Włosomaniaczki, czyli walka o piękną grzywę (świadoma pielęgnacja)

arivle- Dzięki  :kwiatek:
Odżywkę zawsze nakładam tylko na dolną część włosów.
Kończy mi się obecna odżywka jakiś Syoss bez silikonu i szampon Pantene Aqua, który do tej pory dobrze się sprawdzał, jednak nie wiem w co teraz się zaopatrzyć.
Muszę myć włosy co drugi dzień a grzywkę codziennie :/
Miałam kiedyś szampon Radical ale po nim siano okrutne :/
Jiska, z farfoclami czy bez, gazowane czy nie, co za różnica? Szczypiecie się z tymi drożdżami jakby to co najmniej urynoterapia była :P 😉

Dzisiaj po raz pierwszy się przekonałam i umyłam rano włosy odżywką (Isana) z odrobiną BDFM na skalp- ku mojemu zdziwieniu włosy są tak samo świeże jak po intensywnym myciu BDFM. Ostatnio nie olejuje zbyt dużo, bo od wszystkiego puszą mi się włosy :/ Na szczęście w poniedziałek dostanę olejki Alverde.
po prawie 4 tygodniach stosowania naturalnej pielęgnacji zgodnej z CG, mogą powiedzieć, że moje włosy wyglądają odrobinę zdrowiej! Są gładsze, miękkie, bardziej błyszczące, niestety jakikolwiek skręt (falowanie) zdechł 🙁
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 września 2012 19:20
Wandetta, a stosujesz punkt o stylizacji loków i fal?
Tristia, pozwolę sobie podlinkować odpowiedź, zamiast samej ją tworzyć 😉 http://www.blondhaircare.com/2012/03/jak-pielegnowac-przetuszczajace-sie.html
Scottie   Cicha obserwatorka
13 września 2012 19:24
Tristia, o matko boska, ten Aqua Light nie ma nic wspólnego z Light!! Z tego co kojarzę, to na samym początku ma AŻ 2 zdzieracze! SLS i SLES!!! Wywal go koniecznie i przerzuć się na Facelle Sensitve albo Babydream fur Mama. Będą dużo delikatniejsze i nie aż tak agresywne, przez co łój nie będzie się tak szybko produkował.

I nie narzekaj, niektóre z nas muszą myć włosy codziennie 😉
Arivle, hmm.. ciężko mi odpowiedzieć, bo nie wiem o jaki/ który (gdzie? :hihi🙂 konkretnie puntk chodzi. Nie czeszę włosów w ogóle (tylko na mokro z odżywką na włosach, grzebieniem z szerokimi zębami), suszę zimnym nawiewem bez dotykania. Odsączam w bawełniany t-shirt, nie szarpię, nie trę włosów. Gluta lnianego nie używam, bo mi nie wychodzi 😉 Coś jeszcze powinnam wiedzieć?

Przy okazji Arivle, kochana, znowu ta wAndetta? :kwiatek: 😉
cavaletti, Scottie- Dzięki 🙂 A te szampony o których mówicie gdzie można kupić? W zwykłych drogeriach typu Rossmann itp.?
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 września 2012 19:29
Wendetta, cholera! Przepraszam Cię strasznie! Chyba nigdy się nie nauczę! Przykleję sobie karteczkę na monitorze, żeby pamiętać że w twoim nicku jest E! A mówiłam właśnie o glucie lnianym lub innym żelu do stylizacji (dobry jest np. żel Isana pomarańczowa, żel Joanna mrożący, albo Bielenda Graffiti (?) ) a plunking próbowałaś?
Tristia, zarówno BD jak i Facelle to marki własne Rossmanna 🙂
Scottie   Cicha obserwatorka
13 września 2012 19:30
Tristia, Facelle sensitive to żel do higieny intymnej, BDFM to płyn do kąpieli dla matek, oba dostaniesz TYLKO w Rossmannie. Wszystko jest na pierwszej stronie 🙂

