Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)

Scottie   Cicha obserwatorka
30 października 2014 18:34
Moim włosowym hitem ostatnio jest balsam do włosów Green Pharmacy- jest bardzo lekki, mogłam spokojnie wmasować w skalp i nie powodował przyklapu, w dodatku fajnie rozplątywał włosy i nie męczyłam się przy rozczesywaniu. Moja siostra też go używa (w zasadzie to ona mi go poleciła) i wypada jej jakieś 1/3 włosów mniej, niż normalnie.

A ja mam bardzo zniszczone końcówki, niektóre to mam rozczworowane, a nie rozdwojone 😉 i ten balsam fajnie je zlepia! Jestem bardzo zaskoczona, myślałam, że tylko ciężkie maski Biovaxu mogą coś takiego zdziałać. Jednak jest to chyba sprawa silikonu (wg. blogerek jest on w składzie tego produktu- ja się nie znam), w każdym razie przy moich zniszczonych włosach jest on wręcz zalecany.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
30 października 2014 20:15
PonPon, Tak na jesień mi zawsze sporo wypadało, ale nie tyle co teraz. 🙁 Przesunięcie szczotką - garść kłaków na szczotce. Zdjęcie frotki (garść kłaków na szczotce). W łazience na podłodze i w wannie - lepiej nie wspominać. Coś mi się zdaje, że albo został zmieniony skład szamponu, który używam teraz albo jakieś niedobory.

Ostatnio miałam ciśnienie na słodkie. Masakrycznie mi się chciało słodkiego - może to przecukrzenie?
bez przesady, od paru cukierów włosy nie wypadają garściami, chyba że dieta bardzo się pogorszyła to ewentualnie, ale wątpię. Może stres albo bierzesz jakieś nowe leki? Jeśli nie i rzeczywiście jest problem to lekarz - pewnie badania na tarczyce, hormony płciowe, anemie.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
30 października 2014 20:51
zonk, wierz mi to nie było parę cukierków.... To była masakra cukrowa przez parę miesięcy. 😁
Leków na szczęście żadnych nie biorę Ale też mi przez myśl przeszła tarczyca. Moze faktycznie warto zrobić badania.
Notarialna, jeśli Cię to pocieszy - mi też teraz strasznie wypadają. Fryzjerka mówi, że to na jesień bardzo częste. Biorę wyciąg ze skrzypu i pokrzywy 2 razy dziennie, jest już trochę lepiej 😉
O właśnie, ja pije teraz skrzypopokrzywę i biorę cp, chciałam na szybszy porost, którego jak na razie nie zauważyłam, ale widzę, że wypada mi o wiele mniej włosów (tylko ja nigdy nie miałam z tym problemu)  🙂
PonPon-mam jakieś opory, żeby go używać co mycie 😉 (myję 2 w tyg) . Trochę się boję przesuszenia włosów przy skórze głowy, bo nie nakładam tam żadnych odżywek (przyklap), ale chyba rzeczywiście się przerzucę na slsy, bo mimo ścięcia włosów nie podniosły się jakoś spektakularnie.
1.Byłam dzisiaj w Rossmanie na poszukiwaniu szamponu Barwa i oczywiście jej nie było. Szukałam jakichś innych ziołowych i również nic. Jaki jeszcze szampon oczyści włosy z silikonów? Czytałam skład szamponu Alterry Granat - jest bez silikonów ale nie znalazłam również ani SLS ani SLES, a to jest potrzebne do ich zmycia, co nie?

2.Czy po umyciu szamponem z SLS nakładać odżywkę? Mogę taką jak zawsze (Alterra Granat)? Włosy nie będą jakieś dziwne bez wygładzających silikonów?

3.Nie planuję całkowicie zrezygnować z silikonów tylko je ograniczyć (może z czasem całkiem z nich zrezygnuję  😉) mogę używać szamponu np. Alterry Granat, która nie ma silikonu i nakładać potem odżywkę Nivea Long Repair albo Joanna Argan Oil lub Alterra Granat (tu wiem, że nie ma silikonów)? Czy jest jakiś inny szampon/odżywka, która ma te "delikatniejsze", łatwiej zmywalne silikony? Trochę przeraża mnie ta Facella i Babydream - nie są to oryginalne szampony i pomimo polecania czuję przed nimi lęk  😂
1. ja uzywałam joanny z pokrzywą, a teraz mam isana med z mocznikiem.

2. tak nakładaj, taką, którą lubisz. Włosy mogą być tępe po umyciu, ale po odżywce nie powinny, nie wiem w jakim stanie są Twoje.

3.Ja używałam facelle i babydream i jakoś mi włosy nie wypadły 😉 A co do odżywki to metoda prób i błędów, żadna z nas nie będzie wiedziała jak zareagują Twoje włosy na dany produkt, ja zaczynałam od biovaxu, garniera AiK, joanny mleko i mód.
Czy któraś z Was piła może siemię lniane?
Zastanawiam się nad 'kuracją' siemieniem lnianym, nie wiem tylko czy dobrze je przygotowuję: zalewam 1,5 łyżki siemienia (nie mielonego, tylko nasion) 250 mln wody, po czym lekko gotuję, jakoś przez 20 min, żeby powstał charakterystyczny 'glutek'.
Z tego co czytałam, blogowe włosomaniaczki przygotowują je trochę inaczej, tylko zalewają ciepłą wodą i odstawiają na jakieś 40 min. (też tak spróbowałam - glutek się nie wytworzył)
Lenna, ja gotowałam siemię dla konia - zalewałam ciepłą wodą i po 2-3 minutach był glutek 😉 A siemię lniane można też np. prażyć i wsypać do jogurtu - smaczniejsze 😉
prażone traci wiele cennych składników. dużo na temat kuracji siemieniem masz tutaj: http://qchenne-inspiracje.blogspot.hu/2014/06/akcja-regeneracja-podsumowanie-efektow.html
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
01 listopada 2014 14:24
Isana to porażka nad porażkami. Używałam i szamponów z odżywkami i isana med. Te szamponi z linii isana med strasznie wysuszają skórę głowy. Baby dream używałam też jakiś czas - bez szału.
Tych aptecznych ziołowych również używałam, ale szczerze mówiąc bez zachwytów. Używam teraz care&go z biedronki. MOżna powiedzieć, ze podróba head&shoulder i od dłuzszego czasu myję metodą OMO. I daje jakoś radę.

