KARUZELA - ZA i PRZECIW

bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
04 sierpnia 2011 22:07
Mam pytanko o podłoże w karuzelach odkrytych- czy w Waszych stajniach było ono jakoś specjalnie przygotowywane (drenaż, tłuczeń ??), czy raczej karuzela była postawiona wprost na ziemi bez specjalnego przygotowywania. Jak rozwiązujecie kwestie błota na jesieni i zmarzniętego podłoża w zimie?

Jak często uzdatniane jest podłoże w  karuzelach Waszych stajniach? Wybierane są kupy ze środka?
W naszej poprzedniej stajni karuzela, co prawda zadaszona, miała co kilka miesięcy wymienianą całkowicie wierzchnią warstwę podłoża.
Pod spodem z uwagi na m.in. dość duże podniesienie terenu w trakcie budowy stajni, była spora warstwa gruzu.

Podłoże pomimo tego, że jak wyżej napisałam karuzela była zadaszona, wymagało co jakiś czas wymiany m.in. ze względu na końskie kupy z których po jakimś czasie mogła się zrobić w połączeniu z mokrą ziemia breja.

Dzięki temu zimą podłoże było co prawda twarde (nie zamarznięte z wierzchu) ale równe

W niezadaszonej, szczególnie przy ostatniej ilości opadów, tym bardziej powinno być systematycznie wymieniane szczególnie jesli 'ścieżka'  wydeptana prze konie jest niżej niz poziom gruntu

Edit:
W błotnistą karuzelę szczerze mówiąc bałabym się wpuścić konia. Chodzenie w kółko po zasysającym nogi błocie 🤔
Pytanie inspirowane pomysłem pewnego właściciela pewnej stajni zagranicą.
Kiedy konie powinny zacząć sie karuzelować? Jak dla mnie- z początkiem wchodzenia w trening. Na pewno nie... źrebaki 🤔
paa, a czemu takie roczniaki miałyby nie chodzić w karuzeli na stępa? Czasem są takie warunki, że nie da rady puścić konia na długo na pastwisko, a jak pochodzi chwilkę na dopasowanej do siebie prędkości to nic mu się nie stanie, a pary trochę spuści 😉.


A ja dalej jestem wielką fanką karuzeli! Moja wychodzi na karuzelę dwa razy dziennie, dzięki temu nie ma za dużo energii i w końcu wychodzi na padok nie robiąc głupich rzeczy 😉. Super sprawa dla konia po kontuzji!
rtk, Ja nie znam za bardzo takich warunków, w których roczniaków nie dałoby się wypuścić na pastwisko. Chyba grad, ale jakiś wielki. Bez przesady.

Za karuzelą dla koni jestem jak koń w trening wchodzi - i to nawet nie pod siodło - jak lonżę zaczyna. Wcześniej koń ma być na pastwiskach.
Po pierwsze- to nie roczniaki, to źrebaki. Odsady. Plan jest, by kobyły z terminem na marzec też od razu kręciły się z małymi. Zresztą roczniak to też dla mnie za młody.
Po drugie: właśnie, jakie warunki musiałyby być panować, by było to przeciwwskazaniem do wypuszczania młodziaków? Zwłaszcza, że teraz w stajni mają -8.
Nie jestem fanką karuzeli ale sprawdza się dla koni po kontuzjach
a dlaczego nie jesteś fanką?
Przed wszystkim dla mojego konia który jest po urazie łopatki chodzenie w kółko nie jest wskazane. Wole padok. Używałam tylko w skrajnych przypadkach. Chociaż kiedyś na krótko puszczałam w karuzele przed padokiem. Ale nie widze powodu zeby kon 2 razy dziennie chodził w kółko..
Dava   kiss kiss bang bang
02 lutego 2012 15:09
Dramka czyli, co volt też nie kręcisz jak jeździsz? Chyba zależy jaką średnice ma koło po którym chodzą konie  🤣
generalnie konie po tego typu urazach nie powinny chodzić na lonży..... i z tego co pamiętam to jak ktoś umie lonżować na dwóch lonżach to też nie ma problemu, a nie w karuzeli gdzie nikt nie wymaga od nich zgięcia, ustawienia itp.
Nie miałam na myśli konia po świeżym urazie, a konia który wraca do pracy i musi dużo czasu spędzać w ruchu, najlepiej rytmicznym stępem.
Dramka czyli, co volt też nie kręcisz jak jeździsz? Chyba zależy jaką średnice ma koło po którym chodzą konie  🤣


Tak nic innego nie robie jak jezdze tylko volty krece 🙄

Dramka ja nie rozumiem skąd ironia w twojej odpowiedzi, skoro jeździć normalnie na swoim koniu to chyba też i na wolcie pracujesz? Parkury jeździsz, toć tam to już w ogóle trzeba nie raz mocno zakręcić...
Więc nie widzę problemu żeby twój koń i w karuzeli stępem chodził..
xxagaxx  Jednak osoba (Lee) która ją wyprowadziła z kontuzji widzi problem..chodzi o wygiecie osłabionej strony na małym kółku przez x minut.

