Re-Voltowicze ZA granicą: pensjonaty, zwyczaje, niecodzienności...

no ja za godzine mam busa w nowe miejsce jadę. ahh ten stres
nasicc powodzenia!  🙂
nasicc , gdzie jedziesz? Do tej Szwajcarii? Zapodaj później relację jak jest, co robisz etc. 😉
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
04 marca 2013 08:39
nasicc powodzenia!!
No i się melduję !😀 Zajechałam wczoraj o 24 ,więc w sumie dzisiaj. Podróż fajna,z fajnymi ludźmi. Jestem 7km od Szwajcarii. Mam mieszkanie,w którym mam sypialnie,łazienkę i kuchnie. A co robię. Rano sprzątam 8 boksów z trocinami,gdzie mam konterey pod boksami a później szykuję konie do jazdy sobie. Na razie pojeździłam 3. Teraz mam przerwę,obiad oni oferują,dosyć dobry jak dzisiaj zjadłam,mam internet , więc wszystko okey. Płaca z tego co rozmawiałam to 1500Euro.
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
05 marca 2013 11:35
no to super, że w końcu się udało! Płaca jak ta lala;d;d;d;d  oby to się utrzymało
Lotnaa   I'm lovin it! :)
05 marca 2013 12:28
nasicc, to super, naprawdę fajnie to się czyta. Trzymam kciuki!
nasicc o! super to wygląda! melduj się ze zdjęciami 😉 fajne konie masz do jazdy?
No dzisiaj pojeździłam 7 koni 😀 nawet się nie zmęczyłam . Koniki nawet fajne, dwa tylko takie charakterne jeździłam a tak to grzeczne,trzeba popracować u nich nad rozluźnieniem.. Zawsze musi być  "ale" mam głupich współlokatór <znaczy się żona stajennego,ciągle drze pape na niego> i niby mam mieć tylko 1 dzień w miesiącu wolne?! no i że jestem sama ,smutno mi a tak to nie narzekam.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
05 marca 2013 20:07
i niby mam mieć tylko 1 dzień w miesiącu wolne?!

🤔 walcz o to, po kilku dniach jeżdżenia 7 koni dziennie, zaczniesz marzyć o wolnym, wierz mi.
Nooo, juz nawet nie chodzi o odpoczynek, ale zabraknie czasu na cokolwiek - a nie daj Boże ząb zaboli, albo podstawowych art. higienicznych zabraknie :/
jużz mnie wkurzają...wspólokatora żona się nawalila i rabany robi. ryczeć mi się chce normalnie 🙁( powiedzcie mi bo to 1500 yo brutto . ile moze wyjsc po odciagnieciu podatku>
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
05 marca 2013 20:40
ok 1100-1200 E
Lotnaa   I'm lovin it! :)
05 marca 2013 20:50
nasicc, a Ty w DE jesteś?
No to niefajnie się zaczyna, jak tacy współlokatorzy. Skoro to brutto to tym bardziej nie zgódź się na 1 dzień wolny w miesiącu!!!
nasicc, i nie płacz, tylko tupnij noga! Bo właśnie od takich maleńkich bzdur sie zaczyna, a potem ci będą równo wrazić na głowę! I nie przejmuj sie, jak cie wywala, to cie wywala, przynajmniej psychicznie nie ucierpisz

No wiecie, co, zeby w Niemczech żadnej uczciwej pracy nie można było znaleźć dla Polaka, wstyd i hańba dla tych pseudo-pracodawcow  🙄
nasicc A nie da się baby jakoś ukrócić? No co za ludzie...  🤔 Ale spróbuj się nie łamać narazie (i nie okazywać im słabości)! Może trafiłaś na "gorszy" moment po prostu... I jeden dzień w miesiącu wolnego?... Takie są standardy, czy sobie tak wymyślili, bo trochę mało $ mi się wydaje... Nie za bardzo jednak mam rozeznanie w płacach za granicą.

P.S. Jak pracowałam w sklepie i miałam tylko dwa dni wolne w miesiącu (większość dni pracy na 12h) i to było bardzo mało, a co dopiero przy koniach!

Edit: stylistyka
1 dzień wolny w miesiącu to jakiś śmiech na sali, ja przy jednym wolnym w tygodniu jestem wyczerpany pod koniec.
Ja tylko tak na dodanie pewności siebie powiem jedna rzecz 😉

Moja pierwsza angielska szefowa właśnie musi wypłacić 50000 funtów kary. Jeden z chłopaków poszedł do sadu pracy i sie poskarżył, ze jego placa byla poniżej najniższej krajowej., Bardzo szybciutko wygrał 😉
Może ja tez powinnam pójść i sie zgłosić? 😁
Lotnaa   I'm lovin it! :)
05 marca 2013 21:20
ikarina, może ja też powinnam iść zgłosić, że pracuję 42h w tygodniu (tzn oficjalnie 😁 ) zamiast ustawowych 35h? O wszystkich bank holidays nie wspominając...
ja pracowałam poprzednio 60h tyg a teraz niby mam pracować 70 no i raz na miesiąc wolne. oszaleli nigdy w życiu !!! nie zgodzę się !
jeszcze żona stajennego się napiła i zaczęła awantury robić,rzucac wszystkim i przyszła do mnie,ze ona śpi u mnie a ja mam iść do jej męża,a ja ,że jest nie poważna co najmniej i ma wyjść. tak odwalała , że aż szef przyszedł się zapytać czy wszystko jest okey.
Porażka -.- dodatkowo pojechałam do sklepu i się zgubiłam na mieście i musiałam po 1,5 h dzwonić po szefową. To było piękne,myślałam ,że się poryczę.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
05 marca 2013 21:40
nasicc , czyli chcą załatwić dwa etaty jedną osobą.
Świat oszalał...
Ja tylko tak na dodanie pewności siebie powiem jedna rzecz 😉

