Zioła, ziółka, mieszanki i właściwości - dla konia
Katasia może masz w pobliżu producentów ziół albo hurtownie, poszukaj w necie, są też oferty na allegro.
Szukając w aptece nalewki z arniki celem porównania cen z "końską" znalazłam takie coś - doustne, poprawiające krążenie:
http://www.doz.pl/apteka/p3669-Venoforton_plyn_125_gMoże się przyda dla osób szukających ziółek na opoje, flegmonę czy słabe krążenie. Zawsze można kupić jedno opakowanie na próbę i mając dokładny skład procentowy skomponować samemu - zawsze taniej wychodzi.
Katasia, nie mam. Kupuje ludzkie. Wydaje mi sie, ze to od Podkowy to odpady od produkcji lufzlich ziol. No bo hdzie te liscie sie podzialy?
Witam wszystkich serdecznie, jestem tu nowy, mam na imię Michał i pochodzę z centralnej części Polski.
Znalazłem się tu nie przypadkowo ponieważ od kilku pokoleń zajmujemy się uprawą roślin zielarskich, skierowanych głównie na potrzeby ludzkie.
Jednak od jakiegoś czasu sprzedajemy też rośliny zielarskie na potrzeby pupilów zarówno tych małych jak i dużych uśmiech
Chciałem Wam przedstawić ofertę moich roślin, jednak póki co chcę się też dowiedzieć czy nie będziecie mieli nic przeciwko temu, ponieważ nie można tutaj się reklamować a strony internetowe same z siebie zarzucają nas tonami spamu. Poniżej dołączam tylko fotki obrazujące jak wyglądają pocięte rośliny.
Także proszę Was o wyrażenie swojej opinii na ten ważny dla mnie temat uśmiech
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi
Michał
thenel, na watku to ryzykowne, wystaw sie w ogloszeniach, bardzo chetnie popatrzymy :-)
Czy ktoś z Wrocławia wie gdzie mogłabym nabyć szczaw koński? Albo chociaż żeby można było zamówić przez internet, bo szukam i nie mogę znaleźć 🙁
wyczytałam, ze pokrzywa może być lekiem na astmę, alergie (katar sienny). czy dziła tak także na konie?
trzeba zaparzac i podawać do picia, czy wysuszone liście zadziałają tak samo? jaka dawka?
letem posuszylam troche pokrzywy, teraz dodaje do treściwej, ale sądząc, ze to tylko taki ogólnie wzmacniający narządy specyfik "na wszystko", ale o asmie nie wiedziałam.
macie jakieś sprawdzone/pewne informacje? chciałabym polecić znajomej mającej alergika-astmatyka (konia😉) ale nie wiem cyz to prawda na 100% i jak dawkować, jak podawać.
a na ogólne poprawienie odporności? jakie zioło można stosować?
Na układ oddechowy można stosować mieszankę ziół:
- Miodunka plamista (szczególnie zalecana przy obfitej wydzielinie z nozdrzy).
- Biedrzeniec anyż (m.in. o silnym działaniu wykrztuśnym i przeciwskurczowym, stosowany w zapaleniu oskrzeli, tchawicy, zwłaszcza objawiających się uciążliwym kaszlem).
- Rumianek (stosowany np. w leczeniu stanów zapalnych górnych dróg oddechowych, o działaniu m.in. rozkurczowym i przeciwbólowym).
- Ślaz dziki (stosowany np. w leczeniu zapaleniu gardła i krtani, nieżycie górnych dróg oddechowych i zapaleniu oskrzeli, m.in. o działaniu przeciwzapalnym, łagodzącym, wykrztuśnym i ściągającym).
- Podbiał pospolity (zawiera dużo cynku, ma działanie przeciwzapalne i jest stosowany w przewlekłym lub ostrym zapaleniu oskrzeli, uciążliwym kaszlu, wywołanym również reakcjami alergicznymi, astmie i większości chorób płuc. Działa również wykrztuśnie, przeciwkaszlowo, wzmaga czynności wydzielnicze nabłonka dróg oddechowych).
- Tymianek pospolity (ma działanie m.in. przeciwskurczowe, wykrztuśne, bakteriobójcze; łagodzi ból gardła i uciążliwy kaszel. Jako lek przeciwkaszlowy jest niezastąpiony: pobudza odksztuszanie i przeciwdziała skurczom; stosuje się go w leczeniu zapaleniu oskrzeli i astmy).
- Szałwia lekarska - (wpływa łagodząco na błony śluzowe. Stosowana m.in. w zapaleniu górnych dróg oddechowych, suchym kaszlu, ogólnym osłabieniu, nerwowości i intensywnym poceniu. Ma działanie m.in. przeciwpotne, przeciwgorączkowe, pobudza czynności wydzielnicze nabłonka dróg oddechowych).
