Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Lotnaa, dżizas, jak to MIESIĄC? Tez mam wrażenie, że dopiero co się urodziła! Co nowego fajnego robi od dnia zero 🙂?
Kurczak, położny był Cudowny! I pomógł Bardziej i Lepiej niż kobiety przy innych porodach. Z taką delikatnością, troskliwością, fachowością, sprawnością. Zero wrażenia "masówki". Żadnej Zbędnej ingerencji. Uśmiech, spokój, życzliwość, delikatność. Na jego tle baby to... (sory) krowy.
jakbym miała wybór, to brałabym mężczyznę. Zawsze celuję w mężczyzn ginekologów, teraz się tak złożyło, że mam kobietę, ale tylko dlatego, że nikt nie polecił mi równie dobrego mężczyzny. Co ciekawe, są delikatniejsi w badaniu.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
17 lutego 2016 07:58
halo, to fajnie, że mężczyzna też potrafi i może być dobrym położnikiem.
nika77, zastanawiam się na ile to prawda, a na ile mit z tą większą delikatnością mężczyzn. Ja też zawsze chodzę do mężczyzn, ale głównie dlatego, że na nich trafiam szukając dobrego lekarza. U kobiety byłam tylko raz i w sumie nie wspominam źle tego badania. Jakoś tak dziwnie było, ale na pewno nie mogę odmówić jej delikatności.
Mieszkają w Poznaniu chodziłam do panów-ginekologów. Teraz w Szamocinie mam do wyboru tylko jedną kobietę. Jest miła, w zasadzie też bardzo profesjonalna i dociekliwa, ale po badaniu dwa dni chodzę w lekkim rozkroku  😁 I nie tylko ja jedna 😉

Dzionka Powiedz mi, jak to w końcu jest, będą wywoływać 7 dni po terminie czy jak z dzidzią wszystko w porządku to dadzą jej się samej wykaraskać? Mojego brata partnerka miała wywoływany i wspomina całkiem nieźle poród, ale u niej była konieczność ze względu na przedłużające się małowodzie.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
17 lutego 2016 08:27
A ja mam wrażenie, że ta rzekoma większa delikatność ginów facetów to jakaś legenda. Byłam badana przez wiele kobiet i mężczyzn, i szczerze mówiąc, jakoś różnicy nie zaobserwowałam. To chyba lekarz decyduje o własnej delikatności, nie jego płeć.

Dzionka, jakiś gigantycznych umiejętności jeszcze nie nabyła 😉 Ale zrobiła się taka bardziej kumata, ma całkiem spory repertuar wydawanych dźwięków, no i przede wszystkim - jak ona PACZY   👀 😁 Czekamy z niecierpliwością na pierwszy uśmiech  😉

Lotnaa,
Jak się czujecie? 🙂

Hm, no właśnie sama nie wiem. Ogólnie jest ok, ogarnęłam chyba moją laktację. Hania potrafi już nocą przespać 4-5 h 🙂 Z buźką ciągle kiepsko, ale nie jest gorzej, może z tego kiedyś wyjdziemy.
Ale, po tym, jak mój mąż ogłosił całej rodzinie, jaka ona grzeczna i wcale nie płacze, od kilku dni mamy jakiś zwrot. Mało ma takich pogodnych chwil kiedy sobie leży i z zadowoleniem patrzy. Zrobiła się markotna, szczególnie przy karmieniu mamy jakieś nieporozumienia. Np. pije z 10 min, po czym sobie zasypia i puszcza cyca, a za minutę budzi się z histerycznym płaczem. I tu nie wiem, o co chodzi. Nieraz uda mi się ją jeszcze przystawić, nieraz nic nie działa i wtedy dramat przerywa ponoszenie na ramieniu. I takie inne podobne sytuacje, kiedy nie rozumiem, co jest nie tak 🙁 Zastanawiam się, czy to jakiś skok rozwojowy i ogólne rozdrażnienie, czy może początek kolek?
Przy czym nie jest to ciągły płacz, raczej jakby wołanie - jest mi źle, i troszkę sama nie wiem, czego chcę. Albo jednak brzuszek  🤔

Dziewczyny, kiedy u was zaczęły się kolki i jak się objawiały?

