Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

ależ maleństwo - Żorż w śpiworku jest w stanie kopać, wierzgać, stać więc wiesz...a spać w śpiworze musi bo czekają go schroniska, łódka itp. więc musi się wprawiać:P
maleństwo   I'll love you till the end of time...
12 lutego 2015 10:05
no w sumie pewnie dla chcącego nic trudnego 😉
no właśnie, od kiedy dziecko zaczyna wiedzieć, że trzeba się przykryć? Młody rozkopuje się, zamarza i w najlepszym wypadku budzi z płaczem, bo mu zimno...
opolanka   psychologiem przez przeszkody
12 lutego 2015 10:49
Agata-Kubuś, moje dziecko w ogóle zaakceptowało kołdrę, jak miała gdzieś ok 1,5 roku. Wcześniej spała w śpiworkach, potem pod kocami. Pościel kupiłam od razu oczywiście.
A pod materac niczego nie wkladam, sama spałam na tym podkładzie i uważam, że nie przepuszcza powietrza.
U nas śpiworek się sprawdził, bo uspokajał Julkę - jej przeszkadzało machanie nogami w zaśnięciu. Za to od momentu, jak zechciała spać na boczku, śpiworek poszedł w kąt.

bazylka, Julka lepiej, jeszcze trochę pokasłuje na mokro. Wczoraj skonczylismy lek, teraz juz tylko syrop został. Idę z nią dziś na krótki spacer, bo temperatura na plusie i piękne słońce.

nika77, Julka jak się kładzie spać, sama się przykrywa (bo ja wiem, od 2 miesiecy może). Włazi do łóżeczka, nakrywa się kołderką po szyję. Ale w nocy się rozkopuje i sama się nie przykrywa.
nika77 wiesz co, mój Piotrek nadal woła jak się w nocy odkryje 😉. ale może inne czterolatki są bardziej kumate w tej kwestii. on po prostu w nocy jest tak nieprzytomny, że nie jest w stanie zrobić nic poza krzyknięciem "mamo!". a Stanisław jest wrogiem wszelkiego przykrycia, więc śpi w ciepłej piżamie i skarpetach. nie zaśnie z zakrytymi nogami, a jeśli się go cichaczem przykryje jak już śpi, to natychmiast jednym ruchem się odkrywa.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
12 lutego 2015 10:57
bazylka, Jasiek od biedy to i pobiega w swoim 😉 Takze tego... praktyka czyni mistrza 😉

Agata - u nas jest zimno w nocy (wszyscy tak lubimy), wiec pod spiworkiem Jasiek ma polarowego pajaca (jak byl mniejszy to i welurowe miewal) i od zawsze spiworki bez rekawow ma.
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
12 lutego 2015 11:17
Dzięki dziewczyny  :kwiatek: wniosek jest jeden - nie kupuje od razu kołdry i poduszki, kupie jak będzie trzeba, nie mam gdzie przechowywać zbędnych na daną chwilę rzeczy, stąd pytanie. Śpiworek kupiłam, kupie jeszcze jeden, na "w razie zasikania"  😉
opolanka   psychologiem przez przeszkody
12 lutego 2015 11:26
Agata-Kubuś, ja bym się jeszcze zaopatrzyła w klin pod materac. Nam się bardzo przydaje do dziś.
I nie wiem, jak u Was z wilgotnością powietrza, ale u nas nawilżacz bardzo często jest włączony. Czasem całą noc.

A tak na marginesie - jaka powinna być wilgotność powietrza i temperatura w sypialni (tzn. tam, gdzie śpi dziecko, bo my nadal z dzieckiem śpimy  😜 )
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
12 lutego 2015 11:29
Agata-Kubuś, ja bym się jeszcze zaopatrzyła w klin pod materac. Nam się bardzo przydaje do dziś.
I nie wiem, jak u Was z wilgotnością powietrza, ale u nas nawilżacz bardzo często jest włączony. Czasem całą noc.

A tak na marginesie - jaka powinna być wilgotność powietrza i temperatura w sypialni (tzn. tam, gdzie śpi dziecko, bo my nadal z dzieckiem śpimy  😜 )


temperatura w pokoju to 20-22 stopnie (przeczytałam na parenting.pl)

Klin kupimy z pewnością, a nawilżacz to chyba potrzebny od jesieni? jak młody urodzi się wiosną to mi się przyda od razu?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
12 lutego 2015 11:35
My latem też czasem włączamy, mieszkamy na ostatnim piętrze, mamy dość suche powietrze, pomimo wietrzenia etc.
lekarze się wypowiadają że do spania dla dziecka 18st
no mój śpi w śpiworze, ale i tak mu zimno, więc przykrywam kocem. Niestety jest strasznym wiercipiętą, a do głowy mu nie przyjdzie przykryć się, tak się zastanawiam, jak długo jeszcze nie będzie miał instynktu samozachowawczego...choć, w sumie, ma go...płacze 🙄
kkk u nas dolne granice 18🙂

nawilżacz przydawał się cały rok, z drobnymi przerwami w czasie deszczu
u nas na pewno jest cieplej, nad czym ubolewam, w naszym bloku nawet z zakręconymi kaloryferami ciężko uzyskać niższą temperaturę.

