Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Czarownica a co ja mam powiedzieć, jak ja mam giganta? W tym miesiącu 24 będzie miała 2,5 roku równo. I w tym momencie przerzucamy się z ubranek 104 na 110.
To jest 4/5 lat.
Czyli cierpi na gigantyzm.
Na pewno.
A! I nie mówi!
Czyli upośledzona.
A! I w niedzielę skręciła sobie nogę na ślizgawce.
Czyli brak koordynacji ruchowej.
Zaraz sobie w wikipedii poszukam odpowiedniej choroby.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
02 maja 2013 08:34
Pokemon no Twoja to inna historia 😁
A sama niczego nie szukałam, to teściowa szperała w necie i mi podrzuciła 😵

edit: teraz zmierzyłam ją na stojąco- 63cm :/
Zabiłabym  😎 a przynajmniej zdrowo zopierd... przepraszam, nakrzyczała.
Moja też się wpiernicza do wszystkiego.
Nie nakręcaj się!!!!!!!
Ja się tak kiedyś nakręciłam, jak Łukasz mi wmówił u Agnieszki zespół Retta  😁
Ło! Ilu objawów się dopatrzyłam!
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
02 maja 2013 08:47
No dobra, koniec z szukaniem. Bo zwariuję 😵
Gadałam z Konradem, zadzwoni dziś do swojego pediatry i z nim jeszcze to omówimy, bo on niczego nie będzie bagatelizował, a jednak po swoim się tego trochę boję.
Dokłądnie! Nie ma się co nakręcać, tylko na spokojnie pogadać z lekarzem.
Filip też nisko w siatkach wzrostowo i ja już miałam wizje że będzie taki malutki... No ale może w końcu zacznie lepiej rosnąć.

Aczkolwiek wydaje mi się że Raja jednak powinna jeść mleko modyfikowane skoro pierś odstawiona.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
02 maja 2013 10:00
I chcę jej mm dawać, tylko nie mogę smacznego trafić :/ Póki co pluje Nan Pro, Bebilonem i Gerberem(?), reszta próbek jeszcze nie zdobyłam.
CzarownicaSa, no nie wiem, co Ci poradzić. Ja jeszcze mojego na mm do picia nie przestawiałam, ale może na czas przejściowy spróbuj odciągać trochę swojego mleka i mieszać z mm w coraz większym stopniu? Tylko nie wiem, czy nie pisałaś czasami, że nie udaje Ci się nic odciągnąć... Ale faktycznie, skoro problem jest tylko we wzroście, nie w wadze, to może jeszcze wystrzeli 🙂
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
02 maja 2013 10:12
Odciągnąć nie dam rady. No nic, będę próbowała dalej. Ale Rajka już od dłuższego czasu tylko ciumkała pierś, takiego "picia picia" było niewiele, dlatego między innymi zdecydowałam się ją odstawić.
Ile Rajka zjada w ciągu dnia tak objętościowo w mililitrach, jeśli chodzi o poszczególne posiłki?

Mierzyłaś jej obwód główki? sprawdzałaś w centylach?
bo jak rośnie powoli ale równo, to może taka jej cecha osobnicza.
Nie panikowałabym na zapas  😉

Mój też jest upośledzony bo rąbnął głową o panele kolejny raz  😤 idzie na czworaka (biegnie), jak się ręka podwinie... dobrze, że jogurty są w lodówce i mam czym przykładać  🙄
Odciągnąć nie dam rady.

A przypomnij czemu.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
02 maja 2013 11:40
Julie bo nie leci. Ani laktatorem(zarówno ręcznym, jak i elektrycznym), ani ręcznie. Tak 20-30ml to jest max. Oczywiście jak mała ssała to leciało pięknie(najadała się bez problemu), ale po prostu niczym innym nie daję rady.

Kasiulka a nie wiem, zaraz obliczę. I sprawdzę obwód główki.

edit: Więc tak. Na śniadanie 90-120ml kaszki w zależności od humoru, potem 2 banany/deserek 130g nie cały(pół, 3/4), na obiad słoiczek 130g- nie zawsze cały, podwieczorek znów 2 banany/bułka/reszta deserku, i na kolację 90ml kaszki(więcej zazwyczaj nie chce, a i te 90 ciężko wchodzi).
W międzyczasie czasem dostaje jakieś chrupki czy wafle ryżowe, ostatnio wprowadzamy też jogurty naturalne z owocami, ale nie smakują. No i oczywiście cały czas podsuwam picie, wypija na oko 150ml dziennie.

