Oszust !!! uważajcie - przestroga dla innych .

kujka   new better life mode: on
23 lipca 2012 12:12
pokemon, widzialam juz takie komplety... robione chyba przez weterynarza co chomiki cale zycie leczyl, zdjecie dochodzace do polowy stawu (i tam sie konczace), niewyrazne... ciekawe czy to w ogole bylo zdjecie tego konia 😉
Ja sobie wypraszam  😁 dzisiaj mam umówionego chomika na zabieg.
O tą drugą część Twojej wypowiedzi mi chodziło, czyli "dajcie mi zdjęcia, a znajdę do nich konia"  😁
Pokemon, i tu trzeba uważać, i badać jeszcze raz - ze swoim wetem. To taka kolejna przestroga, dla tych co czytają ten wątek.
Jak się RTG pokryje (a z reguły ten komplet TUV udostępniany przez sprzedawcę jest raczj bez skazy) to super, znaczy że hodowca uczciwy.
Gorzej jak się ślepo uwierzy. A potem się okaże, że zdjęcia to może i były robione jakiemuś konikowi, ale niekoniecznie temu, którego chcemy kupić 😉

Mnie bardziej ubawiło jak właściciele koni, które prześwietlałam i których ostatecznie nie kupiłam, chcieli bym im dała płytkę ze zdjęciami. Na moją odpowiedź, że mogę odsprzedać, byli wielce oburzeni 😁 No tak, ja bulę 1500 zł za badanie, a oni za free sobie zdjęcia RTG biorą 😜 Super deal 😜
Marka K i korysindex4 są parą, razem " handlują " końmi... Niedawno Marta K w bardzo chamski sposób próbowała ode mnie wyłudzić źrebaka za 200zł.
To ja powinnam ostrzegać przed ludźmi takiego pokroju!! Kupują wadliwe konie w okazyjnych cenach, sprzedają OZDROWIAŁE, myślę, że ich działalnością powinny zająć się odpowiednie instytucje... Ostrzegają przed handlarzem, który może nawet i nie wiedział o wadzie konia, bo konie u niego zmieniają się bardzo, bardzo szybko, a ciężko znaleźć u niego konia powyżej 5000zł... Znam tego handlarza- kupuje- sprzedaje, tak jak Wy- Marto K! Wcale mi was nie żal, natrafił w końcu swój na swego i na nowozakupionym koniu już nie zarobicie, z tego powodu oczerniacie innych??? Tak już jest, że kto mieczem wojuje, od miecza ginie! 🏇
Tu inne forum
http://www.swiatkoni.pl/forum/topic/8009-i-co-wy-na-to-ciekawostki-z-allegro-i-nie-tylko-cz-2/page__pid__313621__st__3320#entry313621
Marka K jest na nim bardzo znana i nikt jej nie pożałował!!!!
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
23 lipca 2012 13:25
hehehe, niezła historia więc  👍
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
23 lipca 2012 13:38
derby...ale ja o tym już napisałam na poprzedniej stronie 😉 nie zauważylaś??
Ten niespełna 3 latek ma w tej chwili 5,5 roku i jest w regularnej robocie i nic mu nie dolega także tutaj akurat wtopy nie bylo 🙂.

Natomiast komplet zdjęć jaki dostałam z koniem, który wrócił do właścicieli (w nogach było ok - na zdjęciach nazwisko poprzedniego właściciela, z innego miasta, z resztą "obracającego" końmi sportowymi).

Koń przy bliższym obejrzeniu okazał się "krzywy górą" - tzn nie równe (lekko) guzy biodrowe i grzebienie łopatek - stąd "kulawizna" byla zapewne rodzajem kompensacji.

