W górach jest wszystko, co kocham - wątek dla łazikantów

Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
13 sierpnia 2009 23:11
We wrześniu planuję z przyjaciółką pojechać na tydzień w góry.

I tutaj mam pytanie do tych co często w górach bywają.
Szukamy jakiegoś niekomercyjnego, cichego i w miarę przystępnego cenowo miejsca, gdzie można odpocząć i zrelaksować się.
Zakopane nie wchodzi w grę, ani nic w podobie do Krynicy bo też za dużo ludzi 😉

Znacie jakiś godzien polecenia mały pensjonacik, w którym człowiek nie zbankrutuje?
Mile widziane opinie 🙂

Zmieniłam tytuł wątku.
Może Gorce?
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
13 sierpnia 2009 23:22
Mówisz o Boguszów - Gorce? 😁
Bylam tam u znajomej 😉 Ale fakt, okolice przepiękne 🙂
Nie, te Gorce obok Beskidu Wyspowego 😉
To jeszcze zależy co masz na myśli pisząc "góry". Czy chodzi o jakikolwiek obszar na Podkarpaciu/w Beskidach, gdzie teren będzie nierówny, a wkoło lasy, czy jakieś konkretne pasmo górskie, gdzie można się wybrać w różne strony, a i tak wejdzie się na niezbyt odległy szczyt  🙂
Generalnie - raczej chodzenie po tych górach (wyższe/niższe?) czy ot teren, gdzie w razie czego można gdzieś podjechać i się na coś wdrapać? 
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
14 sierpnia 2009 09:11
Ja co rok wraz z bratem i jego firma jeżdzę do Szklarskiej Poręby. Akurat jest to zimna i jest sezon, ale byłam tam i pod koniec sierpnia. Nie jest drogo, można pojeździć konno, wjechać na Szrenicę, jest najlepsza na świecie cukiernia z lodami i mrożoną czekoladą, a do Harahova jest 10-15minut jazdy samochodem, a tam skocznie i "Horke Jabko" 🙂


edit:
W Szklarskiej są dwa wodospady, do jednego z nich spory kawałek się idzie, więc potrafi zmęczyć.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
14 sierpnia 2009 09:39
Moona, Raczej to drugie. Coś by połazić, coś by odpocząć 🙂

Nie zalezy nam na zdobywaniu górskich szczytów, ale na wypoczynku i pięknych krajobrazach. 🙂
W ubiegłym tygodniu byłam w Beskidzie Żywieckim - zdecydowanie mniej ludzi, niż w Tatrach, a Tatry stamtąd czasem widać 😉 Nocleg w schronisku na Rycerzowej, klimatycznie, widoki extra, ceny niewysokie. Jest gdzie chodzić, szlaki oznakowane wzorcowo. Wioski urokliwe.

Teraz minusy 😉 Górki niby niezbyt wysokie (ok. 1100 m n.p.m.), ale spore wysokości względne w stos. do miejscowości u podnóża, więc trochę się człowiek namacha, żeby dojść. Tam, gdzie prowadzony jest wyrąb drzew (to tylko Park Krajobrazowy, więc sporo tego) - niestety, zniszczone szlaki, sporo błota. Trzeba (ale da się) obchodzić. No i dojazd - PKP (część zachodnia) lub PKS (wschodnia) - kursują dobrze, tylko jedzie się dłuuuuuugo. Cała podróż od momentu zamknięcia drzwi autobusu do Poznania - 12h. W tym 40 minut opóźnienia TLK z Katowic i trochę czekania na przesiadki.

Reasumując - było super i polecam! ;D
Ja ze swojej strony mogę polecić okolice Rytra/Piwnicznej, Czorsztyna/Krościenka nad Dunajcem, Muszyny, Ochotnicy, Rabki, Szczyrku.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
14 sierpnia 2009 13:40
A co powiecie o 'Rancho Huculskim' koło Pcimia?
Notarialna - to rancho jest w Pcimiu  😉
Lotnaa   I'm lovin it! :)
14 sierpnia 2009 20:57
Ja trochę w górach bywałam, ale raczej w celu po nich chodzenia a nie siedzenia na tyłku.

