* * * Kolejna tragedia - pożar w Stajni w Brzózkach * * *

Coś los nas koniarzy nie oszczędza od dłuższego czasu
W nocy z soboty na niedzielę zapaliła się stajnia w Brzózkach niedaleko Szczecina. Pracuje tam nasza forumowa koleżanka horse_art.
Ludzie i konie w całości - nikomu na szczęście nic się nie stało. Spłonęło jednak wszystko - jeśli chodzi o sprzęt. Nie ma szczotek, kasków, siodeł, czapraków, derek (konie nie przyzwyczajone do 24 h na pastwiskach), nie ma żłobów, wiader, kantarów... nie wiem dokładnie co z paszami - czy wszystko poszło z dymem, czy coś zostało. A nie chcę wprowadzać nikogo w błąd
Ponieważ już mi się kiedyś udało przeprowadzić taką akcję, zwracam się po raz kolejny z apelem do re-voltowiczów. Pomóżmy. Przejrzyjcie paki , siodlarnie, paszarnie - może jest gdzieś nadprogramowa szczotka, czy kantar. Może znajdzie się jakieś strzemię, czy niepotrzebna zupełnie derka (to teraz najważniejsze)... Może żłób jakiś obgryziony trzeba wymienić na nowy, lub czaprak nie pasuje do opcji kolorystycznej. Słowem pomóżmy im proszę
Szczegóły podam jak z właścicieli i horse_art zejdą trochę emocje... na razie tylko szok i brak słów... poczekajmy, dajmy im odsapnąć i pomóżmy
proszę

tu informacje na temat pożaru:
http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34939,11416089,Pozar_w_stadninie_w_Brzozkach__Konie_ocalaly.html
http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120325/POLICE/120329705

moderatorów proszę o przyklejenie wątku - o ile to możliwe...

Edit
adres do wysyłek wszelakich:
Zbyszek Koguciuk
Brzózki 25
72-022 Nowe Warpno

Zmiana z uwagi na groźby pod adresem pogorzelców...  🙁
Koordynuj. Ja pomogę oczywiście.
zglaszam pomoc na pewno cos ze sprzetu sie znajdzie
Ja co prawda nie mam za wiele sprzętu i wielkich kolekcji, ale jakiś czaprak czy coś jeszcze się znajdzie 🙂
Czekam na jakieś dane do przesyłki 🙂
Bardzo dziękuję za błyskawiczny odzew i tu i na PW  :kwiatek:  :kwiatek:
Dajcie mi proszę czas do jutra - na spokojnie ustalę co dokładnie jest potrzebne :-) i co najważniejsze - dokąd wysyłać (do mnie, do horse_art, czy bezpośrednio do Brzózek)

Gaga puszczam na face.
Daj znać pod jaki adres wysyłamy rzeczy, bo na pewno będzie odzew. Ja już robię przegląd co możemy oddać
Czekam na wieści. Pewnie kolejny pożar spowodowany beztroskim wypalaniem traw 🙁
W której stajni w Brzózkach był pożar .?
w tej malej...
Pożar spowodowany najprawdopodobniej celowym podpaleniem.
Ale jutro będą biegli i ci wszyscy których nie pamiętam nazw…

Spłonęła także paszarnia …. Generalnie wszsytko spłonęło. Tzn cudem ocalal dom.
Stajnia, siodlarnia ze wszystkim co mielismy (rzecyz właścicieli ale i moje… w koncu tu mieszkam), paszarnia, siano, ściółki … maszyny…kupa rzeczy… z tych nie końskich nei będę wymieniac bo ..to nie to forum… troche silowni udalo si ewyniesc .. z siodlarni się nie dalo..
Został sam węgiel z potopionymi srzemionami…
Stoja muru stajni ale sa do rozebrania…jak i hala

Wybaczcie ale nei mam sil… pozar wybuchl zaraz po tym jak się położyłam.. o 1 z minutami w nocy… jeszcze nie było chwili żeby ochłonąć, przespac się…
Nawet sobei niewyobraacie jaki jest zajebisty problem żeby się dodzwonić po straz!!!

Nei mogę być na forum…nie mamy prądu. Mamyy tylko agregat który co jakis czas można włączać, a beteria mi nei trzyma w lapie.

Dzięki temu ze mielismy gosci jedna pani miala otwarte okno i poczula dym i usłyszała halas – kopanie koni. Zaczela krzyczec
W ostatniej chwili wypuściliśmy wszystkie…

Od momentu gdy palilo się siano Az całość się zajela minelo może 5 minut. Gdyby nasze wybiegniecie doslownei w majtkach opuznilo się o 2 minuty już koni byśmy nei uratowali a dom spalil…razem z nami
Spalily się gąski ..
Ciezko mi pisac..


