Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje

zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
17 stycznia 2020 15:09
Widziałam urywki w Wydarzeniach  😂 padłam.
Za chwile się zacznie, no nie mogę się doczekać.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
17 stycznia 2020 16:22
Ale ten koń na zdjęciu, to niej naszej gwiazdy. Ja niestety poległam w korkach i wpadłam do domu dokładnie jak się program skończył.
desire   Druhu nieoceniony...
17 stycznia 2020 17:49
Watrusia, niestety z tym koniem racja. Ogromny minus.  Arwilla rzucila na fb, ze moze kon indi padly na lace to widok zbyt drastyczny - jest to mozliwe.
Cały reportaz jest na stronie interwencji takze kto nie ogladal w TV nic nie stracil, mozna zobaczyc na necie 🙂
Nasza gwiazda niezłą ściemę walnęła, skąd u niej tyle kotów się nagle znalazło? Nie ma to jak dać stare nagranie z dopiskiem styczeń 2020 🤔wirek: a pieski to nie zasłużyły na świeżynkę ? Nie zasłużyły, bo świeżynkę zjadły koty kilka lat temu.
>Cały reportaz jest na stronie interwencji takze kto nie ogladal w TV nic nie stracil, mozna zobaczyc na necie 🙂

Macie jakis link do tego reportazu?- Bo ja nie moge znalezc.
Dziekuje bardzo. Niestety, tu sie wyswietla: Przepraszamy, video nie jest dostepne na terenie Twojego kraju.
Myslalam, ze bedzie jakis inny link, z prywatnego zrodla, czy tp.
watrusia Nie,nie. Jest i film jak pieski rzucają się na korpusy kurze. Nie dała linka, ale filmiki ma na swoim profilu na YouTube.
Koty i 2 psy są całkiem grube.
Dobrze. Może po 18 latach głodzenia zwierząt, teorii że mają być samowystarczalne i po 2 interwencyjnych odebraniach, dotarło do niej, że zwierzaki się karmi.
To teraz karmi. I aż filmiki o tym nagrywa!  😂 Że karmi. Super.  😁
Nie wiem czemu, ale mam nieodparte wrażenie, że zbyt często to te zwierzaki tak nie jedzą. I że po skończeniu nagrywania wyrwie im to mięso i zostawi na jutro i pojutrze.

I słodko się zacięła na filmie z kotami. Mówi, że koty polują na myszy, szczury. Potem mówi, że dostają też mięso. Potem zacina się, że mięso to uzupełnienie diety, ale zaraz się szybko poprawia, że to bazowa dieta a to myszy są uzupełnieniem.
Widać tak naprawdę co ona w środku myśli. A co mówi i robi pod publikę.
Po 18 latach zaczyna się uczyć, że bezpieczniej dla niej zachować swoje teorie tylko dla siebie? ( Typu ta- samowystarczalność zwierząt w żywieniu się)
tunrida, mnie by wcale nie zdziwilo, jakby te korpusy zaraz po nagraniu filmiku trafily prosto do indianskiego gara 😁

Nie sadze, zeby karmila. Moze jakims smieciem, chlebem z resztkami czy cos.

Konie tez namietnie karmila do zdjec, tak bardzo karmila i fotografowala to karmienie, ze przypadkiem zaglodzila.
Mi się podobały zdjęcia garści siana w żłobach. 😁
Korpusy kurze to raczej średnie jedzenie dla zwierząt jeśli się nie mylę. Mięsa tam niewiele, chrząstki ok, ale kości... kruche drobiowe - nie są przypadkiem niebezpieczne w postaci niezmielonej?
Korpusy kurze to raczej średnie jedzenie dla zwierząt jeśli się nie mylę. Mięsa tam niewiele, chrząstki ok, ale kości... kruche drobiowe - nie są przypadkiem niebezpieczne w postaci niezmielonej?

Drobiowe kości nie są niebezpieczne jeśli są surowe.
Można je spokojnie dawać psom czy kotom.
To te ugotowane mogą zwierzęciu zrobić krzywdę.
Zmienia się struktura kości.
tunrida, dziękuję  :kwiatek: widocznie otworzyłam tylko ten filmik z kotami.
szemrana, że co? Gotowane są oczywiście gorsze, bo łamią się w szpilki, ale surowe też mogą narobić bidy, przede wszystkim zatykają zwierzaka i mogą doprowadzić do perforacji.
Mój wet zawsze powtarzał... jeśli chcemy podawać mięso drobiowe z kośćmi to tylko surowe.
Gotowane kości to zło.
Mój pies całe życie jadał korpusy, skrzydełka czy nóżki i było ok.
Pies mojego syna nie może dostawać żadnych kości bo się zatyka.
Kwestia indywidualna.

