Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Agata-Kubuś pewnie tak. Urodziła dwójkę zdrowych chłopców, porody szybkie, ciąze bez zagrozeń. Az dziwne. Pewnie dzieci ją od środka zjadały. NO ale to choroba niestety. Choć już jest lepiej.
_kate, my nikogo nie ekspediowalismy 🙂 spimy w czworke razem, mala na dostawce, ktora zrobilismy z lozeczka 🙂 Na razie jestesmy mega zadowoleni.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
15 marca 2015 08:18
Też mi się nie chce wierzyć, że dziewczyna na zdjęciach jest w 8 miesiącu, a jeśli faktycznie jest, to dziecko musi być maleńkie.
Blue_angel, pochwal się zdjęciami, bo dawno Was nie było 🙂
Agata-Kubuś, mój lekarz twierdził, że skończony 36 tydz. jest już bezpieczny dla dziecka i zaraz po skończeniu 36 się rozsypałam 😉 Hania dostała 10 pkt. i od początku była ze mną, ale leżały ze mną dziewczyny, które rodziły tak jak ja i ich dzieci przez pierwszą dobę musiały mieć podawany tlen. Poza tym spędziłyśmy w szpitalu tydzień, bo żółtaczka częściej atakuje wcześniaki, więc wytrzymaj chociaż ten tydzień dłużej 😉
seven, no nie da się nie martwić, przecież wiesz 😉
agulaj79, na razie zostałam przy emli. Pediatra twierdzi, że można nią smarować 4 razy dziennie w minimalnych ilościach. Jak na razie posmarowałam najwięcej dwa razy. Tamten dzień był wyjątkowo ciężki. Mam nadzieję, że już dużo przed nami takich nie zostało.
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
15 marca 2015 08:45
Kurczak, będę zaciskać nogi 😉 plusem jest, że młody od samego początku jest większy czyli do przodu czasowo i lekarz i tak przewiduje mi poród w terminie na majówkę 🙂 ale nogi i tak zamierzam zaciskać.

Dziś spałam z poduszką pod miednicą, żeby tyłek był wyżej a dziecko spływało pod przeponę (przepraszam nie pamiętam, która z Was podrzuciła mi taki pomysł) i powiem tak - wyspałam się, dobrze się czuję, brzuch miękki jak kaczuszka  😀 ale czy dziecko wyżej to nie wiem  😉 ale będę tak sypiać.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
15 marca 2015 08:49
Agata-Kubuś, zaciskaj, zaciskaj bo urodzenia wcześniaka wiążę się jeszcze np. z obowiązkowym nacięciem krocza 😉

Zrobiłam mały test na kupę 😉 Przed wprowadzeniem glutenu kupki były co 5 dni i mała wyraźnie się męczyła. Odkąd dostaje gluten są codziennie. Przez ostatnie dwa dni nie dałam jej kaszki i kupy znowu brak. Czuję, że rozszerzenie diety będzie dla nas zbawieniem.
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
15 marca 2015 09:49
Kurczak a co już podajesz dzidzi?
Ja aktualnie jaglankę, trochę jabłka i marchewki. Jak widzi łyżeczkę to ma wielki uśmiech na pyszczku 🙂 Glutenu jeszcze się w przypadku Mileny boję. Poczekam z tym.

a o to moje dziecko wkładające do paszczy wszystko (zdjęcia robione akurat w bujaku, co nie oznacza, że dziecko siedzi tam ciągle, raczej sporadycznie):
Z tym tyciem to różnie bywa. Moja bratowa zdrowo się odżywiała (w sensie nie je fast foodów i słodyczy), je wszystko i dużo, a w ciąży tylko 5 kg przytyła. Wyglądała normalnie, jak ciężarna z brzuchem.
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
15 marca 2015 10:34
Agata-Kubuś, zaciskaj, zaciskaj bo urodzenia wcześniaka wiążę się jeszcze np. z obowiązkowym nacięciem krocza 😉


że co? dlaczego?  🤔 🤔
Kurczak, wrzucę wieczorem akurat będę miała aktualne 😉
leosky, ale fajna Milenka, jak ten czas leci. Pamiętam jak wrzucałaś foty jak mała dopiero się urodziła, a tu już ponad 5 miesięcy!
ash   Sukces jest koloru blond....
15 marca 2015 13:47
No to się chwale 🙂




maleństwo   I'll love you till the end of time...
15 marca 2015 14:06
ash, drugie to moje ulubione. Rany, już ma miesiąc! I już się zmienił, niesamowite 🙂