moja rodzina chyba chce mnie wykończyć. Stach jest ostatnio tak upierdliwy, że szok, Piotrek o 6.30 marudzi, żeby mu w komodzie znaleźć skarpetki z numerkiem 2 (1,3,4,5 nie mogą być, bo nie!), gada nieustannie o sikach i kupach, a mąż non stop łazi wkurzony i się drze. oszaleję!
ash   Sukces jest koloru blond....
12 lutego 2015 12:07
Opolanka na SR położna mówiła, ze wilgotność na poziomie 40-45% powinna byc
opolanka   psychologiem przez przeszkody
12 lutego 2015 12:31
O dzięki za info o wilgotności.
Mi się najlepiej śpi przy 18st, ale mamy ok. 22, bo też blok i też ciężko mieć niższą.
Jak mieszkałam z rodzicami, potrafiłam cały rok spać przy uchylonym oknie, ale chyba się starzeję, bo mi zimno 😁

Mojemu dziecku wrócil apetyt  💃
I zachciała sama jesć, więc drugie śniadanie i drugie danie je sama. Zupy jeszcze nie, bo najpierw muszę zaopatrzyć się w cerat do wyłożenia jej i całego dywanu 😉

Przy okazji - jaką rybkę i jak zrobioną proponujecie na obiad? Ostatnio łosoś się jej przejadł.

I pytanie nr dwa: czy jeśli młoda będzie trochę kaszleć w poniedziałek, ale ogólnie ma teraz lekki katar i rzadko kaszle (chociaż mokro), mogę ją posłać do żłobka?
Od dziś włączyłam z powrotem tran na wzmocnienie.

Aaa i dzieki za odp w sprawie syropu z cebuli, chyba zaryzykuje i zrobie.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
12 lutego 2015 12:43
Dziewczyny ja z szybkim pytaniem i dosłownie z doskoku bo syn cały czas płacze  😵
Co na prezent dla 2 latki, która kocha lale  😉 czy jest teraz coś na czasie ???

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
12 lutego 2015 12:48
Equestria Girls i Monster High dla dwulatki?!  🤔
Myślałam, że to jest dla 8-10 latek. Bosz, jak ja się cieszę, że nie mam dziewczynki...  😁  😉

Wrzucę moją konwersację z Gabrysiem, na temat bałaganu i sprzątania:
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
12 lutego 2015 13:10
Co kto lubi 😉 Ja tam nie widzę nic złego w tych lalkach 😉
Monster budzi pewne obawy, ale Equestria Girl? Toż to tylko dziewczęce wersje kucyków 😉
No i 8-10 latki juz sie lalkami nie bawia 😲 przynajmniej te w moim otoczeniu. U nich na tapecie jest teraz Loom Bands, Frozen i One Direction 😲

edit: no dobra, pomyslalam o mojej dwulatce, ktora malych przedmiotow nigdy nie jadla- a takie gryzace dziecko moze miec problem.

To moze klasyczny, zwykly bobas w wozku?
Ja bym 2latce nie kupiła takich lalek. Mam chrześnice i takim się zaczęła interesować dopiero jak była w przedszkolu i to chyba około 4/5 lat. Na 2 lata jest tyle innych super zabawek. Chociażby puzzle czy klocki.
CzarownicaSa, Przecież żartuję. 🙂 Ja też nie widzę w tym nic złego, teoretycznie. Po prostu te lalki ranią moje poczucie estetyki do głębi. 😁
A tak poważnie mówiąc, to jest zło, w pewnym sensie. Potem dziewczynki też chcą mieć takie proporcje ciała jak te lalki i w konsekwencji pojawia się co raz więcej takich tworów jak Valeria Lukyanova, znana jako żywa Barbie.

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
12 lutego 2015 13:26
W zyciu bym na to nie wpadla. Lalki to lalki, zabawki 😉 jak dla mnie ten argument o proporcjach to jakis gruuuuby mit. Nigdy nie spotkalam dziewczynki, ktora lalke by sobie za wzor obrala. Postac z bajku, ksiazki- tak, ale nie zabawke.

Ja tam lalki lubie 😜
Ja wolę kucyki pony od equestria girls. A znam, bo u 9-cio letniej cioci Gabrysia są na topie. 😉
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
12 lutego 2015 14:38
Dzięki Czarownica. Dla mnie te niektóre lalki są upiorne  😎

Najchętniej kupiłabym jej coś innego ale jej mama mówi, że tylko lalkę...no i klops  😉 mi się podobają takie szmaciane, prawdziwe wypchane. Ale nie wiem gdzie taką kupić
Tutaj trochę jest: https://www.mall.pl/lalki/
I akurat mają wyprzedaże
Cześć kobiety kochane.siedzę sobie dzisiaj w domu i tak nagle pomyślałam kiedy powinnam dostać okresu....patrze na kalendarzyk a tak 6 dni opóźnienia!!!mialam tyle na głowie ostatnio ze zapomniałam w ogóle o czymś takim jak okres.
Nie chce fisiowac robic sobie nadziei ale moze to by wyjaśniało moja mega senność,dziwaczne sny,mega plytki oddech...
Poczekam jeszcze kilka dni.
Martita   Martita & Orestes Company
12 lutego 2015 17:02
zduśka A Lalaloopsy? 🙂 Takie podobne może trochę do tych szmacianych, guziczkowe oczki itd. Na podstawie bajki na Minimini o taka o np.

zduśka a może taką z siurasem? http://niewierzewbociana.pl/pk577-lalki-anatomiczne-1.html
nazwa stronki mnie rozwala 😂
w ikei są też ładne lale szmaciane: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80196300/
Tylko podpowiem, że lalka Lalaloopsy ma plastikowe włosy.  U nas to hit, Małgosia dostała a gwiazdkę, a Alicja się nią bawi tuląc, wożąc w wózku czy w kołysce usypiając. A lalek maja dużo.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się