Obwód główki:
10.09-m36,5cm
28.09- 36cm
09.11- 39cm
03.01- 40,5cm
18.03- 42cm

Czy to normalne, że obwód kladtki piersiowej jest mniejszy niż obwód główki? 🤔
CzarownicaSa, ale jak waga jest ok, gdy wstawiłaś wykres, że nie jest ok? - poniżej 3 centyla. Chyba każdy lekarz na to zareaguje.
Rozumiem (i to jak!) kwestie finansowe, ale...
Między panikowaniem bez sensu a totalnym olaniem jest spora przestrzeń. Niedobory (czyli - niedożywione dziecko) w okresie niemowlęcym są niebezpieczne dla rozwoju. Żebym nie wiem jak biedna była, nie szukałabym wyłącznie próbek, gdy dzieciak wypada z siatek centylowych.
A zwykłe bebiko w małych paczkach?
Trochę o tym wiem, bo urodziłam malutką córcię, która z hukiem rzuciła pierś  👿, nie akceptując żadnego dostępnego mleka. Dostawała w rezultacie "najdroższe mleko w Europie" - nie ze względu na cenę mleka, ale na koszt przesyłki... z Finlandii. I jeszcze każda paczka szła wtedy przez Urząd Celny  🙇 Ale to mleko przyswajała bez skutków ubocznych i mówi się trudno. Jeszcze smoczki musiały być wyłącznie silikonowe (szybko zżerane) i też wtedy były z importu.
Ludzie biorą pożyczki na różne rzeczy a co może być ważniejszego od budowania zdrowia i całej przyszłości własnego dziecka? Tu nie czas liczyć się z groszem. Malutka musi porządnie jeść - ba! pochłaniać.
Chyba nie chcesz później bujać się od poradni do poradni?
Nam się udało - córa ma całe 160 wzrostu, a zapowiadało się na - 152? 152 wzrostu potrafi dorosłej osobie nieźle utrudnić życie.
Przedłuż sobie linie rozwoju wagi i wzrostu do dorosłości (płynnym łukiem), chyba masz w książeczce zdrowia? - może wtedy dotrze do ciebie powaga sytuacji.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
02 maja 2013 11:50
Halo ale ja nigdzie nie napisałam, że chcę na niej oszczędzać. Na razie szukam próbek, żeby dobra jej mleko, które w ogóle będzie chciała jeść. A jak takie znajdę, to cena się nie liczy- i tak będę kupować.
Czarownica, ale halo napisała, że kupiłaby całe mleko, a nie czekała na próbki.
Ty uważasz, że Twoje dziecko mało je? Zjadając 4 banany na dzień i oprócz tego furę żarcia? Serio?
Moja by zjadła 1/3 z tego co wypisałaś.
Chyba, że chodzi Ci o to, że dużo je, a mało rośnie.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
02 maja 2013 12:07
Pokemon dla mnie to mało... no ilościowo tyle, co nic.
Dziewczyny nie nadążam Was czytać
Znów z ogłoszeniem się wepchnę
Do sprzedania mam laktator ręczny Avent + 10 pojemników do przechowywania mleka. (wszystko uzywane w bdb stanie)

O taki jak ten
http://allegro.pl/avent-laktator-reczny-isis-pojeminiki-via-philips-i3216652235.html
Tanio bo zalega w domu a nie mam gdzie trzymać
CzarownicaSa 4 banany zjada dziennie?  🤔

Mojemu po przejściu z piersi na mm smakowało Bebiko, później już zmiany były bez problemu a w końcu zatrzymaliśmy się na Nestle (ale ono jest powyżej roku).
Nie kupuj co chwila innego mleka, kup jedno i próbuj podawać! bo jak zmieniać będziesz, to w końcu Rajka będzie dostawać histerii na widok butelki  🙄
Zdecydowanie zmniejsz ilość owoców, bo nie wiem na ile banany są zdrowe... jednakże mają dużo kalorii i cukrów jakiś tam, które sprawiają, że czuje się nasycona i niegłodna. Mój roczniak dostaje pół banana dziennie, z połową małego jabłka. Jeszcze ani razu nie dałam mu całego banana (pewnie w drugą stronę przesadzam).
Jak mało je, nie zapychałabym wafelkami i drobnymi przekąskami...

