wtedy będzie szansa, że chociaż do 3 pośpi 😁 Ale gdyby nie K., który po 3 ją ode mnie przejął(nie spała od 1 do 4) to miałabym dziś tryb zombie... a tak chociaż tych parę godzin przespałam.
Kiedy dzieciom "reguluje" się czas karmienia? Ok. 2-3 miesiąca? Czy wcześniej albo później? Na razie karmię oczywiście na żądanie ale ciekawa jestem, kiedy będzie miała już raczej stałe godziny karmień.
Muffinka ten pokoj byl moja sypialnia. Oddaje ja dziecku, a moje lozko przenioslo sie do duzego pokoju. Mam 2 pokoje z kuchnia, ale dla samotnej matki z dzieckiem przez pierwszy okres wystarczy.  😉 
Dzieki dziewczyny, chce, zeby bylo milo i przyjemnie w jego (jej?) pokoju.

We wtorek jade na polowkowe USG. Juz nie moge sie doczekac!! 😀
Anka, szczerze mówiąc mogłabyś to zrobić w wieku 2 lat. Wygodniej byłoby ci dostawać łóżeczko dziecka w sypialńi, lub zrobić cały kącik dla dziecka.
Dziecko i tak nie kuma, ze ńie ma swojego pokoju. A ty nie musialabys latać w nocy.  Chyba, ze zakladasz, ze dziecko zawsze śpi u siebie. Niestety zycie często weryfikuje założenia, zwłaszcza przy dziecku.
Mam kojec na kolkach, ktory moge miec bezposrednio przy lozku, a niestety nie mam mozliwosci polaczenia sypialni z kacikiem dla dziecka, bo moja sypialnia nie pomiescila by wszystkich mebli. Nie bylo wyjscia, musialam to tak rozwiazac.
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
02 września 2012 21:10
Cierp1enie, i jak tam nastrój przed jutrzejszym dniem? U nas przesunęło się w czasie, bo był jakiś wyciek gazu i jutro przedszkole nieczynne.
A co do dnia adaptacyjnego to niby był, ale moim zdaniem trochę źle to przeprowadzili. We wtorek był festyn, w środę dzień zabaw na sali z obecnością rodziców, a w czwartek z zaskoczenia mieliśmy zostawić dzieci na sali, a sami wyjść. Ja byłam nieprzygotowana, myślałam, że będzie taki dzień jak środa, ewentualnie po jakimś tam czasie je zostawimy i nie nastawiłam też Młodego na to. Do tego po takich "zabawach" bez rodziców zrobiłabym jeszcze jeden dzień zabaw z rodzicami, żeby jednak zostały miłe wspomnienia 🙂

gwash, z tymi oczami to różnie - Jasiek od jakiegoś miesiąca ma już brązowe, a słyszałam o dziewczynie której zmieniły się jak miała ok 15 lat  👀
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
02 września 2012 21:36
Mojemu K. zaczęły zmieniać się z niebieskich w brązowe ok. 10 roku życia 😉
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
02 września 2012 22:49
Piotruś dmuchał dzisiaj 3 świeczki 😅 😅 A od jutra do przedszkola... kiedy to mineło 💘
Cierp Zairka i reszta mam przedszkolakow powodzenia. Ja sie denerwuje. Bedziemy sie wspierac.
uf uf uf ja cała w nerwach.

Julcia weszła do sali, pożegnała się ze mną i od razu do zabawek poleciała, oglądała i biegała od regału do regału. Taki chłopiec płakał, to popatrzyła na niego taka zagubiona, ale zawołałam ją i powiedziałam "pa kochanie, mama idzie zrobić obiadek i przyjdzie", a ona "papa mama" i pobiegła do zabawek 🙂
Poszłam na zakupy i jak wracałam to zaglądałam zza krzaków ( 🤔wirek: :hihi🙂 i widziałam, że chodzi sobie i nie płakała, a to było jakoś 30min po zostawieniu jej. Za to dużo dzieci płakało już.
Odbieram ją dopiero o 14😲0 po obiedzie, ale się stresuję.

