Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Co do rozstępów ja mam stały schemat - rano na biust i brzuch Mustela, a wieczorem na biust Perfecta mama do biustu, a na brzuch Ziajka. Jak na razie zero rozstępów.


Do tej pory smarowałam się rano i wieczorem Ziajką, ale nie dość że strasznie dużo mi jej schodziło, to jeszcze musiałam w ciągu dnia dosmarowywać brzuch (zwykłym kremem Nivea), bo swędziało jak cholera.
A teraz jestem bardzo miło zaskoczona zwykłą emulsją z Rossmana:  http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=32226
Tania, bardzo wydajna, wystarczy kilka kropel na jedno smarowanie i nie muszę poprawiać z ciągu dnia, czuję, że skóra jest porządnie natłuszczona.
Ktoś używał do końca ciąży?
Ja na razie jeszcze nie mam jakiegoś gigantycznego brzucha, ale przecież zdaję sobie sprawę, że to największe rozciąganie się dopiero zaczyna...  😉
Dlatego zastanawiam się, czy tani produkt może być dobry, czy lepiej zainwestować w coś droższego/lepszego?


W ogóle to mamy bekę z tego jak jest ciąża po niemiecku: SCHWANGERSCHAFT!!!  😁 Brzmi jak rozkaz rozstrzelania... jak z resztą wiele słów po niemiecku 😉


Biust mi się na szczęście nie powiększył do tej pory na tyle, żebym musiała nowe staniki kupować. Na szczęście, bo 75 E jest wystarczająco wielkie...  🙄 Czy jeszcze się powiększy...?

Dziewczyny, znowu w sprawie szczepień - czy któraś szczepiła Infarix Hexa w 2 dawkach i przypominająca? Bo w ulotce piszą, że tak można ale polski schemat to 3 dawki i przypominająca?

Najchętniej nie dawałabym tej trzeciej ale już sama nie wiem.


Blask_ tu masz z opisu produktu:
Szczepienie pierwotne:

Schemat szczepienia pierwotnego składa się z trzech dawek po 0,5 ml (podanych w jednym ze
schematów: w 2, 3, 4 miesiącu; w 3, 4, 5 miesiącu; w 2, 4, 6 miesiącu) lub z dwu dawek (podanych w
3, 5 miesiącu). Należy przestrzegać co najmniej jednomiesięcznych odstępów pomiędzy
poszczególnymi dawkami.
Jeżeli planuje się podanie szczepionki Infanrix hexa według schematu EPI (Expanded Program on
Immunisation w 6, 10, 14 tygodniu życia), należy podać noworodkowi szczepionkę przeciwko
wirusowemu zapaleniu wątroby typu B tuż po urodzeniu.

Szczepienie przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B powinno zostać przeprowadzone
zgodnie z lokalnie obowiązującymi zaleceniami.

Jeśli dziecko zostało zaszczepione dawką szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby
typu B tuż po urodzeniu, Infanrix hexa może być podany od szóstego tygodnia życia zamiast
kolejnych dawek szczepionki przeciwko WZW typu B. Jeśli podanie drugiej dawki przeciwko
wirusowemu zapaleniu wątroby (WZW) typu B wymagane jest przed osiągnięciem tego wieku, należy
zastosować szczepionkę monowalentną przeciwko WZW typu B.

Szczepienie uzupełniające:

Po szczepieniu dwiema dawkami (np. w 3 i 5 miesiącu życia) szczepionki Infanrix hexa, dawka
uzupełniająca musi być podana w odstępie co najmniej 6 miesięcy od ostatniej dawki, najlepiej
pomiędzy 11. a 13. miesiącem życia.

Po szczepieniu 3 dawkami (np. w 2, 3, 4 miesiącu; w 3, 4, 5 miesiącu; w 2, 4, 6 miesiącu) szczepionki
Infanrix hexa dawka uzupełniająca musi być podana w odstępie co najmniej 6 miesięcy od ostatniej
dawki, najlepiej przed ukończeniem 18 miesięcy.

