Buty - "nic nie poprawia nam humoru tak jak nowa para butów"

martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
20 lutego 2010 12:17
Kupiłam sobie jedne z najpiękniejszych szpilek, jakie widziałam w przeciagu ostatnich 2 lat(dobrych na mnie) - jestem mega szczęśliwa!  😜 😍 😜 😍 😅
martva, pokaż! 😉
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
20 lutego 2010 12:32




Kocham je za te czerwone spody  😍
Faktycznie, fajowskie!
Niewidzialna   Czołowy hodowca Re-Volty
20 lutego 2010 12:42
Ale fajne! Ile mają cm?
edit
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
21 lutego 2010 22:19
popełniłam Kaloszki  😎

Joules Posh Welly with Bow
jaaaakie urocze  😍
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
21 lutego 2010 22:30
to moja miłość od pierwszego wejrzenia
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
22 lutego 2010 06:44
Ale fajne! Ile mają cm?


Szpilka ma 8,5 cm, ale w rzeczywistosci jest to 7 - platforma ma 1,5 😉

Edytka- wspaniale kaloszki!

Edit: zmiana wyrazu-zły dobralam, na co zostala mi zwrocona uwaga w tym watku.
Edytka cudowne :wrt: skąd takie kaloszki sie bierze i za ile? :wrt:
Scottie   Cicha obserwatorka
22 lutego 2010 07:51
koturenka ma 1,5 😉


Chyba platforma. Koturna jest pod całym butem, platforma pod palcami/najszerszym miejscu stopy.
martva a czy w tym Twoim sklepiku osiedlowym sa jeszcze takie? 😍
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
22 lutego 2010 15:08
Sienka-są 😉 Nawet wlasciwie moge podjac sie kupna jesli bys sie zdecydowala 😀 W sobote napewno byly dostepne rozmiary od 36do 39(po jednej parze z kazdego) 😉

Scottie - fakt, zly wyraz dobralam. Moja wina.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
22 lutego 2010 15:09
Edytka cudowne :wrt: skąd takie kaloszki sie bierze i za ile? :wrt:

od Joules 😀 http://www.joulesclothing.com/pages/product/uk/I_POSHWELLY_WOMENS_Wellies.html
kosztują ok 270zł 😀
łomatko 270 zł za gumiaczki...  :allcoholic:
no może ja jakaś dziwna jestem......
martva a co to za buty?
Cudowne!
Czerwona podeszwa Louboutina to moje marzenie.
patataj   tyle smaku - we fraku
23 lutego 2010 07:08
Przymierzam się do kupna Martensów...
Jakie macie modele?
Co polecacie wziąć pod uwagę wybierając te buty?
Jakieś rady dla początkującej?
Im mniej barwnika,tym skóra bedzie lepiej odzywiona
Na początek dobrze mieć pod ręką plasterki 🙂 Zanim buty się dobrze rozchodzą, bywają nie miłe. Chociaż moje mam od liceum, może teraz są inne jakieś.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
23 lutego 2010 08:32
Edytka, kaloszki piękne,tym bardziej,że te moje,kupowane razem ze sznurką dokonały żywota i popękały 🙁

ale weszłam na podlinkowaną przez Ciebie stronę i zobaczyłam kolekcję sygnowaną przez Mary King 🙂 śliczna jest.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
23 lutego 2010 08:59
Ktos na tej stronie wszystko jest cudne  😡 ja klikałam od działu do działu i czułam się jak dziecko w sklepie ze słodyczami. kolejny cel to czerwona kamizelka do kompletu z kaloszakami, ale pewno nie wczesniej niz za miesiac  😡

patataj ja mam 'standardowe' martensy (tzn te 8-dziurkowe). białe w różowo-zielone kwiatuszki, kupione 8 lat temu  😍 w wakacje zabieram je na mazury, biegam po błocie, w stajni. i dalej są jak nowe. tylko oczywiscie dbam o nie odpowiednio. więc nie wiem czy rzeczywiscie kolor ma wpływ na trwałość.
z koleji rodzice mają 'pełnoletnie' czarne martensy (kupione 18 lat temu za granicą), skóra trochę popękała, ale nic poza tym. tą są buty z których szybciej wyrośniesz niż je zniszczysz  😅
tylko tak jak Lena mówi- plasterki na początku to konieczność. mnie obcierały przez pierwsze dwa tygodnie chodzenia
No to moje jeszcze starsze, naliczyłam im ... 13 lat  🤣 Nadal wyglądają tak samo, nawet się za bardzo nie porysowały.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
23 lutego 2010 09:28
o, właśnie chodzę po stronie martensa i znalazłam strasznie fajne buty. takie trochę bardziej kobiece 🙂 pasowałyby do sukienek i spódnic

Ciekawe, czy trwałością dorównują "starym"?

Możecie polecić jakieś sportowe butki, chętnie na rzepy, które nadają się do łażenia, a jednocześnie nie wyglądają ciężko i topornie?
Poszukuję czegoś wygodnego na wiosnę/lato.
Ja mam martensy od 16 lat,noszone w zasadzie regularnie(głównie jesień zima),ten model typu glany,bez udziwnień,białe-czyli barwnika w skórze dużo.Może raz je posmarowałam jakąś pastą konserwującą na początku i to wszystko.Nie przemakają,nie slizgają się(a to dla mnie bardzo ważne),przecieram szmatką i nic poza tym.Szybko sie rozchodziły.Jak dla mnie są fenomenalne.Do dzis wyglądają super. Popieram tą markę całym sercem  👍

Jakie polecacie butki na wczesna wiosnę,na obcasie(ale nie bardzo wysokim i nie cieniutkim,bo ja przyzwyczajona do obcasów typu kowbojskiego,a na innym noga się chwieje),no i takie by dobrze trzymały w okolicy kostki-to i wyższy obcas mógłby wtedy być myślę.Bez głębokiego wycięcia z przodu stopy,takie zabudowane bardziej. Do jeansów przede wszystkim.
Dla równowagi z kolejną parą Nike'ów Dunk  😁


A ja kupiłam takie. Leciutkie jak piórko .
Taka jakby wersja elegancka kamaszy.
Zdjęcie rozjaśniło je myląco.Są ciemnogranatowe.
patataj   tyle smaku - we fraku
23 lutego 2010 13:01
1. A jakie mają najmniej barwnika?

2. Dlaczego większość jest za ponad 300 zł, a część za 199? Promocja, czy podróba?

3. Skoro jest taki rozstrzał cenowy to ile trzeba na prawdę za nie zapłacić?

4.Czy gdzieś w okolicach łódzkiego da się kupić Martensy w stacjonarnym sklepie? Czy wszystkie trzeba kupować przez internet?

Na obtarcia jestem przygotowana. Zafascynowały mnie Wasze opowieści o ich trwałości.  😍
Możecie polecić jakieś sportowe butki, chętnie na rzepy, które nadają się do łażenia, a jednocześnie nie wyglądają ciężko i topornie?
Poszukuję czegoś wygodnego na wiosnę/lato.


Lena, a moze jakies skechersy ? Ja mam takie, sa mega wygodne, ciuram je juz 2 lata i wyglada na to, ze jeszcze sporo wytrzymaja. Ostatnio widzialam kilka fajnych modeli na allegro..
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się