WYBIERAMY BYKA ROKU!

Livia   ...z innego świata
17 maja 2009 10:05
Mnie byki też denerwują i irytują. Jestem bardzo czuła na tym punkcie, bo kiedyś wygrałam nawet ogólnopolski konkurs ortograficzny (ale to już dawno i niemal nieprawda 😉) . Mam znajomego, który na gg nagminnie pisze "z kond" albo "na prawdę", "nie zalerz nie" i to jest do czytania po prostu masakra.
Irytujące są również kilometrowe zdania bez kropek i przecinków, strasznie ciężko się czyta.
Co do podeszw/podeszew, powinno się mówić "podeszew" - założyłam się z kolegą kiedyś o to i wygrałam 😀
Chociaż muszę przyznać, że dla żartów i z nudów na ostatnich laborkach z kumplem pozmienialiśmy całą prezentację prowadzącego z poprawnej językowo na "ogu lnie", " użondzeni", "wynikuf" itp 😉
Samochud 👍
czy w pewnych miejscach w polsce mowi sie "na stajni", "na internecie" ??

irytuje mnie to strasznie, a nie wiem czy to blad, czy gwara ?
Poprawnie brzmi: w stajni, w internecie (w ramach ciekawostki - w Anglii powiemy "na internecie"😉 😉
wiem, ze tak jest poprawnie na pewno! ale pytam sie czy jest mozliwe, ze w ktorejs czesci kraju mowi sie inaczej 😉 ?
Pierwszy słyszę, żeby gdzieś się mówiło inaczej. Rozumiem z innym akcentem, ale zamiast "w stajni" mówić "na stajni"? Nie wydaje mi się, żeby było tak jak mówisz.
w prawdzie sama jestem wszelkie dys- i co chwile wale jakiegoś strasznego byka, ale to co napisał znajomy mojego brata sprawiło że pozbyłam się wszelkich kompleksów: iósz   🏇

edit: jakby ktos miał problem ze zrozumieniem, to miało być "już" 😂
IloveMosiek   Mościsław & Co
17 maja 2009 22:50
czy w pewnych miejscach w polsce mowi sie "na stajni", "na internecie" ??

irytuje mnie to strasznie, a nie wiem czy to blad, czy gwara ?


to jest błąd!

podobnie jak np. wyrażenie "na auli", "na ośrodku"
Seksta   brumby drover !
18 maja 2009 11:06
Ciężko się czyta posty z błędami ortograficznymi...
A już błędy, bodajże florci pt. rzadko...  nic tylko ręce załamać...



Z tego co sie orientuje, slowo RZADKO napisane jest poprawnie.
😉
caroline   siwek złotogrzywek :)
18 maja 2009 11:26
fragment tekstu piosenki dla dzieci pomagający zapamietać jak się co pisze 😉

Więc pisz, pisz, pisz i myśl, myśl,
Ołówek gryź, uszami strzyż, uszami strzyż.
Żółta żaba żarła żur -
Piórnik porósł mnóstwem piór,
Rzęsa w rzece rzadka rzecz -
Słówka w głowie? Błędy precz!
Halo Hela! - w hucie huk -
Żółw ma czwórkę krótkich nóg.
Żuraw żubra żwawo żgnął -
Aż się dziób w ósemkę zgiął

tekst Jacek Skubikowski
ushia   It's a kind o'magic
18 maja 2009 18:20
uwielbialam te piosenke, choc ja znam w wersji "w hucie halas w hucie huk"
nauczylam juz mojego pierwszaka - ma o tyle latwiej 🙂
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
13 czerwca 2009 18:15
nie z volty, ale padlam jak to przeczytalam:
ON: Oddałbym Ci wszystko co zechcesz Ona: dobrze Kotku zacznijmy od kata w banku  :wysmiewacz22:
martynkakoniki, a jak ktoś będzie chciał napisać o akwenie wodnym?


Wiem, że ta wiadomość pojawiła się kilka miesięcy temu... ale skoro to wątek o 'bykach' to skorzystam z okazji i się przyczepię . "Akwen wodny" to pleonazm (akwen już sam w sobie, to zbiornik wypełniony wodą), podobnie jak popularne "fakty autentyczne".  😉  no chyba, że nie zrozumiałam ironii  😁
[quote author=mery link=topic=768.msg254824#msg254824 date=1242557350]
czy w pewnych miejscach w polsce mowi sie "na stajni", "na internecie" ??

irytuje mnie to strasznie, a nie wiem czy to blad, czy gwara ?


to jest błąd!

podobnie jak np. wyrażenie "na auli", "na ośrodku"
[/quote]

ha! WCALE NIE!  😎

P. Marek Szewczyk (mowie to z wielkim szacunkiem dla tej osoby) zawsze mnie poprawia, ze zawody odbyly sie W hali. Jednak podpytalam polonistow i wyrazenie NA hali jest poprawne, rowniez NA auli.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
14 czerwca 2009 15:46
Karolass, jakich polonistów? u mnie cała szkoła zawsze była poddana terrorowi, żeby mówić W Auli. Nie chcę się przerzucać kompetencjami nauczycieli, ale mój wychowawco-polonista jest doktorem i zawsze bardzo dbał o poprawność językową, więc za bardzo nie chce mi się wierzyć, aby uczył nas popełniać błędy...

