Koń nie chce jeść

nicka`   nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj
22 marca 2012 11:23
Potrzebuje porady - mój koń od jakiegoś czasu nie chce jeść owsa.
Siano, słomę, marchew, jabłka, suchy chleb - wszystko okej. Daje jej owies wymieszany z paszą sukces + sukces na kopyta i sierść. Dodaję też pokrojone jabłka czy marchewkę.
5 minut postoi przy żłobie, wyje marchew i jabłka, trochę poje pasze z owsem i zostawia. Robię nawet mesz, ale ona nie chce nawet na niego patrzeć musze urozmaicać bóg wie czym, dużą ilością jabłek czy marchwi żeby zjadła.
  Schudła już bardzo, ten stan utrzymuje się z kilka tygodni.  Zawsze była niejadkiem jeżeli chodzi o owies, najpierw nie wyjadała do końca, myślałam że to nie odpowiada jej owies więc kupiłam paszę, lecz to też mało pomogło. Słomę i siano wyjada prawie że do betonu.
Był w stajni niedawno gościu od robienia zębów i mówił że są okej. 

Czy jedynym wyjściem jest weterynarz? Pobranie krwi ?
Czy może są jakieś inne możliwości na brak apetytu niż te które są związane z wezwaniem lekarza? Co sądzicie? Proszę o poradę.
😵
Jedynym wyjściem jest weterynarz i sprawdzenie zębów. Na pewno na forum nikt konia nie zdiagnozuje... a objaw, czyli brak apetytu to objaw poważny
Miałam podobny problem, tylko owsa nie chciał jeść. Zmieniłam owies na niegnieciony to jadł już chętniej. Problem leżał w zupełnie innym miejscu - przed jedzeniem owsa napychał się sianem do oporu i nie miał już miejsca na nic innego. Zmniejszyłam porcję siana i wszystko wróciło do normy 🙂

edit: krew zbadałam profilaktycznie - wszystko było w porządku
nicka`   nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj
22 marca 2012 11:33
Wiem, że nie zdjagnozuje, bardziej chodziło mi o to czy np. zmiana pory roku może być przyczyną zmiany apetytu lub czy są też jakieś inne czynniki.

Czy niechęć do owsa jest objawem braku apetytu gdy koń je inne produkty?
A samego owsa bez paszy tez nie je? Bo moze to sukces jej nie podchodzi? Odrobaczalas ja juz na wiosne?
nicka`   nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj
22 marca 2012 11:41
Sukces kupiłam dopiero dzisiaj, więc wymieszałam z owsem aby były odpowiednie proporcje.

Dziwi mnie to że po je chwilę i przestaje, jak ja podejdę do żłoba to znowu podejdzie i poskubie coś tam kilka kłapnięć.

A faktycznie, nie odrobaczałam na wiosnę, dzięki za przypomnienie !  🤬
anetakajper   Dolata i spółka
22 marca 2012 11:42
Ostatnio miałam podobny problem ze swoją małą. Pasza,wysłodki, słonecznik,drożdże piwne - wszystko to odrzuciła!
Chętnie zjadała tylko buraczki i troszkę owsa, siano do oporu. Więc podawałam jej to co chciała jako tako jeść. Po paru dniach wcina już wszystko 😀

Może spróbuj dawać to co chętnie je 😉
a nie masz możliwości zamiany owsa gnieciony/pełen? spróbuj tego. Myślę, że problem nie leży w zębach, skoro chętnie żuje marchew i inne twarde pokarmy.
nicka`   nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj
22 marca 2012 11:46
Zacznę w takim razie od odrobaczenia, bo faktycznie już na to pora, następnie chyba kupie cały wór marchwi (żeby nie przesadzać z jabłkami) i będę jej mieszać to z paszą i owsem. Ona jest w ciągłym treningu skokowym, więc będę musiała ją ostawić od treningów i zawodów.  Mam nadzieje, że będzie lepiej !

