Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Siedzisko jest bardzo poziome, a ze nie lezy calkiem na plask to nie uwazam za szkodliwe. Ja juz pisalam ze nie rozumiem z tym lezeniem na plasko na twardym. Przeciez kregoslup dziecka jest wygiety w rogalik, dzieci od tysiecy lat noszono w szmatach, na rekach, spaly w hamakach czy innych legowiskach. Lozeczko i wozek to nowy wynalazek.
Az pogadam z rehabilitantem co on o tym sadzi i jakie sa najnowsze tryndy..


No właśnie, zapytaj, bo sami jesteśmy ciekawi 🙂
Mi się wydaje tak na zdrowy rozum takie spanie w chuście, czy hamaku naturalne dla dziecka. Ale ja się nie znam 😉
My dostaniemy od mamy A. takie kołysko-łóżeczko od 0 do 6 mies., które sama 7 lat temu dostała jako nowiutkie dla swojej córeczki Zuzi, ale nawet go nie rozpakowała, bo Zuzia wtedy już było do niego za duża.
W tym kołysko-łóżeczku dziecko ponoć leży plackiem.
Ale jestem bardzo ciekawa jak to jest z huśtawkami i hamakami, bo moi rodzice też będą Gabrysia obsypywać prezentami 😉
Tyle lat czekali na wnuka... już prawie stracili nadzieję, a teraz są wniebowzięci! 😀


A jeszcze jedno:
Czy ktoś mi może powiedzieć jak ja powinnam mówić, że w którym miesiącu ciąży ja w tej chwili jestem?
Muffinka, ja wlasnie takiej szukam
o lezaczkach ma srednie zdanie, o hustawkach tez, ale rozumiem, ze kazdy kupuje to co uwaza za najlepsze, ja mam hamak, na dzień jest ok, ale na noc nie nadaje sie
sznurka, o matko, sama bym taki chciała 😀

Złota, jak będziesz miała chwilę, mogłabyś mi skrobnąć PW na temat wychowania/terapii/funkcjonowania w szkole twojego dziecka z ADHD? Będę bardzo wdzięczna, bo bardzo mnie temat wciągnął :kwiatek:
O taki hamak tez mi sie podobal ale nie mialam dla niego miejsca. Sa tez takie podwiszane do sufitu..

Moje dziecko spi (no raczej przysypia) w tej hustawie, w chuscie, w wozku zasypia na wieczor i czasami przysnie na spacerze, czasem na kanapie no i z nami na materacu jak idziemy na gore spac. Takze pozycje ma zmienne :-)
A no i w foteliku czaasami choc zazwyczaj paczy..
O tu pompel w hustawie, dzieki ktorej mama zjadla sniadanie, popisala na volcie, wstawila pranie i zmienila posciele.








A teraz biore ja w chuste i ide plewic ogrodek bo wyglada straszliwie :-)
dzięki za miłe słowa dziewczyny 🙂 Piotruś nosi rozmiar 110 i waży jakieś 17 kilo, rozmiar buta 26 hahaha . ale od urodzenia nie należał do najmniejszych-prawie 4 kg i 59 cm, zawsze w górnej granicy siatki centylowej. wykarmić takiego i ubrać to jakaś masakra finansowa  😵
edit: dodaję fotkę-jeździec apokalipsy
gwash, wyglada na niezła aparatke;]

któras tu kojarze uzywała pieluch wielorazowych, kojarzycie kto?
Dziewczyny, czym się leczyć?
Mam straszny katar, uszy zatkane, słabo mi, kręci mi się w głowie, która boli, raz zimno, raz gorąco ( ale gorączki nie ma ), w gardle drapie ( ale to już przechodzi po płukaniu szałwią ). Karmię piersią. Łykam rutinoscorbin, ale wiadomo, że to raczej nie pomoże. Czekać, aż przejdzie?
A my z hustawek mamy jajo... Ale i tak glowka jakos dziwnie lezy. Musze ppdkladac poduszke 😉 ale funkcje sa b fajne no i te chwile spokoju co gwash napisala 😉 moj maly tylko w ciagu dnia drzemie, ale i tak sie przydaje.