Edit: Ale to ładne https://www.facebook.com/DoulaMalgorzata/videos/1723680894530890/ 💘
Lotnaa rzeczywiscie czas zap...  😀 Stawiam na skok rozwojowy, bo to juz 5ty tydzien leci i tak to wlasnie wypada. Uzbroj sie w cierpliwosc 🙂
My typowych kolek nie mialysmy, ale dolegliwosci brzuszkowe owszem i to sie objawia najczesciej tym ze dziecko wierzga nozkami, prezy sie, placze mocno, brzuszek tez jest wtedy wzdety. Odbijasz po jedzeniu? Musisz przyuwazyc czy po takich atakach dzidzia puszcza baki czy robi kupke i czuje potem ulge i sie uspokaja - jesli tak to masz odpowiedz 🙂 Nie musi to byc oznaka kolek, ale nie-kolki tez sa upierdliwe i niefajne. Dobrze dziala masaz brzuszka (zgodnie z ruchem zegara) czy cieple oklady (masaze sa pokazane na youtubie i tez inne "winding techniques" 😀 ) i to Idze najbardziej pomagalo, polozenie na brzuszku tez jest polecane. Jak zrobila kupke to sie uspokajala.

U nas chyba bedzie wychodzil zabek, widac kropke juz w "poprawnym" miejscu, ale jeszcze pokaze tesciowej na potwierdzenie zeby znowu falstartu nie bylo  😁

Czy ktoras z was sama robila kaszki?
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
17 lutego 2016 09:24
Dziewczyny byłam z mili do kontroli wczoraj. Poszło na oskrzela. Gardło nadal tragiczne. Dostala sporo leków. Jak sie domyślacie pluje wszystkim. Już nawet w piciu cwaniakuje. Deserki,soczki,dżemiki nie przechodzą. Z łaską w danio mi rano wypiła elofen. Dostala te krople wstrzymujące kaszel. Ale w nocy strasznie kaszlała. Spałam 1,5h.    kupiłam mgiełkę solankową. Pani dr polecała na noc kompres ze smalcu gęsiego. Stosowałyście?
Atea, szczerze mówiąc to jeszcze nie wiem jak to jest. W poniedziałek na izbie przyjęć lekarka powiedziała mi, że max po 7 dniach po terminie wywołują. Idę jutro na kontrolę, to będzie 6 dni wg nich po terminie (bo liczą mi od terminu z OM, czyli 12.02.) i zobaczymy co zrobią. Wolałabym wrócić po weekendzie jeśli dalej nic nie ruszy, o ile z dzidzią wszystko będzie dobrze.

Lotnaa, fajnie, że wam łatwiej z laktacją. Dotrzecie się i z tymi niezrozumiałymi płaczami zaraz 🙂

Idę dziś na wizytę do mojego gina, bo mi się L-4 skończyło - kto by pomyślał, że będę musiała aż tak przedłużać!
Lotnaa   I'm lovin it! :)
17 lutego 2016 13:36
leosky, ojej, zdrówka dla Was!  :kwiatek:

nerechta, może u nas jest coś podobnego, chociaż bączki i kupki przychodzą jej dość łatwo. Może jakieś chwilowe bóle brzuszka? Staramy się odbijać, chyba że pije w nocy i zasypia szybko bez. Mam nadzieję, że to minie. Chociaż wiem, że czekają nas jeszcze ząbki i cała lista innych rzeczy  😉

