Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
15 września 2015 19:46
Pani Myk dziękuję Ci bardzo za miłe słowa  :kwiatek:
Również gratuluję decyzji, nie ma to jak iść za ciosem.
Bo potem człowiek się rozleniwi i nie będzie się chciało 2 raz przez to przechodzić  😉
Agnieszka no właśnie tak stwierdziliśmy, że jak już wyjdziemy z nieprzespanych nocy i pieluch to za nic nie będziemy chcieli do tego wrócić. Ja jestem jedynaczką i rodzeństwo chciałam mieć zawsze. Co nie zmienia faktu przerażenia i przytłoczenia na początku.

Zbyt enigmatycznie napisałam w pośpiechu bo w zasadzie te decyzja podjęta chwilę temu, zaskakująco szybko zaskoczyło i leci już 21tc 😁
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
16 września 2015 06:59
Zbyt enigmatycznie napisałam w pośpiechu bo w zasadzie te decyzja podjęta chwilę temu, zaskakująco szybko zaskoczyło i leci już 21tc 😁


Haha uśmiałam się  🤣 Gratuluję! Podjęcia decyzji i szybkości w działaniu 😉

maleństwo   I'll love you till the end of time...
16 września 2015 07:14
pani myk, no nieźle :p
A tak ostatnio pisałaś, że pora skończyć z cyckiem... 😉
pani myk, gratuluje i podziwiam za odwagę.
Dava   kiss kiss bang bang
16 września 2015 07:24
Wielka prośba!  :kwiatek:

Jakie znacie fundacje 'dziecięce' godne zaufania, sprawdzone itd.?

U córeczki moich znajomych zdiagnozowano FOP, bardzo rzadką chorobę. Nie ma fundacji dedykujących swoją działalność takim przypadkom. Może ktoś jest w stanie podsunąć jakieś linki, kontakty albo jakimś cudem info związane z leczeniem itd. (cały internet przekopany). Tosia została zdiagnozowana przez krakowskich i poznańskich lekarzy. Szukamy dobrej fundacji, która uczciwie zajmie się zbiórką pieniędzy...
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
16 września 2015 07:27
Pani myk dobre 😀 Ja też myślałam, że dopiero przystępujecie do działań a tu juz połowa za Tobą!
Jak się czujesz? Dajesz rade ogarniać Helę?
pani myk - grunt to szybko przejść do konkretów:P gratulacje wielkie! znacie płeć?
Cześć Dziewczyny, mam pytanie dotyczące dziecięcych/ rodzinnych sesji fotograficznych.

Mój mąż będzie chrzestnym i wymyśliłam taki prezent dla ok 6 miesięcznej chrześnicy. Chcę sesję wykupić a już od nich będzie zależało kiedy sobie ją zrobią.

Czy mogłybyście mi polecić fotografa z Warszawy lub bliskiej okolicy, który ma doświadczenie w pracy z dziećmi a przy okazji robi ładne, niekiczowate zdjęcia? 😉

thaya ja też staję w szranki. Jestem kilka dni za Wami ale tydzień temu lekarz powiedział, że będzie raczej szybciej niż później bo mały już się głową zaczyna pchać. 😉

Chuda trzymaj się jeszcze! Też już się boję jak to będzie, bo chwilami jak coś trochę zaboli i sobie uświadamiam, że to jeszcze nic przy tym co ma być to zaczynam panikować. 😉

pani myk gratulacje!  :kwiatek:

Swoją drogą mój mąż, który zawsze twierdził, że dzieci to trójka i to najlepiej jedno za drugim (1-2 lata przerwy) ostatnio stwierdził, że z kolejnym to się nie ma co spieszyć, żebym sobie odpoczęła trochę od ciąży. 😀 Przy czym ja naprawdę nieźle wszystko znoszę i chyba najgorsze rzeczy mnie omijają ale może z boku to wygląda gorzej. 😀
Julie, super, bardzo dziękuję  :kwiatek:
Dziewczyny, też dołączam do konkurencji  🤣 Jutro kończę 39 tc, chociaż wg moich wyliczeń za 4 dni. Mój maluszek już chyba trzeci tydzień bardzo nisko i przyparty, a ja przy każdej mocniejszej aktywności czuję napinanie brzucha. Takie podolewanie jak na miesiączkę też już od dawna mam, szyjka się skraca. Od soboty chyba będę się mocniej starać przyspieszyć poród, bo chcę urodzić naturalnie bez ingerencji medycznych, a w piątek jeszcze chcę zaliczyć kosmetyczkę i sesję zdjęciową :P . Podobno napar z liści malin może pomóc. Polecam też łykać olej z wiesiołka, poradziła mi położna żeby polepszyć elastyczność tkanek.
Grafi, mi mala sie pcha glowka od 2 mc i jakos nic z tego sie nie robi  😁 no oprocz rozwarcia, ale to podobno latwiej bedzie przy porodzie 😉

pani myk, gratulacje 😉

Agita, napar z lisci pije sie od 32 zeby zdazyl zadzialac. Chwile przed niestety nic to nie daje 🙁
Oj nie wiedziałam że aż tak długo. Już trochę go piłam, gdzieś 2 tyg temu zaczęłam, ale na pewno nie od 32tc 🙂 A pamiętacie jaki był przepis na miksturę polecaną chyba przez kotbury na przyspieszenie porodu? Zdaje się, że położna ze św. Zofii ją polecała. Szukam właśnie, ale nie mogę w wyszukiwarce na nic takiego trafić.
Dziękuję za gratulacje dziewczyny :kwiatek:
Mnie samą ta szybkość zaskoczyła 😁
Agnieszka traz czuję się rewelacyjnie, no ale początki były ciężkie i fizycznie i psychicznie dlatego dopiero teraz się ujawniam.Z Helką daję radę, ona się sporo zmieniła i da się z nią dogadać w miare 😉 Tylko to, że często chce na rączki trochę dobija, i muszę uważać żeby po mnie za bardzo nie skakała 😉

