Króliki oraz gryzonie

Seksta   brumby drover !
28 września 2009 18:50
Sunny sliczne szczurzyska 😉 ja mam dwa .. skończyły wczoraj dwa lata, jeden nie widzi juz na oko takze podziwam Twojego! 3 lata to dla szczura piekny wiek! I mam nadzieje, ze w przypadku moich 'syneczkow' rowniez osiagalny...

urodzinowy tort szczurasów 😉
oczywiście Temor zabrał się za niego pierwszy. Jakoś mnie to nie dziwi  😎

Tort wygląda smakowicie... Ale czy nie jest za słodki? Ten banan i bita śmietana... Od razu się przyznam, nie znam się na szczurach, nic a nic. I pytam bez złośliwości :kwiatek:

Chciałam się pchwalić nową klatką mojego chomika. Najbardziej kocha spanie w swoim hamaku  💘
Przepadłam wczoraj i do domu przyniosłam tego słodziaka  😵
Kami   kasztan z gwiazdką
20 marca 2010 09:44
Dramka śliczny!!! Kupiłaś, czy dostałaś w "spadku"?
Wygląda na malutkiego - kup mu odrazu kuwetę z granulatem to powinien się szybciutko nauczyć do niej załatwiać i nie będziesz mieć problemu z bobkami na dywanie  😉 I zakryj jeden kącik klatki, albo kup jakąś budkę - takie maluchy lubią się gdzieś schować przed całym światem, zwłaszcza że macie psa  🙂
Manta   Tyłkoklep leśny =)
20 marca 2010 13:20
o, wątek dla mnie =)

aktualnie hoduje myszy rasowe i ostatnio się przeraziłam, gdy po policzeniu wszystkich wyszło mi 41, a byłam przekonana, że jest ich jakieś 25 =). Wcześniej wolałam nie doliczać wszystkich nowych, właśnie po to, żeby się nie przerazić =) jak będę w domu to wrzucę troche lepszych fotek.
Strasznie fajne zwierzaki z nich, i super alternatywa dla kogoś, kto kocha genetyke, hodowle zwierząt i wystawy a na coś większego nie ma miejsca i środków =)

Poza tym, mam chomika syryjskiego - także rasowego, slodki, kremowy długowłosy kulek. W dotyku - miększy niż mała kaczuszka. Nigdy nie lubiłam chomików, ale wystarczyło mi wiąć raz takiego rasowego na ręce, żeby wiedzieć, że muszę mieć takie maleństwo - i w końcu mam =)

W załącznikach foto chomika i kilku przykładowych myszoli (choc u mnie przewazaja syjamy, ale nie bede powtarzac fotek z ogloszen a chwilowo pod reka nie mam ich wiecej =) ).
Kami Kupiłam. Na moje nieszczęście obok poczty jest sklep zoologiczny i króliki były na wystawie. A moja 4 letnia córka użyła takich argumentów że nie mogłam się oprzeć  😵

Jest młody ma ok 2 mies. Po cykori dostał już rozwolnienia.

Ta kuweta ma stać w klatce?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 marca 2010 17:07
Ja  na chwilę obecną mam koszatniczkę, którą chętnie oddam, bo w innym wypadku trafi jako danie dla węża.
Dramko, nie dawaj mu cykorii ani innych warzyw czy zieleniny przez jakiś czas.

Takiemu młodziutkiemu króliczkowi należy stopniowo podawać nowe rzeczy. Póki co powinien dostawać to co jadł w sklepie (suchą karmę). Jeśli nie masz możliwości żeby sprawdzić co jadł kup mu coś dobrej jakości. Najlepsze są granulaty (nie mieszanki! Królik to nie gryzoń) Jednym z lepszych jakościowo jest Cuni Complete - ma dużo włókien, a stosunkowo mało tłuszczu.
Wstrzymaj się przed podawaniem warzyw i zieleniny do 12 tygodnia.

Po tym okresie możesz mu podawać zieleninę w małych ilościach, stopniowo. Najpierw trzeba sprawdzić czy królik dobrze reaguje na konkretne warzywko zanim wprowadzi się nowe.

Królikom nie należy też podawać wapnia (tych kostek), kolb, dropsów. Za to uszate uwielbiają Zuzalę (tą samą, która weszła teraz na rynek koński)

I kolejna uwaga: nie lekceważ rozwolnień, biegunek, zaparć (zatorów - coś jak końska kolka) bo mogą doprowadzić do śmierci. Zwłaszcza takiego malucha.
W razie czego, jako "matka" dwóch uszatych potworów, służę wszelką pomocą.

Polecam też "króliczą biblię" - http://www.uszata.com/index.html Na tej stronie jest chyba wszystko co powinien wiedzieć opiekun królika.
Generalnie, króliczki to zwierzęta dające dużo radości, ale i bardzo delikatne, czasem agresywne.