Fotka przed przedszkolem, z Marcelem (on jest ze starszej grupy)
Moją odprowadzał mąż bo ja na 7 do pracy. Podobno poszła bez płaczu. Ale ona wczoraj mówiła, że bardzo chce iść bo koleżanki czekają. Przed wakacjami popłakiwała trochę jak zostawała, więc trochę się martwiłam. Ale skoro chciała. Wczoraj spakowała sobie kapcie i piórnik i ona gotowa do przedszkola 🙂
Anka - cudowny pokoik, ale masz talent do malowania - prześlicznie to wygląda  😍
Moja Julka od pierwszej nocy spała sama w swoim pokoju, dlatego dla synka też szykujemy jego własny pokój 🙂 Każdy będzie miał swój pokój i bardzo się z tego cieszę 🙂
Trzymam kciuki za połówkowe  🏇

Horciakowa - Wczoraj za bardzo o tym nie myślałam, bo od rana byliśmy w Karpaczu na Mistrzostwach Polski w Drifftingu, Super było i wróciliśmy o 20😲0, za to dziś od rana stres miałam okropny.
Fajnie, że mieliście takie dni, u nas nic nie było i dla Julki to była nowość, bardziej boję się jutra, bo już będzie wiedzieć o co chodzi. No i boję się iść po 14😲0 czy Pani mi nie powie czasem, że Julka się zesikała. Masakra, co chwilę wychodzę na balkon i patrzę na przedszkole  🤔wirek: czy to normalne??

Zairka - wszystkiego najlepszego dla Piotrusie z okazji urodzin  😅
Jak tam u was dzień?

galop - a jak u was poszło??? Mi się chciało mocno płakać  😁
dempsey   fiat voluntas Tua
03 września 2012 10:06
Zairka wszystkiego najlepszego dla Piotrka Trzylatka !

Cierp1enie,  będzie dobrze 🙂


Zaczynam się poważnie zastanawiać, czy wysyłać moją starszą do szkoły. To by było dokładnie za rok, będzie miała wtedy 6 lat i cztery miesiące. To "prawie" siedem, ale jednak jeszcze nie całkiem.
Czytam wypowiedzi rodziców i wychodzi, że pierwsza klasa to sporo pracy dla tak małego dziecka. Cztery godziny w ławkach, a potem dwie godziny w domu, bo program "napięty" (!) od samego początku..
Zresztą na www.ratujmaluchy.pl są bardzo poważne zarzuty dot. tzw. nowej podstawy programowej. I jakieś horrory o powtarzaniu pierwszej klasy  😲 😲 (!!!)

Nie wiem, nie wiem... Z kolei wysyłanie jej rok później, gdy będzie miała 7 lat i 4 miesiące to chyba trochę za późno.
Na razie wymyśliłam, że uzależnię decyzję od:
- obserwacji jak poradzi sobie we właśnie rozpoczętej zerówce przedszkolnej
- tego jak wygląda i jak działa konkretna szkoła, czyli zwiedzanie i wywiad wśród mam pierwszoklasistów
- wyniku testu tzw. dojrzałości szkolnej, na który mam się umówić wczesną wiosną w poradni psych.-ped. (nie wiem co to warte, ale zrobię)
- składu wiekowego konkretnej klasy (tzn. jak będą tam same 7 latki to raczej jej nie poślę)

A czy ktoś z Was posłał w tym roku dziecko 6 letnie do pierwszej klasy ❓ ❓
W naszej zerówce przedszkolnej jest 6latek którego rodzice zdecydowali zostawić kolejny rok. Będę ich wypytywać.

Podobno wg. kuratoriów reforma wygląda na razie na niewypał:
We wrześniu 2011 r. ok. 20 proc. rodziców zdecydowało się posłać swoje sześcioletnie dzieci do pierwszej klasy szkoły podstawowej. W 2010 roku szkolnym taką decyzję podjęło ok. 9 proc. rodziców.
http://wpolityce.pl/wydarzenia/35390-wielka-kleska-reformy-men-odsetek-szesciolatkow-w-i-klasach-nie-wzrosl-rodzice-wola-przedszkola

Co prawda opozycja (którą popieram nota bene) postuluje powrót do poprzedniego systemu 8lat podstawówki + 4lata szkoły średniej, co zasadniczo byłoby słuszne - ale włos się jeży jak sobie wyobrazić podwójny burdel przy całej operacji odwracania kota ogonem. No ale to oczywiście tylko i wyłącznie czyste teoretyzowanie w tym momencie.
Bo szanse, żeby zrobił to obecny parlament są raczej nikłe  🤔 sądząc po tym, jak potraktowano w czerwcu projekt ustawy ...

Mam wrażenie że moje dzieci trafiły na moment, gdy edukacja jest w jakimś dziwnym stanie, pomiędzy degradacją a reorganizacją. Poważnie zastanawiam się nad tym jak i czego będę douczać w domu!

Edit:
tu sobie jeszcze czytam o gotowości społecznej na stronach MEN.
A ja przed chwilą dostałam wiadomość, że jednak Młoda od jutra do zerówki  😲  ( byłyśmy umówine na 10 na dzień próbny i ewentualnie od 17 miała rozpocząć) ale wychowawczyni (chyba słusznie) stwierdziła, że lepiej niech się od początku z grupą integruje. Tylko nie mam NIC przygotowane  🙄 Muszę jakiś plecak uszykować, kapcie a spis tego co potrzebne otrzymam jutro.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się