A tu brat bawi sie z pradem. Czyli wypad na ryby lol
Maluchy cudowne  😍

Kurczak
- najleszego dla synka  :kwiatek:

Galop - wszystkiego najlepszego kochana  :kwiatek: Super urodzinki miałaś

Ktoś - ja sprzedaję na allegro, opłaca się, zawsze to parę złotych wpadnie


a ja chcę taką kołyskę dla małego  😍 łóżeczko mam po Julci, będę tylko przemalowywać je, bo jest w jasnym brązie, ale złożę je dopiero jak mały wyrośnie z kołyski
ash   Sukces jest koloru blond....
28 września 2012 10:45
Cierp1enie, piękna 😍
Ja znikam z tego wątku, bo mi się w głowie miesza za bardzo.
Dziś spędziłam 2 h na oglądaniu wózków w internecie 😲
Cierpienie, Nie wiem jaki to rozmiar kolyski, ale dzieciaki z niej tak szybko wyrastaja ;( mamy podobna sluzyla tylko na pierwsze dwa dni po przyjsciu ze szpitala. Teraz na jeden miesiac moj maly raczek by nie rozlozyl ;/
gwash, my mamy bujaczka na baterie, takiego do 9 kg, tylko problem w tym, że młody waży już 6,78 kg (dwa dni temu skończył 4 miesiące)  😉 więc pytanie na jak długo jeszcze wystarczy hehe

Chyba powoli zaczniemy się z jabłuszkiem zapoznawać  😀
ash- ten wątek uzależnia  😁

kamkaz - niby długość 80cm, także nie taka zła chyba, choć sama nie wiem. No i ma bajerę, że sama się buja 🙂
ash, ogladaj, zaklinaj!
Cierp1enie, piekna jest!
Lew wanie sie kołysze obok, leci w tle Dead Can Dance i jest pięknie!
kurczak szczeka mi opadla 🙂 moj tylko 3 mce mlodszy a rozmiar ledwo ledwo 86, buciki 22, 13kg wagi 🙂 niesamowite jak rozne sa te nasze bable... 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
28 września 2012 11:32
sznurka, fajnie, że są jeszcze tacy ludzie jak Ty 🙂

Wiecie czego zazdroszczę sznurkowemu synowi ? Tyyych zabawek szytych przez mamę  😁
JARA ja też 😉

sznurka super ten hamaczek.

Galop wszystkiego naj!

gwash dopytaj bo sama jestem ciekawa jak to w końcu z tymi leżaczkami/huśtawkami jest.

Kurczak faktycznie duzy Twój synek.


Wiecie czego zazdroszczę sznurkowemu synowi ? Tyyych zabawek szytych przez mamę  😁

Też sobie o tym pomyślałam.  🙂

Ja nie miałam kołyski, ale jeżeli mózg mi się ugotuje i zafunduję sobe drugie, to na pewno pierwsze co zrobię, to kupuję kołyskę. Moja była strasznym typem naręcznym, a taka kołyska to jednak wybawienie.
Dzięki bogu wchodzę w ten wątek i nie dajecie mi zapomnieć, jaki to wysiłek z takim małym.
😀
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 września 2012 12:48
ash, obstawiam, że wymiękniesz i wrócisz 😉 Wiem po sobie.
Oj wciąga ten wątek - też na niego namiętnie wchodziłam dawno dawno temu. Aż w końcu sobie wychodziłam 😉

Ja się właśnie tego trochę obawiam, że skoro Filip przez pierwsze mies był naprawdę grzecznym dzieckiem to drugie da mi do wiwatu.

Dziewczyny, głupio mi się do tego przyznać ale...zrobiłam się 8 razy bardziej nerwowa teraz w ciąży niż byłam zawsze (a byłam). Nakrzyczałam dziś na Filipa a potem ryczałam bo miałam wyrzuty sumienia  🙁 Czy ja mogę sobie coś na uspokojenie kupić?
Lekarza mam dopiero za 2 tyg to spytam...ale może coś ziołowego? No sama ze sobą czasem wytrzymać nie mogę 😡
Muffinka - jak coś to meliska, powiem Ci, że ja też się zrobiłam nerwowa :/ Julka też mnie wkurza i też czasami na nią krzyczę, co potem mocno przeżywam, też płacząc. Nie wiem co się dzieje i dlaczego tak szybko puszczają mi nerwy, co też dla dzidzi jest nie wskazane. ehh
Ja myślę że u mnie to po części moje nerwy (zawze byłam strasznie wybuchowa, ale umiałam nad tym zapanować. Dziś nie umiałam 🙁 ) a po części hormony.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
28 września 2012 13:09
Muffinka, meliske opewnie mozesz popijac, czekolade podjesc, robic sobie drobne przyjemnosci.