Dzięki za pomoc !!!
A do samego owsa nie ma jakichś zastrzeżeń? Może zwyczajnie czymś śmierdzi, człowiek akurat czuć nie musi, ale koń ma lepszy węch.

MOże jakiś grzybek, albo oprysk ( niestety rolnicy często pryskają zboża wykłoszone) albo gryzonie zasikały.
Ja bym sprawdziła od tej strony.
nicka`   nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj
22 marca 2012 11:50
To jest owies stajenny, pewnie szału nie ma, jak to mam sprawdzić?

Zadzwoniłam do weta, mówi że pod koniec miesiąca przyjedzie odrobaczy i zaszczepi, od razu zobaczy co jak. Mam nadzieje że stan się poprawi.  🤔

Dziękuje bardzo za wszystkie odpowiedzi, są bardzo pomocne  :kwiatek:
fanelia   Never give up
22 marca 2012 12:30
Może owies jest złej jakości po prostu - źle przechowywany albo zanieczyszczony. A dawalaś samego Sukcesa? Albo spytaj się kogoś z pensjonatu, czy możesz użyczyć sobie kilka garści innych pasz (granulatów, musli), może któryś podpasuje? Skoro jest w treningu sportowym przydałaby się dobrej jakości pasza, zbilansowana i przeznaczona dla koni w średnim lub intensywnym ruchu (zależy jak trenujecie i ile). Mój koń jest wielkim łasuchem, ale jak raz był gorszy owies to też nie jadła, wróciłam do Dodsona i problem się skończył, wcina aż się uszy trzęsą. Owsa daję bardzo mało lub wcale, bo nigdy nie wiem, z jakiego źródła pochodzi - wolę dać musli lub granulat o sprawdzonym składzie, sprawdzonym przez znajomych i wypróbowanym przez siebie od kilku lat.
Naprawdę jestem bardzo starej daty, jeśli uważam, że pełen żłób = objaw alarmowy? Że wyżeranie jest podstawowym wskaźnikiem zdrowia konia? A jeszcze jeśli chudnie...
A jak tam temperatura ciała?
a ten koń wczesniej te kilka tygodni temu jadł normalnie, czy może masz go od nie dawna?

moze w stajni są szczury? one odganiają konie od żlobu i dlatego koń je jak przy niej stoisz...

nicka`   nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj
22 marca 2012 13:02
A więc, temperatury nie mierzyłam dzisiaj zobaczę, ona jest moja już no, prawie 4 lata.

3 lata miała jak ją kupiłam

Tak wyglądała przy zakupie  😵 3 lata na trawie bez  większych ilości owsa...............


to jakoś dwa lata temu, daje dla porównania, że jest hm, jak to napisać 'huderlawa' od zawsze.



Tak jak mówiłam, weterynarz na wszelki wypadek niech ją zbada, ja jutro zobaczę jak jedzenie samej paszy jej idzie bez stajennego owsa.  Zawsze nie przepadała za owsem, nigdy nie udało mi się jej utuczyć, mimo całego dnia na trawie, pasz i dodatków. 
Dam znać jakie zalecenia dał wet.
A co do szczurów, stajnia jest w miarę zadbana, myszy są na pewno ale mam nadzieje, że nie zaglądają jej do żłobu  🤔

http://www.stajniakarmen.com.pl/?id=4
nicka`   nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj
22 marca 2012 13:04
🤬
nicka`   nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj
22 marca 2012 13:05
jejku, dublują mi się posty, przepraszam
szczur nie musi oznaczać nie zadbanej stajni, one właściwie nawet wolą te zadbane, ciezko ej wytępic, a przy duzej ilosci zwierząt jest możliw ze jakieś są.
Ale może i nie ma🙂

a jak ona sie od tych kilku tyg zachowuje w treningu, spadla jej kondycja?

te badania krwi to koniecznie trzeba zrobic, a włascicela stajni zapytac czy kilka tygodni temu zmienił dostawce owsa, czasem to wystarczy zeby kon nie chcial jesc.

twoja klacz nie jest na zdjeciu chuda, trzeba wziac pod uwagę ze pracuje intensywnie.

