Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)

Ja mam włosy o porowatości normalnej zbliżonej do niskiej i bardzo wrażliwy skalp:
odżywki:
- Isana Babassu - to mój KWC. Do mycia, jako odżywka, jako baza do maski (konsystencja kremu jest idealna). Włosy ją kochają.
- Artiste z keratyną (ta różowa) - solo do kitu, ale z Isaną cuuuudo. Często zostawiam taką mieszankę na całą noc pod folią i włosy są po niej super
- Alterra Granat - dobra, ale lepsza wersja Morelowa
- CeCe Algae Conditioner - niezgodna z CG (ma pq), ale dobrze myje włosy i jest ok na co dzień
- Joanna Naturia z pokrzywą i zieloną herbatą - ogranicza puszenie i cudownie pachnie. Stosuję i na mokro, i na sucho
maski:
- Biovax do wypadających - kolejny KWC. Włosy miękkie, dociążone, falują mocniej i efekt długo się utrzymuje
- WAX angielski - niestety podrażnił i zaczął puszyć, ale na początku się sprawdzał, oddałam koleżance z wyższą porowatością
szampony:
- Biovax Latte - niezgodny z CG (ma pq), łagodny dla skalpu, ma trochę protein (ale nie dla mojej porowatości), generalnie w porządku
- Babydream shampoo - na początku wydawał się ok, ale po kilku umyciach przesuszył skalp. Poza tym plątał i rozjaśniał włosy
- balsam Babydream fur mama - KWC!!! nie zamienię na żadne inne myjadło. Delikatny, skład ideał, nie podrażnia, włosy miękkie i sprężyste. W składzie na początku olej i substancja nawilżająca, potem dopiero delikatna myjąca, ale to nie sprawia, że włosy się przetłuszczają, wręcz przeciwnie
- Joanna Naturia z pokrzywą - prosty skład z SLS. Skalp aż krzyczy, więc obowiązkowo po umyciu i oczyszczeniu leci nawilżenie
- CeCe Algae Shampoo - też dobrze oczyszcza, skóra nie jest bardzo przesuszona, ale się łuszczy. Do oczyszczania raz na jakiś czas jest ok.
półprodukty z kuchni lub apteki:
- parafina - włosy lubiły, jak miałam delikatnie wyższą porowatość. Szła na pierwsze O w OMO
- miód - jako dodatek do maski jest ok
- gliceryna - dużo i zawsze
- spirulina - (do maski) oprócz 3 dniowego smrodku na włosach żadnych efektów (ale włosy mam już zdrowe, więc może na bardziej zniszczonych byłoby jakieś wow). Ale na twarz jest ok.
- lecytyna - zmiękcza i emulguje. Dodaję do emulsji pod olejowych
- sok z aloesu - nie widzę różnicy w działaniu kosmetyków z jego dodatkiem lub bez, ale dodaję zawsze ze względu na zapach, który uwielbiam
- żel lniany - naturalne KWC. Jako żel do stylizacji loków super. Ale częściej stosuję go jako uniwersalny środek na podrażnienia skalpu. Z dodatkiem aloesu super nawilża
inne:
- Bubchen Pflege Creme - zamiast oleju na całą noc. Zmiękcza włosy i nawilża
- serum Biovax A+E - do końcówek spoko

Mam nadzieję, że trochę pomogłam. Jakby coś, to pytajcie. Z ustaleniem porowatości lub planu pielęgnacji też chętnie pomogę 🙂
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
26 maja 2012 14:03
Moje dzisiejsze włosy, imo jest już sporo lepiej z nimi niż na początku 🙂 Troche suposzone wiatrem tylko, postaram się jeszcze o fotę w pomieszczeniu i dołącze w wolnej chwili. Zdjęcia też wreszcie oddają właściwy kolor 🙂

[img]http://desmond.imageshack.us/Himg560/scaled.php?server=560&filename=art6427.jpg&res=landing[/img]

[img]http://desmond.imageshack.us/Himg809/scaled.php?server=809&filename=art6425.jpg&res=landing[/img]

Niestety przy poprzednim myciu zrobiłam im małą krzywdę- trochę się przesuszyły, ale dziś już wyglądają znośnie 🙂

Z angielskim Wax'em moje włoski o wysokiej porowatości polubiły się bardzo, na pewno zostanie u mnie na dłużej. Mam też wrażenie, że wpłynął trochę na ich porost i na baby hair, bo na pewno od kąd go stosuje włosy rosną jakoś szybciej, a nic więcej w pielęgnacji i suplementacji ostatnio nie zmieniałam  😍
Co więcej wyraźnie widać odrosty  🏇
a u mnie jest tylko coraz gorzej z wlosami 🙁 az sie odechciewa dalszych prob, mam ochote wrocic do normalnego szamponu i ukochanej maski.
Powiedzcie mi, jak mam włosy nieco za ramiona, dość gęste to czy 25g henny Venita mi na nie wystarczy?
Powiedzcie mi, jak mam włosy nieco za ramiona, dość gęste to czy 25g henny Venita mi na nie wystarczy?

