Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

ja popłynęłam bo siły woli zabrakło a dobre żarcie wjechało na stół 🙁

bu, no nic, dziś się postaram ogarnąć...
wendetta, możesz poboksować. Takie ćwiczenie ma w swoich zestawach Jillian. Ona co prawda robi to w mocnym przysiadzie. Ale skoro masz problem z nogą to zrób tylko leciutkie ugięcie, mocno napnij brzuch i zepnij pośladki i dawaj "naparzać" w niewidzialny worek. Możesz np. zrobić kombinację pseudo-interwałową, na przemian odliczając ile tam chcesz -szybki młynek, uderzenia po skosie, uderzenia skos-skos-łokieć-łokieć.
Scottie   Cicha obserwatorka
01 maja 2013 14:58
W P90X (ćwiczenia Kenpo X) też jest boks 🙂 Mega mnie po tym łapska i plecy bolą.

Właśnie zrobiłam skalpel (pierwszy raz od daaawna) i mam wrażenie, że tylko uda tam pracują :o Innych partii mięśni nie czuję (oprócz pośladków, bo je zaciskałam bardzo mocno i chciałam, żeby najbardziej pracowały). Mega brakuje mi rozgrzewki przed ćwiczeniami (pajacyki, podskoki, bieganie w miejscu- wszystko jedno) i braku objaśnień: np. w jednym ćwiczeniu mówi, że nogi rozstawiamy na szerokość bioder, w kolejnym mają być złączone, a już w 3 ćwiczeniu nie mówi nic o nogach: ja robię ponad połowę na złączonych, a później kamera zmienia ustawienie i okazuje się, że są rozstawione na szerokość bioder :/ No i wkurzam się, że nie wiem, ile powtórzeń mam wykonać!!! W OGÓLE o tym nie mówi na początku ćwiczenia!
Ascaia, ooo, super pomysł! dzięki za podpowiedź :kwiatek: Kończę się pakować i zabieram się za unicestwianie niewidzialnego przeciwnika 😁

Wstałam dziś o 10.30 ( 🤔 aż trudno mi uwierzyć, bo ja nawet w weekendy wstaję o 6-7 rano, a codziennie do pracy o 5)- musiałam być mega niewyspana. Śniadanie zjadłam o 11.30 i do teraz mnie trzyma. Ale wmuszam w siebie garść migdałów i butelkę wody, bo nawet pić dziś zapomniałam.
Męczy mnie psychicznie ten brak ruchu, a to tylko 2 dni....
maiiaF dzieki 😉

policzyłam dzisiejsze kalorie, został mi jeszcze jeden posiłek ok 20 i do tej pory wyszło mi 1120 (licząc 2 ciasteczka małe 😡 ). Moi "współgrupowicze" cały czas sabotują moją diete przynosząc cały czas słodycze, ciasteczka dla całej grupy itd... ale staram się trzymać

zaraz lece na siłownie 😀
Averis   Czarny charakter
01 maja 2013 19:56
Po level 2 na pośladki i uda naprawdę czuję te partie. Niestety trochę nadwerężyłam sobie lewe kolano. Dzisiaj spróbuję go tak nie obciążać, ale jest moc 🙂!
Grupa niepełnosprawnych nam się tu robi 🙂 Ja nawet nie usiłowałam wsiąść na konia- wszystkie trzy pojeździła moja córka, która na koniec powiedziała: "jutro z Tobą nie jadę". W sumie mogę robić wszystko, byle nie w pozycji siedzącej.