Jedyny sposob zeby ją utuczyc to max siana, ale skokowcom sie nie zaleca.

Zawolaj dobrego wta i pogadaj z nim.
Pytanie, czy przez te 7 lat ktokolwiek zaglądał koniowi w zęby - w sensie, że lek wet??
Skoro koń na trawie nie przybrał na wadze, to albo pastwisko słabej jakości, albo coś nie tak z koniem...
Dla mnie - podobnia jak dla halo - brak apetytu zdecydowanie to sygnał alarmowy - i to nie do pisania na forum (bez urazy), ale do natychmiastowego wzywania lekarza weterynarii. Natychmiast, to nie za tydzień, czy dwa... Badanie krwi postawiłabym na drugim miejscu - po badaniu stomatologicznym (pełnym, z rozwierakiem nie ad hoc)
moja nie jadła owsa jak przeniosłam ją do innej stajni, jak miała stres. Wszystko inne jadła.
nicka`   nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj
22 marca 2012 13:22
[quote author=_Gaga link=topic=87619.msg1346558#msg1346558 date=1332422488]
Pytanie, czy przez te 7 lat ktokolwiek zaglądał koniowi w zęby - w sensie, że lek wet??
Skoro koń na trawie nie przybrał na wadze, to albo pastwisko słabej jakości, albo coś nie tak z koniem...
Dla mnie - podobnia jak dla halo - brak apetytu zdecydowanie to sygnał alarmowy - i to nie do pisania na forum (bez urazy), ale do natychmiastowego wzywania lekarza weterynarii. Natychmiast, to nie za tydzień, czy dwa... Badanie krwi postawiłabym na drugim miejscu - po badaniu stomatologicznym (pełnym, z rozwierakiem nie ad hoc)
[/quote]

Tak miała robione zęby, wyrywane nawet wilcze kły. 3 razy były piłowane, co roku.
Jeśli koń je wszystko poza owsem to skupiłbym się na jakości tegoż owsa.
Najprościej sprawdzic wąchając i oglądając jeśli jest ciemny i nie ma przyjemnego zapachu to mądry koń go nie zje.
Może też być stary kilkuletni pozbawiony zapachu i smaku ,więć nijaki.
Czytałem cały temat twój koń nie jest ani chory ani głodny twój koń jest mądry.
A może stajnia kupiła towar tańszy taki jaki był dostępny bo w ogóle z owsem jest problem.(mówię o mazowszu)
Zeszły rok był niedobry do zbioru owsa,deszcze ,ziarno czarne  niefajne
Pozdro..
😵 😵
siux81 mądrość stwierdziłeś po oczach ? Jak rozumiem inne konie nie dostrzegają niczego podejrzanego w rzeczonym owsie...

nicka
Wezwij weta, bo przyczyn osłabionego apetytu może być milion. Od problemów z przewodem pokarmowym, po osłabienie np. po szczepieniu. Należy się ty zainteresować, zwłaszcza, że koń "od zawsze" ma problemy z wagą.
Mnie się też wydaje, że jeśli niechęć do jedzenia owsa jest NA PEWNO JEDYNYM objawem, nie trzeba tego ziarna przemycać z jabłkami zanim się nie potwierdzi, że jest dobrej jakości.
I też jestem z pokolenia, które na widok jednego pełnego żłobu poleciałoby do telefonu a nie do netu.
Do netu dopiero wieczorem . 😉
nicka`   nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj
22 marca 2012 13:39
Mnie się też wydaje, że jeśli niechęć do jedzenia owsa jest NA PEWNO JEDYNYM objawem, nie trzeba tego ziarna przemycać z jabłkami zanim się nie potwierdzi, że jest dobrej jakości.
I też jestem z pokolenia, które na widok jednego pełnego żłobu poleciałoby do telefonu a nie do netu.
Do netu dopiero wieczorem . 😉



Taaa i już widzę minę weterynarza któremu mówisz: Panie doktorze, koń nie zjadł obiadu,niech Pan przyjeżdża.

