Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością

Wysłodki mam niemelasowane z prolinen. Zęby robione w sierpniu. W zębach nie bylo tragedii. Szukam dalej w necie czym mogę zbić ten cukier.
Dzięki apsik, bo właśnie miałam badać jednego z moich... to poczekam do zimy  :kwiatek:
Będę się dalej udzielać, bo mam konia z problemem i staram się to jakoś ogarnąć, więc "przewalam" neta w poszukiwaniu wiadomości, bo nasi weterynarze no cóż.....wiem, że dla nich to nie zbadany temat więc i porady są sprzeczne.
Może już było ale znalazłam fajną stronę http://www.equinemedsurg.com/
Wychodzi na to, że jeśli podejrzewamy Cushinga a koń jest insulinooporny, to lepiej nie robić testów na Cushinga bo jest duże prawdopodobieństwo wystąpienia ochwatu. Ponoć wymyślili lepszy sposób badania podając jakiś syrop kukurydziany-trzeba by doczytać.
Ja bardziej skupiam się na insulinooporności, bo koń chudnie na potęgę a cukier wysoki. Doczytałam, że wysłodki niemelasowane jak najbardziej ale najlepiej jeszcze je przepłukać żeby pozbyć się cukru, siano też płukać przez godzinę w zimnej albo pół godziny w ciepłej, omijać szerokim łukiem otręby pszenne i ryżowe, podawać 1/4 kubka siemienia lnianego najlepiej mielonego i można podawać lucernę (niemelasowana). Jeśli podejrzewamy, że siano ma bardzo dużo cukru to można mieszać 50:50 z lucerną. Szczepić można ale najlepiej podawać każdą szczepionkę osobno. No i podawać suplementy. Bardzo ważny jest magnez.
To w skrócie. Jeśli ktoś doczyta jeszcze coś ważnego, to niech pisze.

Ja rozglądałam się, za jakimś suplementem/wspomagaczem.
Znalazłam ten preparat:
http://shop.bober.com.pl/product_info.php?products_id=7899
Na polskich stronach nie znalazłam opinii, ale na angielskich ludzie chwalą sobie bardzo.
Może ktoś stosował u swojego kopytnego?
  apsik - na chomiku mam książkę m.in. o cushingu (anglojęzyczną), jeśli jesteś głodna informacji to mogę Ci udostępnić.
apsik, ciekawe to co piszesz o otrębach ryżowych. Eggersmann ma produkt Revital Cubes dedykowany koniom z cushingiem i jest on oparty właśnie o otręby ryżowe. Możesz napisać jak myślisz skąd wynika taka rozbieżność?
Zielona_stajnia, bardzo chętnie poczytam o cushingu chociaż mój koń bardziej z cukrem walczy ale wiedzy nigdy za wiele.
Ten preparat co wstawiłaś link, to nic innego jak niepokalanek pospolity. Wolę podawać nasiona niepokalanka i chyba taniej to wyjdzie ;-).

Edyta o otrębach było napisane odnoście koni insulinoopornych, żeby wystrzegać się tego produktu. W weekend będę miała wiecej czasu-tak mi się wydaje-to jeszcze raz na spokojnie się wczytam.
Apsik, tu link do informacji o cukrzycy/Cushingu oraz diecie :

http://petcaretips.net/diabetes_horse.html

Zalecenia są aby koń przede wszystkim ruszał się regularnie, w diecie powinny być wysłodki buraczane i otręby ryżowe, dieta oparta na min. ziarna, cukru i skrobi. Dużo błonnika - m.inn warzywa bo spowalniają wchłanianie glukozy. Podstawa to siano.
Za mną pierwsze samodzielne zamówienie. Do tej pory podłączałam się do zamówienia z Viovet.com jednak w międzynarodowej grupie Cushingowej na FB polecono mi Vetmedic.com. Głównie ze względu na niższą cenę.

Nauczona doświadczeniem, że nie każdy sklep/hurtownia wet zechce wysłać leki za granicę (a niektóre sklepy proszę o wysyłkę nie tylko skanów ale i oryginałów recept) najpierw napisałam do nich zapytanie, czy wyślą mi lek do PL. Dowiedziałam się, że nie ma problemu, jednak muszę zeskanować receptę a ta musi przejść weryfikację. Dopytałam na wszelki wypadek, czy skan wystarczy, czy muszę nadać receptę listem? Bo oczywiście to dla mnie żaden problem, jednak list do UK nie dotrze do nich z dnia na dzień. I muszę to uwzględnić w momencie składania zamówienia (czy mam odpowiedni zapas leku). Pani z obsługi klienta odpisała, ze skan powinien wystarczyć w zupełności.

Więc zebrałam się z sobie i 29.10 złożyłam zamówienie w Vetmedicu. Kliknełam ilość, system poprosił o załadowanie recepty. Po załadowaniu zaznaczyłam płatność kartą kredytową (choć płaciłam zwykłą, tylko, że "wypukłą"😉, kwota w tej samej chwili została zablokowana a jak na maila dostałam potwierdzenie złożenia zamówienia. Po chwili otrzymałam informację o przyjęciu płatności i że moje zamówienie zostało przesłane do magazynu. "Long story short" dzisiaj Pan z DPD dostarczył mój Prascend. Czyli nie licząc weekendu, zamówienie było realizowane i dostarczone w przeciągu czterech dni!

