Zaginął koń, między Olsztynem a Morągiem, warmińsko-mazurskie

UWAGA!!!

Zginął koń w okolicach Pelnika (wieś koło Łukty, pomiędzy Olsztynem a Morągiem), warmińsko-mazurskie.

Ktokolwiek ma jakieś info proszę o kontakt: 660 850 917.
1,5 roczny, kary wałach z gwiazdką na czole. Zaginął w niedziele wieczorem. ślady urywają się w lesie i może być teraz wszędzie, nie wykluczamy również tego, że mógł zostać skradziony. Gdyby ktoś coś wiedział, proszę o kontakt.

Od trzech dni przeszukujemy bez skutku wszystkie okoliczne lasy. Ślad po młodym zaginął, nie doszedł do tej pory do żadnej okolicznej stajni, ani miejscowości, więc postanowiliśmy działać na szerszą skalę. Została już powiadomiona policja, leśnicy, straż leśna, weterynarze, handlarze, okoliczny gospodarze i stajnie. Niepokojący jest fakt, że ślad po nim zaginął, więc nie wykluczamy również tego, że mógł zostać skradziony.

Bardzo proszę wszystkich o czujność, a moderatorów o wyrozumiałość i tymczasowe przyklejenie wątku  :kwiatek:

edit: DLA ZNALAZCY PRZEWIDZIANA NAGRODA

edit 2: fakt, że zdjęcie młodego, jak miał pół roku, ale wklejam, żeby było dokładnie widać odmiany. Gwiazdka na czole wygląda, jakby jej ktoś kawałek urwał.
a ogłoszenia wydrukowane? koniecznie też nagrodę trzeba ufundować
Tak, część ogłoszeń porozwoziłam i porozwieszałam już wczoraj, objeździłam też już wszystkie sklepy i inne "strategiczne" punkty, zostawiłam swój kontakt gdzie się da. Od trzech dni spędzam w lesie po 3-4 godziny zjeżdżając wszystkie ścieżki, paśniki, zakamarki itp.

Będę bardzo wdzięczna za podobne podpowiedzi dotyczące tego, co można jeszcze zrobić. Mam taką cichą nadzieję, że młody robi nas w jajo i pasie się gdzieś w krzakach w mało widocznym miejscy w pobliżu domu.
trzymam kciuki, żeby właśnie tak było :kwiatek:
W takim razie nie dziękuję, co by nie zapeszać.
Wrzuciłam link do wątku na fejsa. Powodzenia w poszukiwaniach!
Kosteczka - zadzwoniłam do Wujka, który jest leśniczym. Jego tereny to Silin-Dury, tamte okolice, obiecał też rzucić hasło swoim znajomym i myśliwym. Teraz sezon chyba na dzika, to się sporo kręcą po lasach? Trzymam kciuki!
Dziękuję. Będę bardzo wdzięczna za chociaż najmniejszą pomoc w poszukiwaniach  :kwiatek:

Dziękuję moderatorom za przyklejenie wątku  :kwiatek:

Spadł śnieg, bardzo mnie to cieszy, bo stare ślady zostały już zadeptane i rozjeżdżone, a na śniegu świetnie będzie widać nowe, o ile jakiekolwiek się pojawią  😕

Amarotsa, wiedziałam, że na re-voltowiczów można liczyć.
Kosteczka - Trzeba działać! Dzwoniłaś do Nadleśnictwa Łukta i ościennych? Jeśli nie to dzwoń gdzie się da. Wujek mówił, że teraz jeżdżą sporo po lasach, bo teraz jest napad na choinki w lasach i muszą pilnować.
wrzuć proszę zdjęcie i możliwie opis z paszportu.

To wrzucę do siebie na fejsa.

Dobrze byłoby też zrobić event na fb żeby jak najwięcej ludzi się o tym dowiedziało

Trzymam kciuki! Moim znajomym też kiedyś nawiał koń (stary wałach) i znalazł się bodaj po 3-4 dniach w pobliżu torów kolejowych jakieś 20-30 km dalej...
Amarotsa, dziś dzwoniłam do Leśnictwa Bobry, które opiekuje się "naszymi" okolicznymi lasami. Jutro zadzwonię do nadleśnictwa, żeby rozgłosili po wszystkich leśniczówkach.

gajowa, już pisałam wcześniej dziewczynom w Olsztyńskich voltowiczach, że niestety nie mam żadnych aktualnych zdjęć młodego, czego bardzo żałuję, bo by się przydały. Ostatnie jakie mam robione były jak miał pół roku, źrebięcą sierść i wygląd.

