Pewnie wielu z Was miało do czynienia z debilem, który od jakiegoś czasu umieszcza na końskich blogach swoje okrutne komentarze, w których chwali się, jak rzekomo krzywdzi kuce, np. przywiązując je za kopyto do rury wydechowej w samochodzie i ,,wciskając gaz do dechy" albo wsadzając ciężarnym klaczom do pochwy kij od szczotki i inne potworności tego typu. Domyślam się, że to na pewno tylko jego chora wyobraźnia, ale po pierwsze: na blogi o koniach zagląda dużo malych dzieci, które ślepo wierzą w te jego wypociny, po drugie - nawet nie wierząc mu nie jest przyjemne dla miłośnika koni czytać takie obrzydliwe rzeczy, i wreszcie po trzecie - może zaczyna się od fantazji, ale kto wie - może za kilka lat usłyszymy o kucyku z urwanym kopytem okaleczonym na śmierć albo z podpaloną grzywą ? Naprawdę nie można tego gdzieś zglosić ? Może gdyby gówniarz zobaczył policję przestraszyłby się i wybiłoby mu to z głowy podobne pomysły na przyszłość... Bo mnie się wydaje, że już samo pisanie takich komentarzy jest łamaniem prawa !
Dla zainteresowanych - jego chore wypowiedzi można znaleźć np. na tym blogu:
http://konie1moja2pasja3.bloog.pl/id,332574609,title,Parada-jezdziecka-Lodz-2012,index.html#komentarze wystarczy pod notką zjechać w dół do komentarzy.