pensjonaty w okolicach trójmiasta

Niestety stajnia Majestic nie wchodzi w grę. Coś może jeszcze możecie polecić?  🙂
Przepraszam, że trochę nie na temat, ale szukam informacji na temat lek. wet. Melanii Nowak, kojarzycie? Polecacie? 👀

edit; literówka
To chyba Pani wetka, która kręci się przy dr Adamowskiej 🙂
Jeśli to ta to była awaryjnie jak nikt nie mógł dwa razy u nas przy kolkach osób prywatnych i odebraliśmy bardzo pozytywnie. Konkretna i rzeczowa oraz dokładna, sonda, wlewy wszystko ok.
Do innych bardziej rutynowych spraw i ortopedycznych mamy innych weterynarzy 🙂
Z tego co wiem Pani Melanii już w województwie pomorskim nie ma. Wyprowadziła się i prowadzi własną praktykę gdzieś w innym końcu Polski.
A orientujecie się która stajnia na pomorzu przyjmuje ogiery? Jedyne czego mi trzeba to dobra opieka, pastwiska i jakieś męskie towarzystwo na pastwisku. Może być mała, przydomowa, byle miała dobre warunki dla konia. Odległość od Gdańska najchętniej do 50km.
W Borczu spróbuj 🙂
Madźź A Twój kuty na 4? Jeśli nie to możliwe, że w Isengard by było miejsce. Stoję od maja i jestem zadowolona  😉
Fokusowa, a też mają zasadę że koń może być kuty tylko na przód?
Z tego co wiem Pani Melanii już w województwie pomorskim nie ma. Wyprowadziła się i prowadzi własną praktykę gdzieś w innym końcu Polski.


Właśnie dlatego pytam, sprowadziła się w moje okolice. Mamy jednego końskiego weterynarza na całe województwo, dlatego mam ogromną nadzieję, że zyskaliśmy właśnie drugiego dobrego lekarza  😁  😀
Dziękuję!
Fokusowa, a też mają zasadę że koń może być kuty tylko na przód?


Dwa konie kute na 4, jednej właścicielki, chodzą razem. A tak to kute na 4 nie są puszczane z innymi i ja się z tego bardzo cieszę, bo z kutego kopa mogłoby nie być co zbierać, a stadko zabawowe mocno 😉
Oj mocno...  😜

Przepraszam za  🚫
Fokusowa, niby racja, ale nie każdego konia można rozkuć. W Owczarni jest większość kuta na 4, są podzielone na mniejsze grupy i problemów nie ma. Pierwszy raz spotkałam się z sytuacją szukając stajni w Poznaniu, że podkowy na zadach to problem. Mój Siwy nie kopie, co wielokrotnie miałam okazję przetestować, ma zalecenie od weta i kowala żeby trzymac jednak te podkowy na zadach. Wiele koni sportowych musi być kuta, szkoda że ztego powodu nie mogą chodzić z innymi.
xxagaxx ja też dopiero w tej stajni spotkałam się z tym, że ktoś respektuje to, że nie chcę, żeby mój koń chodził z kutymi na 4. Gdybym wstawiała konia do stajni sportowej to liczyłabym się z tym, że większość w ten sposób kuta jest i może nie być opcji. Ale nasza stajnia sportową nie jest, więc mamy tu pole do manewru w tym temacie.
A z ciekawości - tfu, tfu - jak rozwiązałabyś sprawę poważnego uszczerbku na zdrowiu/utraty życia przez kopa od konia kutego na 4, załóżmy że byli świadkowie? Ja nigdy nie chciałabym być w takiej sytuacji, owszem, nawet nie kute mogą zrobić kuku, ale jednak próbuję ograniczyć ryzyko. Ciekawa po prostu jestem czy spisujecie u siebie coś między Wami? Czy po prostu wliczacie to w ryzyko wspólnego padokowania?
Fokusowa, szczerze? Musisz się z tym liczyć. Kopniak "w dobre miejsce" i bez podkowy może cię konia do jazdy pozbawić. Mój koń wychodzi na naprawdę duży padok, ma gdzie uciec. I zawsze patrzymy jak zachowuję sie "nowe" osobniki w stadzie. Wydaje mi się, że to głownie właściciele wydziwiają, te konie do siebie aż tak krwiożercze nie są 😀
Przebrnęłam prawie cały wątek ale ciężko się odnaleźć bo jestem zielona jeśli chodzi o te okolice.
Poszukuje stajni pensjonatowej w okolicach trojmiasta (raczej jednak bliżej Gdańska). Chętnie bez rekreacji, z padokami, doskonała opieka i puszczaniem konia „w ręku”. Hala bardzo chętnie, podobnie karuzela ale to nie obowiązek.
Cenowo do 1200 zł.
Może ktos pomoże, bo waham się nad przeprowadzka z Warszawy ale wiadomo, ze wtedy kopytny jedzie ze mną  😍
idaczerwcowa, hmm Borcz?

