Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)

AleksandraAlicja, Mało kto, z tych którym zależy, zniósłby takie miejsce pracy.
Averis   Czarny charakter
12 stycznia 2016 14:20
Pamiętam, że jak swego czasu była nagonka na myśliwych na forum. Że jak to, że sarenki, że smutne i że barbarzyństwo.  A dla mnie taki myśliwy przynajmniej pójdzie do tego lasu, spojrzy na to zwierzę i sam je zabije. Podejmie jakiś wysiłek. Padł też argument, że dokarmianie zimą zwierzyny nie upoważnia go do odstrzału. Najbardziej w tym wszystkim bawiło mnie to, że larum podniosły głównie osoby, które (z tego co wiem) nie są wegetarianami a ich kontakt ze zwierzęciem, które jedzą kończy się na wzięciu szynki z półki. Czyli zabicie zwierzęcia jest złe, ale jedzenie zwierzęcia zabitego cudzymi rękami jest w porządku.
Ale sposób zabicia tego zwierzęcia jest diametralnie różny.
Ja byłam wegetarianką 8 lat, po stażach rzeźnianych na studiach zaczęłam z powrotem jeść mięso, bo to wcale tak źle w dużych zakładach nie wygląda.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
12 stycznia 2016 14:46
Ale sposób zabicia tego zwierzęcia jest diametralnie różny.



Różny, ale na chyba na plus dla zwierząt łownych a nie hodowlanych?

Ciekawostka odnośnie cen mięsa - w Czechach mamy mięso drobiowe (innego nie jem) średnio 2 razy droższe niż w Polsce (średnia cena piersi z kurczaka to 30zł/kg) i o wiele gorszej jakości. Jest to uwaga, uwaga.. mięso gorzej kategorii, które eksportuje tam Polska.
ushia   It's a kind o'magic
12 stycznia 2016 15:37
kurka kurka, czemu mnie nie przyszło do głowy ze Ty w Czechach siedzisz, jak bezskutecznie szukalam sklepu który mi zrobi wysylke mobility do Polski  😵
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
12 stycznia 2016 16:23
Aktualnie niestety w Polsce 🙁
ushia   It's a kind o'magic
12 stycznia 2016 16:31
o, to mnie pocieszyłaś 😉 że i tak by sie nie udąlo 😉
busch   Mad god's blessing.
12 stycznia 2016 20:35
[quote author=pokemon link=topic=785.msg2479819#msg2479819 date=1452609109]
Ale sposób zabicia tego zwierzęcia jest diametralnie różny.



Różny, ale na chyba na plus dla zwierząt łownych a nie hodowlanych?

Ciekawostka odnośnie cen mięsa - w Czechach mamy mięso drobiowe (innego nie jem) średnio 2 razy droższe niż w Polsce (średnia cena piersi z kurczaka to 30zł/kg) i o wiele gorszej jakości. Jest to uwaga, uwaga.. mięso gorzej kategorii, które eksportuje tam Polska.
[/quote]

Czy ja wiem czy dla zwierząt łownych? Kto ogłusza zwierzę łowne zanim je zabije? Kto strzela sarnie w łeb, żeby zdechła od razu, a jak nie w łeb, to chociaż w serce, żeby zdechła po krótkiej chwili? I czy strzał w serce jest naprawdę bardziej miłosierny, jak ubój w rzeźni? Wg mnie mnie.
Na korzyść dla łowiectwa jest to, że zwierzę żyje na wolności - no ale zwierzę rzeźne też może biegać na pastwiskach.

I znowu wracamy do punktu wyjścia... że śmierć bardzo rzadko jest bezbolesna, natychmiastowa i bez strachu 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
13 stycznia 2016 05:35
Wydaje mi się, że z tym strzałem w "łeb" to właśnie tak próbują robić  👀 Nie wiem, nie znam się, ale to wydaje się logiczne po pierwsze ze względów humanitarnych, a po drugie ze względów logistycznych, raczej nikt nie chce biegać przez las za rannym zwierzęciem (które de facto musi już dobić) skoro może to zrobić szybko. Oczywiście mówię o normalnych myśliwych z PZŁ, nie jakichś tam kłusownikach, bo porównywanie ich jest chyba dość krzywdzące dla tych pierwszych.