- Dziewanna wielokwiatowa (stosowana m.in. w większości schorzeń dróg oddechowych jako doskonały lek, zwłaszcza przy nasilającym się, uporczywym kaszlu; tonizuje błony śluzowe układu oddechowego, łagodzi stany zapalne, pobudza wydzielanie śluzu, ułatwiającego odkrztuszanie).
- Babka lancetowata lub babka zwyczajna (jest łagodnym środkiem wykrztuśnym stosowanym w ostrych i chronicznych infekcjach dróg oddechowych).
Dawkowanie: Po 25 g każdego zioła, wymieszać, 2 łyżeczki mieszanki ziołowej zalać ¼ l wrzącej wody i odstawić na 10 min. Odcedzić i dolać napar do paszy treściwej. Zioła te można również podawać bezpośrednio w paszy, gdyż konie chętnie je jedzą.
Żeń-Szeń (Siberian ginseng) -na osłabiona odporność:
Żeń-Szeń stabilizuje system immunologiczny konia. Pomaga zapobiegać infekcjom wirusowym i bakteryjnym. Ma pozytywny wpływ na płuca i system krążenia. Pomaga koniom w dojściu do formy po okresie intensywnych treningów oraz po przebytych chorobach przewlekłych.
Dawkowanie: sproszkowany korzeń: 1 łyżeczka do 3 razy dziennie, jeśli podawany przez dłuższy okres czasu po 3 tygodniach powinno się zrobić tydzień przerwy. Żeń-szeń nie jest ziołem, które powinno być stosowane przez dłuższy okres czasu.
rzepko, czy miodunka plamista ma też zastosowanie przy wyciekach z nosa powysiłkowych?
alnama - może szukaj szczaw lancetowaty - szczaw koński to potoczna nazwa 😉.
N co chcesz go stosować? Jeśli na biegunkę to polecam korę dębu lub liście orzecha włoskiego 😉
O dziękuję, polecono mi szczaw koński a dokładnie wywar z korzenia/nasion właśnie na biegunkę. O korze dębu też słyszałam, spróbuję obu
Ja ogółem chciałabym wzmocnić ziółkami młodziaka. W stajni była "epidemia" bo przyjechała chora kobyłka. Kaszel, katar. Był weterynarz, podał leki, konie wyzdrowiały, tylko nie mój. Kupiłam jesienny numer gallopu, gdzie było dużo o ziołach napisane. Poleciałam do zielarskiego i kupiłam tymianek, szałwię i dziką różę. Po przeczytaniu 145635 artykułów, gdzie zdania były różne, stosowałam najpierw napar z tymianku dodawany do owsa przez tydzień, potem szałwia z tymiankiem. Po kaszlu i katarze śladu nie ma. Od tamtej pory (to było jakieś 2 miesiące temu) jest ok. Jakie zioła polecacie na teraz? Na zimę?
Mam jeszcze pytanie co do pokrzywy- lepsze są suszone listki do paszy, czy napar?
Grace -tak, miodunka plamista jeż dobra na wszystkie wysięki -na pewno nie zaszkodzi 😉
Rogalosz - to zależy, Jak jest Ci wygodniej podawać pokrzywę. Dawkowanie: 1 szklanka suchej rośliny 2-3 razy dziennie, lub wywar: do 3 szklanek dziennie.
Alnama -jest dużo ziół przeciwbiegunkowych. Łącznie z pokrzykiem wilczą jagodą 😜 Ale skuteczne są: kłącze pięciornika, kłącze wężownika, liście orzecha włoskiego, galasy, owoce i liście borówki czernicy, majeranek, kora dębu, liście szałwi i herbaty, rumianek, krwawnik. Mozna tez dać węgiel aktywny -co najmniej 1500mg/dobę (ale wtedy sam, bez ziół) i do picia -glukoza 😉
rzepka z tą glukozą to mówisz o takiej zwykłej co można dostać w przezroczystych pojemnikach w aptece? zamówiłam już kilka torebek różnych ziół i będziemy działać 🙂
edit. a ja mam pytanie - jako robicie wywar to podajcie samą wodę czy całość?
Alnama -tak, tylko trzeba uważać, żeby nie podskoczył poziom cukru we krwi -bo to niebezpieczne dla kopyt.
I nie wiem, jaka ilość tej glukozy, a nie bardzo mam teraz możliwość zapytania o to dr Różańskiego.