I zapewne wiesz, że ten baranek to duży Ci urośnie i ta klatka za chwilę będzie za mała 😉

P.S. mam nadzieję, że się nie narzucam z radami 😉
Kami   kasztan z gwiazdką
20 marca 2010 20:51
Dramka, tak postaw ją w klatce (jeśli już siusia w jedno miejsce to postaw w nim) i wsyp granulat. Możesz wrzucić tam posiusiane trociny, żeby go zachęcić - króliki z reguły załatwiają się w jedno miejsce. Z moim poskutkowało - szybko załapał.
Amnestria dobrze pisze - zielenina po trochu. Mój niestety jest kompletnym zaprzeczeniem tego co królik powinien jeść - nie lubi większości króliczego jedzenia  🤔wirek: jeśli biegunka się będzie utrzymywać dłużej to koniecznie idź z nim do weterynarza, najlepiej takiego od małych zwierząt - niestety większość wetów od psów i kotów lekceważy problemy z takimi małymi zwierzątkami  🙁

Manta miałam lata temu identyczną samiczkę długoswłosego chomiczka i dochowałam się od niej ślicznych, małych kuleczek  🏇
Wilejka   nie. na wiele sposobów !
21 marca 2010 16:24
Manta - szary myszek [nie wiem dlaczego wychodzę z założenia że to on] jest śliczny ! Po ile chodzą takie rasowe myszy ? Bo o rasowych świnkach to wiedziałam, ale myszy ? Przyzwyczaiłam się do takich za 5 zł z zoologa ;-)
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
21 marca 2010 16:36
Przy ustawianiu menu dla mojego królika bardzo dużo korzystałam ze strony MEDIRABBIT - wszystko fajnie opisane, są nawet zdjęcia roślinek 😉
Z granulatów polecam Science selective http://animalia.pl/produkt,15577,656,Supreme_Petfoods_Science_Selective.html  (wersja dla malucha), są po prostu super - mają fajny skład i mój uszaty chętnie je wcina
Ja dawno moim granulatu nie zmieniałam, a widzę że pojawiło się parę nowych na rynku.
Ten wygląda ciekawie, ktos dawał? [url=http://animalia.pl/produkt,17755,656,Pincky_Koniczynki_Quadrifogli_granulat_dla_królików.html]http://animalia.pl/produkt,17755,656,Pincky_Koniczynki_Quadrifogli_granulat_dla_królików.html[/url]
Dużo włókien, mało tłuszczu, cena nawet przystępna 🙂

Poza tym świetny jest Beaphar Care+ (ma aż 22% włókien :emoty327🙂. Przepięknie pachnie, aż sama mama ochotę go zjeść. Moje uszy go uwielbiają, ale niestety za często im nie kupuję bo jest drogi - za 250g 14-16 zł 🙁

Dramko, jak króliczek?
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
21 marca 2010 18:51
Amnestria, ten, który wstawiłaś, to taka nowość- nowość, jeszcze jej nie zdążyłam dorwać, ale powoli zbliża się czas na kolejne większe zakupy, więc Mefinek na pewno go spróbuje 😉
Za Beapharem Mefik nie szalał, za to za Science Selective  😜 tylko teraz dostanie ten z serii dla seniorów, bo latka niestety lecą...
Co do CC - jeszcze rok temu za tym granulatem mój królik szalał, teraz wcina go kilka dni i strzela focha, po przerwie znów go je... Kiedyś tego nie robił, nie robi też tego z żadnym innym granulatem, czyżby coś zmienili (albo czyżby mój staruszek na głowę dostawał)?
"Królikom nie należy też podawać wapnia (tych kostek), kolb, dropsów." Taa a pani ze sklepu mi wcisneła i powiedziała ze konieczność.  😤

Amnestra Zasypuj!!  :kwiatek:

Po odstawieniu cykorii rozwolnienie przeszło. Daje tylko marchew, siano, tak granulat na wage? i pokarm "PRESTIGE"

Baranek to nie miniaturka?!  🤔  😵


Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
21 marca 2010 19:55
Dramka, Baranki potrafią ważyć nawet do 10 kilo 😉
Takiego barana (samca) miała moja babcia 😉

Pietruszkę również bym ograniczyła, bo jest moczopędna i króliki leją po niej na potęgę. 😵
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
21 marca 2010 19:59
Siano - ok, na marchew chyba trochę za wcześnie, ale nawet później podaje się ją w ograniczonych ilościach.
Co do granulatu na wagę - ja jestem na nie, czasami zdarza się stary i zleżały, a na dobrą sprawę nie masz tego jak skontrolować. Jeśli w karmie są ziarna i płatki (jest to tzw. mieszanka), to też nie za dobrze - są tuczące i mają za dużo cukrów, a za mało włókna.