https://www.facebook.com/stajnia.borcz/
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
22 marca 2018 19:32
idaczerwcowa jeszcze zerknij na Isengard
Właśnie z ciekawości przeczytałam ofertę Isengardu. Nic nie pisza o koniach kutych, a zapraszają konie sportowe. Także uważam, że trochę nie fair. Powinni pisac takie informacje na stronie.
xxagaxx jak tylko zadzwonisz to właściciele mówią o takich rzeczach, pytają jak się przyjedzie oglądać itp, szczerze ja nigdy nie widziałam zapisu takiego na stronie www (która de facto widzę, że się zmieniła), a wydaję mi się, że ze względu na to jaka jest infrastruktura i wyposażenie to dlatego o tych sportowych napisali, nie wiem. No mój dzisiaj tak się bawił świetnie z kumplem, że wylądował na plecach  🙄
idaczerwcowa w Isengardzie nie ma rekreacji, jest hala, kryty lonżownik, karuzela, dobra opieka, śmiało dzwoń, właściciele super mili 😉
Fokusowa, nie piję teraz tylko do Isengardu, już któryś raz się z czymś takim spotykam, no tylko ze zdecydowanie w stajniach gdzie się nie zaprasza koni "sportowych".  Po co mam jechać oglądać super pensjonat jak konia tam nie wstawię?

Miałam taką sytuację, stajnia super, znajoma pojechała oglądać, boksy, halę, plac no wszystko ach i och i na koniec, no ale musi być rozkuty na zad... I cała bańka prysła. Naprawdę zaczyna to się robić upierdliwe, bo ja nie mam ochoty przepłacać, żeby mieć konika kutego na 4. Po prostu tak zostało zalecone przez weta, próba rozkucia nie przebiegła najlepiej, więc w imię widzi mi się kogoś, nie będę podejmować takiej decyzji.  Mam nadzieję że ten trend się nie utrzyma :P
Albo ja zdążę wysłać moje Siwe zwierze na emeryturę i nie bedzie to już mój problem 😀
dea   primum non nocere
22 marca 2018 20:53
[quote author=xxagaxx link=topic=87.msg2768144#msg2768144 date=1521562839]
Fokusowa, a też mają zasadę że koń może być kuty tylko na przód?


Dwa konie kute na 4, jednej właścicielki, chodzą razem. A tak to kute na 4 nie są puszczane z innymi i ja się z tego bardzo cieszę, bo z kutego kopa mogłoby nie być co zbierać, a stadko zabawowe mocno 😉
[/quote]
Może po prostu się można dogadać? Pewnie jeśli znajdziesz takich właścicieli, których przekonasz do swojego, to puścisz razem. Ja bym zdecydowanie nie chciała, żeby moje chodziły z kutymi, szczególnie nieznanymi (mamy pewne średnie doświadczenia). Szczęśliwie są jakieś plusy posiadania pięciu darmozjadów, ostatnio się jakoś udaje ugadać trzymanie ich osobno. Nie ma wtedy w ogóle problemu czyj koń mojego kopnął, bo wiadomo, że mój - a to już się praktycznie nie zdarza, ot stabilne stadko znające się od lat.
xxagaxx ja wiem, że mówisz ogólnie 😉 tylko to chyba też nie tak, że nie przyjmują takich koni? U nas po prostu chodzą one osobno, lub jak dea zauważyła - można się dogadać, jeśli ktoś nie ma nic przeciwko puszczaniu z kutymi 😉
No ja się spotkałam z opcją "nie przyjmują" niestety. Ja nie mam nic przeciwko dogadaniu się, ale nie wyobrażam sobie trzymać konia w stajni gdzie inne konie chodzą na zielone, a mój miałby mieć kwaterkę dla siebie na piaszczystym padoku🙂 Dlatego bardzo doceniam stajnie, które właśnie grupują konie, w mniejsze stada, i każdy koń może korzystać z dobrodziejstw pensjonatu 😀

