pensjonaty w okolicach trójmiasta

Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
10 kwietnia 2021 15:26
Lov w tej okolicy są jeszcze trzy stajnie przynajmniej. Stajnia Zawieja (jest hala), Stajnia Gajcy "Końskie Marzenie" (nie ma hali, ale są jebitne łąki i padoki, konie od rana do wieczora na dworze), obie w Boroszewie. Stajnia Mirowo i zaraz obok Arpav w Mirowie Dużym. Nie wiem tylko czy w Arpavie jest pensjonat, obie maja hale. W Mirowie stoją moje znajome, u Gajcego też znam kilka osób, w obydwu stajniach byłam.
U Gajcego stajnia jest duża, przestronna i jasna. Boksy duże. Jak z opieką teraz nie powiem, jak z karmieniem sianem też nie powiem. Znam kilka opinii od super do takich se jeśli chodzi o opiekę i karminie. Padoki i łąki olbrzymie, konie siedzą tam do oporu. To jest git akurat. Plac duży, piaszczysty, w zależności od pogody bardziej lub mniej kopny, zimą różnie w zal. od pogody.  Tereny super, ale by dojechać do lasu trzeba przejechać przez wioskę.
Mirowo (nie Arpav, tam nie byłam) stajnia ciemna, studniowata, zimna. Hala średnia, ale też taka mroczna, nieprzyjemna. Jest plac trawiasty. O opiece i karmieniu się nie wypowiem, tam są jakieś ruchy teraz hmm nerwowe 😉 . Padoki spore, łąki też spore (nie tak duże jak u Gajcego), ale konie korzystają z nich. Tereny podobno ok, ale nie byłam. U Gajcego robiłam sesje foto w lesie, zazdraszczam 😉.  I u Gajcego i w Mirowie jest social i miejsce gdzie można usiąść i napić się kawy czy herbaty. To chyba tyle mogę powiedzieć. O Zawiei za dużo nie powiem. Znajoma stała tam chwilę, zaraz po tym jak nowi właściciele weszli w dzierżawę obiektów. Początkowo było ok, potem się rypło, nie dogadali się. Jak teraz jest tam, nie wiem.

edit: jeszcze jest Stajnia Turze w Turzy (jest hala) byłam, hmm ... może tak, swojego bym nie wstawiła tam. No ale ja mam konie pod domem to w niewiele miejsc bym wstawiła 😉 . Jakbym z tych wszystkich miejsc miała wybrać to wstawiłabym do Gajcego ze względu na te hektary łąk i jednak stado na tyle duże by mój ekspresowo szybko nudzący się koń, się do stymulował wystarczająco, wy-pierdział i wybawił co chwila z innym kolegą 😉 .
Lov   all my life is changin' every day.
10 kwietnia 2021 16:21
Maz18, mam kaszlaka właśnie...

Aleks, ale to nowe stajnie? Bo to słyszałam, że jeszcze się buduje, dlatego bylam ciekawa. Ale mogłam źle usłyszeć 😉
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
10 kwietnia 2021 16:58
Lov nie, nie nowe. Ale ta w Goszynie 19 nie wygląda jakby się od nowa budowała. Goszyn 7 (ta w lesie, tak sądzę, o której pisała xxagaxx jest wystawiona na sprzedaż), a ten Goszyn (jeszcze trzeci  😁 ) P.Sarnowskiego to może to jest nowe ?
https://ogloszenia.re-volta.pl/stajnia-goszyn/stajnia/3336/?szukaj=goszyn&kodkm=10&sortowanie=0 ale nie wiem dokładnie. Tak w powietrzu wróble ćwierkają 😉 ?