Dzionia, stawiam na tydzień przenoszenia, jak u mnie. Będzie dobrze, oby samo ruszyło. Wybierz datę, kiedy NIE CHCIAŁABYŚ urodzić, i to będzie na pewno wtedy 😀iabeł: Przynajmniej mnie się tak trafiło.
Kurczak no mnie wychodzi, że faceci mnie delikatniej badali. A przerobiłam tych badań nieco 🙂 bo mało, że sumiennie chodzę na kontrole, to i ciąże, i inne przypadłości🙂
Dzionka spektakularne to potrafią być u takiego miesięcznika ulewaki 😁 w 5 minut mamy pół wsadu pralki i liczne ordery dla rodziców czy kto tam się nawinie.
łomatkoo już zapomniałam jak to jest jak trzeba w kółko przebierać siebie i dziecko i ratować dobytek hehehe
Niby tak niedawno miałam naleśnika i dużo rzeczy jest oczywiste/automatyczne i wiadome ale jednak sporo się zapomina 😉

Lotnaa właśnie kompletnie nie pamiętam kiedy się zaczęły problemy brzuszkowe Helenki, liczę, że tym razem nas to ominie. Na razie właśnie takie płacze/prężenie przedkupkowe. Uśmiechy mamy tez tylko bezwiedne, ale ja tam czekam na pierwszy głośny rechocik. Młoda miała wtedy trochę ponad 2 miesiące, ciekawe jak będzie teraz.

Wrzucam moją dwójkę z wczoraj:





pozowanie z główką w górze musimy jeszcze poćwiczyć 🤣
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
17 lutego 2016 14:08
Jeziu, jakie loczki! 😍
Lotnaa   I'm lovin it! :)
17 lutego 2016 14:15
pani myk, ale piękna parka! I te włosy 😍 Hania też miała fryz, ale teraz wytarły jej się zakola  😂

Dzionka spektakularne to potrafią być u takiego miesięcznika ulewaki 😁 w 5 minut mamy pół wsadu pralki i liczne ordery dla rodziców czy kto tam się nawinie.
łomatkoo już zapomniałam jak to jest jak trzeba w kółko przebierać siebie i dziecko i ratować dobytek hehehe


Aaa, no właśnie! Zrobimy mistrzostwa w ulewaku na odległość?  😁 BTW, człowiek kupuje i ubiera te ładne ciuszki, a później dzidzia całymi dniami przykryta śliniakami i innymi szmatkami, żeby choć na chwilę sucha była. I tylko nóżki wystają  🤣

[b]Lotnaa[/b] u nas jak miał ze 2 tygodnie i trwały do 4 m-ca życia. U nas był też refluks.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
17 lutego 2016 14:23
Lotnaa u nas kolki się zaczęły dokładnie jak Bolo skończył miesiąc , najpierw właśnie takie pojekiwania a później płacz i lament.  Bolo podciagal nóżki i się wyginal - tak w skrucie mniej więcej to wyglądało
Pani myk wspaniałe fotki  💘 I te loczki aaaaaa
Pandurska niestety u nas NFZ pozostawia wiele do życzenia. .ja mimo ubezpieczenia korzystam z prywatnej przychodni i w ostateczności idę państwowo,  teraz kardiolog I okulista.  Ale faktycznie jest tak, że jak potrzebujesz czegoś na juz albo porządnej diagnostyki to tylko prywatnie. 
Ja na początku próbowałam prowadzić ciążę na NFZ ...no ale nie było zapisów do ginekologa  😎 limit się wyczerpał hehe
Lotnaa ha no dokładnie, małe mumie 😀 a jak nie zdążysz nic podłożyć to ubranka wytrzymują dosłownie 3 minuty chyba że akurat ulewak śpi.