Z domu ewakulowalismy się sami…bez rzeczy…po rzeczy wracaliśmy gdy konie były bezpieczne.  Potem udalo się wejsc – bo lali woda bo zaczal si budynek zajmowac …
O który najbardziej krzyczeliśmy żeby lali jak widac było ze na stajnie itd. nie ma szans

Nieprada jest ze kon widzac ogien nei pojdzie – prowadziłam przez ogien … reszta
A ogier wypuszczony z reszta interesowal si eylko kryciem.. ale udalo się je rozdzielic…

W imieniu wlasnym i wlascieli chce podziękować w kolejności jak przybiegli
- strazakom za akcje …w pewnym momencie było chyba 8 wozow…
-mieszkancom brzózek za pomoc i wsparcie – umieścili naszych gosci w swietlicy , ubierali nas, poli, dawali cie mieli…zorganizowali spanie
- Agnieszce za pomoc przy koniach i ewakuacji i mai za to ze ogier może zostac na razie w jej stajni
- przyjaciołom których przepraszam już nei wymienie ze zaoferowali pomoc…

Straty szacwalismy sami..ale bardzo ciezko wycenic co tam było i ile kosztowalo…. Gdy jest szok, zmeczenie itd….

Nie mamy paszy, sprzętu …stajni …
Niby wszystko do kupienia..ale ogrom mnie przeraza…zreszta nawet nie ma jak za tym jeździć… kasy… a wsztsko potrzebne „na już”

Ide do koni…

mogę podarować pasze ;/ masakra
Jak się wyzbierasz troszkę daj namiary. Trzymaj się dzielnie.
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
25 marca 2012 20:07
Wrzuciłam linka do wątku na facebooku. Do Szczecina mam daleko więc nie pomogę fizycznie ale czekam na wszelkie info
Ja również wrzuciłam na facebooka. Jak już pojawią się dalsze informacje, to je dodam. Osobiście niestety nie mam możliwości, by pomóc.
Konkretniej chodziło mi która z czterech(?) stadnin w Brzózach.
w tej pierwszej, najstarszej i w tej chwili najmniejszej chyba - magdy i zbyszka.

przeczytalismy artykuly z linkow +jakis poboczny ( http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120325/POLICE/120329695)...eh ci dizelni strazacy...szkoda ze opisy mijaja sie z prawda. sami ratowalismy konie, przyjechali jak byly juz na zewnatrz. koni sie bali, nikt do nich nie podszedl
zbyszek wypuscil wiekszosc ze stajni, ja je dalej rozmieszczalam, pomagali goscie...kasia i p. katrin, potem agnieszka...
przez palace sie belki, blachy, przez ploty...


pisani nazwiskami jak to dzielni chlopcy nas budzili i wyprowadzali nam konie... az obrzydliwe robie z siebie bohatera...

tak, każda rzecz się pryzda, nawet deski, farby... musimy szubko zrobić jakąś stajnie...

zeby na to zarobić - nei odwolamy obozu dla dzieci za tydzien...ale potrzebujemy troche sprzetu...
takze toczki itd...
siodla jakieś chyba uda nam sie pozyczyć, plus moje ktore byly w innej stajni, ale nie ma puslisk, popregow,,,
eh jeszcze nie ogarniam ... wlasnie stres schodzi..

mamy sponsora na zakup ok. 2 siodel - mam znalezc jakies niedrogie... mozecie pomoc? bo te pozyczone bedzie trzeba oddac...
lęki raczej standardowe
oraz jedno na konika polskiego - czyli szerokie

jesli sie zgodzi - piszcie do gagi, lub do mnie - tylko ja nei bede przy kompie cale dnie ...a sprawa pilna raczej. podam jej nasz adres - tak chyba bedzi enajszybciej

stan rzecyz bez znaczenia...byleby do uzytku...
te drozsze rzeczy, czy derki (takei z minimalnym wypelniemiem czy bez - tak zeby nie mokly bo u nas wilgoc straszna a nawet przymrozki potem)cyz cos - sa potrzebne teraz dopuki zimno.. odesle je...
Ja mam takie pytanko. Może ktoś z okolic Wawy wybiera się "na dniach" w okolice tej stajni? mam trochę rzeczy i nie wiem czy dam rade wszystko wysłać pocztą.
o kurczę  😵
Poszłam szukać jakichś rzeczy. Znalazłam tylko uwiąz, zapytam mamy o stare czapsy. kiedys miałam toczek, tez zapytam. trzymajcie się !
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
25 marca 2012 21:05
Postaram się wysłać kilka kantarów. Nie są w stanie idealnym, są podniszczone. Nam do niczego się nie przydadzą, a może Wam pomogą. Niestety nic więcej w tej chwili nie mam 🙁 Pożar w stajni, to mój największy koszmar...
Ja mam takie pytanko. Może ktoś z okolic Wawy wybiera się "na dniach" w okolice tej stajni? mam trochę rzeczy i nie wiem czy dam rade wszystko wysłać pocztą.



