Wpadłam, bo CzarownicaSa wydziergała Mieszkowi taką czapę, że muszę się pochwalić! I misia, ale to za moment, bo zdjęcia nie mam.
Przedstawiam Wam kudłatą sowę :P Ma uszy z pomponów, tylko w czuprynie się skitrały ^^

No... i to tyle. Sara, jesteś Mistrzem! 😉