Natomiast chodziło mi o to, że śmierć z zaskoczenia w naturalnych warunkach, nawet jeśli bolesna i bez ogłuszenia, i tak wydaje się dużo lepszą perspektywą niż cały załadunek, droga do ubojni, wyładunek, oczekiwanie itp - sam moment śmierci to dosłownie chwila, a chyba to wszystko co jest przed mocno obciąża zwierzę psychicznie.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
13 stycznia 2016 05:59
A ja mam takie pytanie - mięso z próbówki, drogie, a czym niektórzy będą karmić psy/ koty?  👀  Już chyba się kiedyś przewijał temat prób przerzucenia kota na wegetarianizm
Dava   kiss kiss bang bang
13 stycznia 2016 06:41
Kota? Chyba zeby go szybko pochowac w ogrodku...
smarcik, zgadzam się. Do tego pozostaje kwestia jakości życia zwierzęcia hodowanego na mięso a biegającego dziko po lesie - gdzie to drugie, padając od kuli myśliwego nawet dobrze nie wie co się stało i nie ma czasu napiętrzyć sobie strachu.
busch, , widziałam w akcji tutejszych myśliwych, to naprawdę nie wygląda krwawo i brutalnie i częściej niż rzadziej zwierzę pada od razu. Ale teraz pytanie: Ile razy coś w ubojni pójdzie nie tak? Okoliczni chłopi którzy mieli styczność z okoliczną ubojnią, opowiadali takie rzeczy że można zemdleć od samego słuchania. Rzeczy które nigdy później nie wyjdą z głowy.
@edit nie twierdzę jednocześnie, że polowanie to akt szlachetności. Miałam tutaj dziki i sarenki które od lat przychodziły na mój teren, bo czuły się tu bezpiecznie. I nieraz rozmawiałam z myśliwymi którzy zatrzymywali się przy koniach, mówiłam że te zwierzęta od wielu lat chodzą wokół człowieka i po prostu niemoralnie jest w nie strzelać. Dostalam obietnicę że polować w tym rejonie, na te sarny nikt nie będzie. Nikomu nie szkodziły, ot, wiedząc że trwa polowanie umykały na skraj mojego terenu by tam sobie przeczekać. Teraz już wiem, że dla myśliwych nie ma świętości i mają w dupie to, że strzelają na czyimś terenie. Mało tego, ostatnio kazano mi się wynieść sprzed własnego domu bo ponoć stoję na linii strzału. Mój bunt wzbudził tyle, że teraz droczą się jak dzieci z podstawówki, zatrzymując się to na jednej, to na drugiej granicy podwórza. Ostatnio przewieźli mi pod nosem całą przyczepę padłych zwierząt - żadnej plandeki, nic, wszystko wystawione jak w galerii, mąż wpadł spanikowany do domu pytając czemu cała droga dojazdowa jest usłana krwią... Dziwne i niepoważne. Nie zmienia to dla mnie faktu że śmierć zwierzęcia w moim odczuciu powinna być zadana przy jak najmniejszym strachu i świadomości własnego położenia zwierzęcia. A pod tym względem ubojnie bardzo kuleją.
Dobra, zrobiłam  🚫  😡 Może mod nam to wykopie do odpowiedniejszego wątku?
Przyznaję, że nie siedzę w tym środowisku, ale przeglądając ten profil jeży mi się czasem włos na głowie, a niektóre filmiki boję się nawet obejrzeć. Uważam, że zarówno ubojnie jak i Koła Łowieckie powinny być kontrolowane i surowo karane w razie nieprawidłowości, a jak jest...

[[a]]https://www.facebook.com/Le%C5%9Bny-Patrol-LPM-1499834177006362/?fref=ts[[a]]
Ale ten profil to też demagogia stosowana. Za chwilę okaże się tam, że całe zło tego świata powodują myśliwi. A to, że jakieś zwierzę jest zastrzelone czy zagryzione, znalezione z raną postrzałową, nie zawsze musi oznaczać, że myśliwy oszalał. Szczególnie, że dzisiaj zdobycie broni to duperelka. U nas tego typu praktyki przypisywane są jednemu z gospodarzy. A widziałam ofiary tutejszych myśliwych (nie wszystkie oczywiście ale mieszkając pod lasem trudno nigdy nie widzieć) - czysty strzał. I coś mi mówi że dzięki tej stronie inaczej, lepiej spojrzę na tutejsze koło.
Wydaje mi się, że z tym strzałem w "łeb" to właśnie tak próbują robić  👀 [...]


A to nie jest tak, że jednak celują gdzieś indziej, żeby głowy nie uszkodzić? Przecież głowy idą na trofea, a dziurawa ma kiepską prezencję.
Przyznaję, że strona trąci demagogią, jak wszystkie prozwierzęce (niestety :/), ale tak jak na stronach np. Tary na filmach często nawet nie widać rzekomej krzywdy zwierząt, tak na tych filmach wątpliwości nie mam.
I to was wkurza na Re-volcie?
desire   Druhu nieoceniony...
13 stycznia 2016 10:44
Atea, a ja tyle razy pisałam co to jest ta strona i po co to jest i kto tam jest...  🙄 oczywiście ludzie nadal łykają tego funpage jak pelikany..  😵
Różny, ale na chyba na plus dla zwierząt łownych a nie hodowlanych?

