sklepy internetowe

Ogromny plus dla GNL. Zamówienie złożone wczoraj o 10, dziś o 12 paczka była już u mnie 😀 Rewelacja!
Nasturcja-Renata, dokładnie tak zrobiłam, wysłałam potwierdzenie przelewu i kopię maila, którego wygenerował ich system zaraz po złożeniu zamówienia...od tamtej pory cisza jak makiem zasiał mimo, że pani z którą rozmawiałam miała moją sprawę wyjaśnić. Dziwne zwyczaje tam musza panować.
Mila, to jest już dla mnie w ogóle mało zrozumiałe, bo jaki sklep wysyła towar kiedy nie odnotowali wpłaty od klienta  🤔

edit.dopisek
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
14 sierpnia 2014 15:09
Mila, to jest już dla mnie w ogóle mało zrozumiałe, bo jaki sklep wysyła towar kiedy nie odnotowali wpłaty od klienta  🤔


taki, który ma zaufanie do klienta, czyt. dobry  😉

Np. w (mogę podać?) Potrzebowałam na już derki, w drodze do banku dzwoniłam czy jest możliwość żebym zrobiła zdjęcie potwierdzenia przelewu i wysłała. Zgodzili się bez problemu i paczka byla u mnie następnego dnia.
Kiedyś też, zamawiałam coś załóżmy w środę, a w czwartek było już u mnie. Nie wierzę, żeby przelew pocztowy szedł jeden dzień, no chyba że się mylę  🙂
Klientom, którzy już zamawiali zawsze śle bez przelewu, innym też się zdarzyło. Wolę zadowolonego klienta, który otrzyma paczkę raz dwa nawet czasem na tym tracąc niż czekać 3 dni z wysyłką. Nikt nie lubi czekać tyle na towar, takie mamy czasy, że produkt, który jest na stanie klient chce mieć u siebie następnego dnia 😉
.
strzemionko, potwierdzenie przelewu jest dla mnie równoznaczne z jego nadaniem, jeśli sklep byłby faktycznie taki dobry skontaktowałby się w cywilizowany sposób z klientem (zaufanym/niezaufanym) zanim wysłał do niego przedsądowe wezwanie do zapłaty, wykonanie jednego telefonu świadczyłoby właśnie o tym dobrym podejściu do klienta. Mnie osobiście wystarczyłby nawet mail 😉
equi.dream, kupowałam w tym sklepie pierwszy raz (i na pewno ostatni) więc nie mogli mieć odniesienia do poprzednich (potencjalnych) transakcji...

edit. towar dotarł do mnie po około tygodniu, nie była to realizacja z dnia na dzień
Ja absolutnie Grene nie bronię, tylko zdarza się wielu sklepom wysyłać towar przed zaksięgowaniem płatności. Zamówienia od Podkowy zawsze przychodziły mi przed płatnością 🙂
equi.dream, nie sugeruję, że bronisz... 😉 tłumaczę tylko jak było w tym przypadku i przyznam szczerze, że się z czymś takim jeszcze nie spotkałam pomimo, że kupuję w internecie naprawdę sporo. Ciekawi mnie tylko jak się sprawa potoczy czy ktokolwiek napisze/zadzwoni...przeprosi. Z uwagi na dość napięty plan dnia sama nie bardzo mam czas na wydzwanianie i wypytywanie, a z tego co widzę nie mam co liczyć na odzew mailowy.
także NIE polecam GRENE.
jakaś paranoja nie sklep. wyprzedaż super...ale... czekanie na dane do zaplaty, czekanie na odpowiedz(kilka dni) czy zamówiony towar jest, odpowiedz, ze dowiem sie, sprawdza dopiero jak zapłace... jak zaplacilam, to po kilku kolejnych telefon, ze nie ma... (oczywiscie najwazniejszej rzeczy)
mialam cos jeszcze domówić, ale oni maja tam ze wszystkim taaaaki problem (chcialam o cos z asortymentu zapytac), ze odpuscilam ;/
dobrze, ze choc kase oddali (tez majac  tym problem logistyczny) i paczka przyszla.

