Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
Ja dziś niestety też trójeczka, nie było zbyt zdrowo. Ale najchętniej nie jadłabym przez 4 miesiące do ściągnięcia aparatu. Jeden jego plus - schudnę 😁
Ituh- już podałam 4+. Od jutra planuję mieć same 5-ki. Moja determinacja sięgnęła ranbo szczytu ( kiedy musiałam dziś sięgnąć po portki o rozmiar większe)
Bo schudnę sama i będzie wam przykro. Uczciwie ostrzegam !! diabeł Nie wiem jak inni, ale na mnie to podziałało 😁
Tylko co ja zrobię z sobotnim piwem, hę? 🤣
U mnie dziś jest 4-
po tym jak zmarzłam na spacerze do herbaty zjadłam kawałek ciasta.
Od jutra walczę na 100%! 🏇
Przez sobotę i kawałek niedzieli będę na jabłkobraniu więc się więcej poruszam i pewnie będę się odżywiać się tylko nimi przez 2 dni.
Ostatnio jak zobaczyłam że boczki mi trochę znikły to latałam po domu i cieszyłam się jak głupia :P
Na pewno zamelduję się po weekendzie 😉
Ituh- już podałam 4+. Od jutra planuję mieć same 5-ki. Moja determinacja sięgnęła ranbo szczytu ( kiedy musiałam dziś sięgnąć po portki o rozmiar większe)
Pardon, umknęło mi. :kwiatek:
I Ituch. 😉
Jestem potwornie głodna. Idę się zamknąć w pokoju. 😤
Dołączam. Już nawet myślałam o czymś podobnym, będzie motywacja i rozliczanie.
Muszę się zważyć, ale chcę ważyć 58kg i poprawić brzuch. Moje przeszkody: brak czasu na ćwiczenie, odżywanie się w pracy lub na mieście i ciąg do słodyczy. Perspektywy na regularny sport marne.
Na chwilę obecną jest na pewno coś koło 62kg. Różnica może nie duża, ale wiem w jakiej wadze się czuję najlepiej, a z drugiej strony te ostatnie kilogramy nie tak łatwo zrzucić i utrzymać, łatwiej w brew pozorom idzie przy większej nadwadze.
Tunrida,
Famka,
Smarcik,
Flygirl,
Baffinka,
Zapnij się,
Marta_sz,
Kasia& figa,
Ituh,
Kotlet,
Lenna,
Alabamka,
Hiacynta,
cieciorka
Jak się pozbyć wody z organizmu?
cieciorka z tego co pamiętam to pani dietetyk u której odchudzała się moja mama mówiła że na zbicie wody dobra jest natka pietruszki. Jedzona np dodana w dużej ilości do surówki. Niestety było to parę lat temu i nie jestem w stanie stwierdzić że to na 100% prawda. Nawet jeśli coś przekręciłam to na pewno jej jedzenie Ci nie zaszkodzi 😉
cieciorka, i picie dużej ilości wody też pomaga 😉 Przynajmniej mnie.
Właśnie zjadłam dwa grejpfruty, gdzie zazwyczaj jednym się najadam. Dzisiaj zwalę to na hormonalne szaleństwo, a od jutra żadnych wymówek! 🤬
cieciorka, picie pokrzywy pomaga. 🙂
Epikea, mam według przeliczników- ale ja się lepiej czuję chudsza. Bez wystającego brzuszka, boczków i z mniejszymi udami 🙂 W styczniu 2011 roku ważyłam 52kg i wtedy byłam za chuda. 55 jest idealne 🙂
DZIEŃ PIERWSZY
Tunrida- 76,800 ( na swoje usprawiedliwienie podam fakt, że mam ciężkie kości 😀iabeł🙂 Planowane zrzucenie - 6,800. Tylko tyle potrzebuję, Swój dzień zamierzam zakończyć z oceną 5. Do zobaczenia wieczorem.
marta__sz - 66,4kg przy wzroście 172 , cel 58-59.
kolejne ważenie po weekendzie.
oczywiście dziś dzień na 5 będzie 😉
cieciorka, jest w aptekach taki specjalny środek na utratę wodę, reklama leci teraz w tv ale nazwy nie pamiętam 🙁
jak przelecisz po kanałach to napewno zobaczysz
kalkulator idelanej wagi przy moim kurduplowatym wzroście całym 165 cm pokazał 55 kg a wiec z wagi wyjsciowej zostało mi jeszcze jakieś 5 😀
waga dziś rano 60,2
a dzień wczorajszy: rano 4 kromy chleba z beleczym, nie zastanawiam się co jem czyli nie jestem na diecie 😀
o 12 owoc o 14 owoc
o 17 z koniem jadłam na zmianę jabłka i marchewki
i wczoraj wieczorem zaszalałam pożarłam jednym kęsem starą bułkę wysmarowaną masłem i sypniętą czochem staropolskim z torebki zapieczoną w mikrofali
tak wiem wiem zdrowe to to nie jest ale mnie zaspokaja 😉
Rano na wadze 65,5.
Kalkulator wagi pokazał mi że powinnam ważyć 55,25kg jednak moim celem na razie jest 58kg.
Na śniadanie otręby z owocami i jogurtem naturalnym + kawa z chudym mlekiem.
Na razie pakuję się na jabłkobranie i tam raczej nie będę mieć wagi. Zamelduję się w niedziele bo nie wiem czy ogarnę RV na moim wspaniałym telefonie...
Ja bym się nie sugerowała tym kalkulatorem, jak dla mnie on mocno przegina - dietetyczka wyliczyła mi idealną wagę na 53kg, a ten kalkulator pokazuje 51 - podczas gdy przy 52 byłam juz naprawdę bardzo szczupła.