Szczepienie uzupełniające powinno zostać przeprowadzone zgodnie z obowiązującymi zaleceniami,
jednakże, jako minimum, należy podać dawkę skoniugowanej szczepionki Hib.
Infanrix hexa może być zastosowany jako dawka uzupełniająca, jeśli jego skład odpowiada oficjalnym
zaleceniom dotyczącym szczepień."
Julie przypuszczam, że Ci się nieco powiększy jednak.
Ja nosiłam 75B przed ciążą (no 75C przy okresie, bo tak mi "rosły" piersi), do tej pory w ciąży nosiłam taki przelom C/D, ale teraz jak się przejrzałam w lustrze to się za głowę złapałam  😁 Są duuuże.. muszę się wybrać po jakiś biustonosz, bo mnie wszystkie drażnią. Niech one już nie rosną, bo mi się ciężko z nimi robi  😁
Co do wiesiołka i herbatki z liści malin to piłam i łykałam jedno i drugie juz od 35 tygodnia ciąży, a poród trwał 13 godzin, rozwarcie bardzo wolno postepowało, a na koniec z powodu braku postępu w porodzie i tak mnie ciachnęli. Więc ja sobie tym razem odpuszczam, bo ta herbata jest okropna w smaku 😉


Na rozstępy uzywałam w 1 ciązy i teraz 2x dziennie krem na rozstepy Vichy. Był tak wydajny, że starczył mi na całą ciąże i mimo gigantycznego brzucha na mam żadnego rozstępu. Pojawiły mi się jedynie na biodrach, bo tam nie sądziłam,  że się "rozrosnę" i nie smarowałam 🙁
Kami   kasztan z gwiazdką
01 października 2012 14:47
Akzzi ja nie nakładam zaraz po oliwce kolejnego preparatu. Używam jej w ciągu dnia tylko jak coś zaczyna mnie swędzieć  🙂 Do wieczora zdąża wyschnąć.
A mąż... obstawiamy jak zareaguje jak naprawdę zacznę rodzić  😁 Dzisiaj nie spanikował, bo go uprzedziłam mówiąc że nie były regularne. Mój gin go ostatnio szkolił jak ma liczyć skurcze i kiedy do szpitala gnać, więc teraz nic go nie zaskoczy  😎

Shagyaaa
bardzo współczuję Ci sytuacji - i z małym i z babcią  🙁 mój dziadek też się w pewnym momencie poddał, wiem jaka to bezsilność  😕

Julie jak teraz Ci Ziajka szybko schodzi to sobie wyobraź ile mi tego schodzi przy moim bębenku  😵
Co do biustu - ja wyjściowo miałam 75F i do tej pory wchodzę w moje staniki - zrobiły się nieznacznie większe (w sensie piersi). W zeszłym tygodniu kupiłam stanik do karmienia Gatty na pierwsze dni po porodzie. Jest bez fiszbinów, więc później będę go używać w nocy. A tak ze dwa tygodnie po porodzie mam plan wybrać się do moich braffiterek, żeby dobrały mi porządny karmnik. Przy moim rozmiarze biustu nie będę ryzykować staników za 30zł z allegro, żeby potem mi się fiszbiny wbijały i zastoje robiły...
Co do wiesiołka i herbatki z liści malin to piłam i łykałam jedno i drugie juz od 35 tygodnia ciąży, a poród trwał 13 godzin, rozwarcie bardzo wolno postepowało, a na koniec z powodu braku postępu w porodzie i tak mnie ciachnęli. Więc ja sobie tym razem odpuszczam, bo ta herbata jest okropna w smaku 😉


nie ma reguły jak widać - mój poród trwał niecałe 5 h i wręcz jak dla mnie - wszystko za szybko się działo  😁
czułam, że jeszcze parę godzin pozwoliłoby mi "dojrzeć" i lepiej się przygotować jakoś psychicznie
pewnie masz rację bo Ty jesteś Mamą i Ty go widzisz na co dzień. Już pisałam kiedyś że jetem trochę przewrażliwiona w kwestiach rehabilitacyjnych  😉
U Julki te mostki były związane ze słabymi rączkami, mostkowała i jednocześnie bardzo słabo wyciągała rączki do wiszących zabawek, często miała zaciśnięte piąstki. Maksio, z którym "bawię się" w te ćwiczenia, nigdy tak nie robił, stąd wniosek o napięciu mięśniowym.
Kenna, a Milan już potrafi przekręcić się z pleców na brzuch?

