Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym
Diakonka, tak jak piszą dziewczyny, owoce wcale nie muszą być przyczyną. Ja jem ich w tej chwili potwornie dużo i nic się nie dzieje. Wyniki miałam bardzo dobre.
A ja dzisiaj zaliczając kolejną pobudkę o 3.30 i wpatrując się w falujący brzuch i buszującą w nim Hanię, zaczęłam się zastanawiać czy aktywność dziecka w brzuchu ma jakieś przełożenie na aktywność po porodzie?
hahahaha🙂 myślisz jak ja. Bo moja córcia urządza tańce jak próbuje zasnąć wieczór i rano od godz. 4.00 🙂 i się zastanawiam czy też będzie się tak potem budzić. Ty się gapisz w brzuszek falujący a ja w sufit i się wnerwiam że spać nie mogę. 😀
Właśnie zapisałam się do szkoły rodzenia. Zajęcia dopiero od 14 sierpnia. Czyli miesiąc i tydzień do porodu będę miała.
Pandurska gratulacje, super! 🙂 Ja myślałam że jesteś starsza 😉
Haha, ja też! A przynajmniej ciut starsza ode mnie 😉
Kurczak, moja też męczy niesamowicie. nawet wierszyk ułożyliśmy:
Czy to sprężyna?
Czy trampolina?
Nie! To Kalina -
Diabeł nie dziewczyna!
🙂
za to miło z jej strony, bo jak ja śpię, to ona też, a szaleje cały dzień. Wczoraj na KTG też spała, aż ją pani położna musiała rozhuśtać, dla dobra zapisu.
Opolanka, czyli jednak nie ma reguły...
leosky, to jest koszmar jakiś, a podobno ostatni miesiąc jest najgorszy. Jestem przerażona tym co się wtedy będzie działo. Pocieszam się jedynie tym, że będzie chłodniej 😉
maleństwo, hihi wierszyk super! Moja nawet podczas ostatniego USG skakała jak głupia.
Potwierdzam, ostatni najgorszy! Całą ciążę śmigałam, nic mnie nie bolało. A teraz stękam, bolą mnie pachwiny, ciągnie brzuch, boli krzyż, sapię, bolą stopy, zwłaszcza rano, jeśli poprzedniego dnia sporo chodziłam. I mam wrażenie, jakby Młoda mi miała wypaść, bo już nisko ma główkę.
Moja już nie ma miejsca podskakiwać, ale podczas USG wyraźnie niezadowolona, że ktoś ją naciska i przesuwa, wręcz mam wrażenie, że odpycha głowicę 😉
Pandurska, Gratulacje! :kwiatek: 😅
A ja dzisiaj zaliczając kolejną pobudkę o 3.30 i wpatrując się w falujący brzuch i buszującą w nim Hanię, zaczęłam się zastanawiać czy aktywność dziecka w brzuchu ma jakieś przełożenie na aktywność po porodzie?
Gabik szalał w brzuchu non stop. 😁 Nie liczyłam ruchów, bo niczego innego poza liczeniem nie mogłabym robić. A na tym świecie jest aktywny, ale w spokojny sposób, nie w stylu "adhd". Jest bardzo wesoły, ale przy tym zrównoważony.
[quote author=zduśka link=topic=74.msg2141225#msg2141225 date=1405589351]
Dziewczyny jakie macie jeszcze sprawdzone metody na kolki i wzdęcia u takiego małego szkraba ? [/quote]
"5 S" dr.Karpa! 😀 Czyli do tego się zalicza polecana przez szafirową suszarka, albo stosowany przez nas szum z radia (u nas nie na kolki, tylko po prostu na uspokojenie/uśpienie).
Poza tym noszenie w chuście i "kangurowanie".
Maleństwo hihihihi źle już z tobą 😀 Piękna poezja 😀
Pandurska na pewno jesteś piękna i młoda, ja po wypowiedziach sądziłam 😉
Isabelle a to woda w tym czymś nie krąży w obiegu zamkniętym?? ja myślałam że nalewasz raz, czekasz aż się trochę zagrzeje na słoneczku i odpalasz.. Bo moja woda ze studni to ma coś koło 4 stopni 😉
No i myślałam o mniejszym, wasze jest wypaśne!