Taki prosty teścik: wyniki z google

"na auli"
http://www.google.pl/search?q=na+auli&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

"w auli"
http://www.google.pl/search?q=w+auli&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a
niby jedno miasto, ale polonisci w szkolach sie roznia 😉 Orpocz Pana Szewczyka, kazdy humanista, jak i polonista z ktorym dotychczas szczescie mialam sie spokac, uwaza, ze mozna mowic na hali i na auli. Moze Trzeba bedzie poprosic Pana Miodka... ;-)
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
14 czerwca 2009 15:55
Jakoś mi to, poza wszystkim, dziwnie brzmi. Dlaczego "na", a nie "w". Przecież jesteśmy w środku...
Kurcze, dziś akurat mam spotkanie klasowe, to się go spytam, niech mi to dokładnie wyjaśni.
i bedzie super🙂

Mi wyjasnial taki pewien dziennikarz z Krakowa... Podawal ciekawe argumenty, ktorych w zaden sposob nie mogla zaprzeczyc. Moze trzeba to bylo zapisac...?
nie kwestionuje "na auli" i "na hali", z tego co ja wiem, to mi tez powtarzali, ze obie wersje poprawne. ale "na miescie" ? "na stajni"?? "na internecie" ???
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
14 czerwca 2009 22:28
Karolass, zapytałam, otóż powiedział, że na hali, na auli nie jest poprawnie. "Na" stosuje się, gdy chodzi o przestrzeń otwartą,np. na boisku, na stadionie. Powiedzenie "na auli" sugerowałoby, że jesteśmy na dachu auli. Jak dla mnie to logiczne mocno.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
15 czerwca 2009 12:55
moim bykiem na dziś jest "alkoCHol"
opolanka, nie tylko Twoim. Na usprawiedliwienie użytkowniczki napiszę tylko tyle, że mój mąż na karcie wypisania ze szpitala miał "zakaz sporzywania alkocholu" 😉
opolanka   psychologiem przez przeszkody
15 czerwca 2009 13:21
łomatko 😀 Ja też popełniam błędy, najczęstsze dotyczą słów rzadko i żaden (ciągle mylę rzet), nie wiem też nigdy jak sie pisze na pewno: napewno czy na pewno? 😉
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
15 czerwca 2009 13:24
na pewno piszemy oddzielnie 😉 taki moj sposob na zapamietanie
Lub na pewno bo na 100%. A rzadko bo r z takie rzadkie jest.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
15 czerwca 2009 13:42
rozrzedzone nawet :P

Dzięki za podpowiedzi. Ja w ten sposób zapamietałam, że sztylpy to "czapsy" a sztyBlety to Buty 😉
majek   zwykle sobie żartuję
15 czerwca 2009 16:21
a wiecie co.... coś mi się przypomniało...
Zawsze byłam dobra z ortografii i pewnego pięknego dnia w liceum walnęłam byka `równierz`...
No i za karę, jak za starych dobrych czasów, pan profesor kazał mi 100 razy napisać ten wyraz poprawnie...
I napisałam 100x równierz przez rz.....
caroline   siwek złotogrzywek :)
15 czerwca 2009 16:32
łomatko 😀 Ja też popełniam błędy, najczęstsze dotyczą słów rzadko i żaden (ciągle mylę rzet), nie wiem też nigdy jak sie pisze na pewno: napewno czy na pewno? 😉


opolanka, ja na pewno zapamietuje tak jak Edytka - kończy się na "o" jak Oddzielnie 😉
a na żaden/rzadko podawałam juz wierszyk: RZęsa w RZece RZadka RZecz 😉
moim mistrzowskim bledem bylo: "pszeczkole" , dlugo glowkowalam, jak to napisac 😉 ?
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
15 czerwca 2009 22:49
Moja zmora to: bieżąco/bierząco. Zawsze zastanawiam sie jak powinnam napisać poprawnie, a jak juz wyknuć nie mogę to szukam zamiennika 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się