kolejny raz to mi przypomnialo, dlaczego lubie bergo ;/ (strzemionko zapewne tez o nich piszesz? 😉 )
strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
14 sierpnia 2014 20:01
horse_art zgadza się  🙂
Ode mnie plus dla animalii- czas oczekiwania krotszy niż podany na stronie oraz meeeega plus dla yard equites- blyskawiczna przesyłka i super cena za suplement- duży ukłon dla equi.dream!
horse_art, czyli nie jestem jedyną niezadowoloną klientką 😉 swoją drogą właśnie otworzyłam sobie po raz kolejny maila, którego dostałam od nich zaraz po zakupie przedmiotu i wołem w nim stoi, że "Zamówione towary zostaną wysłane po zrealizowaniu przelewu." Więc tym bardziej nie rozumiem jakim cudem nagle po miesiącu jednak okazało się, że mojego przelewu nie otrzymali  👀


Żeby nie było, że wszystkie sklepy są be 😉 ogromny plus dla animalii jak zawsze  😉
beatasis, no wlasnie - ale nei ma nic, ze nie zostaną odłożone.
zapytałam czy towary (buty, oglowia i inne) sa, a oni, ze odkładają dopiero jak się zapłaci...
a w komentarzu pisalam, ze jeszcze dobiore inne rzeczy i dopiero zapłace (zamówienie zatwierdzone, zakończone, wyst. proforma), pisalam ze 2-3x czy jest towar bo nie wiem ile placic (choć caly czas byl dostępny), w dosc nieprzyjemny sposób odmówili sprawdzenia. ale nawet jakbym zaplacila od razu- to i tak wyszlo, ze kilka dni po zaplaceniu dopiero z internetowego poszlo do sklepu -magazynu do realizacji, po 2 kolejnych zaczęli kompletowac - ten czas tez wystaczył zeby coś ze sklepu wyszlo (się sprzedało komuś innemu0...
i ten ton - nawet przez tel. pt. "ale o co ci k** babo chodzi właściwie? ciesz się że reszte/cokolwiek ci wyślemy - łaskę robiąc"
nie nie... to nie jest sklep przyjazny klientom zdecydowanie...
horse_art, widać ten sklep, rządzi się swoimi niezrozumiałymi dla normalnego człowieka prawami. Aż z ciekawości postaram się po weekendzie znaleźć chwilę żeby przedzwonić do autorki wezwania, które otrzymałam... Ciekawa jestem co powie...
Ale mnie nastraszyliście tym Grene... a właśnie pierwszy raz ,,idzie,, (chyba) do mnie z tego sklepu czaprak i parę innych rzeczy... No, ciekawa jestem czy przyjdzie, na pewno napiszę.
+ dla grene zamówiłam we wtorek ochranaiacze wczoraj już u mnie 🙂
Ogromny + dla Arcusa błyskawiczna wysyłka i miły gratis - cukierki dla konia,
+ dla GNL
krzysztoftzr   Horses knows who moves who
15 sierpnia 2014 23:09
Ogłoszenie, łamanie zasad po raz milionowy.
+ dla konika jak zwykle🙂
Ciąg dalszy sprawy ze sklepem Grene jest taki, że pani księgowa nie zauważyła mojej wpłaty (przez miesiąc czasu). Stąd dostałam przedsądowe wezwanie do zapłaty. Dzisiejsza rozmowa telefoniczna wyglądała już zupełnie inaczej niż jeszcze w zeszłym tygodniu, jakoś dało się milutkim tonem przeprosić klienta. Szkoda tylko, że jeśli już w zeszłym tygodniu udało się sprawę wyjaśnić, nikt nie pofatygował się chociażby mailowo mnie o tym powiadomić (dzisiaj dzwoniłam do nich z własnej inicjatywy). Obsługa klienta w tym sklepie zasługuje niestety na ogromnego minusa.
Trochę się zawiodłam na koniku, zamówienie zrobiłam w piątek, w środę wieczorem dostałam informację że nie ma rzeczy na której tak na prawdę najbardziej mi zależało. Jako że jest okres wyprzedaży to nie miałam już za bardzo w czym wybierać to wzięłam inny czaprak nieco droższy. Nie dostałam ani 1% rabatu ani nawet małego gratisu tak żeby zrekompensować chociaż minimalnie nie dokońca udaną transakcję.
[quote author=little_girl link=topic=81.msg2163089#msg2163089 date=1408388979]
Trochę się zawiodłam na koniku, zamówienie zrobiłam w piątek, w środę wieczorem dostałam informację że nie ma rzeczy na której tak na prawdę najbardziej mi zależało. Jako że jest okres wyprzedaży to nie miałam już za bardzo w czym wybierać to wzięłam inny czaprak nieco droższy. Nie dostałam ani 1% rabatu ani nawet małego gratisu tak żeby zrekompensować chociaż minimalnie nie dokońca udaną transakcję.
[/quote]