Widocznie nie czytałaś całej mojej wypowiedzi, mówiłam ' nie dojada' a nie że ma pełny żłób.
[quote author=nicka` link=topic=87619.msg1346580#msg1346580 date=1332423543]
Mnie się też wydaje, że jeśli niechęć do jedzenia owsa jest NA PEWNO JEDYNYM objawem, nie trzeba tego ziarna przemycać z jabłkami zanim się nie potwierdzi, że jest dobrej jakości.
I też jestem z pokolenia, które na widok jednego pełnego żłobu poleciałoby do telefonu a nie do netu.
Do netu dopiero wieczorem . 😉

Taaa i już widzę minę weterynarza któremu mówisz: Panie doktorze, koń nie zjadł obiadu,niech Pan przyjeżdża.
[/quote]
Jeżeli nie przyjedzie to oznacza, że nie traktuje klienta poważnie. Myślę, że próbowałby chociaż doradzić, pwoiedział żeby obserwować czy coś. Jeśli koń nei dojada i chudnie to chyba nie jest normalne zachowanie ?
nicka`   nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj
22 marca 2012 13:44
Oczywiście, że nie uważam tego za normalne ale gdy zadzwoniłam dzisiaj powiedział żeby odrobaczyć i zobaczyć czy je inny rodzaj paszy, nie ten owies który dostaje do tej pory.

Ale nie przyszło mi od razu zadzwonić pierwszego dnia gdy nie zjadła do końca wszystkiego.
[quote author=nicka` link=topic=87619.msg1346590#msg1346590 date=1332423785]
Oczywiście, że nie uważam tego za normalne ale gdy zadzwoniłam dzisiaj powiedział żeby odrobaczyć i zobaczyć czy je inny rodzaj paszy, nie ten owies który dostaje do tej pory.

Ale nie przyszło mi od razu zadzwonić pierwszego dnia gdy nie zjadła do końca wszystkiego.
[/quote]

edit: dodam jeszcze, że tak jak mówiłam, zawsze mało jadła, badania krwi miała kilkakrotnie robione, bo robiłam też markery ale to juz inna sprawia dodatkowo miała też  kontuzje i też badania krwi były robione. Więc wet mówił : niektóre konie nie są łapczywe i nie rzucają się na jedzenie.
Ale teraz gdy to się nasiliło, zmartwiłam się i za waszą radą wezwałam ponownie weterynarza...

edytuj posty!
armara ja nie wyczytałem nic o innych koniach czy jedzą czy nie.
Sam dwa tygodnie temu sprzedałem 3 tony owsa gorszej jakości do stajni pod W-awę część była trzyletnia.
Moje konie nawet nie chciały na niego patrzeć.
Niepokój mogłoby wzbudzić nie jedzenie wszystkiego ale w tym wypadku wydaje mi się ,że to owies.
Pozdro.
nicka`   nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj
22 marca 2012 13:56
Zadzwoniłam jeszcze do koleżanki która ma konia kilka boksów dalej, twierdzi że jej koń też niezbyt chętnie je owies stajenny. Zawsze to jakieś pocieszenie  😅

Nie ukrywam, że ostatnio nie byłam zbyt częstym gościem u swojego konia, jeździ i startuje na nim moja koleżanka, ostatnio sporo trenowali, myślę że to też miało wpływ na utratę wagi. Dawała mi sygnały, że koń niechętnie je ów owies,


Dla świętego spokoju niech ją obejrzy weterynarz, zbada krew i oby było wszystko dobrze.
"Niedojada".

Piszesz, że ostatnio dołożyłaś paszę do owsa - czyli rozumiem, że ilość paszy wzrosła?.
Może zwyczajnie dla niej taka dawka jest za duża na raz? Próbowałaś podzielić na kilka posiłków?

A co do mysiego zapachu. Ja ostatnio przeżyłam zawał znalazłszy pełen żłób i obrażonego konia. I co się okazało? Na dnie mała zasuszona mysz, której nawet stajenna nie zauważyła przy sypaniu owsa. A koń wyczuł.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się