Ja walcze z przeziebieniem, 'dorobilam sie' w srode w pracy i zdycham. Wczoraj byl dramat. Przez okragla dobe nie dalam rady nic zjesc, dopiero przed chwila poczulam, ze chce i mam ochote... na kanapki z feta i suszonymi pomidorami oraz kanapki z nutella. Te pierwsze juz zniknely, drugie sa w trakcie 😉
Katar i zatoki mnie jeszcze mecza okrotnie :/
szafirowa zdrówka życzę! Okropne to bo leczyć się nie ma jak za bardzo. Ja od dwóch dni zdycham bo boli mnie mocno gardło - tylko gardło. Ale nie wpłynęło to na mój apetyt 😉
[quote author=kurczak_wtw link=topic=74.msg1537009#msg1537009 date=1348823309]
dzięki za miłe słowa dziewczyny 🙂 Piotruś nosi rozmiar 110 i waży jakieś 17 kilo, rozmiar buta 26 hahaha .
[/quote]

A co powiesz na rozmiar stopy mojej Zośki 27 😁 A ja mam 34 😉 Jak tak dalej pójdzie to w wieku 6 lat będzie mogła nosić moje buty 😉
Muffinka - herbata z melisy, Melisana-Klosterfrau, validol - wszystko ziołowe i bez recepty, więc w ciąży możesz 😉 Ale dopytaj jeszcze taty 😉

Serdecznie gratuluję nowym Mamom i nowym Przyszłym Mamom 😀

Wpadłam do Was po opinię:
Planuję otworzyć galerię używanych rzeczy dziecięcych (nie komis, nie lumpex, bez sprzętu, tylko ubranka), dlatego, że:
- w całym Poznaniu nie znalazłam takiego sklepu - są oczywiście lumpeksy, ale napchane, śmierdzące i rzeczy dziecięcych jest tam mało
- w mieścinie, w której mieszkam jest 5 przedszkoli i 10 I klas (II i III też) więc dzieci ful na małej przestrzeni i mamy jeden lumpex wielkości średniej łazienki, gdzie rzeczy dziecięce zajmują 1 metr drąga i prawdopodobieństwo trafienia czegoś ładnego dla mojej trójki graniczy z cudem. Oprócz tego jest jeszcze Pepco, gdzie jakościowo (uważam) rzeczy popsuły się bardzo i są drogie.
- w samym Poznaniu są oczywiście sieciówki typu H&M, Reserved, Zara, itd - ale tam ceny zwalają z nóg....

No i wymyśliłam galerię z wyselekcjowanymi, firmowymi, absolutnie nie zniszczonymi rzeczami, wycenione, powieszone wg porządku, z kącikiem zabaw dla dzieci, gadżetami dodawanymi do zakupów (typu balony/naklejki, itd), gdzie zakupy zapakuję w papierowe eko-torby.....Taki jest plan - czysto, pachnąco, miło, ale rzeczy używane - jak tu.

Lokal na oku mam (w kapitalnym miejscu, ale drogi), hurtownie w których będę się zaopatrywać również...Teraz czas na decyzję 💃

Co myślicie o takim sklepie? Kupowałybyście takie rzeczy dla dzieci? Ja czasem jeżdżę po lumpkach, ale męczy mnie niemiły zapach i ścisk na wieszakach. I mi - mamy trójki - ogromnie takiego sklepu brakuje.
Podzielcie się swoją opinią :kwiatek:
sznurka - gratulacje  😍

ana - jestem bardzo na tak, super pomysł :kwiatek:
ana - jak dla mnie to świetny pomysł, sama lubię wyszukiwać Julce eleganckie ciuchy, często takie które rzadko widuję w sklepach. Często chodzę właśnie na poszukiwania do lumpa, jednak omijam szerokim łukiem takie właśnie śmierdzące, napchane szmatami, bądź co gorsza koszami gdzie trzeba grzebać.
Lubię eleganckie i w mieście mamy jeden taki, pachnąco, każda rzecz na wieszaku, ceny wysokie, ale nie jakoś koszmarnie. Ciuchy bez plam, zadbane itd.
ana Tak, bo bardzo chciałabym Cię poznać, a do Poznania będę jeździć na studia. Tym bardziej, że byłby to dla mnie raj, ja uwielbiam nawet lumpeksy, a już estetyczne sklepy z rzeczami używanymi to raj.
ana super pomysł jak sie rozkreci dołóż strone internetowa, na bank bede korzystać  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się