Magdalena, nie potrafi. W ogóle nie widzi potrzeby, żeby gdziekolwiek i jakkolwiek się przekręcać z leżenia na plecach. Odwrotnie mu się zdarza.

shagyaaa, jak Cię czytam, to po raz kolejny jest mi wstyd, że często histeryzuję z powodu moich "problemików". Zobaczysz, będzie dobrze  :kwiatek:
Moja to się chyba w ogóle z brzucha na plecy nawet nie odwracała, najwyżej się darła.
A co dopiero w drugą stronę.  😁
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
01 października 2012 19:13
Ja po kontroli, fasolek jest juz glowo-tulowiem i serce ma jak dzwon. No i urosl dwukrotnie od zeszlej wizyty 😉 Gigant- juz prawie centymetr! Partner sie zdziwil jak gin podkrecil dzwiek, ze 'ale to serce szybko bije!'. Ciesze sie, ze byl ze mna na badaniu (dopraszal sie mocno zreszta).
Termin mam na 22 maja.

Laski- pytanie do tych, ktore jadly zestawy witaminek dla ciezarnych. Ja dzisiaj w aptece dostalam oczoplasu - masa tego, rozni sie firmami, cenami, iloscia tabletek... Cale szczescie ustalilam z ginem, zeby nie przesadzac z zelazem, wiec po tym przeprowadzilam selekcje. Stanelo na falvit mama. Co wy bralyscie?
Ja nic nie brałam.
My mamy usg "genetyczne" w przyszłą środę 😉
Stanelo na falvit mama. Co wy bralyscie?
Femibion 😉
shagyaaa bardzo Ci wespółczuje. Ja przed ostatnim pobytem w szpitalu poryczałam się w gabinecie u pediatry. Problemy wokół też nie pomagają. Trzymaj sie kobieto.

Czy ktoś stosuje na swoich dzieciach masaż shantala? Ja dzisiaj próbowałam i trochę pomógł na płaczący dzień.

Szafirowa ja brałam prenathal, nadal biorę.
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
01 października 2012 19:36
Zet, haha, ja się śmiałam, że dziś miałam biegunkę i Zgredzisława  😁 I na pewno masaż szantala nie działa na niego przeciwpłacząco, wręcz przeciwnie- ryczy przy rączkach i pleckach  😂
shagyaa, zobaczysz, że za to nie dość, że Twój syn nie będzie ci sprawiał żadnych problemów wychowawczych, to jeszcze pewnie za rok będzie najzdrowszym dzieciakiem tutaj  🙂 A na razie się trzymaj  :kwiatek:
espumisan czy esputicon?
pilne;]



Poczytaj jakie maja substancje czynne.
Bobotic to to to samo co espumisan - ten sam skład.
Esputicon - nie wiem.
Ale nie daj sie zwieść np. Apap i Panadol - to to samo - na bazie paraćetamolu, tak jak ibuprom i nurofen - tez to samo, na bazie ibuprofenu = inni producenci, inne nazwy - ten sam skład  😀
Dodofon, dzieki, juz ogarnełam
jutro wioze kał na test kerrego, ale dzis wieczór lepszy byl
Zet, ja bym chciała umiec Lwa masowac
szafirowa, super!
Bardzo Wam dziękuję za wsparcie. Czuję się fatalnie z tymi obciążeniami. Same problemy w tym roku, no ale dać trzeba radę. Jutro z samego rana się zawijamy do tego szpitala. Dziś już nie dałabym rady, a wieczorem nie ma sensu jechać, skoro i tak żadnych badań nie zrobią. Chyba zrobię jakąś awanturę małą, co by się wzięli porządnie za diagnozowanie i leczenie.
Kenna, może i moje dziecko jest problematyczne w kwestiach zdrowotnych, ale jak ja Ciebie czytam to Ty masz kobito przerąbane. Karmisz jeszcze swoim mlekiem czy już mm?
Zet, ja się poryczałam jak poszłam do naszej babki od Vojty odwołać umówioną pół godziny wcześniej wizytę w przyszłym tygodniu. No właśnie, znów musimy przerwać ćwiczenia. Paranoja normalnie.
AleksandraAlicja, obyś miała rację. Często tak właśnie bywa. Niech się wychoruje teraz, póki nie będzie pamiętał szpitala, kłucia i innych nieprzyjemnych rzeczy.
Idę spać, bo mnie ten dzień wykończył.
Do "zobaczenia" po szpitalu.
I powodzenia wszystkim z małymi i dużymi problemami.
Kami   kasztan z gwiazdką
01 października 2012 20:45
Szafirowa ja biorę całą ciążę PregnaPlus - jest drogi, ale ma fajny, nieprzesadzony skład, no i całą ciążę wyniki miałam wzorowe.
Zet ja planuję się zapisać z małą na kurs masażu  🙂
Szafirowa - w pierwszym trymestrze oczywiście folik, od połowy ciąży Biofer, bo miałam anemię. Innych witamin nie brałam, bo mnie po nich mdliło
Polecam te witaminki: http://www.nokaut.pl/witaminy-ciazowe/olimp-olimp-vita-min-plus-mama-30-kaps.html
Mają wszystko: i folik i żelazo (więcej niż inne i chelatowane) i ekstrakt z żurawiny, dobry na dolegliwości ze strony układu moczowego.


