Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Scottie   Cicha obserwatorka
08 października 2018 18:51
mundialowa, szkoda, że nie zostawili Cię na wywołaniu- skoro tak źle znosisz ciążę 🙁 Szczerze mówiąc wchodząc na forum myślałam, że już się pochwalisz Kubą.
Co do pomiarów, to każdy lekarz mierzy dziecko inaczej i wychodzą inne wartości- pomimo tego, że sprzęt ten sam. Błąd pomiaru to około 500 gramów.

Dziewczyny- ile tygodniowo czy miesięcznie powinno przybierać na wadze dziecko karmione tylko piersią? Czy mniejsze dzieci powinny przybierać więcej czy te większe (powyżej 3,5 kg)?
I w co byście ubrały dzieci ważące około 3 kg na spacer w taką pogodę jak dzisiaj- 13 stopni, w słońcu bardzo ciepło, zimno w cieniu?
Scottie Nam w szpitalu mówili że dziecko donoszone powinno przybierać 130-150g tygodniowo na piersi.
Moja Lili dziś na spacerze była ubrana w body na długi rękaw cienka bluzeczke,pół śpiochy, skarpetki.Na to wełniany sweterek z kapturem + czapeczka no i była przykryta średniej grubosci kocykiem i było jej w sam raz  😉 Poniżej 10 stopni zamiast sweterka zakładam kombinezon polarowy, jeszcze mi się nieprzegrzala ani nie zmarzla.
Mundialowa
Tez mialam opryszczke!  😂 Nawet rano bylam  na usg i ktg , Pani mi powiedziala ze dziecko sie lekko z tydzien jeszcze nie urodzi. I zapisala mnie na wizyte kolejna za 5 dni chyba  😂 🏇 Jeszcze w ten dzien przejechalam rowerem 12 km do tego lekarza i do domu, potem kulalam sie na zakupy a o 22 odeszly mi wody w domu 😉 Najlepsze jest to, ze nadal szyjka byla zamknieta. URodzilam dopiero po 14 godzinach.
Scottie, idąc do szpitala byłam niemal pewna, że wrócę rozpakowana. Torba przygotowana typowo do porodu, ja i mąż z nastawieniem na poród. A tak poleżałam trzy dni, a właściwie wymęczyłam i wróciłam do punktu wyjścia.

KaNie, no dobra, po Twoim poście poszłam od razu prać rzeczy szpitalne, żeby jednak były gotowe na wypadek, gdyby Twoja teoria była słuszna.  😁

gunia92, dziękuję. Do bycia w ciąży ewidentnie się nie nadaję, ale wciąż mam nadzieję,  że z macierzyństwem lepiej. 😉

edit. dopisek
mundialowa ja wyszłam o 16z izby z KTG, lekarz nam powiedział cytuje „Nieee, nic się nie dzieje. Idźcie Państwo na imprezę bo to może być ostatnia Państwa wolna sobota”. Poszliśmy na imprezę firmowa...o 1 w nocy odeszły mi wody o 5:30 Lilka była z nami xD także wiesz...
krysiex213, ej ej, bo moja torba teraz niespakowana, dzisiaj wyjść nie może! Jutro, jak wszystko wyschnie i spakuję się na nowo. 😁
Ja przepraszam, że znowu tak z pupy tu wpadam... Ale moje dziecko się do mnie śmieje  💘  💘  💘
Umieram z zachwytu i musze wszystkim o tym powiedzieć  😀
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
09 października 2018 10:15
ekhem moja mała lubi s8ę w nocy śmiać, mówie jej "podjadłaś to teraz spać" a ona w śmiech.

Scottie ja wczoraj niemalże cały dzień spedziłam z małą na podwórku a ubrana była tylko w body na długi rękaw, spodnie, skarpety, czapkę i niedrapki na łapki, na to tylko kocyk. Jak ubieram ją grubiej to sie drze. W wózku na słoneczku jest ciepło.
ekhem, topi serce, prawda?  😍
ekhem, Ale właśnie po to jest ten wątek i nie wiem jak innych, ale mnie cieszy Twoje szczęście. Nie krępuj się powiadamiać o tak ważnych rzeczach! 😍
ekhem, cudowna chwila 🙂
To ja też się podzielę moją radochą.
Kubuś (6,5 mieś.) dziś pierwszy raz sam usiadł.
mundialowa, jak tam u Ciebie?
Przepowiednie dziewczyn niestety się nie sprawdziły - objawy przeziębienia minęły bez porodu. 👿 Ta ciąża nie ma końca... 😵
mundialowa, niestety końcówka to masakra. Ja Hanię przenosiłam o tydzień i naprawdę, szlag mnie już trafiał. Mimo, że jakiś wielkich dolegliwości, poza normalnymi ciążowymi bolączkami, nie miałam. Trzymaj się.
Lotnaa, dzięki! :kwiatek:

Noc mieliśmy męczącą - co chwilę budziły mnie skurcze. Bolesne, ale ciągle rzadkie. A po dwóch dniach mega nadaktywności Kuby dziś od rana naliczyłam może ze 3, 4 ruchy. Pełna obaw pojechałam na kontrolę, a tu lekarz mówi, że nic się nie zmieniło i według niego mogę jeszcze i dwa tygodnie pochodzić w dwupaku, bo o ile młody już bardzo nisko, tak ja dalej mam wszystko pancernie pozamykane. Rozważał wywoływanie, ale ze względu na moje ciśnienie boi się zaryzykować. Tak więc dzisiaj mój ostatni dzień w dwupaku - jutro rano stawiam się na IP i idziemy na cesarkę. Sama nie wiem, czy bardziej się cieszę, że zobaczę synka, czy jednak bardziej się boję...
Scottie   Cicha obserwatorka
11 października 2018 16:10
mundialowa, no proszę- urodzisz niemal idealnie w terminie 🙂 trzymam kciuki, żeby wszystko przebiegło bezproblemowo.

Mnie jest z jednej strony „przykro”, że Kinga jednak nie jest październikowa a z drugiej cieszę się, że ten pierwszy okres z niemowlakiem mam już za sobą i trochę lepiej się rozumiemy. Chociaż od wczoraj masakra- Kinga obudziła się o 23:50 i od tamtej pory spała łącznie może z 4 godziny... Ewidentnie boli ją brzuszek, ale nie są to kolki tylko raczej łagodna niedojrzałość układu pokarmowego. Puści mokrego bąka/ zrobi kupę i się uspokaja.
ash   Sukces jest koloru blond....
11 października 2018 16:53
mundialowa, kciuki ogromne! Ciesz się, już za chwile będziesz miała ciąże z głowy i maluszka u boku!
maleństwo   I'll love you till the end of time...
11 października 2018 18:00
mundialowa, go girl! Trzymam kciuki i czekam na wiadomość, że Kuba już jest!
mundialowa, ojej, ale news! Może tak będzie najbezpieczniej. Trzymaj się! I odezwij się po wszystkim, bo cała re-volta będzie obgryzała paznokcie!  :kwiatek:
Mundialowa Trzymam kciuki i czekamy na info że Kuba już po tej stronie brzucha  🤣
mundialowa, kciuki!
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
12 października 2018 16:57
I jak tam mundialowa?
Melduję, że Kubuś już jest z nami. 🙂 Co prawda aktualnie przebywa na sali adaptacyjnej, bo ja po cięciu nie dałabym rady się nim zajmować w nocy,  więc gapię się w jego zdjęcie i odliczam godziny do rana.
Sam zabieg poszedł dobrze, choć dwóch lekarzy mocno nasiłowało się  z rozerwaniem powłok i mięśni. Tak samo z szyjką - była zamknięta od góry tak mocno, że żadne wywoływanie nie dałoby jej rady. Dlatego jestem wdzięczna lekarzowi, że nie czekał dłużej i zdecydował się na cc.
Po samym cięciu czuję się w sumie ok, ale to pewnie skutek morfiny. Po przewiezieniu na salę mialam kryzys i lekko odpływałam z bólu i zwrotów głowy, ale teraz już wstaję w miarę samodzielnie, więc chyba nie jest najgorzej.
A sam Kubuś - przecudowny! Zaraz po wyjęciu z brzucha zaczął się rozglądać po sali. Szybko załapał też cyca i jak na pierwszy dzień to całkiem nieźle nam szło karmienie. Zobaczymy jak będzie jutro, bo w sali adaptacyjnej bedzie dokarmiany z butli.
Tak więc dziękuję Wam za kciuki i proszę o więcej,  żeby jutro dalej szło nam tal dobrze. 🙂
😅 Witamy Kubusia! Trzymajcie się, wracaj do sił!  :przytul:
Mundialowa wspaniałe wieści! 💘
mundialowa, ogromne gratulacje! Pomyśleć, że właśnie pojawił się na świecie nowy człowiek, a "ledwo co" zastanawiałaś się czy jesteś w ciąży. Aż się wzruszyłam! 🙂 Dużo dobrego dla Kubusia!
Scottie   Cicha obserwatorka
12 października 2018 22:05
mundialowa, gratulacje!!! 🙂 Butlą się nie przejmuj, na bank szybko załapie pierś znowu 🙂 wypoczywaj, później nie będzie na to czasu.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
12 października 2018 22:43
mundialowa, gratulacje, mamusiu!
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
13 października 2018 07:08
Gratulacje!
mundialowa, gratsy!!! 😅
mundialowa, Gratulacje! :kwiatek:

bobuś, Jak się czujesz? Potwierdza się trzecie dziewczę? Macie imię?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się