Podłaczam się do pytania z  tym że dodaję do lokalizacji Łódź.
Gaga - napisałam PW, jesli siodła i derki uznacie za przydatne to chętnie pożyczę - kwestia tylko transportu....
Drobniejsze rzeczy wyślę pocztą.
znikam bo paliwo w agregacie sie skonczylo. napisze jutro.
piszcze do gagi - ona ma moj adres i nr tel.


uwiazy napewno si eprzydadzą - wyciagnelam ze zgliszczy pół jednego...

kantary na lbie wiekszosc ma...ale na przyszlosc na pewno

jakby jakeiś oglowie... bez nachrapnika (i tak nei uzywamy) ... w obojetnym stanie,
kucka ma cob, reszta full i duze full

kaski, toczki - obojetnie jakie - też sie przydadzą napewno!!1

stracilis i te "szkolkowe" rzeczy i swoje rzędy, ciuchy...ale swoje sie kiedys tam sie odkupi...najpilniejsze do szkolki...zeby zarobic na odbudowe...

a...jakies suplementy dla koni tez...mamy emerytów 🙁

jak juz wiecie ze maci eneipotrzebne fredzle na muchy itp... robale tuz tuż..a nei ma gdzie sie schowac


eh mam dość  😕


idziekuje bardzo bardzo mocno
My też przejrzymy nasze skromne zasoby. Co prawda do Szczecina wybieramy się dopiero 19 kwietnia, ale jak ktoś chciałby coś przesłać to możemy zabrać. Mieszkamy pod Grójcem w mazowieckim
trzymajcie się mocno
[quote author=milenka_falbana link=topic=87639.msg1349745#msg1349745 date=1332706301]
Ja mam takie pytanko. Może ktoś z okolic Wawy wybiera się "na dniach" w okolice tej stajni? mam trochę rzeczy i nie wiem czy dam rade wszystko wysłać pocztą.



Podłaczam się do pytania z  tym że dodaję do lokalizacji Łódź.
Gaga - napisałam PW, jesli siodła i derki uznacie za przydatne to chętnie pożyczę - kwestia tylko transportu....
Drobniejsze rzeczy wyślę pocztą.

[/quote]

Niestety nie dam rady finansowo wszystkiego wysłać. Mam derki, kantar, uwiązy, czapraki,wedzidło, pusliska do oddania. Mogę pożyczyć siodło z osprzętem, jakieś ogłowie z wodzami też się znajdzie. Moge także podzielić sie ziółkami, suplementami.
Współczucia, popytam u siebie w stajni czy ktoś ma coś niepotrzebnego lub nie pasującego sama też poszperam i może uda mi się zgadać z sąsiadkami ze stajni obok.
ceffyl   Niektórzy ludzie są taktowni. Inni mówią prawdę.
25 marca 2012 23:18
Współczuje i trzymam kciuki za szybką odbudowę 🙂

Ze swojej strony prześlę kilka drobiazgów. Mam siodło w stanie użytkowym, nie połamane ( miało byc na zajazdkę siwego, ale znajdzie sie inne 😉 ), kantar się znajdzie i czaprak, może i coś jeszcze. Popytam znajomych, to może coś dozbieram i wyślę jedną duża paczką 🙂

trzymajcie się cieplutko  :kwiatek:

Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
26 marca 2012 06:13
Podajcie proszę numer konta bankowego  :kwiatek:
Nie mam sprzętu do oddania, ale pieniądze mogę przesłać
dajcie adres na jaki wysłac sprzet
horse_art jesteśmy z Tobą...

Od nas też na pewno coś pójdzie, czekam na adres od Gagi
Także przyłączam się do prośby o podanie nr konta.
Dzięki wszystkim!!

Dziś mam nadzieję uda się spokojnie porozmawiać i ustalić gdzie co wysyłać, ew więcej nt nr konta.
Adresu ani horse _art, ani stajni nie mam (poza internetowym: http://www.farmazdrowia.info/)
Ja bym Wam podała, że to "ta pierwsza stajnia po prawej patrząc od strony Szczecina" ;-) bo w Brzózkach stajni jest 3 czy 4...) ale poczcie się to nie zda na nic zdaje się ;-) Dam im się wyspać póki co i przedzwonię - zapytam o szczegóły
Pozdrawiam !! G.
Jezu... Bardzo mi przykro. Jeśli to było podpalenie to aż brak mi słów. Nie wiem co tacy ludzie mają w głowach.
Poszukam, coś powinno się znaleźć.
Pozdrawiam!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się