Pytanie za 100 punktów:
Czy któraś z warszawianek wydała dziecię na świat w szpitalu Bielańskim?  👀
Sznurka a jakie ma objawy?
Przy nietolerancji laktozy powinien pomoc Delicol, sa tez mleka z niska zawartoscia laktozy (hipp comfort, nan sensitive) albo calkiem bez laktozy (enfamil 0-lac).
Ale mi sie wydaje ze nietolerancja laktozy daje wiecej objawow niz tylko placz, gazy i niepokoj, ja testowalam Delicol i nie dal poprawy, natomiast mleko hipp comfort juz tak, az za bardzo przelatywalo, teraz mieszamy je ze zwyklym hippem, ale i tak super nie jest. Moje dziecko powinno sie nazywac pierdzioszek :-)
Mam nadzieje ze jej to przejdzie bo dwa ostatnie dni byly ciezkie...
Ja się dowiedziałam co i jak z szantalem od koleżanki pediatry i mamy, ale mam zamiar wybrać się do rehabilitantki na przeszkolenie.
AleksandraAlicja mojemu się brzuch i nogi nie podobały plecki i dupencja jak najbadziej 😉 ale i tak był bardziej rozluźniony po wszystkim, chociaż  darcia nie zlikwidowało na dalszą część wieczoru. Też mieliśmy dzień Zgredosława.

Chciałam coś z Ignaśkiem popracować i podoba mi się ten rodzaj bliskości.

Sznurka rękę wyleczysz to się za to weźmiesz.
shagyaaa, nie wiem, czy mam przerąbane, czy nie - Milan jest moim pierwszym dzieckiem i nie mam porównania. Ostatnio nauczył się piszczeć i ryczeć (nie płakać, tylko ryczeć tak, że cały dzień jest od tego zachrypnięty) jak tylko coś idzie nie po jego myśli, czyli generalnie większość dnia. Odkąd moja Mama i TŻ notorycznie go sadzają, bo "tak się cieszy" :emot4:, to ryczy i piszczy jak tylko odkłada się go w innej pozycji  🤔 Dalej karmię swoim mlekiem, bo po kilku dniach pogorszenia w momencie dawania zupki marchewkowej po odstawieniu znów jest lepiej. Buziaki dla Adaśka  :kwiatek: Będziemy z Wami myślami 🙂
Lepiej tzn. nie ma masakrycznego ryku przy jedzeniu i niemożności jedzenia, natomiast są mega bolesne gazy, brzuch boli go często w trakcie jedzenia (jak akurat puści bączka), często po jedzeniu (wije się, jakbym mu kwasu wlała, nie mleka), wieczorami i nocą kanonady, budzi się z płaczem i muszę  go odgazowywać czasem nawet 2 razy w nocy. Gazy generalnie zaczęły się od czasu stosowania Nutritonu, więc mam do wyboru - albo refluks i bóle żołądka, albo brak refluksu i brzuszek jak bęben.
W temacie nietolerancji laktozy, to mój mały podobno nie ma - Delicol stosowałam bardzo długo i nie było po nim/bez niego żadnej różnicy. Miał też profil po laktozie z krwi robiony i wyszedł prawidłowy. Teraz jest względnie dobrze, mimo częstych płaczów (nie płacze stricte w trakcie jedzenia i generalnie zjada bardzo ładnie, nawet 180ml czasami, trzeba go tylko przyśpić wcześniej, bo rozbawiony nie je :icon_rolleyes🙂, przybiera 150-200g na tydzień (waży 7,2kg, wszedł z 10 na około 20 centyl), więc znów odwlekam przejście na mleko sztuczne...
gwash, jak długo próbowałaś mleka sztucznego zanim nastąpiła poprawa?