Opis z paszportu:
głowa: gwiazdka, wicherek powyżej linii oczu na lewo od linii środkowej
szyja: wicherek w środkowej części tchawicy
noga lewa tylna: od zewnątrz 1/3 pęciny, od wewnątrz pęcina, kor. nakr. (nie wiem jak to rozszyfrować)
obustronny wicher na fałdzie kolanowym
Młody jest zaczipowany, więc w razie czego łatwo będzie go rozpoznać po przejechaniu czytnikiem.

I najważniejsze, młody jest rasy SP, po delikatnej matce małopolskiej i po śląskim tatusiu, czyli mocny tułów, na nieco delikatniejszych nogach ze szlachetną głową.

Wydarzenie na fb to dobra myśl, jak do tej pory zamieściłam tylko informacje na tablicy. Za chwilkę się tym zajmę.
chip to niestety "słabe" zabezpieczenie... podobno bardzo łatwo je rozkodować... już wrzucam do siebie na fb
kor. nakr. - koronka nakrapiana. ze ma plamki czarne na bialej koronce

bądź dobrej myśli i powiadom też wszystkie koła łowieckie. oni też dużo w lasach - może znajdą no i będą uważać przy polowaniach ...
u znajomych też koń uciekł i oddalił się bardzo. kilka dni go nie było - grzybiarze poinformowali leśników, że jakiś wielki dziki zwierz atakuje ludzi (widząc wiaderka biegła -chciała pić). w końcu znaleziono miała swoją polankę na której stała kilka dni (widać było po sladach), oblepiona żywicą i ściółką tak, ze ciężko ją było zauważyć ...maskowanie miała.
wasz pewnie też się schował w zagajniku. konie czasem się gubia i nie potrafią wrócić...
a może robiłaś jakieś zdjecia na jego zawodach , jakas fotka np. z wypadu w teren , hubertusa ktoś robił?
Ircia   Olsztyn Różnowo
06 grudnia 2012 15:11
Motylek🙂 ale to źrebak 1.5 roczny  😉 
Są jakieś wieści z frontu  🙄 ... ?
A czy czasami nie był on wystawiony ostatnio na sprzedaż - bo go chyba pamiętam - może ktoś go oglądał...i sobie upatrzył???.... 🙄


Tak - teraz już sprawdziłam - był w ogłoszeniach !
Dziwne bo tydzień temu był na sprzedaż - a teraz już nie i tylko jest wałaszek arabski na sprzedaż...i zdjecia były konia...coś mi ty sie nie zgadza...
Moze koń został sprzedany... 👀
ircia2   KARULA ZOŁZULA:)
06 grudnia 2012 18:22
betamasz jakieś złe info 😂 on nigdy nie był wystawiany na sprzedaż 👍Gdzie Ty to sprawdziłaś  🤣 ?
Były trzy konie wystawione - został tylko jeden. Ciekawe czy ten drugi też uciekł...czy się sprzedał...
Ircia   Olsztyn Różnowo
06 grudnia 2012 19:09
beta jest wałach arabski na sprzedaż, a drugi był i być może się sprzedał, tego nie wiem, ale teraz zaginął czy uciekł źrebak 18 m-c, a  z tego co pamiętam to ten co się sprzedał nie był maści karej i był sporo starszy, bo chodził/chodzi pod siodłem  🤔wirek:
Jest to brat  mojego Stefana [po Elektorze]  i nie rozumiem jak mogłaś zobaczyć że był wystawiony na sprzedaż, bo ja tego ogłoszenia nie widziałam, ale może niech się kosteczka wypowie  😉
Beta, konie wystawione przez Kosteczkę na sprzedaż były ujeżdżone, chodzące zawody w skokach. Uważasz, że ktoś pozwoliłby 1,5 rocznemu źrebakowi wystartować w zawodach??? Grunt to szukać dziury w całym i czepić się czegokolwiek szukając sensacji na czyimś nieszczęściu  🤬