Ja to się w ogóle nazywa, pod jakim hasłem szukać?
Julie, to tak jak u nas. Doktor mówi, że jak się naliczy 4 ruchy w ciągu godziny, to dobrze. Ja spokojnie naliczę 4 w... 4 minuty 😉 Czasem aż mi się chce wyć i kląć, ale cóż - w sumie to oznaka, że Młoda żyje i ma się dobrze, wiec jeszcze te 2-3 tygodnie wytrzymam...
gwash, bo my z małżem jesteśmy mistrzami rymu częstochowskiego, na co dzień i od święta. Zresztą rymowanie wyniosłam z domu, pamiętam, jak tata odbierał mnie ze szkoły i całą drogę układaliśmy wierszyk o musze, która wpadła do mleka 🙂
Ja miałam fajnie, bo calutką ciążę (może z wyłączeniem ostatnich 2 tygodni) czułam się rewelacyjnie, a ruchy nie były dla mnie w najmniejszym stopniu nieprzyjemne i zawsze bardzo mnie cieszyły. 🙂
Pandurska, gratulacje !!! 😀
Ja mam dzisiaj wizytę kontrolną u mojej pani Doktor, ogólnie czuję się dobrze, Dziecię mnie trochę ugniata jak leżę na prawym boku 😉 a tak to jest ok. Przygotowania do ślubu, Prawie Mąż przyjechał i szaleje teraz z kosiarką u koni, ja gotuję obiadki, jutro odbieram prawko, pełnia życia 😎 A Dziecię sobie spokojnie rośnie 😉
gwash, przejrzyj dmuchańce na allegro-wybor mega i ceny nowych nie zabijaja
bera to jednak chcesz Jaska zabrac? 😁
Maleństwo - nie mogę się doczekać aż zobaczymy Twojego brzdąca w stajni.
U nas trochę lepiej. Może dlatego, że obchodzimy nasze pierwsze urodziny 😅 i tata robi wszystko by małej dogodzić (ulubiony obiad - fasolka szparagowa, śniadanie - jogurt, prezenty, spacery itp..
Wrzuciłam na forum m.in. laktator ręczny, butelki, trochę akcesoriów dziecięcych i jestem w trakcie aktualizacji ciuszków (3-18 mcy)
falabana, no zapewne będzie się pojawiać, żebym mogła chociaż pooddychać zapachem Łosia (na razie staram się nie nastawiać, ze uda mi się pojeździć, aby potem się nie rozczarowac) 😉
No i sto lat dla Nadii! Moja mama też ma dziś urodziny - 17.07. to dobry dzień 🙂
szafirowa, haha, 2-go na plecach nie dam rady nosić 😉
Chcemy zabrać 12 letniego chłopca, który przychodzi do nas pomagać. Pochodzi z patologii i nigdzie nigdy nie był.
[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2141429#msg2141429 date=1405601702]
[na razie staram się nie nastawiać, ze uda mi się pojeździć, aby potem się nie rozczarowac
[/quote]
Nastawiaj się, chyba że będzie cesarka, ja wsiadłam tydzień po porodzie, a wczoraj miałam już lekki "trening", ale ja ani cesarka, ani nie szyta więc mnie oszczędziło🙂
Nord - jak Ty to robisz z takim maluszkiem? W sensie organizacyjnie? Bo ja byłam w stajni dopiero raz przez to, że z bobo to cała wielka wyprawa a i w stajni średnie warunki na przebywanie z dzieckiem, karmienie itd przez te 2h...
Nord, na razie w planach sn, ale to wyjdzie w praniu. Nie nastawiam się, ze pojeżdżę, bo im więcej czytam i oglądam na temat bobasów, tym większa mnie rozpacz ogarnia, ze tego się nie da od cycka odczepić, trzeba karmić 24/24, a nawet jak zaśnie, to budzi się dokładnie w momencie, kiedy zaczynasz angażować się w coś innego niż ono 😉 Nic, mam nadzieję, że po tych 6 tyg od porodu będzie ze mną OK i choć weekendowo wsiądę.
Blue_angel dziękuje bardzo :kwiatek:
Muffinka taka fajna woda jest na Pojezierzu Brodnickim. Dzisiaj nawet popływałam sobie fest, bo przyjechali moi rodzice na 2 dni. Jechali na mazury, ale byli tak mili i zahaczyli o nas. Czyli jutro sobie też pewnie popływam 😀.
zduśka ograniczenie diety 😉.
