Kto/co mnie wkurza na re-Volcie? Reaktywacja ;)

Ryzykuję złotą łopatą, ale wkurza mnie niezmiemsko wątek Podziękowania na końskiej części. Ja wiem, osoba po wypadku, jest w sytuacji jakiej jest, ale wrrrr..  👿 Nie chodzi mi o błędy wszelkiej maści, niech sobie będą. Nie chodzi o pisanie w co drugim poście tego samego. Ale ta buta, zadarty nos, wieczne pretensje. Ktoś zaprosił- źle, daleko, trzeba jechać, pociąg nie taki, nie zaprosił- źle, samotnie. Ktoś coś napisze- źle, "REDAKCJA" też chyba przycina, bo już więcej wejść było, a jest mniej. Widać nie mam problemów poważniejszych że mnie takie pierdoły wkurzają.  😁
Chyba wszyscy mają takie samo zdanie 😉 tam po prostu lepiej się nie odzywać, ja tylko czytam i zastanawiam się ile można roztrząsać stare czasy, stare dzieje - było minęło, może warto żyć dalej ?
Ja w ogóle nie rozumiem, dlaczego ten wątek istnieje w takiej postaci, jakiej istnieje. Z jakiś powodów (nie wiem jakich, ale chyba jakieś były) facet dostał prawo robić to, za co innych się goni. Zakładam, że z czegoś wzięły się te względy, których inni nie mają. Ale nie mogę pojąć, dlaczego pozwala mu się tak gwałcić język, jak on to robi. Po prostu pokazuje wszystkim środkowy palec: jestem tak ważny, że nie muszę włożyć nawet minimum wysiłku, żeby poprawić błędy, mam was po prostu w d…..  Zero szacunku dla czytelników i „redakcji”.

Kiedyś tam weszłam i najpierw nie mogłam tego szyfru zrozumieć, a potem już mnie tylko odrzuciło. Merytorycznie nic tam nie ma (przynajmniej w tych fragmentach, które czytałam i jak widzę z wpisu lenalena nic się w tej kwestii nie zmieniło), a forma i błędy urągają wszelkiej przyzwoitości.  Czytając te jego twory językowe wiele osób potem odruchowo będzie te błędy powtarzać, a jeśli czytają to dzieci, wyciągną słuszny wniosek: skoro dorosły człowiek tak pisze, ja też tak mogę.

Bardzo wychowawcze jest takie przyzwolenie. 
Dzieci na revolcie nie siedzą, bo mają fejsbuki. Wątek jest, jeśli dobrze pamiętam, praktycznie wyłącznie dla tego pana, bo jest chory. I pisze tam też tylko on, więc możecie zwyczajnie nie wchodzić w wątek i ukrócić sobie nerwów (choć nie rozumiem co tam denerwującego). Po prostu starszy chory człowiek sobie czasem coś tam smaruje w ramach rozrywki, wspomnień, zabicia czasu. Powiedziałabym, że nikomu to nie wadzi, no ale malkontenci się zawsze znajdą :P Może za dużo czasu macie.
Mnie rybka...niech sobie skrobie.
Nie wchodzę i nie czytam od dawna.
Jeśli jemu to w czymkolwiek pomaga...niech pisze.
[quote author=budyń link=topic=785.msg2901189#msg2901189 date=1575553253]
Dzieci na revolcie nie siedzą, bo mają fejsbuki. Wątek jest, jeśli dobrze pamiętam, praktycznie wyłącznie dla tego pana, bo jest chory. I pisze tam też tylko on, więc możecie zwyczajnie nie wchodzić w wątek i ukrócić sobie nerwów (choć nie rozumiem co tam denerwującego). Po prostu starszy chory człowiek sobie czasem coś tam smaruje w ramach rozrywki, wspomnień, zabicia czasu. Powiedziałabym, że nikomu to nie wadzi, no ale malkontenci się zawsze znajdą :P Może za dużo czasu macie.
[/quote]

Czyli jest jakaś zasada, że choremu więcej można? Jakie choroby dają takie przywileje?

Bardzo cenna uwaga, że możemy nie wchodzić. A powkurzać się w wątku do tego przeznaczonym możemy? Pozwolisz?

