Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Ja też nie byłam zachwycona że mnie moja gin kładzie do szpitala kilka dni przed planowaną cesarka. Nie znosze szpitali.
Jednak dzięki temu oszczędziłam sobie stresu i nocnej jazdy do szpitala jak dzień przed planowaną cesarką odeszły mi wody 😉
Nie no, ja się cieszę, że zostałam na obserwacji. To też była moja decyzja - mogłam odmówić, nikt nie tam siłą nie zatrzymywał. Tylko nie sądziłam, że tak mi to da w kość psychicznie. Szczególnie, że tak jak pisałam, nigdy w życiu nie byłam w szpitalu. Jeszcze zostawiona sama sobie. I tak nagle.
Dlatego chciałam się pożalić i dziękuję za odzew  :kwiatek: Przeżyłam, nabrałam doświadczenia, znalazłam inne pozytywne rzeczy poza tą oczywistą (że Młody był profesjonalnie obserwowany przez te 24h).

Edit: poród w domu. Brrr...przeraża mnie taka wizja.
Chcialam się pochwalić,że mam cudownego psa.Bałam się co to będzie zwłaszcza,że pies jest traktowany jak dziecko.Wszystko robi z nami i nagle musiał zejść z piedestału ,Ale dobrze mu to zrobiło.Zrobil się spokojniejszy a młodego traktuje jak własne dziecko. Leży koło niego,przytula się,jedyne co to by go wylizać chciał całego.Zyskał dodatkowe spacery i zabawy piłkami.Robi za niańkę ,gdy się młody budzi już stoi pod drzwiami pokoju i w nocy najchętniej spał by u niego.Przynosi mu maniakalnie swojego misia.🙁⁷
Super! Dajesz mi nadzieję. Nasz widzę, że ma trochę problem z obecną sytuacją (że nagle jestem w domu) i w ogóle przechodzi jakiś "skok rozwojowy" ostatnio 😀 nigdy nie sępił przy stole, a teraz łazi jak jemy, jęczy jak nie wie co ma ze sobą zrobić. Trochę mnie to martwi. On jest taki jak ja - najlepiej czuję się w schematach, w powtarzalnym planie dnia. No cóż, oboje będziemy mieć wyzwanie 😀
A przypomnij mi, ile lat ma Twój, bo nie kojarzę?
3 będzie miał we wrześniu.Mentalnie dziecko.Na początku myślał że to piszczaca zabawka i nie powiem bo był bunt,że mu nie chce jej dać.
To Czarek rok starszy... No nic, zobaczymy.

Mam pytanie z innej beczki. Bardzo powiększyły Wam się jeszcze piersi jak zaczęłyście karmić? Zamówiłam biustonosze przez neta, pomierzyłam się, wybrałam idealny rozmiar i...musiałam odesłać bo wszystkie były dużo za szerokie i miały ciut za małe miseczki. Dobrałam rozmiary tak, żeby obwód był dużo mniejszy, ale miska tylko trochę większą i...teraz są za duże. Jak trzeci raz przyślą mi niepasujące to mnie chyba rozniesie... No i zastanawiam się czy jak pod koniec 34tyg są za duże to jeszcze do nich dorosnę? Czy lepiej jednak wymienić na mniejsze? (Ostatni stanik kupowałam pod koniec listopada i był za duży, a na początku marca już z niego wkładki wyciągałam, bo się nie mieściłam)
FurryMouse mnie w ogóle dopiero urosły na trzecią dobę po porodzie i staniki z czasu karmienia są na mnie wiele, wiele za duże. Nie pamiętam dokładnie, ale położna na szkole rodzenia mówiła coś chyba o dwóch rozmiarach miseczki więcej na czas karmienia (nie ciąży).
Jak na razie robię research i dochodzę do wniosku, że chyba dwa wymienię, a dwa zostawię. Ale widzę, że co kobieta to inaczej więc chętnie jeszcze poczytam Was dalej 🙂
FurryMouse jak się trzymasz w tej całej wirusowej rzeczywiście?
Chyba rodzimy w podobnym terminie- ja mam wstępnie koniec kwietnia.
Ja przed 60f, w ciąży 65g, na początku karmienia 65i, teraz 60h.