W sumie - witaj w klubie - moją siostrę z Mefinkiem tak samo załatwili (nie ma to jak przemyślany zakup zwierzaka 😉 )

edit: Notarialna, nie strasz  😁 Miejmy nadzieję, że taki duży nie urośnie 😉
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
21 marca 2010 20:05
Makrejsza, Baranek miał być na pasztet 😁 , ale tak się babcia do niego przywiązała, że go zostawiła. Król dożył sędziwego wieku. przeżył 10 lat 😉

Ale to stare dzieje, miałam wtedy z 6 lat 😉
To Co Ja mam mu podawać?

10kg?? Będzie wiekszy niz moj pies i kot?!  😵
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
21 marca 2010 20:10
Na wiosnę mogą być gałązki wierzby, jabłoni, brzozy. Są to słodkie drzewa, nie trujące.
Ja dawałam jeszcze kolby kukurydzy (te paczkowane, bez liści), jabłka.

Miałam  kiedyś miniaturkę, także samca, ale po Kubie nigdy więcej królika!
Zasrywał kotu kuwetę, uwielbiał rozbebeszać piasek z kuwety, oblał pierzynę babci tak, ze trzeba było wywalić, kota gryzł ze złośliwości, a na rękach potrafił się zlać i ugryź do krwi na dodatek.
Francą był niesamowitą, a w końcu wkurzyłam się i wydałam go znajomym, którzy mieli domek z ogródkiem.

Baranek dorosły. Tu koło 7 kg.
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
21 marca 2010 20:13
Dramko - siano + granulat + stały dostęp do wody 😉
Za miesiąc zacznij wprowadzać warzywka 🙂
Z granulatów mam sprawdzony Cuni Complete i Science selective (do którego podałam Tobie wyżej link na Animalii)
No i polecam lekturę: http://www.medirabbit.com/PL/GI_diseases/Food/feeding_pl.pdf
edit: a tutaj masz dokładną rozpiskę : http://www.uszata.com/eksplorer/dieta/dieta.html#wiek


Notarialna, 10 lat? Piękny wiek, Mefik ma 5,5 roku i większość ludzi robi taką:  😲 minę jak o tym mówię.

Notarialna, to nie baran! To chyba olbrzym belgijski. Barany mają obwisłe uszy 😉
edit: link do zdjęcia królika barana od wujka google :

Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
21 marca 2010 20:16
Ja się nie znam, wkleiłam to co wypluło google. 😉
Dużo osób się dziwiło też. no ale był dobrze karmiony i dobra opiekę miał to i dług żył 🙂
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
21 marca 2010 20:22
Jak widać, nawet google zdarzy się skłamać, ale w moich grafikach też wyskoczyły głupoty 😉


Makrejsza To jakiś potwór  😲  😵

Już rozumiem o co chodzi z ta kuweta w klatce - znalazłam fotke.

Ale teraz ma wszedzie kupki wiec musze zmienić całe pościelenie? No i jak w kuwecie granulat to co całej klatce??
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
21 marca 2010 20:27
No, olbrzymy ważą bodajże do 14 kg, to rzeczywiście duże zwierzaki 😉

Co do baranków, to może i rosną większe, ale mają z reguły spokojniejsze usposobienie. Kiedyś w tramwaju jechałam na przeciwko kilkuletniego chłopca, który trzymał na kolanach leżącego do góry brzuchem baranka (królik był również ubrany w gustowne szeleczki), to był uroczy widok 🙂 Mój uszatek prędzej by mi oczy wydrapał.
Właśnie dlatego wybrałam baranka, bo w sumie miał być dla moje czteroletniej córki ale się w nim zakochałam  😍

I jest wesoły, oswojony, milutki..normalnie mniam..

Nie taki jak moje głupie i dzikie swinki  🙄
Przedstawiam wam moją świnkę morską Polly 🙂 mam ją od września. Adaptowałam ją razem z królikiem. Obydwoje mieli skończony rok. Niestety królik nie był wykastrowany i strasznie ganiał świnkę po klatce. Oddałam go koledze, któremu akurat zdechł króliczek, a świnka jest ze mną do dziś 🙂

dodaję zdjęcia 🙂
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
21 marca 2010 20:47
Cierp1enie, Ostatnie zdjęcie rozwala 😂
Wybacz, ale powaliło mnie na kolana 😁

Świnka ładna 🙂
Dramka ja też miałam baranka 🙂 była śliczna, kochana, cała czarna. Kupując ją nie miałam zielonego pojęcia o królikach, moi rodzice też nie. Pan w sklepie powiedział że to miniaturka, że niewiele urośnie... taaaaaa chyba 3 razy zmieniałam klatkę 😉 już nie wierzę w te sklepowe "miniaturki".
To super. Chociaż Pani w sklepie mówiła że jeszcze urośnie..

Mam duży dom, najwyżej będzie ganiać luzem
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się