Pod siodłem nie krece cały czas wolte w jedną strone i jest to wieksza wolta niz w karuzeli.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
02 lutego 2012 16:17
To jaką Ty masz karuzelę, że jej średnica jest mniejsza od wolty? Mnie zawsze uczyli, że wolta to ma średnicę max 10 metrów.
Karuzeli juz nie mam, nie wiem jaka miała srednice (nie dużą), staram sie małych wolt na dramce nie krecic przez ta kontuzje.
Jaka srednice moze miec ta karuzela?

Dramka, to jest karuzela u Ciebie w stajni? Tak pytam, bo troszkę mnie przeraża ażurowa zabudowa z rurek. Oczyma wyobraźni już widzę, jak koń radośnie bryka, albo wyskakuje do przodu i wpada mu za/na którąś z rurek noga. Chociaż pewnie na grzeczne konie, jak te z filmiku, jest ok.

Tak swoją drogą - pewnie zależy od kontuzji, ale moja wetka na problemy ścięgnowe nie poleca karuzeli, raczej dopiero po zakończeniu rehabilitacji i ponownym wdrożeniu w trening.

Dramka, panele wyglądają na około 2,5 m, na połowie obwodu jest ich 10. 25 m/pi? r=ok.8m, czyli średnica 16, konie chodzą po ok. 15m kole. I tak też to wygląda bez liczenia - 15-14 m.
quantanamera

W tej stajni której stałam taka byłam karuzela i niestety zdarzały się w niej kontuzje.  🤔
Ojeju, a Wy ciągle wałkujecie to samo, co na początku wątku.
Jak z tym puszczaniem młodych i dzieciaków mi powiedzcie lepiej.
Dava   kiss kiss bang bang
03 lutego 2012 08:22
Dramka wcale się nie dziwię, że się zdarzały, bo i wygląda to niebezpiecznie i koło niewielkiej średnicy  🙁

My mamy taką: http://stajnie-krakow.prv.pl/images/szary11.jpg  (niestety nie mam lepszego foto) i jest bezpieczna plus konie dreptają po gumowej kostce, która redukuje obciążenie stawów.
Stąd moja negatywne opinia  😉
Lov   all my life is changin' every day.
12 marca 2012 19:51
Podbijam 😉

Jak z puszczaniem w karuzelę młodziaków? Mam plan, żeby Młodego puszczać, coby kondycji złapał trochę. Oprócz tego codziennie na padok wychodzi, i pod siodłem pracuje 5 dni w tygodniu (z czego trzy dni mocniej, dwa dni lżej).  Wet też mówił, że karuzela to najlepszy sposób na nabranie masy. Czy nie przedobrzę puszczając go codziennie na 30 minut?
Może trochę nie ten wątek, ale nie chcę zakładać nowego, żeby nie zaśmiecać forum.

Czy ktoś wie, gdzie mogę zamówić tego typu karuzelę w Polsce?  👀
http://www.inbudkonie.com/walker.html

Niestety pan z ww firmy jest mało poważny (żeby nie powiedzieć niepoważny). Dzwonię do nich od lutego, nie można się doprosić żadnych informacji  👿
Chyba po prostu nie zależy im na kliencie  🤔wirek:

A może macie kogoś kto by wykonał taką karuzelę? Zależy nam przede wszystkim na wolnym miejscu w środku.
Będę baaardzo wdzięczna za jakiekolwiek informacje  :kwiatek:
-Agi-, a ta firma to jest producent takich karuzel czy importer? Bo mi połowa rzeczy nie działa na tej stronie. A te kilka marnych zdjęć co udało się zobaczyć, to mi to dość niesolidnie wygląda. Niemieckie wersje wyglądają o wiele konkretniej.
Chyba nie ma więcej firm co będą robiły tego rodzaju karuzele, ale możesz poszukac jeszcze karuzeli podwieszanej, o ile ma być to kryta karuzela.
-Agi-, w kilku stajniach miałam do dyspozycji karuzele firmy Gillmet i serdecznie polecam.
Paa - u nas roczniak chodzi pod wieczór w karuzeli. Pełny cykl na małych obrotach. Cały dzień siedzi na wybiegu. Karuzelę "dostał"  dla spożycia swojej energii i nie wyładowywania jej w boksie. Nigdy jeszcze nie mieliśmy kontuzji żadnego konia w karuzeli. Ściany całe zabudowane. Konie podczas chodzenia są pod ciągłym nadzorem  ludzkim lub kamerowym 🙂
dempsey   fiat voluntas Tua
19 kwietnia 2012 08:51
[quote author=-Agi- link=topic=7572.msg1376960#msg1376960 date=1334788459]
Zależy nam przede wszystkim na wolnym miejscu w środku.
[/quote]
A do czego wykorzystałabyś taką przestrzeń? Chyba tylko do dekoracji?
Pytam bo mnie to zaintrygowało - wygląda fajnie, ale wydaje mi się, że można tam co najwyżej klombik z krasnalem wykonać 😉 A pewnie cała konstrukcja sporo droższa niż tradycyjna z napędem osiowym.
Wygląda fajnie, ale ja bym wolała zadaszoną.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się