90-120 ml to wydaje mi się zdecydowanie za mało, jak na dziecko niespełna 9 miesięczne... tyle, że zależy to od stopnia "rozepchania żołądka" jak to mama moja mówi, kiedy to Krzyś pożre 240 ml kaszki i drze się, że mało  😉

Każde dziecko jest inne, ale powinna zjadać co najmniej 5 posiłków na dobę, choć teraz będzie bardzo ciężko zwiększyć porcje posiłków...
Według schematów takich ogólnych dziecko powinno dostawać owoce raz dziennie, poza tym głównie pić mleko, jeść kaszki (chyba, że tyje za bardzo), raz dziennie porcja obiadku (mięso, żółtko - dostarczać żelazo trzeba).
Bez mleka nie ma wapnia... są dzieci, które mm nie piją i żyją, ale jak dziecko jest małe i drobne to musi dostawać mm i innej rady nie ma.
Julie bo nie leci. Ani laktatorem(zarówno ręcznym, jak i elektrycznym), ani ręcznie. Tak 20-30ml to jest max. Oczywiście jak mała ssała to leciało pięknie(najadała się bez problemu), ale po prostu niczym innym nie daję rady.
No bo tak to jest. Możesz odciągać po 30 ml i jej dawać, czemu nie? Gdybym ja uznała, że 20-30 ml to jest nic, to by w tej chwili Gabryś nie był prawie na samej piersi. W tej chwili udział mojego mleka w jego żywieniu to 80-90%. Jeszcze kilka dni i wygram największą walkę mojego życia.  😀iabeł:
No, ale to inny temat. Ty się nie przejmuj. Córeczka mojej sąsiadki też jest taka drobniutka jak Raja i pediatra twierdzi, że absolutnie nie należy się tym przejmować. Jest zdrowa. Też się upewnij u swojego pediatry.


I chcę jej mm dawać, tylko nie mogę smacznego trafić :/ Póki co pluje Nan Pro, Bebilonem i Gerberem(?), reszta próbek jeszcze nie zdobyłam.


na allegro są próbki przecież, czy nawet pełne opakowania po 350 g i więcej w cenie nie przekraczającej 30 zł. a nawet jakby nie zjadła to można odsprzedać, i ewentualnie chyba zaryzykować zmarnotrawienie 30 zł...?

Julie podziwiam Cię za tą walkę o cyca. nie wiem czy mnie byłoby stać na to. i zapomniałam napisać, że super, że jezdzisz! wstaw więcej końsko-Gabuniowych zdjęć!

czyli to normalne, że dziecko  w wieku prawie 9 miesięcy jest w rozmiarze 62? może jednak zdażę ubrać te wszystkie śliczności zanim Dominika urośnie  😉

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
02 maja 2013 12:38
Kasiulka nie, ona zjada 1-2 banany na 2-3 dni. Chrupki tak samo, 1 paczkę Flipsów mamy an tydzień. Jak kupuję deserki to staram się najróżniejsze, żeby każdego dnia jadła inny smak. Próbuję urozmaicać jej te posiłki jak się da, jeśli chodzi o ilość to staram się zamknąć w 5-6 posiłkach dziennie.
Czyli spokojnie mogę np. dać jej rano dwa razy kaszkę, a owoc na podwieczorek?
Dostałam od znajomej próbkę Enfimila(?), dziś spróbujemy.

I taka ciekawostka- po lewej body w których chodziła po urodzeniu(i trochę za duże były!), a po prawej aktualne(też ociupinę za duże) 😉


Isabelle ale ja jestem tępa 😵 Ganiałam  po stronach i wysyłałam maile o próbki, chodziłam po sklepach i szukałam...  :emot4:

Julie
ale to było 30ml na dzień 😉
Każde dziecko jest inne, ale powinna zjadać co najmniej 5 posiłków na dobę, choć teraz będzie bardzo ciężko zwiększyć porcje posiłków...

Powiedz to mojemu diabłowi. Jak zje 3 to jest święto lasu.
pokemon ha, swojej jednej z bliźniaczek też powtarzam w kółko aby łaskawie zaczęła jeść  😉 2 letnie dziecko - waży 9 kg i ma 80 cm  😉
Dlatego pisałam, że to cecha osobnicza może być. Nasza jest mała drobna, poza siatką ale idąca równo do góry... ma małe wymiary, proporcjonalnie małą główkę (ogólnie podejrzenie małogłowia  :icon_rolleyes🙂. Na tyłku nie wysiedzi 30 sekund, taka pchła mała  😁

Siostra jej dużo większa (90 cm, 13 kg), zupełnie inna... mój klocek znowu na 90 centylu z wagą i wzrostem i niech tylko mu ktoś spróbuje ograniczyć żarcie  🤣 powodzenia życzę  😵  😉
CzarownicaSa dziecko powinno zjadać 3 posiłki pełnowartościowe w ciągu dnia ( mleko, kasza na mleku, zupy ) a te 2 posiłki to posiłki uzupełniające typu ( owoce, jogurty itp., ja to nazywam zapychacze ).
Może być tak ( jak to było u Kuby ) że rano dziecko nie chce jeść. Ja ledwo wpychałam mały serek za to na drugie śniadanie zjadał konia z kopytami.
Jeżeli nie zjadał mi zupy albo tej zupy zjadał mało zamiast jogurtu dawałam resztę nie zjedzonego posiłku.
A co do mm znam ten ból.
Ja szukałam bardzo długo mleka które by pasowało mojemu dziecku ( bo albo nie pił albo tyłek mu się zatykał na tydzień albo wręcz przeciwnie nie nadążałam ze zmianą pieluchy )