Demon Kajtuś jakie ma oczyska 😍. Takie jakieś łagodne ma spojrzenie 🙂
Życzę udanego urlopowania, spokojnego 😉.
Co do Kajtka to co kto nas spotka, młodszy czy starszy zawsze słyszymy to samo zdanie: Jaki on ( Kajtek ) ma spokój wewnętrzny. I to prawda, choć potrafi skutecznie przywołać mamę 😉. Nasz stajenny powiedział, że albo będzie pływakiem, albo śpiewakiem, bo go na ostatnim padoku słyszał jak się zaczął drzeć 😉
zduśka może będę irytująca, ale na kolki niewiele pomaga... czas czas czas..
u mnie trochę pomagało
- noszenie na przedramieniu główką w dół
- masaż brzuszka+ rowerek
- espumisan
zdjęcia Aśki z chrzcin:
zduśka może będę irytująca, ale na kolki niewiele pomaga... czas czas czas..
Nie zgodzę się 😉. Żadne z mojej trójki dzieci nie miało ani jednej kolki. Przypadek, fart - nie sadzę 😉. Wszystkie były karmione piersią, a ja byłam na wegańskiej diecie z której wyeliminowałam dodatkowo potencjalne alergeny. Jezeli dorosły człowiek potrafi wymiotować i mieć bóle brzucha po spożytym alergenie to dlaczego nie taki maluch ?
nadrabiam powoli, zatem:
Zduśka zaległe gratulacje, piękny Bolek 😍
Demon pojezierze brodnickie, powiadasz 😎 my też jedziemy ale w sierpniu, zazdroszczę pływania teraz już! no i miałam napisać ale ma Kajtek oczyska!
Mazia ależ skupiona dama 😍 jak z tą wagą u was - jeśli mogę spytać?
my wzrostowo na 97 centylu a wagowo na 10, także dolną granicą lecimy, ale na razie nic nie mamy robić poza kontrolowaniem.
No i denerwuje mi sie na brzuchu bobas szybko no i z trzymaniem główki średnio, chociaż zdarzają się momenty:
pani myk ale ma fajowe włosy 🙂 słodziak taki 🙂
demon, a co wyeliminowalas?
pani myk, ale śliczna dziewuszka, jaka czupryna!
pani myk na ostatniej kontroli było ok, przez 2 tyg przybrała 220g, więc ładnie. Ostatnio ważyła 5800g. Pediatra zaleciła dawać jarzynki, kilka razy dałam marchewkę i ziemniaka, ale zrezygnowałam. Aśka zdecydowanie nie jest jeszcze na to gotowa.
A Twoja Hela ładnie trzyma główkę, moja dużo starsza a nie lubi leżeć na brzuszku i wytrzymuje max. 1- 2 minutki
Demon dieta ma oczywiście wpływ na problemy brzuszkowe dzieci, ale kolki są również przy bardzo restrykcyjnej diecie lekkostrawnej bez alergenów.
To i ja się pochwalę moją prawie roczną niunią
Mazia - Twoja dziewczyna ani trochę nie wygląda na niedokarmioną! Pućka z niej 🙂
pani myk - zazdroszczę czupryny!
agulaj79 - cudny uśmiech ma!
Warto przeczytać -->
http://dziecisawazne.pl/magda-karpienia-rozmowa-o-mleku-mamy-i-mleku-modyfikowanym/ dla mnie ta babka to mega autorytet no i odwala kawał dobrej roboty jako doradczyni laktacyjna, prowadzi doradztwo nawet telefoniczne i internetowe! Co więcej, nie jednej mamie w ten sposób pomogła na mlecznej drodze 🙂
A ja mam złote dziecko! W weekend byliśmy na weselu, wybawiłam się jak nigdy! Grzenio spał z babcią w pokoju gościnnym a ja tylko wpadałam na karmienie. Nie sądziłam, że tak fantastycznie się nam to uda 🙂 Za to dzisiaj spał od 15-20 z przerwami na karmienie przez sen wstał o 20, kąpiel karmienie i...już od 21 śpi zapewne standardowym snem nocnym do 1. No cud miód, paznokcie jest czas umalować 😁
ps. Pączek waży już prawie 7kg...