Scottie   Cicha obserwatorka
20 marca 2020 18:31
FurryMouse, mnie tez urosły piersi jak nabrały mleka (między 3 a 5 dobą po porodzie), a obwód po porodzie skoczył tak, że mąż nie mógł zapiąć stanika 😉 po powrocie do domu już był luźny. Przed ciążą (i w ciąży w sumie tez, ale miski były na styk) nosiłam 65F, nie pamietam w jakim rozmiarze miałam stanik na tuż po porodzie, ale kolejne kupowałam na 70H, wiec bardzo możliwe, ze właśnie taki. Teraz znów nosze 65F, ale nie karmię już ponad rok.
pati12318, ostatnio miałam jakiś taki zjazd, nawet się odezwałam w Koronawirusowym wątku. Ale chyba trochę mi przeszło. Tzn. nadal przeraża mnie fakt, że prawdopodobnie opieka w szpitalu będzie mega słaba, bo po prostu wykruszy się personel i nie będzie ludzi żeby to wszystko ogarnąć, przeraża mnie wizja leżenia po porodzie z kimś potencjalnie chorym (tak jak i to, że ja mogę zachorować i o tym nie wiedzieć choć naprawdę robię wszystko żeby się odizolować), przeraża też w sumie to co mam zrobić jeśli zachoruje i będę tego świadoma. No i logistyka już "po", bo ile osób nie pytam tak każdy uważa, że coś innego się przydaje w pierwszych tygodniach. Co jest oczywiście zrozumiałe ale świadomość ograniczonego dostępu do wszystkiego nie ułatwia tematu.

No ale, z plusów to to co Ci pisałam - mnie nikt nie odwiedzi, ale też mam pewność, że jak będę chciała w spokoju nakarmić to obok przy łóżku drugiej dziewczyny nie będzie tłumu cioć, wujków, kuzynów i szwagrów. Mam też kilka szpitali na liście (tzn. jeszcze 3...) więc może nie wszystkie zamkną i nie zostanę z wyborem "w ciemno" jak już zacznę rodzić. No i nie wiem... Jakoś trzeba będzie to ogarnąć i tyle.

A Ty jak tam?

Btw, termin mam na 26 kwietnia

Edit:
Scottie, najgorsze, że każda firma ma inną rozmiarówkę  😵 ja normalnie noszę 65 G/H a tutaj np. jeden 75 pod biustem okazał się być za szeroki, ale drugi, już 80, jest idealny  🤔wirek: ale z tego co czytam to chyba jednak nie ma sensu ich zwracać... Raczej do nich dorosnę. A na teraz dorzucę sobie po prostu wkładki i jakoś przenoszę te 1,5 miesiąca
Ooo dziewczyny jak ja wam zazdroszczę! Mi piersi urosły o dwa rozmiary już w drugim trymestrze i tak się utrzymywał stan do 4 miesięcy po porodzie. Teraz biust mam mniejszy niż przed ciążą. Jestem załamana i chyba zacznę zbierać na operację.

Wpadnę z szybkim pytaniem: jaki inhalator możecie polecić?
FurryMouse ja miałam straszny atak paniki w czwartek.
Ale na szczęście udało nam się zrobić w czwartek wieczorem usg i wszystko już jest ok z małą.
Trafiłam też na fajną grupę dyskusyjną fundacji rodzić po ludzku na fb- gdzie rodzić po ludzku.
Tam dziewczyny na bieżąco wymieniają się informacjami z różnych porodówek i jest raczej taka pozytywna atmosfera działania i szukania rozwiązań a nie panikowania.
Zadzwoniłam też do swojej położnej, z którą będę rodzić i ona też  mnie uspokoiła, że będzie przy mnie cały czas.
No i pociesza mnie to, że mój szpital podjął bardzo radykalne środki- wpuszczane do środka są kobiety po wywiadzie, mierzeniu temperatury i dokładnej dezynfekcji- i aktualnie poradnie obsługują tylko kobiety w ciąży.
To mały szpital- mają dwie sale porodowe tylko, więc mogą sobie na to pozwolić.
Ale jakoś od razu czuję się bezpieczniej.
Wiadomo, że nie daje to żadnej gwarancji, że nikt kto jest zerażony nie wejdzie do środka, ale zawsze choć trochę bezpieczniej.
Trzymaj się!
Eh, no ciężki czas na poród Wam się trafił 🙁 Mi obecność męża przy porodzie psychicznie bardzo pomogła, aczkolwiek on to na tyle mocno przeżył, że czasami żałuję, że mu to zafundowałam :p
Tak naprawdę najważniejsze, to dobra, doświadczona położna.