Ja już nie wchodzę, bo przekonałam się, że to bełkot. Niemniej jednak wkurza mnie to, co napisałam: akceptacja tego, jak ten człowiek pisze oraz jego podejście do czytelników, kompletny brak szacunku i przekonanie, że jego wypowiedzi są tak wartościowe, że nie musi zdobyć się na minimalny wysiłek i pisać po polsku, a nie po viritimowsku.  Naprawdę choroba powoduje, że nie może tych błędów poprawić?

Nie rozumiesz, co denerwującego? A przeczytałaś trzy posty powyżej swojego? 
Facella   Dawna re-volto wróć!
05 grudnia 2019 14:59
Są równi i równiejsi, nie tylko na tym forum. Jeszcze tego nie wiecie?
Mam podobne zdanie co budyń i szemrana. W sumie Planta też ma swój wątek i nikomu nie przeszkadza 🙂.
Z drugiej strony - jak ktoś np. złamał nogę i ma ją w gipsie, to mu się miejsce w autobusie ustąpi, żeby łatwiej było. Tu patrze podobnie - ktoś ma problem z choroba, to mi nie ubędzie jak coś sobie popisze gdzieś, a jemu może być lepiej. W sumie od ludzi chorych nie wymagamy tyle co od ludzi zdrowych - przecież nawet w prawie mamy zapisane ulgi, renty itp.
A ja mam zdanie jak Trusia, kolebka i lanalena
Viritim jest po ciężkim wypadku, w którym doznał też urazu głowy itp. wiec się nie dziwcie, że robi błędy i pisze bzdury, wspominki itp. Z tesztą już teraz rzadko pisze z tego co widzę. Niczego mi nie ubędzie od tej jego pisaniny a jemu w jakiś sposób pomaga, bo jest starszy, samotny i schorowany.
Ale ja się wcale nie dziwię, że pisze z błędami i chaotycznie, tylko mnie denerwuje jego podejście do świata, roszczeniowy i narzekający wiecznie. A jak ktoś zwróci uwagę, to jest be. Przy czym sam uważa się za super dobrego, a potem jeździ po innych. Jak po chemiku ( i miałam się ugryźć w język i nic nie pisać, ale samo jakoś tak wyszło  😤 )
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
05 grudnia 2019 19:00
Uraz mozgu potrafi spowodowac ogromne zmiany w osobowosci, wybuchy agresji, zlosci, itd.
Cieszcie się, że pisze tylko w tamtym wątku...
Niech sobie tam pisze sam dla siebie, i tak mało kto czyta bo po prostu nie da się czytać. Zawsze źle, zawsze niedobrze 😉 tyle że jak szuka mimo wszystko kontaktu z rv, jak wspomniany niedawno post o redakcji, że ma mniej wejść to trzeba się liczyć z tym, że ludzie jednak odpowiedzą 😀 i niekoniecznie pogłaszczą po głowie.

Nie udzielam się tam, ale mogę wyrazić po prostu swoje zdanie i tyle, po to jest ten wątek.
Mam podobne zdanie co budyń i szemrana. W sumie Planta też ma swój wątek i nikomu nie przeszkadza 🙂.
Z drugiej strony - jak ktoś np. złamał nogę i ma ją w gipsie, to mu się miejsce w autobusie ustąpi, żeby łatwiej było. Tu patrze podobnie - ktoś ma problem z choroba, to mi nie ubędzie jak coś sobie popisze gdzieś, a jemu może być lepiej. W sumie od ludzi chorych nie wymagamy tyle co od ludzi zdrowych - przecież nawet w prawie mamy zapisane ulgi, renty itp.

Wątek jako taki mi nie przeszkadza, niech sobie będzie.*  Przeszkadza mi ortografia, a właściwie świadomość, że ktoś tak pisze nie licząc się z czytelnikami.

Viritim jest po ciężkim wypadku, w którym doznał też urazu głowy itp. wiec się nie dziwcie, że robi błędy i pisze bzdury, wspominki itp.
No bez przesady. Potrafi założyć wątek, wejść na swoje konto, pisać, a nie potrafi skorzystać z opcji sprawdzenia ortografii?

Edit:
*Bo nigdy na tyle się nie wczytałam, żeby wyczytać to, o czym piszą lenalena i anyann. Też by mnie wkurzało, gdybym na to się natknęła. 
  