I uważam że takie info powinno się pojawiać na stronie pensjonatu. Wszystkim będzie łatwiej 😉
xxagaxx jak tylko zadzwonisz to właściciele mówią o takich rzeczach, pytają jak się przyjedzie oglądać itp, szczerze ja nigdy nie widziałam zapisu takiego na stronie www (która de facto widzę, że się zmieniła), a wydaję mi się, że ze względu na to jaka jest infrastruktura i wyposażenie to dlatego o tych sportowych napisali, nie wiem. No mój dzisiaj tak się bawił świetnie z kumplem, że wylądował na plecach  🙄
idaczerwcowa w Isengardzie nie ma rekreacji, jest hala, kryty lonżownik, karuzela, dobra opieka, śmiało dzwoń, właściciele super mili 😉


Fokusowa a jak cenowo wypada? I jeszcze pytanie o dojazd w godzinach po południowych samochodem z Gdańska - do przeżycia?
idaczerwcowa też tam stoję 930 zł. Dojeżdżam z dzielnicy która nazywa się Matarnia (okolice Ikei) Bardzo rzadko stałam w korku. Niestety z centrum może być inaczej bo ja odrazu na obwodnicę wypadam. A gdzie będziesz mieszkać?
idaczerwcowa ja jak Rudzielc też od razu na obwodnice wpadam, w godzinach szczytowych dojazd to dla mnie maks 30-35 minut, w godzinach innych 20-25, z tym, że ja do samej obwodnicy mam 5 km czy coś koło tego z południa Gdańska.
Kurczę No ja właśnie bliżej wrzeszcza planuje bo tam praca. Ale szczerze mówiąc wole dojeżdżać więcej jak wiem, ze stajnia super. Teraz mam podobnie, a Warszawa to jeszcze dodatkowo mega korki o każdej porze  😵
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
23 marca 2018 11:23
Myślę, że w Isengardzie wiele rzeczy można dogadać.
Znam osobę, która tam stała i była bardzo, ale to bardzo zadowolona. Właściciele naprawdę dokładają wszelkich starań, żeby każdy czuł się dobrze.
Są bardzo elastyczni IMO.

Z puszczaniem kutych koni, to pewnie zależy od samego konia, właściciela i tak całkiem przyziemnie, niestety wartości zwierzęcia.
U nas decyzje w tej sprawie podejmują właściciele. Jak ktoś chce to szukamy towarzysza/towarzyszy, jeśli nie wyraża takiej ochoty, to nie.
Moon   #kulistyzajebisty
23 marca 2018 11:28
idaczerwcowa, no to Trójmiasto jest podobne w godzinach szczytu, jeśli chodzi o korki :P
Ale wiele zależy o której kończysz -  np. tak jak ja, jeśli wychodzę z pracy o 15, to jestem w stanie dojechać do stajni całkiem sprawnie i przed tą pierwszą kulminacją korków 😉
(do zupełnie innej stajni, ale też zdarza mi się utknąć w korku jeśli wyjdę o wiele później, lub jak jest wypadek na obwodnicy)
idaczerwcowa, dokładnie, wszystko zależy o której wyjdziesz z pracy. Dojechanie z centrum do samej obwodowej w godzinach 16.30-17.30 może zająć ci nawet godzinę 😀

Droga do Isengardu i Borcza podobna, zobacz sobie te dwie stajnie i wybierz co tobie będzie bardziej pasować. Mieszkanie w okolicach Matarni jest o tyle dobre, że masz PKMkę do Wrzeszcza, co sprawia że jesteś w stanie bardzo szybko znaleźć się "na dole". I to samo jeśli chodzi o powrót do domu. A jak już jesteś blisko obwodowej, to o ile nie ma wypadku, trasa do każdej z tych stajni to właśnie ok. 30 min.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się