Jeśli w ogóle podawać to surowe...to miałam na mysli.
A, no to tak, z dwojga złego :P Moi weci raczej kręcą nosem nawet na surowe, bo więcej szkody niż pożytku, barfiarze też kości mielą, także i ja wolę nie dawać. Ale jak ze wszystkim, tak jak mówisz, kwestia indywidualna. Ale takim małym psom jak te Indiańskie to bym nie dawała, bo to też większe ryzyko. Chociaż tym zanim się coś stanie, to je auta porozjeżdżają, tak jak tego trzeciego :/
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 stycznia 2020 16:00
[quote author=desire link=topic=80308.msg2907006#msg2907006 date=1579283348]
Cały reportaz jest na stronie interwencji takze kto nie ogladal w TV nic nie stracil, mozna zobaczyc na necie 🙂

Macie jakis link do tego reportazu?- Bo ja nie moge znalezc.
[/quote]

Wrzucałam wyżej.
Ja zapamiętałam przestrogę wetów na całe życie, ze nie daje się kości drobiowych gotowanych czy surowych psu, i tego się trzymam, jest tyle innych rzeczy które można dać zwierzakowi, że bez tych kości może się obyć, po co kusić los. jakieś 2 lata  temu stajenny pies nie przeżył po takim "smakołyku"
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 stycznia 2020 07:12
Jak sie psa na codzien karmi odpadkami, sucha karma albo gotowanym to zoladek nie jest przygotowany na trawienie surowych kosci.
Watrusia, to zależy jak psy karmisz. Moje jedzą sporo niezmienionych i surowych chrząstek i kości z drobiu i królików, tylko że jeden z nich jest tak karmiony od urodzenia i nigdy nie próbował karmy a drugi jest na większość karm uczulony. Ja miałam ogromne opory przed daniem psu kurzej łapy z pazurkami a to największy przysmak dla moich. Szyje z kaczki czy gęsi tylko im chrupią w pyskach.

Tylko stosuję zasadę taką, że jak karmię surowym to niczym innym. I one mają żołądki jak najbardziej ustawione na takie jedzenie. Poza tym jak nie karmisz karmą to kości są ważne w diecie psa. Jak daję czyste mięso bez kości to zawsze dorzucam suplementy.
"Zapraszam wiosną i latem na świeże warzywa prosto z grządki. Także będę przywozić kosze warzyw do Olecka na zamówienie, oraz wysyłać pocztą do innych miast."

Pierwsza sie ustawiam w kolejce!
desire   Druhu nieoceniony...
05 lutego 2020 09:26
Wczorajsza sprawa zeszla z wokandy. Nie wiem dlaczego. Izka za to szaleje, bo sobie akta przeczytała, chyba włącza sie jej świadomość tego, co ją czeka.
A gdzie tak szaleje?
Izka sama napisała, że jej adwokat dał jej znać, że sprawy nie ma, bo on bierze wolne z powodu pogrzebu w rodzinie.
Wczorajsza sprawa zeszla z wokandy. Nie wiem dlaczego. Izka za to szaleje, bo sobie akta przeczytała, chyba włącza sie jej świadomość tego, co ją czeka.

Adwokatowi zmarl ojciec, wiec on odwolal sprawe. A Izka bokami robi, bo jak juz dojechala do sadu to nie na darmo i majac troche wolnego czasu - naczytala sie akt. Pasuje. Jak bedzie miala szczescie to wyladuje w domu wariatow. Jak nie - to w wiezieniu. Tak czy siak - internetu chyba nie bedzie.
Podpinam się pod pytanie trusi,, gdzie ona szaleje, bo na blogu nie ma nic, no chyba że czegoś nie widzę.
desire   Druhu nieoceniony...
05 lutego 2020 19:26
Na fb szaleje.
Aaa i adwokat odwolac sprawy nie moze. 🤣
Dajcie link :kwiatek:
Na fb szaleje.
Aaa i adwokat odwolac sprawy nie moze. 🤣

No tak, masz racje - odwolac nie moze. Wiem, zle sie wyrazilam. Przelozyl, nie odwolal. "Odwolal" tylko na ten dzien.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się