widzę że nie tylko ja się zawodzę na Koniku... ehh szkoda 🙁
Plus dla pasi-konika. Nie posiadali zamówionej przeze mnie lonży w danym kolorze, więc wymienili ją na droższą w tej samej cenie. Mimo że zamówiony kantar full jest mniejszy od mojego starego coba jestem zadowolona 🙂 Pewnie pomyłka zaszła już podczas produkcji/pakowania, więc sklep raczej nie miał na to wpływu.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 sierpnia 2014 10:23
Miał ktoś z was problem ze sklepem internetowym Bergo?
+ dla grene.pl, dwukrotnie zakupy zrobione bez problemu. Wysyłka sprawna.
JARA ja z koleżanką zamówiłyśmy kilka rzeczy dostępnych niby od ręki, po czym okazało się, że czas oczekiwania min. 14 dni, napisałyśmy mail do sklepu z pytaniem o dostępność czegoś podobnego, tylko wcześniej i tak mijały dni i odpowiedzi się nie doczekałyśmy. Musiałyśmy dzwonić do sklepu, żeby otrzymać jakąś odpowiedz.
Jakiś czas temu zamówiłyśmy dwie podkładki na siodło , przyszła jedna.  Żadnej  informacji, że wyślą paczkę niekompletną nie dostałyśmy . Ogólnie niestety muszę powiedzieć, że komunikacja ze sklepem jest kiepska. Promocje bywają fajne, ale jakoś szczęścia do tego sklepu nie mam.
JARA ja z koleżanką zamówiłyśmy kilka rzeczy dostępnych niby od ręki, po czym okazało się, że czas oczekiwania min. 14 dni, napisałyśmy mail do sklepu z pytaniem o dostępność czegoś podobnego, tylko wcześniej i tak mijały dni i odpowiedzi się nie doczekałyśmy. Musiałyśmy dzwonić do sklepu, żeby otrzymać jakąś odpowiedz.
Jakiś czas temu zamówiłyśmy dwie podkładki na siodło , przyszła jedna.  Żadnej  informacji, że wyślą paczkę niekompletną nie dostałyśmy . Ogólnie niestety muszę powiedzieć, że komunikacja ze sklepem jest kiepska. Promocje bywają fajne, ale jakoś szczęścia do tego sklepu nie mam.


miałam dokładnie identyczną sytuację. odpowiedzi nie doczekałabym się pewnie nigdy, gdybym tam nie zadzwoniła. 😉 komunikacja na ogromny minus, jakoś tak mam nieodparte wrażenie że średnio zależy im na kliencie.
chociaż ostatnio fajnie się zachowali, bo zamówiłam dwie Absorbiny i olej do kopyt, którego jednak nie mieli w czasie napisanym na stronie. Absorbiny wysłali na mój koszt, a olej na swój.
Ja do sklepu Bergo mogę się doczepić tylko w jednym aspekcie - jak inni już napisali - komunikacji mailowej. Chciałam kiedyś zgłosić reklamację ogłowia HKM, bo pękło za lekkim szarpnięciem podgardle, kilka dni po kupnie. Odpowiedzi nie otrzymałam do dziś, aczkolwiek szczerze mówiąc niezbyt mi na tym zależało, bo ogłowie bardzo tanie, a wodze, jako gratis, były świetne.
Poza tym kupuję tam od paru lat, przesyłka zawsze szybko i bezproblemowo docierała.
Kiedyś zdarzyła mi się niespodzianka z ich strony. Nie mieli już promocyjnego skórzanego kantara, a w zamian wysłali mi 2 taśmówki nie do zdarcia i jeden kantar podszyty futerkiem + szampon dla koni. Podmiana bardzo miła, bo ten zamówiony był za 40 zł, podczas gdy suma tych 4 produktów kosztowałaby mnie ok. 120 zł. No i dostałam jeszcze zapytanie mailem, czy taka wersja mi odpowiada  🙂
plus dla sklepu pro-linen za bardzo sprawną przesyłkę, ale jednocześnie mały minus dla kuriera, którym paczka była wysłana - jak nie zastał nikogo w domu to nie raczył nawet zadzwonić pod podane numery kontaktowe, tylko od razu zostawił awizo. na szczęście na bieżąco sprawdzałam stan przesyłki, więc go wyhaczyłam i szybciutko zawróciłam.

i zaległy plus dla GNL. po długich przebojach z frakiem wreszcie był właściwy, kontakt przez cały czas bdb. 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 sierpnia 2014 14:29
Czekam juz na ochraniacze 12dni i zastanawiam sie czy sie doczekam 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się