pensjonaty w okolicach trójmiasta

Zuziasta   Zakupoholik na odwyku...
17 listopada 2008 16:35
🙂
Tak z nowości to od soboty stoimy z Primą w Połchowie. 😉
A gdzie to ? ;>
Alice - u Jackiewiczów 😉 dobrze mówię?
trupka   Czterokopytne uzależnienie ;)
17 listopada 2008 20:00
Zuziasta a gdzie wcześniej stałyście? 😀
deborah   koń by się uśmiał...
17 listopada 2008 20:32
my znowu w Warczu i niezmiennie jesteśmy zachwyceni

do zalet Hanki doszło to, że sama zaproponowała zakładanie ochraniaczy na padok.. 🙂
A my w Owczarni i jest super ! 🙂
rewir nieczęsto spotyka się takie komentarze na temat tej stajni... ale może w końcu coś ruszyło w dobrym kierunku 😉
Zuziasta   Zakupoholik na odwyku...
18 listopada 2008 10:31
Madźź- dobrze mówisz 😉
trupka- wcześniej stałyśmy w Pegazie w Redzie... 😉
deborah   koń by się uśmiał...
18 listopada 2008 14:04
rewirek ja z całego serca Ci zyczę żebyś opinii nie musiała zmieniać 😀
ja też słyszałam nieciekawe opinie o Owczarni o czystości tam panującej i o grzybkach w boksach :/
Owczarnia ma jedną zaletę. Jest blisko. I niestety to koniec argumentów za.
aga - dla kogo blisko dla tego blisko


a ja tez w Połchowie i jest super 😀
Angeel no rozumiem ze blisko to pojęcie względne. Ale jak ktoś mieszka nawet w Gdyni i ma samochód to obwodnicą jedzie się bez żadnych korków.
Mi wydostanie się z Gadńska czy Sopotu o godzinie 17 zajmuje ok. godziny nieraz więcej. Jak bym stała w Owczarni to chociaż w domu byłabym w 20 min 🙂

Teraz z powodu matury mój koń będzie się byczył na pastwisku. Załatwiłam mu miejsce w Sakowcówce 🙂 jedziemy w piątek.
a jak wygląda sprawa miejsc w stajni nad jeziorem w osowej i jakie są jeszcze inne stajnie w miniej wiecej takiej okolicy w cenie około 600zł
aszka - z tego co wiem to sa boksy jeszcze jakies. moja kumpela tam pojechala tydz temu


aga - no wlasnie, jak ktos ma samochow....
a macie jakies namiary numer telefonu moze jakas strona internetowa?
xxagaxx napisał:
Teraz z powodu matury mój koń będzie się byczył na pastwisku. Załatwiłam mu miejsce w Sakowcówce 🙂 jedziemy w piątek.

Ty tez do Łapina? To tam się teraz tłoczno zrobi pod względem ludzi z neta 😉
Fajnie, że te większość tych Waszych opinii, skądinąd krzywdzące są zasłyszane. Mi się podoba, stajnia ma swoje minusy, ale plusy są zdecydowanie większością. No i BHT dużo pozytywów wnosi. Ale Wy sobie siedźcie w zamyśle grzybków i innych syfach. Co mi tam 😉
Alice napisał: xxagaxx napisał:
Teraz z powodu matury mój koń będzie się byczył na pastwisku. Załatwiłam mu miejsce w Sakowcówce 🙂 jedziemy w piątek.

Ty tez do Łapina? To tam się teraz tłoczno zrobi pod względem ludzi z neta 😉

tak?? A kto?? A szczerze to tam w sumie w ciemno jadę. Ta stajnia jest 5 km od mojego domku co oznacza że będę go mogła mieć na oku.

rewir byłam w stajni i jak dla mnie są ciemne, brudne i stare. Koń koleżanki miał problem w wychodzeniem z boksu bo wejście było takie wąskie. Hala jest (to w sumie plus) ale bardzo mała (nie na taką ilośc koni jaka jest w Owczarni). Do mnie to miejsce nie przemawia, chyba że przeszłoby generalny remont.
deborah   koń by się uśmiał...
19 listopada 2008 08:20
rewir skąd to przewrażliwienie? przeciez nikt nie mówi, ze tak jest tylko, ze było...

dla mnie stajnie sa ciemne niskie i duszne.. nie mam za to nic do placu do jazdy i padoków... Hali nie widziałam i nie wiedziałam że jest jakakolwiek

chętnie odwiedzę owczarnię żeby przekonać się jak wiele zmieniło się tam na dobre.

faktem jest, ze ta stajnia dobrej opinii nigdy nie miała i temu zaprzeczyć się nie da. czy popracowali nad zmianą tej niechlubnej sytuacji?
czas pokaże 🙂
dea   primum non nocere
19 listopada 2008 12:03
xxagaxx - do zobaczenia w stajni w takim razie - my tam stoimy z naszą trójką - takie małe rude z rombem na czole to Campina 🙂 To Ty jesteś ten "ludź z Sopotu"? 😉
Dziewczyny... bywają stajnie ciemne, boksy z trudnym wejściem i w takich stoją konie, ale.. wlaściciele są świetni, wszystko jest do dogadania. Ja mam taki boks, w takiej stajni w jakiej chciałam - duża stajnia, okno, bezproblemowe wejście. Hala jest mała - oczywiście, czasami jest tłoczno, ale to nie trwa długo. Da się jeździć, da się lonżować. Padoki, padoki, padoki. Jedna ogromna łąka, kilka mniejszych, duże padoki, małe padoki, padoki sportowe. Super stajenny. Ot, to.. zapraszam serdecznie w odwiedziny, dajcie znać jak będziecie przyjeżdżać to postaram się byc również 😉
dea napisał: xxagaxx - do zobaczenia w stajni w takim razie - my tam stoimy z naszą trójką - takie małe rude z rombem na czole to Campina 🙂 To Ty jesteś ten "ludź z Sopotu"? 😉

tak to ja chyba że jest ktoś jeszcze. Fajnie tam jest 🙂 szkoda ze nie ma hali :/
kto mowil ze nie da sie postawic stajni w srodku miasta ?
Angeel ja myślę jednak, że w tym przypadku najpierw powstała stajnia, a później osiedle wokół niej 😉 Hipodrom przecież też jest w mieście
nad jeziorem jest jeszcze jedno ostatnie wolne miejsce. Sprowadziły się dwa konie z kolibek i zajęły.
Stronę internetową mają, ale nie mogę wysyłać linków, więc nie dam. Wpisz w google stajnia woj-bud.
wyrecze kate 😉
www.woj-bud.com.pl

nie dosc ze z kolibek, to to jeszcze konie wysluzone w strazy miejskiej 😉
powiedziałabym mocno wysłużone, choć z każdym dniem wyglądają lepiej. Jeden to dziadek, więc nie ma czego oczekiwać. Drugi ma jakąś kontuzję, ale nie udało mi się zapamiętać jaką. Chyba coś z kręgosłupem

Angeel dziękuję
taak Hogart ma cos z kregoslupem niestety. a Tichas mial biodro przetracone ;/
mimo wieku, na kolibkach wszystkie swietnie sie trzymaly. nikt by nie powiedzial ze ten kon ma 22 lata. dopiero jak sie 'powyprowadzaly' z kolibek, to wyszly jak spod klosza, kazdemu cos sie stalo ;/ 🙁
widzę, że niektórzy są świetnie poinformowani 😉

pozdrawiam
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się