FurryMouse mi się po porodzie bardzo zwiększył rozmiar. Wręcz dziś zauważyłam, że pojawiły mi się rozstępy 😤 Ale ja na start postawiłam na takie miękkie staniki z HM i jestem z nich super zadowolona - one są właśnie dość elastyczne, więc nawet przy większym rozmiarze dają radę, a teraz jak się rozmiar ustabilizuje, to sobie na spokojnie zapoluję na jakiś porządniejszy stanik.

Kaarina mi tu dziewczyny polecały bardzo inhalator Intec Twister Mesh i taki kupiłam, chociaż na razie jeszcze na szczęscie nie było konieczności użycia, więc nie powiem jak się sprawdza 😉

Aaa, ja dziś zostałam pierwszy raz sama na cały dzień z Bejbisem. Trochę byłam spanikowana, bo ona w ciągu dnia prawie nie śpi, ale na razie obie żyjemy i nie płaczemy  😁 Nawet mam na koncie kolejny mały sukces, bo udało mi się ją uśpić na drzemkę, więc mam wolną chwilę na voltę, kawkę i... wytarcie kurzy  😁 W ogóle dużą radość mi ostatnio sprawia, jak znajduję kilka sekund na "prace domowe", typu odkurzenie, rozładowanie zmywarki, zebranie prania...  🤔wirek: Zawsze to jakaś odmiana od bujania dziecka 4 godzinę  😁
Ale muszę przyznać, że jest ciężko przez tą wirusową sytuację. Brakuje mi kontaktu z rodziną. Strasznie mnie też boli, że przez to rodzice mojego męża nie mogą zobaczyć Małej i nie wiadomo kiedy się uda 🙁
Scottie   Cicha obserwatorka
21 marca 2020 12:53
FurryMouse, to prawda z tymi rozmiarami. Normalne staniki noszę Freya Deco (te w rozmiarze 65F), ale ciążowe miałam z Alles Mama i bardzo polecam tą firmę! Nie dość, że są super jakości i ładne, to jeszcze tanie.

Kaarina, mnie się okropnie zepsuł biust po ciąży 🙁 przed ciążą miałam super piersi, serio byłam z nich dumna :P a teraz mam dwie wyciągnięte skarpety, sama skóra, zero jędrności 🙁 jestem jeszcze bardziej wkurzona, bo karmiłam krotko i takie coś...
Scottie ja też karmiłam krótko i z rozmiaru zero mam -1. A w rodzinie tendencja odwrotna. No, nie mogę się z tym pogodzić!

Libella dziękuję, zobaczę sobie na ten model.
Czy możecie coś polecić na bezsenność w ciąży ? Męczę się strasznie , melisa na mnie nie działa , całą noc przewracam się z boku na bok , idzie sfiksować
Misiu, mi nic nie pomagało, całą ciążę męczyła mnie bezsenność. Masz poduszkę-Rogala do spania? Mi trochę pomagała się ułożyć. Potem przydaje się do karmienia 😉

A ja też mam pytanie, tylko o bezsenność niemowlaka  🤣 - miałyście dla swoich dzieci takie otulacze, tego typu? https://otulacz.pl/produkt/otulacz-tulik-nieporanny-ptaszek-25-63-kg