Chyba nie muszę dodawać, że jestem zachwycona obsługą, komunikacją oraz czasem realizacji całego zamówienia? I że - póki co - serdecznie polecam? 😉 
Sierra, a jak z innymi formami płatności (przelew)?
zielona_stajnia ziele zawarte w preparacie to vitex agnus castus, czyli niepokalanek. Patrząc na cenę preparatu chyba bym spróbowała podawać zioła.
Axo na pewno można zrobić przelew debetówką jak kredytówką (ja tak zrobiłam), kredytówką i PayPal'em (którego nie mam niestety). Ale czy można zrobić zwykły przelew po otrzymaniu danych? Nie zwróciłam uwagi niestety  😡

http://www.vet-medic.com/terms-conditions-i77
Pytanie laika.
Nigdy nie podejrzewałam u mojego konia problemów metabolicznych.
Jednak od kiedy przyplątała sie kontuzja mam wrazenie ze cały organizm mojego konia sie sypie.
Teraz stoi w boksie (wychodzi na spacery) a sciolke sprzątam mu sama i zauwazylam, ze dużo sika. Rano posprzątam a wieczorem oprócz kup jest sporo mokrego. Czy moze byc to objaw problemów metabolicznych? Koń dostaje pasze niskoenergetyczną ale mam wrazenie ze jest mocno melasowana. Po zjedzeniu zawsze sporo pije. Jest chudy, bardzo chudy ale to raczej przez wrzody które leczymy. W tym roku porósł brzydką sierścią- matową i w niektórych miejscach jest ciemniejsza, w niektórych jasniejsza, ale widac to bardzo delikatnie. Koń ostatnio sporo przeszedł, był w klinikach, na lekach.
Swoją drogą jak robi sie badanie cukru u konia? Jaki jest koszt takiego badania u weterynarza i czy jest to badanie z krwi czy z moczu?
Mozna zbadac samemu (mam glukometr ludzki)?
Jakie jeszcze inne badania moge zrobic aby niczego nie przegapic?
Evson, kup w aptece pojemniczek na mocz i przyłap konia na siusianiu. Zanieś mocz do ludzkiego laboratorium. Koszt niewielki. Będziesz przynajmniej wiedziała czy w moczu jest cukier albo krew.
A ja dalej kombinuję z tym moim zwierzakiem. Dalej chudnie. Nie dojada siana. Ostatnio wet zajrzał jeszcze raz do zębów. No ma zły zgryz tzn. z jednej strony zęby krótsze z drugiej strony dłuższe ale wet nie chce tych dłuższych tarnikować bo móglby przegrzać żuchwę a poza tym generalnie te zęby są tak krótkie, że nie miałby czym rozcierać pokarmu więc lepsza taka opcja. Poza tym nie domyka paszczy bo ma za mało przestrzeni na język. Starość jest okropna.
Zauważyłam też, że mój koń wpiernicza kupy innych koni na padoku. Czyli brakuje mu czegoś w pokarmie. Zastanawiam się czy podać probiotyk?
Zamieniam troszkę dietę. Będzie dostawać:
Dwa posiłki wysłodkowe, jeden posiłek pasza Vito, do tego zioła (niepokalanek, mniszek, ostropest), wit c, magnez, garść lucerny niemelasowanej, co drugi dzień siemię lniane.
Ogólnie mój koń ma błyszczącą sierść i grzywę. Stoi w derce więc nie zarasta tak zimową sierścią.
I tu mam pytanie do właścicieli koni z Cushingiem. Czy koń z tym zespołem zarasta długą sierścią mimo, ze jest derkowany? Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi?
Ja bardziej walczę o ogarnięcie wysokiego cukru u mojego konia bo to jest większy problem w tym momencie.
Apsik, tak zarasta. Statystycznie nawet bardzo. Ja swojego konia bez względu na pogodę czy derkowanie muszę golić co kwartał. Akurat u Czardasza sierść jest newralgicznym punktem, ale wiem od innych właścicieli że są tacy jak ja, co golą co kwartał z zegarkiem w ręku, są tacy co golą raz zimą (bo temperatury) i raz latem (bo upały). Są oczywiście też tacy którzy derkują i nie golą (starsze konie) albo nie derkuja i nie golą wcale (bardzo stare konie: 26+). Łączy te konie jedno: długa, często niejednolita sierść. 
nie wiem dokładnie czy zadaję pytanie w dobrym wątku, ale ten mi polecono. Co poradziłybyście na hucuła, który niesamowicie tyje "z powietrza"? właściwie to nie tak z powietrza, bo w lato przesiedział całe noce na trawie, dostawał niewielkie ilości owsa (z miarkę dziennie), kiedy pracował. na przyszły sezon planujemy wypuszczać na padok zimowy, bardzo mało zatrawiony, koń będzie miał duużo pracy i zabawy w lekkie ujeżdżenie. Zastanawiam się nad tą paszą (http://pasi-konik.pl/pl/p/EPONA-Irish-Cooler-20kg/2808) jednocześnie z wiosną włączając konia do roboty. generalnie zależy mi, żeby kuc trzymał sylwetkę bez utraty energii (czy to w ogóle wykonalne? 👀 ), bo tego w tym momencie brakuje przy lichym żywieniu małą kupką siana i garścią owsa... nie podoba mi się w ogóle takie żywienie. w nocy tylko dopycha się słomą owsianą. załączam fotkę 😉
