Gruczoły potowe, strupki na skórze - infekcje bakteryjne, wysypka

To już taniej Ci wyjdzie Listerine, a którym Quanta pisała 😉

Ale Listerinem nie popsikam derki.

Dlaczego nie?

A jest w spray'u? Myślałam, że tylko w płynie.

W płynie, ale przecież płyn można rozpylić na derkę 😉

ashtray, ja psikam, idealnie do derek, czapraków itd. Dezynfekuje, jest niedrogi, dostępny wszędzie i przy okazji ładnie pachnie miętą 😉
Trzeba tylko zwracać uwagę na skład, żeby koniecznie była chlorheksydyna - to ona właśnie bije bakterie beztlenowe.

Ja teraz mam w stajni pod ręką coś takiego:


Kosztuje toto całe 8 zł, nawet profilaktycznie psikam co jakiś czas derki i czapraki.

Dzięki dziewczyny :kwiatek: Będziemy walczyć.

Melduję, że u mnie temat tych syfów już prawie zakończony. Pomógł Manusan i maść, którą przypadkowo znalazłam w swojej pace.  😡
O taka: http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=283

Witajcie, znalazłam wasze wpisy zobaczcie co mój koń ma a wcześniej miał objawy takie jak Wasze czy jest to samo co u was ale bardziej zaawansowane?

Nie mam pojęcia, mój nie był w takim stanie  😲 Jakiś wet to oglądał?

Tak oglądał, kiedyś moja klacz miała pod popręgiem obtarcie małe potem aż pod pachami i zrobiły się jej fałdy podeszły ropą zgubiła sierść i strupy ;-(  kazał Oksykort psikać z antybiotykiem teraz ma tak na pysku, wygląda jakby od ogłowia ale ja strasznie dbam o konie i nie wiem od czego mogło się to zrobić.

Na początku wyglądało tak jak na brodzie i przy kole wędzidłowym a ta żywa rana bo ona sobie to trze o nogi ;-(

Pamelko, nikt z nas raczej Ci nie pomoże, bo w jaki sposób? Może skontaktuj się z innym weterynarzem?

dziś przyjedzie do mnie inny Wet

Skąd jesteś?

Stwierdzili ze to jest obtarcie i dostała się jakaś bakteria ;-(  ale aż tak

o matko po co wchodziłam w ten wątek  👀 u mojej kobyły zaobserwowałam podobne zmiany jakie wcześniej opisywała quantanamera, na początku były bąble jak po ugryzieniach a potem na plecach (w miejscu gdzie kończy się czaprak) na samej górze, na grzbiecie pojawiły się takie strupki, zauważyłam delikatną bolesność. Wczesniej jeszcze zaobserwowałam wycieranie ogona. Kupiłam preparat na lipcówkę i zmiany skórne Carr & Day& Martin Killitch i zaczęłam smarować, na ogonie przeszło, na grzbiecie po drugim dniu było to troszke większe bo zachodziło na boki  👀 jak zdrapywałam to tez takie choćby strupki dziwne, delikatne i małe. Jutro przyobserwuję jak to teraz wygląda po kilku dniach.  Myślałam w pewnej chwili że to lipcówka ale nie jest to swędzące.