edit: Nie to, że jestem w temacie 🙂 po prostu jak obczajałam trasę jak z koniem jechać to się okazało, ze tych Goszynów jest więcej niż jeden, a najnowszy projekt to ten trzeci zdaje się (choć adres na fb Goszyn7).
Lov   all my life is changin' every day.
10 kwietnia 2021 17:42
Aleks, Goszyn to wiem, ze stoi już jakiś czas 😉 ale właśnie stajenny coś napomknął, że w okolicach chyb Banina czy gdzies dalej, buduje się coś nowego 😉
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
10 kwietnia 2021 17:47
A to być może, ale Banino to Kaszuby, a ja sugerowałam się, że szukasz czegoś w okolicy Goszyna, także czegoś nowego 😉 .
Lov   all my life is changin' every day.
10 kwietnia 2021 17:48
O Goszyn orientacyjnie też pytałam, bo widziałam ogłoszenie 😉

Edit: dowiedziałam się, jednak coś nowego podobno ma być pod Kielnem, ktoś kojarzy?
Lov, a to wspieram "w bólu" jak też z kaszlakiem  😉
Dla kaszlaków w Borczu teraz maja parowane siano, boksy angielskie, troty i ogrom łąk ale dla mnie stanowczo za daleko niestety..
W Kielnie z tego co wiem to od 2 lat stara się wybudować Morina, która stacjonuje w Redzie. Ciezko to idzie, bo maja jakies problemy z pozwoleniami. Chyba, że jeszcze coś innego.
A w tym Baninie to budowa czy już otwarte?
Lov   all my life is changin' every day.
10 kwietnia 2021 18:59
Maz18, to Banino właśnie z Kielnem mi się pomyliło 😉
Borcz rozważam, bo mam tam 20 km. Trochę mnie przeraża ta ilość koni i małe boksy te angielskie, ale kurde, z drugiej strony dla kaszlaka super sprawa...
Jak mi już ręce do końca opadną w Pępowie, to pewnie na Borcz padnie. Chyba, że się coś znajdzie w tym Kielnie 😁
Lov a Ty przypadkiem nie stałaś w tej nowej stajni w Pępowie? Początkowo słyszałam same super opinie, popsuło się tak szybko?  🙄
Lov   all my life is changin' every day.
10 kwietnia 2021 21:59
Fokusowa, długo było fajnie, no ale zaczęły się sprawy typu ważenie siatek siana, żeby było 10 kg i więcej niet... Plus kilka takich drobnych, ale irytujących rzeczy 😉
I wszędzie cos...wiadomo, że nie ma stajni idealnych ale ważenie siana.. 😵
Jak warunki dla kaszlaka są ok, to już wiele na boksu wymiary bym nie patrzyła, w szczególności, że dużo tam na dworze spędzają czasu. Choc tez słyszałam, że oszczędności da się odczuć..
Sama jestem na etapie szukania tak 40km od Redy ale najchętniej z halą by móc tez normalnie jesienią, zimą trenować i jest niestety ciężko..
Lov   all my life is changin' every day.
11 kwietnia 2021 10:21
Maz18, prawda. Dlatego rozważam mocno. Boksy nie, że klitki, takie 3x3, ale z drugiej strony, trociny w cenie i full sianka.

Jeszcze coś takiego znalazłam 
https://www.facebook.com/Ranczo-Facecja-112182477312835/

Ale 60 km... 😵
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
11 kwietnia 2021 11:19
Lov, 10kg na posiłek?
Strzyga, obstawiam, ze na dzień. Jakby miało być na posiłek, to raczej nie byłoby to takim problemem.

lov przykre co piszesz. Piękne początku, a potem ...
Lov   all my life is changin' every day.
11 kwietnia 2021 18:06
Strzyga, 10 kg na cały dzień 😉 Jakby okey, nie jest to super mało, ale jednak jak przyjeżdżam rano to siatki już mają puste. I nie wiem, czy skończyło się siano o północy, czy o 7 przed porannym karmieniem. Bo rano już nikt siana nie dorzuca.

Klami, potencjał jest, tylko czasami brak wiedzy właścicieli... I brak chęci do nauki. Najgorzej, że za bardzo nie ma gdzie iść.
Niestety alternatyw brak i człowiek musi wybierać mniejsze zło i wiele rzeczy odpuścić..choc to tez nie metoda,.bo potem.konie chorują i nie ma to sensu. Wiadomo, że to o kasę się rozchodzi i wolałbym nie raz po prostu więcej zapłacić i o nic się nie martwić, bo przecież to o kasę chodzi a tez weci są znacznie drożsi..ale jak ktoś tez słuchać nie chce i wie najlepiej to bez sensu tracic nerwy..