To się sprawdza? Szukam sposobu na wydłużenie drzemek mojego dziecka w ciągu dnia, bo aktualnie trwają od 3 do max 30 minut  😵 taki ma ten sen mocno niespokojny...
Lotnaa   I'm lovin it! :)
23 marca 2020 07:39
Libella, ja miałam, młoda długo w nich spala, 3-4 miesiące. Polecam.
Lotnaa dzięki. Kurcze, chyba się na to skuszę... Może trochę uda nam się uspokoić ten sen malucha.
Chociaż dziś w akcie desperacji przypomniałam sobie o Szumisiu leżącym w szafce. I moje dziecko usnęło leżąc na kocyku! I śpi drugą godzinę  😍 a ja nie wiem co mam ze sobą zrobić - odzwyczaiłam się od takiej ilości wolnego czasu  😁 To chyba pierwsza tak długa drzemka w ciągu dnia odkąd wyszliśmy ze szpitala... Kurcze, jakoś nie wierzyłam w te szumiące zabawki, ale odpukać - dziś nam zadziałało.
Libella, czytałaś o czwartym trymestrze?
Co prawda ja niegodna dawać rad o pierwszych 3 mcach  😁 bo moje dziecko fajnie spało i nawet noce przesypialo. Dopiero w czwartym miesięcu życia się spanie popsuło i trwa tak nadal. Chociaz od kad w końcu przeczytałam książkę Harvey Karp to ciut nam się spanie poprawiło i czasem po 3h w nocy śpi(i to nawet w łóżeczku!!! Za co mój kręgosłup błogosławi ten sen) a nie co 40 min-1h pobudka i usypianie minimum 1h.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
23 marca 2020 12:25
U nas szumiś w pracy do tej pory. Tzn teraz to już aplikacja w starej komórce.
4 miesiąc jest naprawdę słaby. Trzymam kciuki za poprawę. 

A ja też mam pytanie, tylko o bezsenność niemowlaka  🤣 - miałyście dla swoich dzieci takie otulacze, tego typu? https://otulacz.pl/produkt/otulacz-tulik-nieporanny-ptaszek-25-63-kg

To się sprawdza? Szukam sposobu na wydłużenie drzemek mojego dziecka w ciągu dnia, bo aktualnie trwają od 3 do max 30 minut  😵 taki ma ten sen mocno niespokojny...


U mnie śpiworek się nie sprawdził, lepiej działało spowicie i duża pieluchę ciasno ale u nas generalnie przez problemy gastryczne pomagała tylko pozycja pionowa- najlepiej spała w chuście albo na kimś w pionie. Bliskość na pewno tez nie byla bez znaczenia
U mnie wszelkie ciasne otulacze nie zdały egzaminu. Do tej pory Z nie lubi być ciasno okrywana w cokolwiek. Po 3 miesiącu chusta też poszła do szafy, bo taki był wrzask przy motaniu.
Mnie szumiś ratuje tyłek do tej pory. Mam taki z sensorem płaczu i jak młody się wybudza to miś się aktywuje i śpi dalej.Mysle,że dzięki temu śpi po 9 h w nocy.Taki otulacz nie sprawdził by się skoro nie dał się już w pewnym momencie do rożka wsadzić.
Misiu, a próbowałaś ćwiczyć jogę- na sen?
Libella, niektóre niemowlaki potrzebują chusty do spania w dzień.
Libella , mam poduszkę dla ciężarnych ale niestety nie pomaga
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
24 marca 2020 09:24
Czy możecie coś polecić na bezsenność w ciąży ? Męczę się strasznie , melisa na mnie nie działa , całą noc przewracam się z boku na bok , idzie sfiksować


Na wymagajace.pl jest dużo filmow na temat snu dla niemowląt, noworodków itp ALE temat tyczy się również dorosłych. CHodzi głownie o hormon melatoniny i co zrobić, aby go powiększyć.
MEGA sprawa, mi pomogło co prawda po urodzeniu dziecka- wyregulować hormony snu, ale łatwo też nie było.
Warto obejrzeć sobie wszystkie wymagatki wzgl snu i zastosować wszystkie Tipy u siebie.
Bizon   Lach bez konia- jak ciało bez duszy.
24 marca 2020 13:10
FurryMouse, to prawda z tymi rozmiarami. Normalne staniki noszę Freya Deco (te w rozmiarze 65F), ale ciążowe miałam z Alles Mama i bardzo polecam tą firmę! Nie dość, że są super jakości i ładne, to jeszcze tanie.

Kaarina, mnie się okropnie zepsuł biust po ciąży 🙁 przed ciążą miałam super piersi, serio byłam z nich dumna :P a teraz mam dwie wyciągnięte skarpety, sama skóra, zero jędrności 🙁 jestem jeszcze bardziej wkurzona, bo karmiłam krotko i takie coś...


Haha wyciągnięte skarpety, Scottie you made my day🙂 hehehe :*
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się