Moja pierwsza angielska szefowa właśnie musi wypłacić 50000 funtów kary. Jeden z chłopaków poszedł do sadu pracy i sie poskarżył, ze jego placa byla poniżej najniższej krajowej., Bardzo szybciutko wygrał 😉
Może ja tez powinnam pójść i sie zgłosić? 😁


ja wlasnie sie sadze z jednymi w uk 🙂

to jest normalne juz, rob za trzech, zaplaca Ci minimum i jeszcze bez wolnego :/ niedlugo ludzie a darmo beda robic😉
dokładnie;/ murzylandia...jeszcze wiesz powiedzą " nie jeździsz tak great,ale jeździj jeździj"
jak słucham sobie jak moi znajomi pracują w holandii i to jakieś 40-45h tygodniowo,za dobrą kasę to aż mnie żal ściska i sama bym pojechała. miałam okazję,ale się wybrałam tutaj.

Moja pierwsza angielska szefowa właśnie musi wypłacić 50000 funtów kary. Jeden z chłopaków poszedł do sadu pracy i sie poskarżył, ze jego placa byla poniżej najniższej krajowej., Bardzo szybciutko wygrał 😉
Może ja tez powinnam pójść i sie zgłosić? 😁


I nic o tym nie mówisz? Powiedz coś więcej. W sumie nie jest mi jej szkoda.
kamykokrowka, a co mam mowic - przyszedl kwitek z sadu, bo pewien chlopak byl placony za dzien, a nie za godzine i w niektore dni wychodzilo to mniej, niz £5 za godzine (a stawka minimalna teraz jest okolo 7) Poszedl, poskarzyl sie i dostal 😉 No a babka teraz siedzi i mysli, skad ta kasiore wytrzasnac.

Tak w ogole, to teraz takie cyrki i jaja sie tam dzieja, ze jakbym ci powiedziala, to bys sie za glowe zlapala. Stajnia ledwo zipie. Ale jak chcesz sie dowiedziec, to zapraszam na pw 😉 Jednym slowem - jak to dobrze, ze nas tam nie ma.
Wszędzie cyrki,ja pół nocy spać nie mogłam,bo nawalona żonka wrzeszczała...szkoda słów.
Dodatkowo takie dziady dostałam do jazdy,że oh...
nasicc, pojdz do szefostwa i powiedz - ze nie zyczysz sobie spedzac nocy razem z nimi pod jednym dachem, albo ze ta zoncia ma sie uspokoic. Przecierz nie mozesz pracowac ani efektywnie, ani skupic sie nie bedziesz w stanie, bo czlowiek niewyspany, zmeczony to taki bez sensu pracownik 😉 Poza tym, jak ty masz tam wytrwac, jesli masz 1 dzien wolny na miesiac i nie bedziesz spac po nocach? Przeciez to normalnie tortury, nie praca. Ja bym zalatwila sprawe tu i teraz, bo jak tego nie zrobisz natychmiast, to bedzie tylko gorzej ;?
No właśnie jutro będzie szef i idę. Ogólnie ciężko;/ wolnego dać nie chcą,raczej długo nie pobędę a nawet wiem,że potrzebują mnie tylko na miesiąc. Od dzisiaj dostałam dzikusy do jazdy,nie mam aż takiego doświadczenia w jeżdżeniu młodych koni,które idą do zajeżdżania na 7 pojeżdżonych 5 chciało mnie zabić i z jednego tak padłam <po dobrych 15minutach walczenia>,że dorobiłam się lekkiego wstrząsu i kręgosłup mi wysiada. Kilka cm dalej i bym chyba w piasku była,bo tam na dworze na placu są marmurowe obręcze<ogrodzenie placu> czuję się okropnie a Ci mordę drą a szefostwa nie ma. Z deszczu pod rynnę dosłownie.
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
06 marca 2013 17:53
nasicc Ty to masz pecha w ogóle! Masakra,może spróbowałabyś na wyspach? Tu rzadko takie historie się zdarzają.
No i napisałam i mi skasowało oszaleję.
Nie wiem,mam jakiegoś pecha jak cholera ! Myślałam,że będzie fajnie. Szefostwo ogólnie jest miłe,ale Ci współlokatorzy.
I była mowa o tym,że będę jeździć kilka koni dziennie,ale spokojnych i lonżować itp.
A ja co mam pracować od 7 do 18 dzień w dzień<!> jeździć 8 dzikusów i wywalać 10boksów i karmić.Przy takim trybie to ja z 43 kg na 33 zjadę. Wystaczy ,że dzisiaj mi śmierć zajrzała w oczy a mama mi jeszcze śmiała powiedzieć,że ja do grobu wprowadzę i że sama taką pracę sobie załatwiłam i muszę wytrzymać ten miesiąc. Na pewno miesiąca siedzieć nie będę jak tak będzie. Jak juutro się nie dogadam, w przyszłym tygodniu się pakuję i dowidzenia. Te 300-400euro wezmę i tyle. Poszukam gdzie indziej,bo brak słów. Dodatkowo nie wyspana jestem,bo Ci się kłócili jak się jego żonka obudziła o 3 w nocy i darli mory do 5.;/
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się