Dieta- wyszło jakieś 1400kcAL
Halo, halo, jaka grupa niepełnosprawnych? 🍴

Cyborg zen dzisiaj popełniła spacer 15 km plażą, przebiegła 6 km, poćwiczyła siłowo 40 min i poszła na basen. W międzyczasie poopalała się na plaży i teraz marudzi, że ma czerwoną twarz 😁

Wendetta, trochę późno piszę, ale izometria jest bardzo fajnym ćwiczenie,, nie trzeba używać nóg za bardzo.
Trzeci dzień bez słodyczy zaliczony na 5  😁
zen- jakieś nadwyrężone biodra, kolana i zady ( to ja) nam się pojawiły.
Averis   Czarny charakter
01 maja 2013 20:55
Nici z lżejszych ćwiczeń. Moją matę do ćwiczeń można wykręcać 💃


Edit: Pośladki się podnoszą, z uda spada a brzuch dalej odstaje. Tuż ćwiczeniach jest jeszcze większy. Oszaleję...
ja zrobiłam nogi na siłowni 😉 całkiem dobrze poszło- nowe rekordy życiowe ustanowione.

mi dzisiaj mija równo miesiąc diety połączonej z ćwiczeniami bez ściemniania. Przez ten czas zawsze byłam minimum 3 razy w tygodniu na siłowni. na ta okazje zrobiłam dzisiaj zdjęcia i wrzuciłam porównanie do albumu.

ten miesiąc planuje ostrzej zabrać się za aeroby. Myślę, że dobry wstęp do przemiany zrobiłam, teraz czas na prawdziwy horror 😍 czyli aeroby wchodzą w ilości większej, jedzenie w mniejszej 😉
mocne rzeźbienie planuje 🏇
Sprawozdanie z pierwszego dnia urlopu.
Dieta baardzo OK.
8 godzin jazdy motocyklem- godzina to ok 240 kcal, więc spaliłam łohohoho ile kalorii.
I jeszcze na koniec okazało się, że chcąc nie chcąc wylądowaliśmy w luksusie, bo nigdzie indziej nie było wolnych noclegów. A w luksusie same luksusy. Zaliczyłam właśnie basen z jackuzi ( czy jak to się tam pisze) i biczami wodnymi. Wybąbelkowało mnie na amen.
Jest siłownia  😲 - zamierzam skorzystać rano przed opuszczeniem tego cudownego miejsca z rowerka- swoich 45 minut zrobię i ponownie z basenu z bąbelkami i biczami wodnymi.  😍
Kurde.....jak ja się cieszę, że mam szansę pobyć w takim miejscu. Mogłabym być bogata. Nie miałabym nic przeciwko.



jakiś dziwny brzuch mi wyszedł, ale nie mam innych  fotek, bo znów z samowyzwalacza robiłam i biegałam jak głupia po tej śliskiej podłodze żeby zdążyć przed "pstryk"  a w międzyczasie się nie zabić  😁

Averis   Czarny charakter
01 maja 2013 21:11
tunrida, jaram się 😀 Wyglądasz czadowo!
Nooooo! Tyż mnie się podoba więc się chwalę.  😀 Nawet mimo tego kilograma w górę i nieuzyskania na razie tego co planuję.
Solara dużo daje.  🙂
mały off Tunrida jechaliscie krajowa S-7??? po poludniu???
Tunrida, wyglądasz fantastycznie! 😅 😍
Witam dziewczyny jestem tu pierwszy raz 😀
U mnie lipa.. Nie przywiązywałam za mocno wagi do mojego wyglądu do okresu po świętach, gdy na wadze zobaczyłam +5 kg  👀 przez 2 tygodnie szło dobrze, a potem kapa. Mogę liczyć na wsparcie?  :kwiatek:
Nie, nie S-7. Więc jeśli kogoś widziałaś na tej drodze, to nie mnie. Lecieliśmy 50, 79 i 9. Teraz jestem pod słowacką granicą w jakimś dziwnym miejscu w górach- nie znam nazwy.
Buuu juz myslam ze sie Wam w drodze powrotnej rzuce pod koła.... świetnie wygladasz, ja sie melduje ze po 3 tygodniowej przerwie znow jestem na deicei i ruchu,mama nadzieje ze choc troche przestawie swoj organizm zeby jednak sie nie domagal żarcia,a prosił o jedzenie!
tunrida wyglądasz super  😀

u mnie dziś dużo ruchu przy koniach plus jeden pojeżdżony i kalori jakoś mało, ale jestem głodna  😁  niestety nie ma nic w lodówce!!
Tunrida wow  😲 wyglądasz bosko  😀