Dobre, dobre, uśmiałam się.
Atea, a ja tyle razy pisałam co to jest ta strona i po co to jest i kto tam jest...  🙄 oczywiście ludzie nadal łykają tego funpage jak pelikany..  😵

Ja też. I tak samo wiele razy pisałam o tym, że już tyle razy to pisałam.  😵
Jednak internety mają ogromną moc - wystarczy coś w nie wrzucić, żeby ludzie łykali jak pelikany.
Nie łykam "jak pelikan", tylko wstawiam link właśnie po to, by jakąś informację zwrotną dostać. Przeanalizować, wyrobić sobie zdanie. Nie natrafiłam na wasze posty na ten temat, nie jestem w stanie zwiedzić całej rv i nie mam takiego obowiązku 😉

Sprawdziłam jakieś 10 stron ostatnich wpisów desire - nie znalazłam wzmianki.

Jak przestaniecie mdleć nad moim pelikaństwem, to podrzućcie linka - chętnie poczytam. Bo z mdlenia nic nie wyczytałam 🙂
Atea odsyłam do wątku o myśliwych i broni oraz zielone bez granic.
espana Dzięki, w wolnej chwili poszukam  :kwiatek:
ovca   Per aspera donikąd
13 stycznia 2016 18:34
A ja mam takie pytanie - mięso z próbówki, drogie, a czym niektórzy będą karmić psy/ koty?  👀 

tym samym co teraz. Przecież wprowadzenie do powszechnego użytku mięsa z probówki (najprawdopodobniej najbardziej pożądanych części ciała- steki, polędwice, piersi) nie sprawi, że znikną wszystkie przemysłowe hodowle. Składniki odzwierzęce są wszędzie- w kosmetykach, słodyczach, sokach, torbach, ubraniach etc etc...no i skądś trzeba to brać 😉 wątpię, żebyśmy dożyli czasów, kiedy znikną całkowicie przemysłowe hodowle zwierząt. Melodia dalekiej przyszłości.

A i tak większość ludzi karmi swoje psy i koty karmami, w których są tylko niewielkie ilości odpadów zwierzęcych- tego nigdy nie zabraknie 😉
desire   Druhu nieoceniony...
13 stycznia 2016 19:31
Atea, znów zacytuje:
Nie rozumiem, jak długo jeszcze ludzie będą nabierać się na pseudo fundacje 'ludzie przeciw myśliwym'... aż zacytuje samą siebie z innego wątku:
tam swego czasu więcej zdjęć myśliwych z Czech, Austrii, Ukrainy. Jak ktoś ich o tym informował i podawał profil to najczęściej był blokowany, a akcja nagonkowa dalej trwała, manipulują i nakręcają ludzi.. Przecież miłość do zwierząt jest trendi, a skoro już tyle fundacji z zwierzątkami domowymi to trzeba było stworzyć coś nowego, najlepiej z zwierzątkami leśnymi..  tym, że nielegalnie zbierali kase 'na walke przeciw', która lądowała do ich prywatnej kieszeni, bo mieli poblokowane inne konta też nie wspomnieli, a o problemach z prawem właściciela funpage można by książke napisać.. Robią afere z odstrzału lisów, których i tak jest w pi%^uu, robią afere z legalnych odstrzałów, zatwierdzonych przez koła, nadleśnictwa itp..
dodam też, że fundacja o której wyżej mowa z kłusowników robi myśliwych - co jest według mnie haniebne i godne potępienia [...]

tia... a  i tak kupują m.in. z Polski tuszki i elementy z drobiu... choć i tak u nas jest lepiej jeśli chodzi o dobrostan niż u nich:/
Dzionka, ale co się da? Napisać artykuł nie mając pojęcia o czym się pisze? Polscy dziennikarze udowadniają to regularnie
busch   Mad god's blessing.
13 stycznia 2016 22:43
[quote author=smarcik link=topic=785.msg2480147#msg2480147 date=1452663308]
Wydaje mi się, że z tym strzałem w "łeb" to właśnie tak próbują robić  👀 [...]


A to nie jest tak, że jednak celują gdzieś indziej, żeby głowy nie uszkodzić? Przecież głowy idą na trofea, a dziurawa ma kiepską prezencję.
[/quote]

Od razu widać, że nie mamy w Polsce wychowania na strzelnicy 😀. W łeb po prostu trudnej strzelić niż w tułów, zwłaszcza gdy zwierzę jest w ruchu i mierzysz z daleka - dlatego wątpię w strzelanie w łeb tak na co dzień, niezależnie od trofeów albo ich braku 😉
Idź kiedyś na strzelnicę i spróbuj trafić w środek tarczy z odległości stu metrów... nawet na leżąco jest trudno. Pomnóż to przez 10, bo tarcza to przecież nieruchomy cel i masz ją w stałej odległości 👍
ogurek, to chętnie się dowiem na czy polega manipulacja i jak jest naprawdę w tej Holandii 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się