kasska danke  :kwiatek:
arivle, nie ma mrożącego żelu Isany. Jest Joanna mrożąca i Isana pomarańczowa 😉 ale domyślam się, że to właśnie chciałaś napisać, tylko wyszedł Ci skrót myślowy
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 września 2012 19:34
Cavalatti, haha o to dokładnie mi chodziło  😡 Zaraz edytuje post na wyżej co by nie wprowadzać w błąd  🤔wirek:
wendetta bo źle zabite drożdże nie dość,że nie pomogą to jeszcze 'szkód' mogą narobić. Nie chodzi mi o sam smak,a o dobre przygotowanie ich, 😉

edit. literówka
wendetta

_______________

od siebie dodam, że Joaśka Mrożąca jest nie dla każdego. solo może puszyć. najbezpieczniej chyba kupić Bielendę Graffiti
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 września 2012 19:48
Ja niedługo na blogu pokuszę się o porównanie stylizacji moich włosów za pomocą żelu lnianego, Joaśki mrożącej i Bielendy. Może jak uda mi się dorwać isanę pomarańczową u kogoś to z nią też. Bo nie będę kupować 3 żelu nie wykorzystawszy wcześniej poprzednich  😁
z góry przepraszam...a tyle co czytałam o tym,że źle piszą jej nazwę i sama to zrobiłam. 🤬
Cavalatti,


arivle, Tobie to chyba nagminnie się zdarza?  😁

minęła godzina i włosy trochę mokre nadal
Ach myślałam, że zaoszczędzę na olejach, ale chyba warto kupić. Oglądałam dziś, to taki wybór był  😜 Ale planuję olejek rycynowy i sok z aloesu kupić i robić maseczkę (w pigułce chyba była maseczka z tego)  🙂
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 września 2012 20:08
O nie!  👿 Ja już nic dzisiaj nie piszę! Idę spać, chyba przegrzały mi się szare komórki po rozpoczęciu roku szkolnego  😜 Aż mi wstyd!  😡
🚫
Arivle, spoko, wybaczam 😉 :kwiatek: Wobec tego wypróbuję Isanę pomarańczową albo graffiti. Może kiedyś zrobię kolejne podejście do żelu z gluta lnianego, ale to muszę mieć dużo czasu i cierpliwości. Na razie gluta i ogólnie len wykorzystuje jako składnik masek. O plankingu właśnie teraz usłyszałam, ale poczytam i może zacznę stosować
Cavaletti, dzięki 😁 w takim razie na joaśkę się nie skuszę, bo moje włosy są baaardzo podatne na puszenie.
Jiska, ja tam mam pewność, że są dobrze zabitę, bo zalewam je wrzącą wodą i czekam do przestudzenia. Czy gazowanie albo farfocle oznaczają źle zabite drożdże? Ja tam po każdej wersji czuje się tak samo dobrze, mój żołądek kocha drożdże! Przed snem idealne.

Swoją drogą, jak mogą zaszkodzić źle zabite drożdże?
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 września 2012 20:24
Nie wytrzymam i jednak napiszę  😁
Wendetta, mój ulubiony filmik obrazujący plopping/plunking. Ważne żeby pamiętać by nałożyć porcję stylizatora (żelu dowolnie wybranego) przed zawinięciem turbanu a potem dołożyć jeszcze trochę po zdjęciu. Po wyschnięciu włosów oczywiście odgniatamy. 🙂
A nie zabite drożdże mogą zrobić mały armagedon w żołądku 😉
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
13 września 2012 20:28
arivle, żeby nie mylić/nie przekręcać nicków po prostu klikaj na nie - jak klikniesz na nick danego użytkownika to automatycznie pojawia się pogrubiony w okienku odpowiedzi 🙂

A do mnie przyszło dzisiaj zamówienie z allegro i zastanawiam się, którą odżywkę wypróbować najpierw 😀  😜

No i chyba udało mi się przekonać kumpelę do mycia włosów różowym BD - zaczęła od drożdży i zmiany odżywek/masek. Wczoraj pożyczyłam jej do wypróbowania różowego BD i jest bardzo zadowolona z efektów 🙂 Kolejna osoba po dobrej stronie mocy  🤣

wendetta, tak jak napisała Jiska, niezabite drożdże mogą wywołać niezłe sensacje żołądkowe - rosną po prostu w żołądku. Jeśli gazują to ich nie zabiłaś.