A już w ogóle nie polecam tych 2 czy też 3 w jednym. Porażka.
Notarialna, ja używam ostatnio prawie tylko Isany Med i ją uwielbiam.
Mi brakuje odżywek. Mam dwa różne Biovaxy, Alterrę Granat, Timotei i Kallosa Latte. Na każdą moje włosy reagują dobrze, ale dalej mi czegoś brakuje. Na zimę chciałabym coś z silikonami, typu Timotei, macie jeszcze jakieś typy?
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
01 listopada 2014 16:50
flygirl maski Leo są fajne - mają w składzie jeśli dobrze pamiętam 1 zmywalny sylikon, lekką formułę (więc bardziej do codziennego użytku). Z efektów byłam bardzo zadowolona.

Szukaj na allegro 🙂
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
01 listopada 2014 17:09
Sisisa, Może zmienili skład. Bo początkowo używałam tej w sprayu z wyciągiem z pszenicy i było ok. Potem już po kilku opakowaniach ta odżywka była po prostu wręcz dusząco śmierdząca. :/ A szkoda, bo fajna była.

Mam jeszcze mydło siarkowe - raz od wielkiego dzwona użyję jeśli zaczyna mi się sypać z głowy. I działa o dziwo.
Edytka chyba w tej chwilii na allegro nie ma albo nie umiem szukać. 🙁 Sprawdzałam stronę, chętnie bym wypróbowałą tą arganową i latte. 😍

edit. znalazłam tą arganową, zamówię 😀
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
01 listopada 2014 17:41
flygirl, na allektro wpisz "Leo maska" i wyskoczą 2 strony wyników 😉 one są też dostępne stacjonarnie - google będzie pomocny.
julka - w alterry są ok do zmywania silikonów. barwy czy inne te tanie nawet w auchan/tesco się trafiają.

Notarialna - pamiętaj, że każdemu co innego pasuje 😉 co do wypadających włosów - serio bym o tej porze roku nie panikowała. 10 krótkich włosów, które wypadną wygląda mniej przerażająco niż 10 dłuższych. do tego mógł Ci jakiś stres dojść, zaczęłaś dbać o włosy i zauważasz, miliard innych pierdół.

na "tanie początki" polecam odżywki z isany i alterry. w tej chwili głównie tego + rosyjskie używam i bardzo sobie chwalę.


z delikatniejszych szamponów (szczególnie zimą mi pasuje) pamiętajcie o Johnsonie 😉
Dziewczyny, kilka dni temu przefarbowalam swoje naturalne wlosy o kolorze ciemny blond na gorzka czekolade. Strasznie zaluje wyboru, czuje sie w nich bardzo zle. Co robic zeby rozjasnic je do odcienia mniej wiecej sredni blond? Potraktowac rozjasniaczem/jasna farba? Sama moge probowwc takich sztuczek czy lepiej oddac sie w rece fryzjera? Prosze o pomoc.  :kwiatek: Brak polskich znaków bo pisze z telefonu.
Ja bym używała na razie szamponów przeciwłupiezowych, są oczyszczające i zmywają kolor. Zobaczysz do jakiego stopnia Ci się zmyje, może się tak zdarzyć, że właściwie całkowicie, a jak nie to najwyżej później będziesz kompinować u fryzjera. I absolutnie nie traktuj ich farbą ani rozjaśniaczem bez sensu je teraz niszczyć rozjaśnianiem.
kujka   new better life mode: on
04 listopada 2014 07:26
PonPon, johnson? Ale jakikolwiek?
szampony i [url=http://cluster006.ovh.net/~dzieciow/wp-content/uploads/2012/06/jj-3w1.jpg]takie 3w1[/url] są ok 😉 to coś 3w1 super się też sprawdza do mycia twarzy - jest troszkę olejowe, fajnie nawilżona skóra po tym jest
Ej dziewczyny,  znacie jakieś blogi o włosach kręconych/falowanych?  Próbuje ogarnąć swoje włosy i wychodzi mi, że są na pół proste na pół falowane 😵 i nie wiem jaka pielęgnacja jest dla nich najlepsza.
O! Albo wiem!  Umyje włosy tym szamponem bez silikonów i wstawię zdjęcie,  może mi coś doradzicie?  😉
Averis   Czarny charakter
04 listopada 2014 18:10
julka177, blog Anwen.
revoltowiczka. byłam a podobnej sytuacji, mycie szamponami przeciwłupieżowymi trochę sprało kolor, ale znacznie szybciej odrastaly włosy i niestety nie obeszło się bez dekoloryzacji.
oki, dziękuję!
Dziewczyny, chciałabym kupić jakieś fajne, dobre nożyczki fryzjerskie, mam szalony plan sama zacząć sobie podcinać włosy 😀 Jakieś konkretne modele (linki) warte polecenia? :kwiatek:
Myślę, że Jaguary są godne zainteresowania
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się