Maleństwo no mam dodatkową motywacje żeby kończyć, mam nadzieję, że do końca roku się uda jakoś bezboleśnie

bazylka tym razem będzie chłopiec
pani myk - chłopcy są suuuper :kocham😀obrze, że Helka daje Ci żyć, Żorż też po mnie swego czasu lubił poskakać ale jakoś mu wytłumaczyłam, że Tatuś jest znacznie lepszą poduszką🙂
Mazia   wolność przede wszystkim
16 września 2015 10:13
pani myk super i gratuluję, mi też takie głupie myśli chodzą po głowie...
Agnieszka piękne zdjęcia
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
16 września 2015 11:10
Mazia dziekuje  :kwiatek:
Dlaczego głupie? Twoja Asia ma już 1,5 roku  😎
maleństwo   I'll love you till the end of time...
16 września 2015 11:47
Agnieszka piękne zdjęcia


No właśnie, zapomniałam się zachwycić - a planowałam. I jak to możliwe, że masz takie piękne włosy po dziecku??? Moje co prawda już od dość dawna nie lecą, ale do ideału daaaaleko...

Weźcie z tym drugim... Ja czasem mam wrażenie, ze mój mąż gotów zacząć żyć w celibacie, żeby tylko nic się nie przytrafiło :p
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
16 września 2015 12:04
Maleństwo miałam ich duzo wiecej, uwierz  😉 Ale dziekuje  😉
Mój mąż chciałby nastepne jak najszybciej  😉
(moge napisac mąż! )
maleństwo, ja tam doskonale go rozumiem.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
16 września 2015 12:05
A ja zazdroszczę (tak pozytywnie) dziewczynom, które już się zdecydowały na drugie dziecko.

Co zrobić z dzieckiem, które nie chce spać w dzień? Oszaleję, to już kolejny dzień, kiedy Hania w ogóle nie chce spać w dzień. Kilka razy ostatnio miała problem z wieczornym zasypianiem, ale zwalałam to na zęby u faktycznie dzisiaj zobaczyłam nowy ząbek, tyle że córka dalej spać nie chce. Tzn. chce, ale kiedy ją kładę, to zaczyna histeryzować i nie może zasnąć. Wczoraj zasnęła po 21, obudziła się o 4 i zasnęła o 5. O 6.30 już była wyspana. Od tamtej pory przespała 20 min. i chociaż widzę, że jest zmęczona, to położyć się nie da. Powoli zaczynam się martwić, bo to chyba nie jest normalne?
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
16 września 2015 12:19
McBetka, w zabkach.jest super fotograf specjaliujacy sie w sesjach.rodzinnych i dieciecych/niemowlecych. Dwie moje sasiadki ostatnio skorzystaly i.efekty.sa.super, a ceny nie z kosmosu. Jak chces to.zdobede namiar.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
16 września 2015 12:30
maleństwo, ja tam doskonale go rozumiem.


Nie no, ja nie mówię, że nie rozumiem i nie popieram 😉
Tylko co to za życie - w celibacie? Z przyjemności pozostaje tylko jedzenie 😀
Mazia   wolność przede wszystkim
16 września 2015 12:30
Dlaczego głupie? Twoja Asia ma już 1,5 roku  😎


tak, ale biorąc pod uwagę skomplikowanie  życia, wszystkie niedogodności, nieprzespane noce, płacz, brak czasu dla siebie itd itd itd... to ta myśl jest głupia.... nie chodzi o mnie, dla mnie córka zaspokaja moją potrzebę kochania w 100%, chodzi o nią, żeby ona kogoś miała....
bazylka no właśnie staram się odsyłać do tatusia i na rączki i poskakać też 🤣 gorzej jak jesteśmy same (czyli codzennie do 16 oraz piątki, soboty, niedziele) na szczęście da się zagadać, albo skierować na inne tory czasem:P
No i mam nadzieję się o fajności chłopców przekonać 😀

Maleństwoz jednej strony doskonale rozumiem motywy męża, nie żebym popierała celibat zaraz  😎

Mazia lepiej być niewspanym jednym ciągiem niż zaznać luksusu a potem go stracić 😁
A tak na serio rozumiem rozterki. Ja jak mówiłam żałuję, że sama rodzeństwa nie mam. Choć duża ilość kuzynostwa i przyjaciółki rekompensują nieco.

kurczak a może to skok rozwojowy około roczku, Hela miewała wtedy okresy gorszego snu, łącznie z brakiem drzemek
Chuda Agita, a da się ten napar z liści malin w ogóle pić? Bo nas straszyli, że paskudny niemożebnie 🙂 Stoi paczka w szafce i na razie tylko na nią spoglądam 🙂
Za to olejek ze słodkich migdałów już wszedł w użycie.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
16 września 2015 15:51
pani myk, no właśnie o tym jeszcze dzisiaj pomyślałam. Poczekamy, może faktycznie panikuję. Po wielkim wyciu udało mi się położyć Hanię na godzinę.
Agata-Kubuś   co może przynieść nowy dzień...
16 września 2015 17:28
Chuda Agita, a da się ten napar z liści malin w ogóle pić? Bo nas straszyli, że paskudny niemożebnie 🙂 Stoi paczka w szafce i na razie tylko na nią spoglądam 🙂
Za to olejek ze słodkich migdałów już wszedł w użycie.


Da się wypić, nie jest zły. Pij po skończonym 37 tygodniu, wcześniej nie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się