Jeśli macie ochotę na coś bardziej aktywnego, można zrobić szlak Szklarska (wejść na Szrenicę lub na Halę Szrenicką i
tam zostać na noc), następnego dnia ze Szrenicy do Schroniska Samotni ( 😍 jedno z moich ulubionych miejsc na świecie), znów nocleg, a trzeciego dnia na Śnieżkę i zejść do Karpacza. Trasa dla wytrwałych i takich, którzy potrafią spakować LEKKI PLECAK 😁

W tamtym roku wybraliśmy się na słowacką stronę Tatr (autobusem z Zakopanego), spaliśmy w Schronisku Zamkovskiego i stamtąd codziennie wędrowaliśmy dalej. Góry niesamowite, ludzi na szlakach bardzo niewiele (w porównaniu z niektórymi trasami po polskiej stronie), a wieczorem w schronisku świetny klimat, piffko dobre, na noc zawsze na podłodze nocowało mnóstwo turystów  😉 Ogólnie polecam takie eskapady, tylko jeśli ktoś planuje cały dobytek na plecach nosić, to obowiązkowo solidny sprzęt i pakowanie z głową.

Mam takie ciche marzenie, żeby schodzić całe Tatry, mam nadzieję, że mi moje kolana pozwolą  🙁

I jeszcze kilka zdjęć, żeby nie być "gołosłownym". Przepraszam za ilość  😡

W drodze do schroniska


I Tatry  😍










A z tych nizszych 'szczytow', zwlaszcza dla osob bez kondycji i chcacych na spokojnie polazic po gorkach, polecam Gory Swietokrzyskie  🙂
Troche informacji znajdziesz chociazby tutaj : http://www.gory-swietokrzyskie.pl/
Ja właśnie wróciłam z Ochotnicy. W okolicy można wynająć pokoje w cenie 20-35zł, obiad z dwóch dań zjeść w granicach 20zł.
Najwięcej pieniążków leciało nam na atrakcje. Wejścia do zamków, parkingi, gondole, kolejki...  Wyjazd 2 osób na 4 dni (bez paliwa) kosztował nas ok 450zł
Lotnaa, śliczne te Twoje zdjęcia z gór, aż chciałoby się tam być  🙂
Ja w tym roku po raz enty byłam w Karkonoszach... Chłopa też zaraziłam miłością do tych gór - moi rodzice już mają za słabe zdrowie na podbijanie szlaków, to teraz jeżdżę z nim 🙂 I jak co roku mówimy sobie, że na urlop pojedziemy w inne góry, tak kurka ciągle wychodzą te Karkonosze :P Kwatera w Karpaczu Górnym. W tym roku zrobiliśmy przepiękne trasy (parę nowości, parę starych tras które zawsze chce się oglądać 🙂 )
DZIEŃ 1: Karpacz Górny - Polana - Samotnia - Strzecha Akademicka - Biały Jar - Karpacz Górny
DZIEŃ 2: Kowary - Przełęcz Okraj - Czoło - Sowia Przełęcz - Czarna Kopa - Skalny Stół - Śnieżka - Dom Śląski - Kopa - Biały Jar - Karpacz Górny
DZIEŃ 3: Szklarska Poręba - Hala Szrenicka - Szrenica - Łabski Szczyt - Śnieżne Kotły - Schronisko Pod Łabskim Szczytem - Szklarska Poręba
DZIEŃ 4: Karpacz Górny - Polana - Pielgrzymy - Słonecznik - Wielki Staw - Dom Śląski - Schronisko Nad Łomniczką - Karpacz Górny

Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
20 sierpnia 2009 19:48
Laseczki, a co byście poleciły w Jurze Krakowsko- Częstochowskiej?
Ccę z narzeczonym w drugim tygodniu urlopu pojechać gdzieś w te okolice tylko nie bardzo mam pomysł gdzie konkretnie  🤔
Na pewno będę chciała nawiedzić Kraków 💘 uwielbiam to miasto  😜
Kami   kasztan z gwiazdką
20 sierpnia 2009 21:40
Nasturcja ja z mojej strony polecam ośrodek PTTK Kon-tur w Małobądzu koło Olkusza. Ośrodek leży przy pustyni błędowskiej. Tereny na wypady konne niezapomniane, do Krakowa 30min autkiem, gospodarze przemili. Tylko nie byłam tam już dłuższy czas i nie wiem jak teraz z zakwaterowaniem i wyżywieniem (mają nad stajnią 3 pokoiki). Nie mają strony, ale tutaj masz numer telefonu http://www.zumi.pl/1201698,Turystyka_Konna_Kontur,Malobadz,firma.html
W okolicy skałki, zamek w Ogrodzieńcu, a właściciel z końskiego grzbietu pokaże Ci napewno najpiękniejsze widoki pod słońcem  😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
21 sierpnia 2009 16:16
Teraz ja mam pytanie  🙄


Góry - Dolny Śląsk - fajny teren na spacerek i żeby nie zdarli grubej kasy za nocleg. Znam jedynie Szklarską Porębę i jeżdżę tam co rok, chciałabym we wrześniu gdzieś bujnąć się na weekend.
Ja 2 razy byłam w Majerczykówce niedaleko Zakopca
W lato bardzo przyjemnie, zimą tak samo do tego niedaleko do małego stoczku narciarskiego
Mieszkałam u gazdy który wynajmuje pokoje
Płaciliśmy chyba 30 zł (latem) i 35 (zima, 5 zł ogrzewanie) za dobę z wyżywieniem
A wyżywienie na prawdę cudowne - obiad na ustaloną godzinę, gaździna często nam ciasta piekła a za drobną opłatą zorganizowała ciasta na urodziny mojego bratanka
Łazienka wspólna ale bardzo fajna - 2 prysznice i 2 toalety, do tego umywalka i czajnik.
W jadalni telewizor, na piętrze w przedsionku przed pokojami też, i na dole o ile dobrze pamiętam kolejny  😁

Ogolnie gospodarze to złoci ludzie. Uprzejmi, kochani i wszystko inne, aż chce się do nich wrocić  😀
Widok z okna zimą  😉 (na sporym zoomie co prawda, ale i tak cudny)



Aktualnie moja matka chrzestna jest tam na urlopie
Jakby ktoś chciał więcej informacji to mogę zorganizować numer telefonu do gaździny
Lotnaa   I'm lovin it! :)
21 sierpnia 2009 21:31
Lotnaa, śliczne te Twoje zdjęcia z gór, aż chciałoby się tam być  🙂


Dzięki! Ja strasznie tęsknię...
A tak a propos zdjęć - trzech ostatnich konkretnie. Była to nasza ostatnia trasa przed powrotem do domu. Straszne chmury, nieco wyżej mgła jak mleko. Idziemy z kumplem i myślimy, jaki to ma w ogóle sens - przecież jak już wejdziemy na szczyt i tak nie będzie niczego widać. No ale tak jakoś szliśmy, niemal dla zabicia czasu. I nagle, przebiliśmy się przez te chmury i mgły i zobaczyliśmy to:



Po prostu magic  😉 Jakby zupełnie inny świat  🍴
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
22 sierpnia 2009 00:16
kami dzieki za info  :kwiatek:

Lotnaa piękne widoki  😜 Dla takich chwil i obrazków warto sie wdrapywać
A ja zadam trochę inne pytanie, ale w konwencji górskiej. Jakie buty w góry? Na co zwrócić uwagę przy kupnie? Jakieś firmy może polecacie?
Teraz koniec sezonu i może uda mi się coś kupić z jakąś przeceną także z chęcią przeczytam wszystkie rady.
Czy ktoś z Was jeździ w Bieszczady? Byłam teraz przez parę dni nad Soliną, w Polańczyku, ale ogólnie to nuda - wolałabym jechać gdzieś bliżej gór, żeby połazić, a nad jezioro podjechać. Może ktoś poleci mi fajną miejscowość, jakiś ośrodek (no, najchętniej to domki do wynajęcia).
Lotnaa   I'm lovin it! :)
23 sierpnia 2009 16:39
Hija, hihi, pozwolę sobie coś odpisać na powyższe pytanie, bo na temat takich butów mam totalnego świra... 🤔wirek:

Oczywiście coś z membraną, ja lubię Gore Tex bo jeszcze nigdy mnie nie zawiódł (ani w butach, ani w kurtkach).
Firm jest wiele do wyboru, wszystko zależy od półki cenowej.
Polecam Scarpę (siostra i kumpel w nich chodzą i chwalą), Berghaus'a (nie mylić z Bergson'em, bo to inna bajka), Salomon'a, Merrell'a, Meindl, The North Face, Brasher, Raichele.
Najlepiej przejść się do sklepu sportowego z prawdziwego zdarzenia, gdzie sprzedawca będzie znał się na rzeczy i doradzi, bo przecież dobór buta to sprawa wybitnie indywidualna.
A znając już jakiś model który nas interesuje warto wpisać go w wyszukiwarkę i poczytać opinie użytkowników, można je łatwo znaleźć na różnych forach.
Ja trafiłam kiedyś na moje ECCO na wyprzedaży, za 25 funtów (przecenione z ponad 100  😁 ) i sprawują się rewelacyjnie.
Lotnaa- dziękuję bardzo za odpowiedz.  :kwiatek:
Tak zapomniałam dodać, że szukam czegoś na lato i nie na jakieś bardzo ambitne trasy. Tak co by się nie zabić w tych górach.
Hija, gore, czy nie gore - radze brac dwie pary. chyba bym umarła w tegorocznych Bieszczadach, gdyby nie dwie pary treków. ok- tym razem nie przemokly. tak lało, że poszlo górą ;P ale mnie membrany w butach już zawiodły. może za duży hartkor im funduję. brat zrezygnował już z membran na rzecz skóry licowej + gumowane noski. z oddychalnością co prawda kiepsko, ale ma sucho (;

szepcik, w tym roku byłam drugi raz. dobrym miejscem wypadowym są Ustrzyki Górne - wszędzie blisko (Tarnica, Rawki, Połoniny). załapaliśmy się jakimś cudem na domek nad rzeką, przy ośrodku rekolekcyjnym - fajny, górski klimat, ale w pokojach tylko prąd. reszta w ośrodku: łazienki, dostęp do kuchni.  nam to jak najbardziej odpowiadalo, bo w planach byly namioty, zeby bylo jak najtaniej, tylko pogoda na namioty kiepska ;P placilismy 15zl/dobe. troche ciasne pokoje- sprzyja integracji (;
jak ktoś ma więcej kasy niż my mieliśmy- są w Ustrzykach  'normalne' domki do wynajęcia i pokoje w hotelu. można też dużo, smacznie i tanio zjeść 'na mieście' - polecam Kremenaros.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
23 sierpnia 2009 22:29
Hija, brat zrezygnował już z membran na rzecz skóry licowej + gumowane noski. z oddychalnością co prawda kiepsko, ale ma sucho (;


kuki, to jest jakaś specjalnie impregnowana skóra? Miałam kilka par "wodoodpornych" skórzanych jeździeckich butów i żadnej wodoodporności u nich nie zauważyłam  🤔

Hija, zależy o jakich górach mówimy. Można kupić buty za kostkę w których nie jest szczególnie ciepło, więc można spokojnie pomykać też latem. Ja bym się na krótkie buty nie zdecydowała bo mam wybitne "zdolności" do skręcania nóg, nawet na płaskim.  🤔wirek:

Ostatnio na te zachorowałam (chociaż typowo górskie nie są):
http://www.blacks.co.uk/footwear/women/product/082965.html


ok, lepiej skończmy tą dyskusję bo się nam wątek butowy robi  😉
Kuki dzięki wielkie - właśnie o takim wypadowym miejscu myślę, żeby było blisko i w góry, i nad Solinę.
Dziewczyny co polecacie w Bieszczadach? Planuje juz teraz zaczac rozgladac sie za jakims miejscem na wycieczke klasowa, zeby jeszcze we wrzesniu pojechac gdzies na 3-4 dni. Chodzi mi ( nam) raczej o domki i jakies lekkie szlaki. POmocy bo nawet nie wiem od czego zaczac szukac  😵
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się