Jak już jesteśmy przy lnianym glutku - suszycie z nim włosy suszarką czy czekacie aż same wyschną? U mnie to bardzo, bardzo długo trwa i w ogóle to muszę związać je wtedy w koczka albo pieluchę, bo jakoś jakby mi takie oślizłe dotykały pleców to brrrrrr
ja suszę suszarą. z glutkiem to do kilkunastu godzin potrafią mi schnąć, nie mam tyle czasu
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 września 2012 20:35
Horciakowa, klikam, i klikam i się nie chce pojawić! Chyba zostaje mi po prostu kopiowanie  😁 A co do suszenia, ja różnie- jak mam czas to schną naturalnie, jak nie mam to suszę dyfuzorem. Możesz spróbować je podwiązywać na pieluszcze trochę do góry- taki półplunking, lub też plunkig dla długich włosów- tak jest chyba to nazywane, postaram się zaraz znaleść jakiś rysunek obrazujący o co mi chodzi. Albo zwyczajnie położyć sobie pieluszkę na plecach 🙂
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
13 września 2012 20:44
arivle, a klikasz jak jesteś w szybkiej odpowiedzi?
Dziewczyny, naszło mnie jeszcze takie jedno pytanie... Pielęgnację CG zaczęłam ok. 4 tyg temu. Przed tym, przez 3 dni oczyszczałam włosy szamponem z SLS (Joanna Rzepa) i od tamtego czasu nie użyłam go ponownie ani razu. Od 2 tyg używam codziennie jedwabiu z Biovaxu na końcówki, czyli silikonu, który trzeba prędzej czy później zmyć. W tej sytuacji jak często powinnam stosować szampon z SLS? Czy silikon użyty w tym jedwabiu jest zmywalny np. wodą, odparowujący itp..?
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 września 2012 20:53
Horciakowa, no to chyba już wiem czemu nic się nie dzieje... bo jak włączyć funkcję szybkiej odpowiedzi  😡 Żeby być tyle czasu na volcie i nie wiedzieć że jest taka możliwość  😲
bianca   At first I'm shy but then comes wine.
13 września 2012 20:53
Cavaletti, Super, średnioporowate.. Ale w którą stronę? Do nisko czy wysoko?
I jak to jest z chną? Mam tą
http://3.bp.blogspot.com/-VR1kvRZzWbE/T2MSrl85WvI/AAAAAAAAB1E/3hU0tSkoGAQ/s1600/P1120264+%2528Large%2529.JPG ,
ale fryzjerka mnie nastraszyła, że potem żadna farba się nie przyjmie. No ale jak nie mam zamiaru wracać do drogeryjnych, to chyba dużo mi nie robi?
[quote author=szalonakobyła link=topic=88123.msg1522366#msg1522366 date=1347551561]
A jak zrobić płukanke/ maskę z mleka? Może być mleko takie zwykle z kartonu
[/quote]

ktoś? coś?
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
13 września 2012 21:05
arivle, jak jesteś w wątku to na samym dole masz czerwony napis "szybka odpowiedź". Klikasz na niego i powinno Ci się pojawić takie jakby "okno". Tam piszesz, potem podgląd - przechodzi do tej "normalnej" odpowiedzi, albo wyślij 🙂
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
13 września 2012 21:12
Horciakowa, no to nie mam nigdzie czegoś takiego, przynajmniej na moim macu, ale przecież widok strony powinien być taki sam jak na innym komputerze. Może korzystasz z Voltopirów? Bo ja z re-volty.  😵
Szalonakobyła, możesz dodać łyżkę takiego zwykłego mleka do maski. A płukankę podjerzewam, że jak każdą inną łyżkę/dwie łyżeczki na litro wody. Ale co daje taka płukanka, i czy jest sens ją robić to nie wiem.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się