edit, bo doczytałam:
Moja to się chyba w ogóle z brzucha na plecy nawet nie odwracała, najwyżej się darła.
A co dopiero w drugą stronę.  😁

I żyje, chodzi, biega, wbrew temu, co można wyczytać w internecie - cud!  🤣 Też na takowy liczę... 😉
efeemeryda   no fate but what we make.
02 października 2012 06:11
Drogie Mamy  :kwiatek:
Gdzie we Wrocławiu mogę kupić antydzieciowe zabezpieczenia do szafek?🙂
efeemeryda wydaje mi się,że w każdym sklepie z art dla dzieci dostaniesz 🙂
A ja mam takie może trochę głupie pytanie:jakie zabawki edukacyjne polecacie dla dwulatka?I w co można bawić się z takim dwulatkiem?
Moja mała chętnie pokazuje owoce,warzywa,zwierzątka w książeczkach i jak jesteśmy gdzieś na spacerze,ale jak jeszcze mogę ją "edukować"podczas zabaw?
Ja właśnie ostatnio się zastanawiałam czy moje dziecko się ze mną nie nudzi w domu 😡 Wiadomo że ja nie jestem w stanie całego dnia spędzić z nim na zabawie. Bawimy się oczywiście ale ja muszę też posprzątać, ugotować. Wtedy Filip albo bawi się sam, albo mi "pomaga" albo niestety oglada bajki w tv.
W żłobku/przedszkolu pewnie miałby więcej zajęć i bardziej kreatywnie spędzał czas, no ale...

Ale fajną zabawkę edukacyjną też bym mu zakupiła🙂 Bo wszystkie nasze już MI się znudziły 😎
gwash, no wlasnie tu jest jeszcze problem z kupa, ze bywa ze i 3 dni nie ma, do tego zielone jak u kosmity 🙄
jeden pediatra tez mi mówił ze to co mi sie wydaje katarem jest sapka alergiczna

zobacze, mam nadzieje ze nie jest to nietolerancja, nutramigen czy bebilon pepti to paskudztwo

muffinka a zajecia jakies 2 3 razy w tyg?
sznurka chodzimy na zajęcia, dwa razy w tyg. Dziś np są choć my nie pójdziemy bo młody zasmarkany 🙁
I żyje, chodzi, biega, wbrew temu, co można wyczytać w internecie - cud!  🤣 Też na takowy liczę... 😉

No normalnie cud.
Jak czytam, że teraz każde dziecko masaże, napięcia mięśniowe, terapie, psychoterapie, to włos mi się na głowie jeży.
Nie sadzałam też w ogóle. Zabroniłam mamie. Uznałam, że jak będzie chciała, to sama usiądzie. Więc moje dziecko zaczęło siadać w wieku 9 miesięcy. Nie "prowadziłam" też za ręce, jak się spionizowało. Więc w wieku 11 miesięcy popylała już samodzielnie, nie po meblach.

Zostawiłam wszystko swojemu własnemu biegowi. I sądząc po ostatnich wyczynach mojego dziecka tylko na dobre jej to wyszło.
To się cieszę Twoim szczęściem poki. Ja nie mogę sobie pozwolić na pozostawienie spraw swojemu biegowi i na jakoś to będzie.  Na razie jest ok. Zobaczymy. A masaż jest po prostu fajny 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się