Nie wiem czy wypada, tak człowiekowi za plecami, ale powiedzmy że napiszę, po prostu, tak ogólnie.
Osoby po urazie mózgu często stają się " organiczne". Widać to bo są:
- rozwlekłe i drobiazgowe ( opisują jedna rzecz rozwlekle, gubią główny wątek wypowiedzi, zbaczają z tematu, zapominają o czym miały mówić, opisują wszystko ze szczegółami mało istotnymi, przez co traci się sens wypowiedzi, powtarzają się po kilka razy)
- niekrytyczne ( nie są w stanie zauważyć że mają zaburzenia, uważają że wszystko z nimi jest całkiem ok)
- sztywność myślenia i niekorygowalność tego myślenia i sądów ( białe to czarne i koniec i nie ma dyskusji. Są głuche na argumenty)
- nerwowe i drażliwe i łatwo wpadają w złość, czasami nawet w agresję (z powodu punktu tego powyżej, zwracanie uwagi że taka osoba robi coś źle, spowoduje tylko i wyłącznie jej złość) mają problemy z kontrolowaniem różnych emocji
- mają problemy z pamięcią
- i inne. Złożony temat. Ale to co napisałam powyżej powinno pozwolić zrozumieć, tym którzy nie rozumieją.  😉
trusia ale to może być objaw jego urazu. On może nie być w stanie pisać inaczej. Tak jak osoba ze złamaną nogą chodzić.
Też jestem chora psychicznie i pewne rzeczy są ponad to co może normalny człowiek. I jasne, że można mi mówić "zrób to czy tamto" a ja nawet mogę chcieć, ale nie będę w stanie.
Jasne - możecie się wkurzać, od tego jest ten wątek. Ale nie szkoda zdrowia 🙂? Dopóki Państwo nas nie zamknie w gettach albo nie odstrzeli to będą takie osoby.
tunrida bardzo fajnie opisałaś.
Mi nie chodzi o błędy, powtórzenia, lanie wody, tylko o taką roszczeniowosc. To wszystko prawda co tunrida tak fajnie opisała, ale czasem wkurza mimo to. 😀 Na szczęście można po prostu nie wchodzić w wątek. 😉
Ja wchodzę. Nie wiem po co. Wszak nic tam nie ma sensownego. Ale włażę prawie wszędzie z powodu uzależnienia od forum.
Dano mu ten przywilej posiadania własnego wątku i tyle. Myślę że odbieranie go teraz byłoby niehumanitarne.
Nie czytać. Albo czytać ale zupełnie bez analizowania treści. Wtedy łatwiej opanować emocje.
Nie czytam jedynie wątku o skojarzeniach i gry filmowej. Resztę- wszystko czytam. Nie wiem po co.  😂
A mi nie przeszkadza całkowicie!!
Nie wchodzę tam. Byłam kilka razy, nie wiem o co chodzi i nie dociekań. Nie mam czasu na takie rozgarnianie kto z kim , na co i po co.
Jeśli temu Panu jest lepiej, jeśli sobie poproszę to mi to nie przeszkadza. Nawet i jeśli mnie obgada za plecami to mam to gdzieś. Ludzie gadali i będą gadać, A jak nie wiedzą to dopowiedzą.  🙂
Mi tam rybka co on pisze i kiedy. Nie wchodzę w ten temat.
🙂
Moderacja mnie wkurza. 

Wątek o ogłoszeniach:

To nie jest watek o ogloszeniach!  🤬
Viss Mod

Spam w warkach dyskusyjnych.



🤬  Viss Mod, emotka bardzo na miejscu, tyle ze do siebie powinnaś ją skierwać. 

Wielokrotnie pisałam, że moderacja działa dziwacznie. W dodatku uważają się za nieomylnych i pomijają wszelkie uwagi dotyczące tych dziwacznych akcji.  Czasami są nadaktywni, czasami zero-aktywni, ale nie potrafią przyznać, że coś źle zrobili. Zapominają, że moderacja jest dla forum, a nie forum dla moderacji. A forum to użytkownicy.