Dzieki za komplementy :kwiatek:
No loczki Helka rzeczywiście ma, włosy jak rozprostuje są  prawie do łopatki, ale robi się już lekka szopa i nie daje sobie związać. Planuje do fryzjera iść i trochę podciąć, chociaż juz sama nie wiem. Na pewno grzywka wymaga interwencji bo za długa i za gruba - do tej pory podcinałam sama ale chyba coraz gorzej mi idzie 😂
pani myk, właśnie miałam powiedzieć dokładnie to samo, co poprzedniczki: "aaaaale śliczna Helcia!" 😀 😀 Oczywiście naleśniczek też przepiękny, jak to naleśniczek, do schrupania 😉 Ale starsza cudo!
pani myk - cudowni oboje a włosy Helci obłędne 🙂
Lotnaa - u nas właśnie ten pierwszy skok rozwojowy zaczął się objawiać płaczem jaki opisujesz - chyba do komputera zwanego mózgiem zaczęły docierać bodźce, które wcześniej nie docierały do celu w stylu dźwięki, światło i komputer nie wyrabiał....kolek u nas nie było więc nie pomogę ale układ nerwowy też musi się dostosować do świata poza brzusznego:P cierpliwości :kwiatek:
Dziewczyny, tak troche zmienie temat, ale mam pytanie bucikowe! Wiem, ze nam to jeszcze troche zajmie, ale podejrzewam, ze P. na wiosne bedzie juz mogla smigac na dworze. Na jakie nastawic sie butki? No i przede wszystkim- jak zmierzyc stopke takiemu krasnalowi??? 🤔
ash   Sukces jest koloru blond....
17 lutego 2016 19:37
To i ja się podczepie pod pytanie Pandurska,.
Korzystała któraś z Was z wanienki flexi bath stokke? Do szału doprowadza mnie wanienka w naszym małym mieszkaniu..
pani myk, ale z nich ślicznoty 😍 właśnie taki zestawik bym chciała, tylko jednak różnica wieku trochę większa 😉 Spektakularne ulewanie mnie rozwaliło 😀

Byłam na wizycie i zrobili mi KTG - nie wiedziałam, że taki dobry sprzęcior w medicover mają. Pięęękne skurcze mi się pisały, wreszcie :P Lekarz mówi, że samo mi się powinno ruszyć niedługo. Zobaczymy co w szpitalu powiedzą jutro.
slojma   I was born with a silver spoon!
17 lutego 2016 20:33
Quendi ja co chcesz wiedziec
pandurska ja poszlam do specjalnego sklepu z butami tam pani wymierzyla specjalnym sprzetem. Dobralismy tez pierwsze buty w miare gibka podeszfa, lekkie i stabilne.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
18 lutego 2016 07:21
Dzionka No to fajnie,  czyli jest szansa,  że sama U rodzisz bez wywoływania. 

A ja jestem mega rozbita,  tak strasznie kibicowalam małemu chlopczykowi o imieniu Maciuś choremu na raka, wierzyłam ze mu się uda ale dzisiaj o 5 rano umarł 0 😕 straszne to wszystko i życie jest naprawdę niesprawiedliwe. ...
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
18 lutego 2016 07:35
pani myk, Hela z tymi kręconymi włoskami i niebieskimi oczami jest obłędna!
Pandurska, tak jak napisała slojma, w sklepach najczęściej mają miarki, ale możesz też postawić Paulinkę przy ścianie i zaznaczyć gdzie kończy się stopa, a później to zmierzyć. Ważne, żeby mierzyć na stojąco.
Dzionka, już? 😉
zduśka, przykre to co piszesz 🙁
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
18 lutego 2016 08:11
Dziewczyny, tak troche zmienie temat, ale mam pytanie bucikowe! Wiem, ze nam to jeszcze troche zajmie, ale podejrzewam, ze P. na wiosne bedzie juz mogla smigac na dworze. Na jakie nastawic sie butki? No i przede wszystkim- jak zmierzyc stopke takiemu krasnalowi??? 🤔


Pandurska, ja odrysowałam na kartke i zmierzyłam.
Do chodzenia po domu kupilam polecane tu " żelki" z decathlonu. http://www.decathlon.pl/buty-dla-maluchow-light-id_8278583.html SWą super. Młoda mi się nie ślizga i są bardzo mięciutkie.
A na dwór jako pierwsze kupiłam Elefanteny, które dobrze zginają się  w 1/3 od przodu. Chodzi w nich bez problemu.
Dzionka, Dawaaaaj!!! Niech moc będzie z Tobą! 😀
Dzionka nie wiem jakie masz plany na dziś ale śniło mi się, że urodziłaś 😀

slojma głównie chodzi o stabilność. Mąż jak ją zobaczył popukał się w głowę  😁
Dzionka  🏇 🏇
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się