Do tego na bank ten koń miał chore plecy - pewnie kissing spines albo coś w tym stylu. U właścicielki (notabene znanej zawodniczki, która utrzymywała, że nie ma czasu tego konia jeździć dlatego jest on na sprzedaż) koń prawdopodobnie był na przeciwbólowych albo sterydach, bo chodził normalnie. Po niespełna tygodniu, gdy przyjechał do mnie, tak jak pisałam, nie dało się jeździć na nim kłusem (tak naprawdę ani ćwiczebnym ani anglezowanym).

Dodam, że zaprzyjaźniona wówczas trenerka i zawodniczka ujeżdżenia (z sukcesami, startami w MP i ME, żeby nie było, że "bylekto"😉 również wsiadła i dopiero gdy zaczęła anglezować jakby bez dotykania siodła przy siadaniu jako-tako kon zaczął się przemieszczać kłusem.

Trzeba być szalenie ostrożnym - zwłaszcza, gdy ktoś utrzymuje, że:

- nie ma czasu by zająć się koniem
- nie ma umiejętności by się nim zająć
- sprzedaje konia by mógł się rozwijać

takie brednie, to proszę do kieszeni sobie wsadzic 🙂
Gajowa- troszkę się z Tobą nie zgodzę... Hoduję konie i regularnie je sprzedaje... Ale to ja nalegam na badanie Kupno- sprzedaż. by mieć czysto na papierze, że koń wyjeżdża zdrowy ode mnie... Zdarzyło mi się ostatnio sprzedać konia, bo NAPRAWDĘ nie miałam czasu na jazdę, przeszedł czysto badanie kliniki Dr Przewoźnego... Pretensje może mieć wyłącznie ten, kto kupuje konia w ciemno, bez badań....
jasne, że tak - czasem zdarzają się powiedzmy "wypadki losowe"

świetne jest to, ze jako hodowca sam/sama nalegasz na badania. Mniej problemów, bo w razie "w", jak ktoś kupuje bez badań, ma własnie pretensje do sprzedającego a nie do samego siebie.

ja sprzedałam w swoim życiu kilka koni (4 i jeden oddany za darmo, więc go nie liczę) i tylko jeden miał robione badania k-s. Wszystkie te konie były w cenach do 10 tys zł, ale też i nie za cenę mięsa...

Zabawni są też niektórzy kupujący, którzy koniecznie chcą konia "z badaniami", ale nie zamierzają za nie płacic. Kiedyś sprzedawałam 3,5 latka i notorycznie dzwoniła o niego jakaś pani pytając czy ma zrobione badania, a ja za każdym razem grzecznie mówiłam, że zrobienie badań leży w gestii kupującego, i że jeżeli jest zainteresowana koniem to zapraszam z weterynarzem. Po tygodniu znowu ta sama pani z tym samym pytaniem.

Czyżby myślała, że ktoś inny zrobi badania koniowi i jeśli ten będzie zdrowy to jednak nie zostanie kupiony? No chyba tak :P
Oj Gajowa, błagam, nie poruszajny tematu DZIWNYCH kupujących... To temat rzeka... Bardzo denerwują mnie osobowości jak Panna Marka K, która sama ma bardzo złą opinię w kręgu jeździeckim, jest bardzo wyrachowana, chamska w odpowiedziach, odmładza i uzdrawia konie, szydzi z hodowców i ich ciężkiej pracy pisząc- Pani źrebak jest wart, ile wąży, nie widząc konia... Podpadła mi ta dziewczyna i to bardzo!!! Osobiście pomogę właścicielowi koni z Lądka w oskarżeniu tej Pani i jej chłoptasia za pomówienia odnośnie nieudowodnionego oszustwa!!!
gajowa, jeśli jest tak, jak piszesz to uczciwy sprzedający na pytanie o zdrowie konia powinien odpowiadać "nie wiem, nie badałem". No nie często tak odpowiada. Patrząc na to wszystko, co tu zostało opisane ktoś, kto sprzedaje konia w ogłoszeniu podająć, że koń jest zdrowy, to chyba powinien był to wcześniej sprawdzić? Czy nie? Według mnie jeśli nie robi badań i nic o zdrowiu konia nie podaje to jest ok, troszkę na zasadzie "u mnie nic nie wyszło".
Z całym szacunkiem, ale jeszcze nigdy nie słyszałam, żeby handlarz mówił, iż koniowi coś dolega... To w gestii kupującego leży niedowierzania i sprawdzenie, szczególnie jeśli kupujemy konia od handlarza... Nie rozumiem całego zamieszania... Handlarz, który oszukał wielu ludzi, padł w końcu również ofiarą innego handlarza i wyżala się wszędzie... Kto pod kim dołki kopie- sam w nie wpada- stara prawda!!!