Wywar -daję zawsze całość -z ziołami 😉 Kiedy gotuję koniom siemię lniane (własnej roboty mesz) -to wrzucam do pod koniec gotowania zioła -np rumianek, miętę (czasami nawet z torebek -herbaty) , babkę płesznik na odpiaszczenie, albo garść moich suszonych, różnorodnych ziół.
Dobry pomysł z tym siemieniem, dzięki bardzo! 🙂
Hmm... kiedyś mi konisko kaszlało i smarkało, pamiętam jak szalałam żeby tylko przeszło... syropy z cebuli, cuda wianki. Zastąpiłam to ziołami- na początek tymianek i szałwia. Powiem szczerze że po tygodniowej kuracji (stopniowo wprowadzałam do paszy- owies- mieszanka pszenicy i żyta). Przeszło, do teraz śladu nie ma. No może trochę... zaczęło się dwa dni temu- a mianowicie przezroczyste glutki. Zwłaszcza kiedy koń wraca na noc do stajni. Nie kaszle, nie ma podwyższonego tętna, temperatury- tylko te smarkotki. Kupiłam w zielarni podbiał, rokitnik i pokrzywę- została mi też szałwia i tymianek. Zrobić z tego mieszankę? A jeśli już to jakie zioła z tych podanych złączyć? Ahm i takie pytanie- dodajecie szczyptę cukru do naparu? Słyszałam że niektórym koniom po prostu zioła nie pasują i trzeba dosypywać trochę cukru, do smaku.
Można zrobić mieszankę -po równo każdego składnika i albo dosypać na sucho , albo zrobić wywar i dolać do paszy. Moje jedzą chetnie, nie muszę dosładzać. Ale mają paszę urozmaiconą -wysłodki, sieczka, słonecznik (łuska), otręby, troszkę owsa -więc te zioła "giną" w paszy i konia nie wybrzydza 😀
Na razie zrobiłam troszkę naparu rokitnik+podbiał+pokrzywa. Zobaczymy... skoro poprzednia kuracja ziółkowa mu pasowała, to ta też powinna. Musi! 😉 Bo ten rokitnik to mnie sporo kosztował. 😀
Na poprzedniej stronie wrzucałam foto jak wygląda szajsowata pokrzywa od Podkowy, w sobotę rozpakowałam paczkę pokrzywy od forumowego
thenela i zostałam miło zaskoczona. Jakość nieporównywalnie lepsza, a cena sporo niższa. Nie wiem jak inne zioła, ale pokrzywa na prawdę fajna, pięknie i intensywnie pokrzywą pachnie i widać sporo liści,a nie same łodygi - wstawiam foto obu, dla porównania:
Dla przypomnienia pokrzywa od Podkowy
Pokrzywa kupiona na forum:
Żeby nie było, że to jakaś reklama, to nie jestem znajomą użytkownika, którego zioła zachwalam 😀
Witam, dziękuję za opinię Katasia, prawdopodobnie wcześniej sprzedano Ci omłot pokrzywy tj. same łodygi a liście zostały sprzedane osobno co można powiedzieć podwójnie się opłaca sprzedającemu 😉
a ja miałam pokrzywe od podkowy i wyglądała zupełnie inaczej niż twoja (ta kupiona od podkowy) wygladała podobnie jak na niższym zdjęciu
Elfik - właśnie byłam strasznie zdziwiona, bo to nawet nie pachniało pokrzywą, więc pierwsze co zrobiłam, to wysłałam im foto na facebooku z pytaniem, czy się zwyczajnie nie pomylili, ale odpowiedzieli,że nie, że to pokrzywa z łodygami i nie widać listków, bo są kruche i przy cięciu się rozdrabniają 😲
może mieli jakąs nie za fajną partię!ja póki co jestem z nich zadowolona🙂 po za sieczką przysłąli mi ostatnio próbkę i nie była za fajna
Co sądzicie o następującej mieszance ziół na drogi oddechowe: czarnuszka egipska, anyż, babka lancetowa, dziewanna, kozieradka, lukrecja, macierzanka, miodunka, podbiał tymianek, pędy sosny. Mieszanka do zaparzania i podawania z paszą. Plus czarci pazur i MSM na aparat ruchu, ale to już inna historia.
Coś tu się gryzie? Coś jest zbędne, coś dodać? Chcę po prostu kupić zioła w aptece i pomieszać. Za 30 zł wyjdzie mi ok 0,5 kg mieszanki ziołowej (za czarnuszkę trochę więcej, ale i tak OK). Jak to mniej więcej dawkować?
a to nie podobna mieszanka jak od podkowy? bo jak tak to nie polecam 🙂
mieszanka podkowy jest chyba uboższa 😉 pomysł na skład czerpałam z różnych źródeł.
a swoją drogą, dlaczego nie polecasz?