Wiecie może coś o stajni pod Grusza w Gdyni kolo Babich dołów przy jednostce? Jeszcze interesuje mnie stajnia Konik Polny Kosakowo? Ktoś coś?
Stajnia Gajcy dobra dla osób, które sie nie czepiają siana, nie potrzebują miejsca do treningu (płac oblegany przez dzieci, które nie do końca wiedzą by nie wjeżdżać pod konia czy przeszkodę).
Za to przyjeżdżałam obok tej stajni z halą (nie wiem jak teraz sie nazywa) w Boroszewie i plac wyglada całkiem niezłe, wydaje mi się, że serio zaczyna tam wygladac i aktualni dzierżawcy tej stajni sie starają.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
12 kwietnia 2021 08:39
Behemotowa to jest Zawieja właśnie.

Witam wszystkich  🙂
Od niedawna jestem w Trójmieście i stajni nie znam żadnych, a zostałam postawiona przed trudnym zadaniem - szukam pensjonatu do którego mogłabym wstawić roczną klaczkę i spokojnie spać w nocy.  😀
Koniecznie aby były tam już inne młodziaki i duże pastwiska. Super jakby dodatkowo mogłaby być karmiona również dostarczaną przeze mnie paszą czy suplementami.

Hali oczywiście nie potrzebujemy, ale lonżownik by się w przyszłości przydał.  😉

Wiem o SK rzeczna, jednak jeszcze się z nimi nie kontaktowałam czy przyjmują aktualnie na pensjonat,  czy aktualnie wstrzymali.
Może jest jeszcze coś bliżej Gdańska? (Chociaż dla dobrych warunków jestem w stanie jechać też gdzieś dalej)

Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.  :kwiatek:
A skoro poruszył się temat stajni Goszyn i okolice chciałabym prosić Was o małą poradę.

Mój facet naciska, żebyśmy przeprowadzili się do Pruszcza Gdańskiego, ja tam zresztą pracuję, więc nie byłoby to takie złe, ale pozostaje mój ukochany wrzód na tyłku: koń. Czy w promieniu 30 km od Pruszcza znajdzie się DOBRA stajnia, taka żebym się nie musiała martwić o życie i zdrowie konia? W sensie: było siano, pastwiska, najlepiej opieka na miejscu, dało się gdzieś pojeździć na placu i w ładnym terenie. Bardzo ważne są dla mnie bezpieczne wybiegi i opieka 24h (w sensie np. ktoś z właścicieli albo pracownik na miejscu). My na razie mocno rekreacyjni, bo koń po stu kontuzjach 😉 z czasem chciałabym wrócić do treningów ujeżdżeniowych jeśli się da, ale nie zależy mi na hali, jeżdżę dla siebie i dla zabawy.
Myślałam wstępnie o Bielkówku i o Dżygicie, bo kiedyś bawiłam się w klimaty średniowieczne i by mi to towarzystwo odpowiadało 😉 Czy coś jeszcze się nadaje?  :kwiatek:
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
16 kwietnia 2021 09:59
fanelia Bielkówko - stajnia na ul. Tęczowej, tam tylko z terenami jest problem, choć dziewczyny jeżdżą. Nie są jakieś wybitne i rozległe, ale gdzieś tam się pokręcić można. Poza tym właścicielka i pracownik mieszkają na miejscu więc opieka jest 24/7 i solidna. Jest plac, nie ma hali. Osobiście polecam.
W Dźigcie terenów do jazdy nie ma praktycznie wcale mimo, że stajnia jest w bezpośredniej bliskości lasu. Stała tam znajoma, zachłysnęła się miejscem, ale szybko okazało się, w teren można jeździć tylko drogami przystosowanymi pod samochody i ciągniki, albo twarde, albo w koleinach takich, że jak auto spotkała to nie miała jak zjechać bo po bokach skarpy. Nie wiem jak teraz, być może plac już jest, wtedy (ona stała zimą) nie było gdzie popracować bo albo podłoże w miejscy wyznaczonym do jazdy jak beton albo kopnie okrutnie. Jednak wiem, że plany były i na hale.
O innych stajniach o których coś tam wiem, pisałam w postach wcześniej 😉 .
Aleks - bardzo dziękuję! O rety, ja wlaśnie w obecnej stajni tak mam, że jestem otoczona samym pięknem przyrody, ale nigdzie nie idzie dojechać, bo albo wielka rzeka odgradza od lasu albo domki się budują i działki są prywatne, nie ma jak przejechać. Czyli Dżygit raczej odpada, bo jednak "na starość" coraz bardziej zależy mi na terenie i snuciu się po lesie.