Zresztą założyciel tematu opisuje historię konia kupionego w cenie mięsa, wiem, bo dzwoniłam do Pana z Lądka opisując całą historię i burzę jaką wywołała Marta K i jej chłoptaś... Kto bada konia zakupionego w cenie mięsa??? Założyciel tematu zapomniał uczciwie dodac za  ile kupił kobyłę i w jakim wieku jest, co wszystkoby wyjaśniło... Klacz niebardzo nadaje się dodalszego handlu, więc stąd wielki problem, ale znając możliwości tych
Państwa, ozdrowią i odmłodzą szybciutko tę klacz....
Nosił wilk razy kilka- w końcu poniosą i wilka!!!
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
23 lipca 2012 14:39
no jak to ? "dałem dużo dużo wiecej"  😉
s
Kolego, mam meila od Marty K w którym pisze, że to JEJ Chłopak kupił konia z Lądka!!! A handlarz z Lądka konia za 9 tyś nigdy w swojej stajni nawet nie miał! On handluje końmi za 4-5 tyś zł!!! Marta K kupuje konie poniżej ceny rzeźnej, więc... Mam na meilu jej chamską wycene moich konie- ogiere fryzyjskiego chciała kupić za 2500zł, holsztyna 3 latka za 2 tyś, źrebaki po holsztynach za 500zł odjąć z każdego konia 300zł na transport...

Właśnie dostałam PW, od założyciela tematu, że jego tatuś jest prawnikiem i jeśli nie wyedytuje postów wyciągnie wnioski.... Dobre!!!
Skoro tatus prawnik, po co synuś obrzuca gównem kolegów po fachu- handlarzy koniną, końmi???
s
Jak to handlarz to przecież mógł tych koni w ciągu tygodnia sprzedać 10, z czego 5 kupili mężczyźni 🙄
A jak zobaczył młodego chłopaka (bo zakładam, że w mailu podałeś datę urodzenia) to podniósł cenę, bo doszedł do wniosku, że młody to frajer (bez obrazy).
Ale swoją drogą bardzo mnie dziwi, że mając 6 koni swoich (bo tak wcześniej wspomniałeś), czyli mając jakieś doświadczenie w tej dziedzinie kupiłeś konia bez badań. No kurcze, nie jestem w stanie tego za cholerę zrozumieć...
Co do trzeszczek - z autopsji - wejdź sobie do wątku o trzeszczkach i tam poczytaj, popytaj, może jeszcze da się coś z tym fantem zrobić, skoro jak piszesz zwyrodnienia nie są duże. BTW jaki poziom trzeszczek?
;
[quote author=subaru2009 link=topic=88763.msg1467813#msg1467813 date=1342942343]
Ale powiedzcie mi, że to co tu się dzieje to jakiś ... żart ?  🤔