Idrilla ale Grześ cudnie tłuściutki!
agulaj79 twoja Ala zmienia się już z bobaska w dziewczynkę, bardzo się zmieniła na buźce.
a u nas jak zwykle-jak nie urok to sr***. Stach leczy pleśniawki w dziobie (pewnie od kamieni, które ładuje sobie do paszczy na placach zabaw), a Piotrka we wtorek pszczoła użądliła w stopę 😵. ale był ryk, ja też się najadłam strachu bo już miałam wizje kolejnej wizyty w szpitalu. ale na szczęście nic nie spuchło i ból szybko przeszedł. moi chłopcy rosną jak jakieś koksy, wiecznie są głodni i wiecznie jedzą, już się boję co będzie w okresie dojrzewania, jak na śniadanie będą jedli po bochnie chleba i kilogramie kiełbasy 🤣. Stach pochłania ilości takie, że myślę że niejeden dwulatek tyle nie je, a o Piotrku to już w ogóle szkoda gadać.
pani myk, ale Hela jest śliczna 🙂 przy moim łysolcu to Twoja wydaje mi się jak by miała przyklejoną perukę 😉 zupełnie inaczej, ale super! 🙂
agulaj79, pierwsze zdjęcie cudne! 🙂 jaki uśmiech
Nord - jak Ty to robisz z takim maluszkiem? W sensie organizacyjnie? Bo ja byłam w stajni dopiero raz przez to, że z bobo to cała wielka wyprawa a i w stajni średnie warunki na przebywanie z dzieckiem, karmienie itd przez te 2h...
Jeżdzę z nieocenionym w pomocy mężem😉 Zanim się zabiorę za konia karmię, mąż w tym czasie na padok po konia (teraz przy upałach w dzień jest w stajni więc jest łatwiej). Potem błyskawicznie czyszczę, wsiadam, jeżdżę max 50-60 min zsiadam i jak młody już głodny lecę się przebrać w czystą przynajmniej góre tzn bluzkę i stanik, a mąż rozsiodła w tym czasie a jak Julek nie ryczy jeszcze za cycem to spokojnie rozsiodłam🙂 ale fakt tylko z moim Pawłem na razie wyjazd wchodzi w grę🙂
demon ja już nie jem właściwie nic. Wszystko co mi się wydawało że może powodować ból brzucha odstawiłam i w efekcie niewiele poza wodą i marnymi kanapkami mi zostało (oraz gotowane lekko przyprawione żeby się już ostatecznie nie porzygać mięso) a mały kolkuje jak szalony. Już nie mam pomysłu, jedyne co pomaga, ale tylko na czas spaceru to chusta...
demon, malz ma zakomunikowane ze jak sie zjawi to do Ciebie jedziemy, takze tego... 😉
Moje dziwcko moze codziennie wygrac konkurs na najbrudniejsze dziecko okolicy- dzis mi spitalal na 4 lesna droga, bo on wozkiem jezdzil nie bedzie- wiec albo sam pcha wozek, albo za raczke biegnie, albo zapitala tempem adhdowej wiewiorki na czworaka wzbijajac tumany kurzu. No i uwielbia jagody- od biedy z miseczki, ale najlepsze prosto z krzaczkow. No i poziomki, ale juz sie wlasciwie skonczyly.
ale ma Kajtek oczyska!
ale Hela to ma włosy 😍 wygląda niesamowicie
agulaj79 ale cudny elfik 💘
Diakonka wyeliminowałam soje i jej przetwory, orzechy, pomidory, owoce i przetwory, przyprawy, kakao, miód, warzywa spoza naszej strefy klimatycznej
Mazia tylko co to znaczy restrykcyjna dieta bez alergenów ? Dla mnie dieta restrykcyjna bez alergenów to sam ryż 😉.
Nord a co to sa marne kanapki ( dokładny skład ) i jakie przyprawy ? Czy odstawiłaś witaminki bo one potrafią mieć dziwne rzeczy w składzie np. anyżek ? 😉
szafirowa super, pamiętaj,że wizyta u nas z małżonkiem może skończyć się naturalną antykoncepcją 🥂