lovesunrise, na początek przeczytaj cały ten wątek, zaczyna się zwykle od badań, konie ras prymitywnych przy lekkiej rekreacji nie potrzebują owsa w ogóle.
przeczytałam. i żadne z objawów, które były opisywane, oprócz oczywiście tycia, nie występują u mojego konia. Matka tego hucuła to typowy autobus niskopodwoziowy, skłonność do nadwagi na pewno jest u niego uwarunkowana genetycznie. dlatego pytam o paszę niskokaloryczną dla ras pogrubianych. póki co (póki konkretnie nie będę wiedziała co robić) na 100% będzie karmiony owsem, niewielkimi ilościami ale jednak, bo lekka praca lekką pracą, ale uważam że jak się od konia oczekuje jakichś elementów i zaangażowania w pracy to nie można mu odciąć dostępu głównego źrodła energii, czy nie?
Jeśli tak wygląda, to można. Siano i słomę też mu odciąć (trociny? kaganiec?).
lovesunrise, oczywiście, że można wręcz trzeba. Dawaj mu wysłodki jeśli ma Ci to lepiej na głowę zrobić ale żadnego owsa.
paa, i wszczepić tasiemca. wybacz, ale to denny pomysł, który uważam za kompletny brak szacunku do konia 😉
Burza, o wysłodkach myślałam, ale na pewno nie samych. dlatego znowu pytam o paszę, którą podałam w linku. a na głowę lepiej zrobiłiby mi jeśli "Ci" napisałabyś z małej litery, skoro już tak się odzywamy do siebie, no ale pomińmy to🙂
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
19 listopada 2014 21:56
A czemu tak uparcie musi dostawać owies albo paszę?
Mój koń,wielkopolak (czyli żaden prymityw w sensie), chodzący normalnie pod siodłem w dodatku ze skłonnościami do chudnięcia wręcz, nie widzi owsa na oczy o jedzeniu nie wspominając 😎
Żyje,ma się całkiem dobrze,energii ma po stokroć więcej niż jak jadła owies i wygląda jak pączek,magia!
ten właśnie jak czegoś nie dostanie to dosłownie jak flak... a tak z ciekawości, to co ten koń je? ekonomiczny widzę 😀
lovesunrise, bo naprawdę nie widzę żadnego powodu dawania paszy. Jak zrzuci 100kg to jasne można pogadać. Jeśli nie ma mocy to po 2-3 miesiącach na wysłodkach i sianie będzie można powoli dawać olej.
Dopóki koń jest gruby, to będzie 'flak'. Zobaczysz różnicę po miesiącu diety. Żadnych bajerów- jabłek, marchwi, cukru, samo siano i ew. wysłodki, siemię co jakiś czas.
Burza, spróbujemy, dzięki 🙂 teraz będzie znacznie łatwiej go odchudzić i potem utrzymać w kondycji, bo koniec z trawskiem.
lovesunrise, na pewno- i serio zanim się zepniesz energią poczekaj aż zacznie chudnąć. Mój koń dopóki nie schudł był nie do ujechania.. 2 ms na samym czystym sianie a energii przybywało a nie ubywało, też nie wierzyłam, też się martwiłam.
no to mnie uspokoiłaś :P niemelasowane powinny być ok, ale te: http://allegro.pl/wyslodki-buraczane-niemelasowane-30-kg-jakosc-i4794324138.html podaje się po namaczaniu ile godzin? słyszałam o błyskawicznych, ale drogie jak cholera.
lovesunrise, poczytaj dokładnie w wątku o wysłodkach, ja zawsze na noc zostawiam.
już go studiuję, wydaje się to być naprawdę fajny pomysł, do tego tanio i dużo po zalaniu, mam tylko nadzieję, że posmakuje, i to nie tylko jednemu grubasowi 😉 dzięki
lacuna   Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie..
20 listopada 2014 22:40
Kurcze no ale tak na logikę..Jak on ma taką masę do ruszenia to się dziwisz,że mu trudno? Ludzie z nadwagą też tacy do ruchu nie za bardzo raczej co? 😉
A mój koń ma stały dostęp do siana,zimą dodatkowo wysłodki. Akurat ona energię odzyskała przez czynniki nie związane w ogóle z żywieniem,wiesz mi,ładowanie owsa nie pomoże w "ujechaniu".
lovesunrise KAŻDE WYSŁODKI ZALANE GORĄCĄ WODĄ sa blyskawiczne. nie trzeba ich moczyc tak dlugo jak piszą. od rolnika wyslodki i w ładnym opakowaniu wyslodki (dwa razy drozsze oczywiscie) to TE SAME WYSLODKI.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się