Chociażby zamknięcie wątku "Co mnie wkurza w jeździectwie". Wątek zamknęli bez podania przyczyny, mimo pytań.  Zwykła „zawodowa” uczciwość by wymagała, żeby to wyjaśnić. Ale przecież moderator nie będzie się zniżał i tłumaczył zwykłym użytkownikom, dlaczego coś zrobił. Przecież to ujma na honorze moderatorskim. 
Nie wiedziałam czy wstawić to tu czy do "co mnie śmieszy". Ale w połączeniu z zamknięciem wątku o wkurzaniu pasuje tu. Poprosiłam o wyjaśnienie, ale odzewu brak.
trusia bo spamujesz w warkach a powinnaś w okocimach  😜
trusia bo spamujesz w warkach a powinnaś w okocimach  😜

😂 😂
No właśnie! Albo w tyskich.
Ale czy to nie był wpis ironizujący cudze ogłoszenie?  🤔 Za co to ostrzeżenie?  😵

A na wyjaśnienia odnośnie "co mnie wkurza" też czekam, ale chyba sie nie doczekamy
Ale czy to nie był wpis ironizujący cudze ogłoszenie?  🤔 Za co to ostrzeżenie?  😵

A na wyjaśnienia odnośnie "co mnie wkurza" też czekam, ale chyba sie nie doczekamy


No właśnie w tym sęk, że to był screen ogłoszenia pensjonatu. W wątku o ogłoszeniach, z nowo ustalonym zakazem zamieszczania ogłoszeń. 😀

Ja też własnie śledziłam nowy wątek, żeby się dowiedzieć, o co chodzi. Ktoś sugerował, że może przez przypadek, ale to przecież można zamieścić zdanie wyjaśnienia. Chyba już się nigdy nie dowiemy. 😀
ashtray To był screen ogłoszenia, w którym nawet nie było nazwy stajni. Pod spodem wypunktowałam rzeczy, które wg mnie były co najmniej dziwne. Nijak nie dało się tego uznać za reklamę.
vissenna   Turecki niewolnik
18 stycznia 2020 00:15
[quote author=ashtray link=topic=785.msg2907004#msg2907004 date=1579282652]
Ale czy to nie był wpis ironizujący cudze ogłoszenie?  🤔 Za co to ostrzeżenie?  😵

A na wyjaśnienia odnośnie "co mnie wkurza" też czekam, ale chyba sie nie doczekamy


No właśnie w tym sęk, że to był screen ogłoszenia pensjonatu. W wątku o ogłoszeniach, z nowo ustalonym zakazem zamieszczania ogłoszeń. 😀

Ja też własnie śledziłam nowy wątek, żeby się dowiedzieć, o co chodzi. Ktoś sugerował, że może przez przypadek, ale to przecież można zamieścić zdanie wyjaśnienia. Chyba już się nigdy nie dowiemy. 😀
[/quote]

Juz przeprosilam jestemzlasu na PW. Niestety, ostatnio jestem tak zawalona robota, ze moderuje z doskoku. Staram sie sledzic i czytac wszystkie watki w miare na biezaco, ale nie zawsze mam czas. Na dodatek drugi mod ostatnio chyba przepadl gdzies, wiec jestem sama w ogniu walki.
Moj blad, na przyszlosc sie postaram o wiecej uwagi.

Poprzedni watek o tym, co mnie wkurza zostal czasowo zamkniety, poniewaz z panelu moda wywalalo mi dziwne bledy i nic tam nie widzialam. Jak tylko dorwe sie do komputera, postaram sie problem naprawic.

Od przyszlego tygodnia juz troszke powinno mi sie uspokoic w zyciu zawodowym (uroki pracy jako freelancer w nielimitowanych godzinach) i na pewno bede tu czesciej. Poki co staram sie robic ile moge, jestem i zawsze odpowiem, choc czasem zabierze to troche czasu.  :kwiatek:
Facella   Dawna re-volto wróć!
18 stycznia 2020 09:48
Widać, ze nawet nie czytasz na co odpowiadasz, bo zamknięty bez wyjaśnień został wątek „co mnie wkurza w jeździectwie”.
vissenna   Turecki niewolnik
18 stycznia 2020 09:54
Widać, ze nawet nie czytasz na co odpowiadasz, bo zamknięty bez wyjaśnień został wątek „co mnie wkurza w jeździectwie”.


Tak sie zdarza, jak czlowiek zmeczony o 3 w nocy pisze... 🙄 Dopiero dotarlam do domu po nocy na lotnisku...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się