A jak ogarniasz spacery wózek + pies?
ash   Sukces jest koloru blond....
15 marca 2015 14:09
maleństwo, Max jest u moich rodziców, w domu z ogrodem.
Poza tym wlasnie... Nie ogarnelabym spacerów z wózkiem i z nim, szczególnie w mieście.
U moich rodziców jest 50 m do lasu i tam można (trzeba) go wybiegać. Moj tata z nim biega codziennie, bo inaczej rozniósł by chałupe 😀
W ciazy byłam codziennie i z nim spacerowałam, wiec mam nadzieje ze i z wózkiem damy radę za jakiś czas 🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
15 marca 2015 14:10
Aaaa, widzisz, ja byłam święcie przekonana, że on mieszka z Wami!
Ja przeklinam czasem ten tandem wózek-pies, naprawdę...
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
15 marca 2015 17:03
leosky, na razie daję jej tylko kaszkę manną i to w bardzo małej ilości. Chodzi o wprowadzenie glutenu. Rozszerzać dietę tak na poważnie zaczniemy dopiero w kwietniu. Startować będziemy z ziemniakiem 😉
Agata-Kubuś, nie wiem dlaczego. Położna, która przyjmowała mój poród mówiła, że nacięcie krocza przy wcześniakach jest obowiązkowe i są to jakieś odgórne wytyczne. Gdyby nie to, że młoda przyszła na świat za wcześnie, to nacinana w ogóle bym nie była. Dla pocieszenia tylko powiem, że w ogóle nie wiem ani kiedy mnie cięła, ani kiedy zszywała 😉
ash, wspólne zdjęcie cudowne!
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
15 marca 2015 17:09
Kurczak, zapytam moją położną czy na Żelaznej tez tak jest, bo oni bardzo są za ochroną krocza, ale jeśli to prawda i nawet tam tną to właśnie przyczyniłaś się do zwiększenia prawdopodobieństwa, że tę ciążę donoszę. Już trenuję zaciskanie nóg  😉

Ash, sesja i młody super! Chciałabym pilota do przewijania czasu w przód, żeby tez już mieć swojego synka przy a nie w sobie  🙂
Kurczak, nie wszędzie.  U mnie powiedzieli mi, że nie będą nacinać jeśli nie będzie takiej konieczności. I jak się pojawiła, to mnie lekarz najpierw poinformował, nawet czekali na moje przyzwolenie 😉 Nacięcie miałam podobno minimalne. A rodziłam w 34 tyg.
Koleżanka dopiero co rodziła wcześniaka i nie była nacinana.
Ja też nie byłam, pękłam i nie czułam kiedy choć pękłam sporo. Zszywanie było pod znieczuleniem
Wiem ze mamy forum wymiankowe ale tu mi prościej i szybciej.
Mam do oddania za kw masę ciuchów od 98 do 104 dla chłopaka.
Robię porządki w sprzedaż się nie bawię a wyrzucić szkoda.
Rzeczy zadbane czasami noszone tylko kilka razy.
Jak cos to zapraszam na pw
ash boski! Słodziak mały!
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
15 marca 2015 19:08
Julie, Blue angel, dziękuję  :kwiatek: Misio niesamowicie szybko rośnie i się zmienia, normalnie z dnia na dzień  😉

Julie, Gabik cudny na plaży  😍

ash, piękne zdjęcia i Tymek jaki słodziak  😍

maleństwo, ja zawsze idę na spacer wózek + pies i czasami mam też dość  🤔 moja suka boi się obcych ludzi i czasami jest to męczące, wózek pchać i ratować psa przed ludźmi  😉 i jeszcze Pola zaczęła rzucać się na wszystkie psy w pobliżu wózka  😵 czasami jest masakra  🙄

leosky, śliczna Milenka  😀

Kurczak, ja byłam nacinana, ale nawet nie wiem kiedy, dopiero przed zszywaniem lekarka mi powiedziała że mnie nacinała, ale u mnie było ryzyko uduszenia się dziecka, bo był owinięty pępowiną i trzeba było szybko rodzić  😉