Standarty standartami ale każde dziecko jest inne i każde ma swój własny rytm
A na zapas nie ma się co denerwować  pójdziesz do lekarza to wszystko wytłumaczy
Trzymaj się ciepło i uszy do góry

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
02 maja 2013 13:02
Aszhar no ja właśnie tak samo robię, jak nie zje całego słoiczka to resztę daję na podwieczorek. Czy;i z tego, co piszesz, do normalnie jeść dostaje- kaszka, obiadek, kaszka, a między jakiś owoc czy deser.

No nic, dziś Konrad będzie dzwonił do pediatry, więc co najmniej 2 opinie będę miała.
Aszhar no ja właśnie tak samo robię, jak nie zje całego słoiczka to resztę daję na podwieczorek. Czy;i z tego, co piszesz, do normalnie jeść dostaje- kaszka, obiadek, kaszka, a między jakiś owoc czy deser.

No nic, dziś Konrad będzie dzwonił do pediatry, więc co najmniej 2 opinie będę miała.

Moim zdaniem je normalnie.
Są dzieci które po odstawieniu od cyca mm po prostu nie tkną z butli.
Wtedy kaszki na mm + jogurty/serki są wystarczające jeżeli chodzi o dietę mleczną.
Ważne tylko żeby w miarę możliwości trzymać się stałych godzin posiłków.
Najzwyczajniej w świecie... nie znacie się na żywieniu dzieci! na rehabilitacji spotykam się z ludźmi, którzy mają 18 miesięcznego synka. U nich nie ma opcji, że on czegoś nie lubi. Tatuś trzyma głowę, mamusia za ręce i wpychają dziecku to co ma zjeść  😉 kaszki dają, te Starter z Biedronki  🤔 bo te typowe dla dzieci są za drogie. Mleko pije krowie 1,5 %  😵 Dziecko żyje (dziwne), ale jak słucham co oni gadają, to mi przechodzą ciarki  🤔wirek:
Najzwyczajniej w świecie... nie znacie się na żywieniu dzieci! na rehabilitacji spotykam się z ludźmi, którzy mają 18 miesięcznego synka. U nich nie ma opcji, że on czegoś nie lubi. Tatuś trzyma głowę, mamusia za ręce i wpychają dziecku to co ma zjeść  😉 kaszki dają, te Starter z Biedronki  🤔 bo te typowe dla dzieci są za drogie. Mleko pije krowie 1,5 %  😵 Dziecko żyje (dziwne), ale jak słucham co oni gadają, to mi przechodzą ciarki  🤔wirek:


A ja na takich rodziców bym opiekę nasłała . Szczerze. Bo to czym karmią mało mnie obchodzi ale jezeli robia to w taki sposób jaki Ty opisujesz to już dla mnie jest znęcanie się nad dzieckiem
AleksandraAlicja   Naturalny pingwin w kowbojkach ;-)
02 maja 2013 13:39
Czarownica, mój je w dobre dni tyle, co Raja, ale często nawet mniej. Po odstawieniu od cyca ledwo wypija 150 ml mm. A z dojeniem to rozumiem- ja moglam udoić max 20 ml na raz i to ręcznie, przy okazji powodując masę wybroczyn.
aszhar sprawa jest w toku od stycznia... nikt im jeszcze dziecka nie odebrał. Zgłaszana była sprawa do opieki, jakaś sprawa była w sądzie. Dziecko jednak mają nadal  🙁

Krzyczą na niego i w ogóle, w domu pewnie jest piekło... ale sądy nasze tak działają, że dopiero jak wydarzy się tragedia to coś robią  🤔
aszhar sprawa jest w toku od stycznia... nikt im jeszcze dziecka nie odebrał. Zgłaszana była sprawa do opieki, jakaś sprawa była w sądzie. Dziecko jednak mają nadal  🙁

Krzyczą na niego i w ogóle, w domu pewnie jest piekło... ale sądy nasze tak działają, że dopiero jak wydarzy się tragedia to coś robią  🤔


I w takich sytuacjach jestem za tym żeby kastrowano i sterylizowano ludzi którzy dzieci miec nie powinni
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się