Ja potrzebowałam ponad 50 g henny Khadi, więc u ciebie na pewno nie starczy.
Fakt, nie starczyło 😁 50g ledwie starczyło. A teraz siedzę z henną i ciekawa jestem efektów🙂
Pochwalę się efektami po Cassi Khadi:



(taka trochę autoreklama, ale jakbym zaczęła wszystko opisywać, to by zeszło  :lol🙂

Jestem bardzo zadowolona i Polecam!  😜

Następna w ruch Idzie henna+amla+indygo czyli czarna henna  😀
Fog, daj znać jak włosy po tej mieszance henna+amla+indygo, bo planuję sobie glossa takiego zrobić dla lekkiego przyciemnienia 😉
Fog, daj znać jak włosy po tej mieszance henna+amla+indygo, bo planuję sobie glossa takiego zrobić dla lekkiego przyciemnienia 😉

Pewnie, że dam znać. Też planuję jako glossa  😉
dzisiaj mam 3 tyg picia drożdży - przyrost (chyba) jest 🏇
włosy po całym dniu spięcia nie chcą się rozprostować na całą długość i nie mogę zrobić super przed/po, ale dużo bardziej się błyszczą. jutro spróbuję zrobić przed/po i wstawię jeśli będzie jakiś szalony przyrost 😎
PonPon, wstaw nawet jak nie będzie szalonego przyrostu 😀 Chętnie pooglądamy włosy
Wstawię już dzisiaj to co mam, bo w samych włosach widać mega zmianę (przynajmniej sobie to wmawiam :hihi🙂

Samojebka "przed" (przepraszam za mało profesjonalne tło), softporno "po" (wymyśliłam sobie, że będę robić zdjęcia w tym samym staniku i będzie mi łatwiej ocenić przyrost za 2 mc). Jutro postaram się lepsze zdjęcie i porównam z tym 5 maja.

 

Odkształcenie od całego dnia w związanych włosach - z natury są mega proste, na lokówkę/inne cuda za nic się nie zakręcą. Ale gumka do włosów - proszę bardzo, kilka godzin pofalowane....
Widać, widać. Błyszczą i wydają się być bardziej miękkie i sypkie 🙂

Odkształcenie od całego dnia w związanych włosach - z natury są mega proste, na lokówkę/inne cuda za nic się nie zakręcą. Ale gumka do włosów - proszę bardzo, kilka godzin pofalowane....

Mnie najlepiej skręca włosy związanie w wysokiego koka i gumka- a lokówka nie robiła mi z włosami nic  😁
Widać przyrost, ja myślę, że będzie tak około 3-4 cm.
Tutaj chyba lepiej widać (liczyłam, że przez noc zupełnie się rozprostują :mad🙂
Reklama picia drożdży - przyrost w 3tyg, 1/4 kostki (2 razy chyba pominęłam)

Z lewej - przed (tuż po pierwszym myciu OMO, lekko nastroszone), z prawej - 3tyg pielęgnacji, troszkę klapnięte po nocy, myte poprzedniego dnia rano.

5 dzień drożdży, odrost 3 mm  😉 i wysyp na plecach, dobrze ze twarz mi ocaliło... 😵
Moje włosy po malowaniu henną Venita kasztan. Kolor mało ma wspólnego z kasztanem, ale to pewnie przez to że wcześniej miałam intensywnie rudoczerwone włosy. Najfajniejsze jest to, że odrosty też są identycznego koloru jak reszta włosów  😜
A tak poza tym od ponad miesiąca łykam drożdże i capivit włosy+paznokcie+skóra oraz zrezygnowałam z silikonów i silnych szamponów z sls i sles(jedynie Isana albo Barwa tataro-chmielowa od czasu do czasu). I chciałabym żeby moje włosy były tak falowane. Na zdjęciu po nocy w dwóch warkoczach 😁
Moje włosy po malowaniu henną Venita kasztan. Kolor mało ma wspólnego z kasztanem, ale to pewnie przez to że wcześniej miałam intensywnie rudoczerwone włosy. Najfajniejsze jest to, że odrosty też są identycznego koloru jak reszta włosów  😜
A tak poza tym od ponad miesiąca łykam drożdże i capivit włosy+paznokcie+skóra oraz zrezygnowałam z silikonów i silnych szamponów z sls i sles(jedynie Isana albo Barwa tataro-chmielowa od czasu do czasu). I chciałabym żeby moje włosy były tak falowane. Na zdjęciu po nocy w dwóch warkoczach 😁