I jeszcze tacy my  😉
ash, piękny jest! Uwielbiam takie zdjęcia - ładne dziecko 😉, ładne wnętrza, dobrej jakości zdjęcia - miód dla mych oczy 🙂 Pokazuj częściej!
Mazia   wolność przede wszystkim
15 marca 2015 20:40
Ja zawsze chodzę z wózkiem i z psem, ale mój jest mądry, szkolony  🤣
ash, jakie cudowne zdjęcia, a drugie jest przepiękne!
No to się pochwałę zdjęciami z roczku
Ja w pierwszej ciazy przytylam 7kg, a teraz bedac w 7miesiacu jestem na O od wagi wyjsciowej.Zobaczymy te ostatnie 2miesiace ile przytyje 🤔
maleństwo   I'll love you till the end of time...
15 marca 2015 21:15
Mój pies z tych mało mądrych 😉 Nie jest zła, ale ma swoje za uszami, nie lubi psów, poza tym już sam fakt targania się z wózkiem, smyczą, psem, sprzątanie kup i szukanie kosza (czyli wózek, smycz, worek z kupskiem) - no są dni, że mi się przelewa, dodatkowo pies trochę zazdrosny i objawia się to tak, że zaczęła się zachowywać jakby rok na dworze nie była, jak zaczynam się zbierać na dwór, to omal zębów sobie o nią nie powybijam, tak się pałęta, byle o niej nie zapomnieć. po prostu mnie to męczy. Ale co tam, będzie lepiej 😉

Prześliczna Wiki. Ja tylko nie czaję tych opasek u malutkich dzieci. Linka dostała taką i śmiejemy się, że to podwiązka :P Używa jej jako zabawki.

maleństwo, bo to trochę jak podwiązka wygląda, ale nie było już czasu szukać innej. Plus to, że Wiki jest prawie łysa, wiec lubię jak ma opaskę na głowie
ash   Sukces jest koloru blond....
15 marca 2015 21:25
Dzięki dziewczyny, cieszę sie ze zdjęcia sie podobają. Ja jestem zakochana, no ale wiadomo...ja nieobiektywna jestem 🙂

Blue_angel, dziewczyneczka piękna, ale zleciało! Za chwile roczek!
maleństwo moj pies tez z tych co innych psów nie toleruje, no chyba ze suczki to miłość wielka 🙂
Poza tym to bydle 45kg musi sie wybiegać a z wózkiem słabo to widze.
U mnie w szpitalu też standardowo nacinają przy wcześniakach :/ Położna czekała z tym jak najdłużej bo mówiła, że szkoda bo wszystko ładnie się rozciągało. Lekarz jednak nalegał :]. Plusem było to, że ani nacinania, ani szycia nie czułam. Za to gojenie od 4 doby wspominam koszmarnie, Ból przy każdej czynności był nie do zniesienia.
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
16 marca 2015 05:38

maleństwo, ja zawsze idę na spacer wózek + pies i czasami mam też dość  🤔 moja suka boi się obcych ludzi i czasami jest to męczące, wózek pchać i ratować psa przed ludźmi  😉 i jeszcze Pola zaczęła rzucać się na wszystkie psy w pobliżu wózka  😵 czasami jest masakra  🙄

leosky, śliczna Milenka  😀

Kurczak, ja byłam nacinana, ale nawet nie wiem kiedy, dopiero przed zszywaniem lekarka mi powiedziała że mnie nacinała, ale u mnie było ryzyko uduszenia się dziecka, bo był owinięty pępowiną i trzeba było szybko rodzić  😉


dziękuję 🙂
Zobacz Kasiu Konikowa Milenka też była cała owinięta pępowiną podobno jak serpentyna od balonika, wpakowała się w kanał bokiem i niestety nie dało się szybko rodzić 🙁 skurcze parte miałam aż 2,5 h. Myślałam że już nie urodzę 🙁 Wymęczyli nas strasznie 🙁 Do tej pory jak se przypomnę to mi się płakać chce  😕 Mała była strasznie słaba jak się urodziła, nie płakała 🙁 No i popękałam. Miałam wew i zew szwy. Jak mnie szyli to było mi już wszystko jedno bo miałam córcię przy serduchu. Ale siadać i kłaść się normalnie nie mogłam z 2tyg. Marzyłam w szpitalu o kółku do siedzenia.



zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
16 marca 2015 05:50
Blue Angel wszystkiego najlepszego dla Wiki !!!! Jej ale ten czas leci !!

A my żyjemy  😉 Bolo rośnie, rozlazl się na dobre i trzeba mieć oczy wszędzie  😁 ja pracuję i jestem zalatana ale dobrze mi z tym  🙂

Agata Kubuś  zaciskaj,  zaciskaj i cierpliwie czekaj.  Będzie wszystko dobrze  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się