Dzisiejsze ważenie: 54,3, czyli - 0,2. Dzisiejszego wieczoru się nie boję - gorzej z jutrem, bo czeka mnie cały dzień na uczelni, w związku z czym mój facet ma zrobić dla mnie jakąś pyszną obiadokolację jak wrócę do domu - no nic, poproszę go, żeby przynajmniej nie było deseru 😉
smarcik, a czym zajadasz emocje? Spróbuj przerzucić się na warzywa i owoce, zawsze to jakiś kompromis. 😉
Tym, co jest pod ręką 😡 drugą porcją obiadu, słodyczami, pomidorami, jakimś śmieciowym jedzeniem, jednym słowem tym na co akurat mam ochotę 🙄
DZIEŃ PIERWSZY
waga: 61,5 kg, do zrzucenia: 6,5 kg 😉 i jeszcze nic dziś nie jadłam 😉
U mnie dzisiaj 65. Następne ważenie po weekendzie, bo wyjeżdżam 😎
U mnie 56,5 przy wzroście 160cm, chciałabym zrzucić 6 kg. Będę się ważyć co tydzień.
Na śniadanie placki dukana z jogurtem 😉
Pozwólcie, że będę pisała wyniki z miarki, nie mam zwyczaju się ważyć.
Stan aktualny: 90-66-85
Cel: 80-60-80
Rano zjedzona owsianka, banan+kawa z mlekiem. Wczoraj pofolgowałam sobie z ciastkami, co prawda z mąki razowej, płatków owsianych, słonecznika i rodzynek, ale wieczorem. 🤔
się czaiłam wczoraj przy tym wątku cały dzień - zapisać sie czy nie zapisać🙂 dołączam do klubu bo zaczęłam zbierać tłuszcz na zimę a nie planuję zimowego snu więc mi nie potrzebny a w kupie raźniej i lepsza motywacja - pamiętacie amerykańskich "strażników wagi"?
stan na dziś: 59,900
do zrzucenia - 4kg - przy 56 będę szczęśliwa i dam radę utrzymać - tyle ważyłam przed ciążą i było mi z tą wagą dobrze
START
śniadanie - 2 kawy i ssanie w żołądku - czas na owsiankę🙂
EDIT: jednak musli a nie owsianka ale za to dowaliłam otrąb orkisowych i mielonego siemienia na trawienie🙂
Tunrida,
Famka,
Smarcik,
Flygirl,
Baffinka,
Zapnij się,
Marta_sz,
Kasia& figa,
Ituh,
Kotlet,
Lenna,
Alabamka,
Hiacynta,
cieciorka
zlota
dolaczam do Was 😅
dzis 73 kg (wzrost 164 cm) Do zrzucenia mam jakies 13 kg
na usuwanie wody z organizmu zakupilam Hydrominium- zobaczymy czy dziala 😉
Ten kalkulator jest jakiś kiepski.
Mnie pokazał niby 55 kg, gdybym przytyła 5 kg z mojej obecnej wagi, wyglądałabym kiepsko.
Natomiast mojemu facetowi pokazał, że ma wagę idealną, a spokojnie mógł jeszcze przytyć, więc nie sugerowałabym tym przelicznikiem 😉
No dobra, ośmieliłyście mnie i nie będę robić z siebie wyjątku.
73 kg, około 171 cm, waga docelowa 60 kg.
Jak na razie na I śniadanie zjadłam waniliowe Danio i do tego 3 kromki typu Wasa z masłem. Na II śniadanie będzie kawa.
Wybaczcie, że będę Was katować ale im więcej się tu udzielam tym większą mam motywację 😉 Także na śniadanie zjedzone 2 kanapki (chleb, ser, pomidor), teraz biegnę do miasta pozałatwiać sprawy (i nie biorę samochodu 😁 ) i wracam na 2 śniadanie w postaci kawy 😉
Złota, o własnie o Hydrominium mi chodziło
moja szwagierka używa tego już drugi miesiąc i na nią działa
famka a nie ma ryzyka odwodnienia? jak to działa, moczopędnie po prostu?
Kika, nie stosowałam wiec nie wiele mogę powiedzieć , ale nie zauważyłam po szwagrowej żeby częściej biegała
tyle mi się udało w necie wyszukać
"opakowanie
30 tabletek
działanie
Hydrominum zmniejsza skutki nadmiaru wody w organizmie tj.: łagodzi wrażenie nabrzmienia, wspomaga odchudzanie, ułatwia zwalczanie cellulitu, wpływa na eliminację toksyn. Nadmiar wody w organizmie może dotyczyć osób: zażywających tabletki antykoncepcyjne, zażywających mało ruchu, kobiet ze zmianami hormonalnymi, osób nie dbających o dietę."
ulotka sobie życie sobie🙂 ale dzięki rozkminię tylko boję się tego latania do toalety bo z pęcherzem wiewiórki i tak ganiam bez przerwy
cieciorka zgubiła mnie w spisie😀!
ja zanim wyjdę rano z pokoju robię 100 brzuszków i zestaw hantlowych ćwiczeń na ramiona i plecy.
Teraz piję kawę, zrobię 10 damskich pompek (płacze jak je robię, wszystko mnie boli;p) i idę załatwiać sprawy więc wrócę na pewno na obiad🙂 Dopóki nie jestem głodna to korzystam i zwyczajnie nie jem. Na mieście nic nie zjem na bank, bo zwyczajnie szkoda mi kasy😀
Powodzenia wszystkim, damy radęęę! 💃
aaa i jeszcze dopiszę, że marzą mi się takie zgrabne ramiona i ogólnie 'góra' jaką ma Smarcik!