Słyszałam dużo negatywnych opinii na temat Venity, ale u Ciebie wyszło przepięknie  😜 Oddaj te włosy !  😁
Jeszcze ich nie traktowałam odżywką żadną, bo czekam aż henna zwiąże się dobrze z włosami. Ciekawa jestem efektu po odżywkach 👀
A co do venity to różne opinie słyszałam, a że akurat w sklepie zielarskim rzuciła mi się w oczy za niecałe 5 zł, to czemu by nie spróbować? 😁
Na moich włosach mocno zniszczonych poprzednim malowaniem, a potem wypłukaniem koloru do takich przezroczystych, wypłowiałych czerwonych zrobiła efekt "wow" 😜
A ja mam kryzys drożdżowy. Dwa dni miałam przerwy, bo nie mogłam znaleźć nigdzie drożdży babuni. Przedwczoraj wypiłam, wczoraj znów nie, bo w domu mnie nie było i dziś nawet nie chce myśleć, że miałabym wypić to świństwo. A 5 kostek w lodówce czeka...
magija21   6 lat + vat :))
27 maja 2012 16:17
Czytam ten wątek i czytam, i nie mogę dojść o co dokładnie chodzi z drożdżami. Ok- podobno działają na porost włosów, ale co poza tym? Jak je przygotowywać do picia? W jakich proporcjach? Powodują jakieś wysypki?

Za wszelkie informacje będę bardzo wdzięczna :kwiatek:
Czytam ten wątek i czytam, i nie mogę dojść o co dokładnie chodzi z drożdżami. Ok- podobno działają na porost włosów, ale co poza tym? Jak je przygotowywać do picia? W jakich proporcjach? Powodują jakieś wysypki?

Za wszelkie informacje będę bardzo wdzięczna :kwiatek:

Czytasz i nie widziałaś linków odnoszących się po co jest ta kuracja, co daje i jak się sporządza napój drożdżowy...  🙇
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=277343
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
27 maja 2012 16:51
Magija21, o drożdżach było już sporo. Drożdże są nośnikiem wit. B. Wpływają na wzrost i kondycje włosa, oraz na wszystko inne na co pomaga wit. B. 😉 O przygotowaniu też było sporo, przygotowywujesz tak jak lubisz, niektórzy zalewają wrzącym mlekiem, inni wodą. Jedni 1/4 szklanki inni całą. Jedni z miodem inni z kostką rosołową. Ja osoiście pije 1/3 kostki drożdży Babuni zalane 1/2 szklanki wody z płaską łyżką miodu. Wysypki nie powodują, za to prawdopodobny wysyp wyprysków na buzi lub na ciele- różnie to bywa, ja nie miałam żadnego 🙂
Fog mnie ubiegła 😉
Magija21 - odpowiedziałam Ci na priv, ale proszę - usiądź na pół godziny i poczytaj chociaż ten wątek. Nikt nie poda ci prostego przepisu: o 7.30 umyj włosy tym i tym, później wypij/zjedz to i to.

Czy możliwy jest przyrost 1cm tygodniowo bez dodatkowych witamin? Jak chwaliłam się swoim, to koleżanka mnie zgasiła, że "ona ma taki bez drożdży i nic w tym niezwykłego nie ma" 😲
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
27 maja 2012 18:34
Słuchajcie moje drogie, robi któraś z was psikadełka? w sensie rozcieńczonych odżywek? Na jakie włosy, co ile w jakiej sytuacji?
Strzyga, woda z odżywką Joanny Naturii fajnie odświeża skręt 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
27 maja 2012 18:40
U mnie nie ma skrętu 😀
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 maja 2012 18:49
Składam zamówienie sobie i zastanawiam się czy taki szampon jest ok?
Szampon z glinką zieloną Montmorillonite LES ARGILES DU SOLEIL
jak najbardziej tak 🙂 do stosowania na co dzień super. produkt zgodny z opisem z tego, co wygląda 😉
Właśnie zmyłam maskę z żółtka, alterry, nafty, olejku rycynowego i chyba jeszcze czegoś. Jest świetna oprócz jednego szczegółu- zapachu. Próbowałyście go jakoś zamaskować, czy tylko mi to tak przeszkadza?  😵
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się