A coś innego w pobliżu Pruszcza? (może być tak nawet do 30 km) 🌷 W ogóle nie znam tej okolicy, szczerze mówiąc jeżdżę tam tylko do pracy i spadam do domu, bo daleko i szkoda każdej minuty, ale wiem, że powinnam zrobić jakiś "research" osobiście. Byłam jedynie w Bielkówku, gdzie większość warunków (poza placem i tym, że konie są w dużym stadzie) bardzo mi się podobała.
fanelia, tereny koło dzygita są dobre, stałam obok w stajni dwa lata i uwielbiałam ten las. Trzeba tylko trochę pozwiedzać bo z mojej stajni do dzygita jechałam raz i znam jedną drogę która rzeczywiście ma jeden kawałek koło domków Ale to 5 minut stępa i założę się że jest inna lepsza. Jak coś zapraszam na priv.
20200513_161224.jpg 20200513_161224.jpg
Rudzielc_23 ,a można wiedzieć dlaczego się wyprowadziłaś ze stajni "obok " ?😉
Lov,

Po co opowiadać bzdury na forum ? Kompleksy jakieś ?
Bardzo przykre jest oczernianie Nas na forum przez osobę która była traktowana bardzo dobrze. Siano do oporu na padokach cały sezon jesienno-zimowy, duży siatka siana na noc, nieograniczony dostęp do stajennego koniowozu, równanie placu na treningi i na każde zawołanie i wiele innych udogodnień. Mimo wszystko pozdrawiamy i życzymy wszystkiego dobrego.
Stadnina koni Zalesie, ale krytyka to nie jest oczernianie. Czasem może ciężko ja przyjąć, ale trzeba zrozumieć że inaczej wygląda sytuacja od strony pensjonariusza a inaczej od strony właściciela. A takie dziwne losowe komentarze nie za bardzo o was świadczą niestety.
xxagaxx, 👍 😁
Stadnina Zalesie, ale jakie kompleksy ma ktoś, komu zwyczajnie nie odpowiadają przez Was proponowane warunki?
Siano jest podstawą i żaden to luksus. Równanie podłoża powinno być w standardzie stajni, która przyjmuje do siebie konie sportowe - ale i nie tylko bo każdy koń zasługuje na dobre podłoże do pracy.
Nie zostaliście oczernieni. Nikt nie napisał - o jaaaa ale kijowo w tej stajni, oszczędzają na sianie i w ogóle no nie są fajni. Lov podała przykład siana bo widocznie to jej nie odpowiada. 10 kg siana na dzień? Tyle mój koń dostaje tylko na noc i do rana nie ma nic 😉 są konie które 10 kg zjedzą a są takie, którym to wystarcza - w tym momencie ważenie siatek dla mnie jest conajmniej dziwne.
Gilliann, super 👍 my nie oszczędzamy, nikt nic nie waży jest to wyrwane z kontekstu chodziło o orientacyjne dzielenie balotu na snopki ale jak ktoś woli rozmawiać ze stajennym a nie właścicielem stajni to ma takie zdanie jakie ma, kwestia podejścia. Zapraszam do odwiedzenia stajni i rzetelnej obiektywnej opinii 👍
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się