to nie jest żart to autentyczne i prawdziwe historie ... niestety sa tacy ludzie

Owszem, sama handluje końmi, i nie widzę w tym nic złego. Nie życzę sobie porównywania mnie do tego oszusta z Lądka. Nigdy nikomu nie sprzedałam wadliwego konia, nie informując go o wadzie!!! A ta klacz co niby łykawa była, to tak własnie było... W starej stajni stała koło łykacza, i właścicielka widziała jak parę razy za koryto złapała. U mnie postawiłam ja w stanowisku przy korycie, i ani razu nie łyknęła, więc poco mam pisać że łyka jak to nie jest prawda??!! Chemik, byłeś u mnie? Oglądałeś tą klacz, albo jakiekolwiek inne moje konie? Pewnie  nie, więc nie oceniaj!!! Ciekawe czy Ty chciałbyś na dożywocie trzymać wadliwego konia, który do niczego się nie nadaje?! To co my teraz z tymi końmi zrobimy to jest tylko i wyłącznie nasza sprawa, jedno jest pewne, na pewno nikomu go nie wcisnę  jako zwierze zdrowe! Bo ja oszustem nie jestem!!! 


Potwierdzam !  dlatego insynuację Chemika są nie na miejscu .

edytuj posty
[/quote]
[i]korysindex4[/i] skoro nie masz nic wspólnego z Martą K to dlaczego potwierdzasz jej wersję, czy uważacie użytkowników tego forum za debili, zmieńcie adres proszę
duunia   zawiści nożyczki i dosrywam z doskoku :)
23 lipca 2012 15:38
gdzie drwa rąbią tam wióry lecą, w zalezności od tego w jakiej odległosci sie stoi można dostać szczapką bądź calym kawalkiem

tak więc trza się bylo przyjrzeć i osobie marty k zanim sie zaczęło z nią kumać, bo na początku napisales ze się znacie
teraz piszesz ze nie masz z nia nic wspólnego - kręcisz zwyczajnie to i ludzie nie wierzą
.
"Kończ Waść, wstydu oszczędź"
to skąd wiesz, że jej (Marty K) klacz nie jest łykawa, skoro poprzedni właściciel podawał to jako wadę, bo między innymi to potwierdzałeś pod jej postem

s
Fakt jest jeden, że Marta K jest znaną wszem i wobec handlarą, wyłudzaczką, oszustką... Proszę moderatora o sprawdzenie IP noików założyciela tematu, jak i Marty K. Oboje występują tu anonimowo, a oskarżają handlarza, od którego dobrowolnie kupili konia, bez przymusu!!!
Duże nieścisłości! Trzeba być naprawdę bezczelnym na takie bezpodstawne ogłoszenia bez wyroku sądowego!!! Wiele osób na tym forum, jak na świecie koni nie przyznało wam racji, twierdząc, że jesteście sami sobie winni zakupu chorego konia bez badań!!! 
s
beraiter, ip zostalo juz dawno sprawdzone i jest rozne dla obydwu kont. i korysindex4, mial faktycznie ip z wielkopolski. rowniez po wpisaniu maila, ktorego podal w wyszukiwarke mozna sobie ustalic kim jest i jakie konie sprzedaje, a stamtad to juz calkiem blisko do fejsbuka. tylko musi sie chciec.  🙄
Gillian   four letter word
23 lipca 2012 16:34
no ba! nawet mamy wspólnego znajomego, się okazuje 🙂 hm, internet jest straszny.
Twoja koleżanka założyła podobne do Twojego ostrzeżenie, do wglądu :

http://www.swiatkoni.pl/announcements-display/horses-31287.html

Bardzo mieszasz się w tym, co piszesz... Wtórowaliście sobie wspólnie z M. K a teraz się nie znacie??? Może zastanowisz się dwukrotnie, nim napiszesz kolejny post (zalogowałeś się specjalnie na tym forum, by napisać ten jeden post!)  Powtarzam, nikt Cię nie zmuszał do zakupu tego konia!!! Bardzo nieładnie oczerniać innych ludzi....
Gillian, a jego dziewczyna jest laska co naturalnie ujezdza kasztanka z filmiku w watku o kontrowersjach naturalsowych 😉 a wczesniej konia klasy gp uczyla lotnych 😉
Gillian   four letter word
23 lipca 2012 16:46
toć właśnie to napisałam 😀 pamiętam tą dyskusję, jak tylko zobaczyłam zdjęcia to kliknęło 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się