Wracam po przerwie.
Aktualnie mam czas tylko, żeby jeździć. Most nam się prawie zawalił i do pracy zamiast jeździć 35 km, jeżdże 75- w jedną stronę oczywiście  😎 Żyć, nie umierać. W wolne dni, albo w te w które pracuje trochę krócej jeżdże dwa konie. Na tym drugim mam ćwiczenia siłowe zaliczone  😂 Ale żeby coś poćwiczyć w domu... nie ma szans. Wracam padnięta. Nawet hula hop schowałam chwilowo.
Ze słodyczami staram się nie przesadzać, ale mój brat robi nam przepyszny deser za każdym razem jak przyjeżdża do nas- gruszki na parze z roztopioną czekoladą  😍 mistrzostwo po prostu
mąż śpi, lecę na tutejszą siłownię  😍
Ja po wczorajszym ważeniu miałam takiego giga doła, że o 19 wyszukałam czynną siłownię i pojechaliśmy.
Rowerek poziomy (kocham go miłością wielką) i bieżnia.
Ale to zdecydowanie nie był mój dzień, nogi sztywne, złapał mnie skurcz łydki i jakoś tak, źle mi się ćwiczyło. Może to wina @
ja po wczorajszej (i przedwczorajszej i przedprzedwczorajszej) siłowni UMIERAM!
zakwasy mam wszędzie!
chociaż psychicznie to całkiem miłe uczucie 😎 wiem, że dość prawidłowo jadłam to i poumierać mogę 😉 poczekam, aż mi zakwasy znikną i zważę się. mam nadzieję, że będzie jakaś pozytywna zmiana.

mam dobre jedzenie w plecaku 🏇 nic tylko się dietować 😉
Averis   Czarny charakter
02 maja 2013 07:57
Wrzuciłam swoja zdjęcia. Kostium kąpielowy jest tak luźny na tyłach, że wygląda jak pielucha 😉 Nie umiem zrobić odpowiednich fot, ale może coś widać ( po namyśle stwierdzam, że chyba jednak nie  :hihi🙂 . Najbardziej cieszę się z jędrnej skóry 💃

Edit Kurde, albo mam wrażenie, albo mi uda nabrały. ja się tak nie bawię!
60 minut rowerka zaliczone. Mąż strajkuje, nie chce iść na basen.  🙁 Samej mi się nie chce. I czasu ponoć szkoda.  🙁 Teraz muszę uważać na śniadaniu, bo to co tam podali to jest ZABÓJSTWO dla pazernych dietujących się.
Za mną trzy super dni jeśli chodzi o dietę i ćwiczenia a dziś @ czyli już nie będzie tak pięknie. Nie dam rady ćwiczyć więc chociaż spróbuję jakiś dłuższy spacer zaliczyć. Na wagę nie wchodzę do soboty żeby się nie denerwować niepotrzebnie.
Nie cierpię tych dni, wszystko rozwalają!

tunrida wow! Świetnie wyglądasz.


Tunrida powieszę sobie to Twoje pierwsze zdjęcie na lodówce  👍
A w takich hotealch, to niestety świnie mają w zwyczaju karmić zbyt dobrze. No bo jak nie zeżreć przed chwilą pieczonego chleba? I swojskiego smalczyku? I dopiero co zrobionej lemoniady?  🙄
Tunrida - wow!! zajebiście wyglądasz  😍


Ja dziś pomiary, więc -1kg, w biodrach zeszło kolejne 2cm, w pasie 1cm.
Uwielbiam teraz swoje "odchudzanie" jem co chcę, nie jestem głodna, ograniczyłam słodycze do minimum, nie jem po 18😲0 i dużo się ruszam 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się