Konie, które były wystawione na sprzedaż znam osobiście. Jeden nawet u mnie stoi i pracuje w rekreacji. Junaka ( zaginionego źrebaka) też znam i boli mnie jego strata ( też troszkę go szukałam po lesie ) Ale bardziej mnie chyba bolą takie o właśnie reakcje ludzi  🤔wirek:
beta jest wałach arabski na sprzedaż, a drugi był i być może się sprzedał, tego nie wiem, ale teraz zaginął czy uciekł źrebak 18 m-c, a  z tego co pamiętam to ten co się sprzedał nie był maści karej i był sporo starszy, bo chodził/chodzi pod siodłem  🤔wirek:
Jest to brat  mojego Stefana [po Elektorze]  i nie rozumiem jak mogłaś zobaczyć że był wystawiony na sprzedaż, bo ja tego ogłoszenia nie widziałam, ale może niech się kosteczka wypowie  😉

tak tak na pewno sprzedali... przepili... i zapomnieli... a tera szukajo... gupie...
miłośnicy KONI... żaaal!!!
zacznijcie szukać zamiast ... pieprzyć!!!
[center][img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] bardzo serdecznie radze nauczyc sie obslugi forum i zasad jakie na nim panuja. i zbastowac troszeczke w slownictwie, tez radze.
brak edycji postow+ brak kultury
[/center]
Wrzuciłam na stronkę o koniach, którą lubi ponad 8 tys ludzi.
mam nadzieję, że maluch szybko się znajdzie, zwłaszcza, że nocą robi się mroźno.
No i czekam na jakieś informacje.
beta, bardzo dziekuje za cudna teorie spiskowa, robi sie pomalu atmosfera jak w filmie kryminalnym.

Niestety skonczyl mi sie transfer mb w komputerze wiec pisze z telefonu i nie dam rady odpowiedziec na wszystko.

Tak, mialam wystawione na sprzedaz konie i ogloszenia w zwiazku z tym, ze zostaly sprzedane usunelam (na moje oko to dosc oczywiste). Ale to trzy dorosle konie, w dodatku dwa siwe, jeden gniady, wiec nie wiem beta gdzie wypatrzylas mlodego. Ale brawo za instynkt detektywistyczny  👍

morag, dziekuje ze sie martwisz, ale pofolguj troche i zachowuj sie grzeczniej, bo wulgarne odzywki nic tu nie dadza.

Wiesci z frontu marne, rudasek napisala w moim imieniu e-maila-list gonczy do gminy Gietrzwald, jutro informacje pojda do Radia Mazury i Głosu Ostródzkiego.
Na razie zadnych nowych sladow, ale znalazlam dzis nowa kupe, ktora okazala sie niczyja. Dzieci juz spia, wiec jade na ogledziny. Oby sie okazalo, ze placze sie gdzies po okolicy.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
06 grudnia 2012 23:10
kosteczka, a jak znaleźć info na fb? Chętnie udostępnię na profilu stajennym, mamy tam sporo koniarzy, ale nie wiem jak to znaleźć. Trzymam kciuki.
Linku niestety nie dam rady skopiowac i wkleic. Wejdz na moj profil: Anna Kostka, Pelnik. Mam to w wydarzeniach i na tablicy.  :kwiatek:
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
06 grudnia 2012 23:16
Ok, znalazłam zaraz udostępnię z prywatnego i stajennego konta 🙂
kosteczka a szukaliscie w....ubojniach?  😕 ze zdjecia moze pracownicy by rozpoznali?  😕 ja wiem ze to podle ale... jesli go ktos zlapal i zawiózl?

2 lata temu podjechala do nas policja czy nam konie dwa nie zwialy bo ktos we wsi kilka km dalej zlapal.. pojechalismy bo z opisu brzmialo jak konie znajomych  40 km dalej...
ale nie, jednak nie te- stary jak swiat kuc i zrebak  zimniok, 1,5 roku na oko- ten co je zlapal az rece zacierał. chcialam zabrac te konie,zeby u nas spokojnie czekaly na wlascicieli, ale rolnik sie nie zgodzil, bo on zlapal i on bedzi edecydowal jak sie wl. nie znajdzie  😵. na szczescie znalazl sie dziadek ktoremu zwialy, bo jak nic by w puchy poszly .

z drugiej strony znajomej uciekly 3 konie, szukali 3 dni, helikoptery, radio... az w koncu ktos doniosl ze sąsiad zagonil je do stodoly i tam trzyma w ukryciu. pojechali, weszli i konie byly- ogony i grzywy wyciete, ze niby zrebaki jeszcze (huculy) i ze to ich konie i w ogole.... dopiero z policją jak przyjechali to oddali ale zawolali kase za jedzenie i zlapanie  😵

ludzie są beznadziejni...  🤔wirek:
No wlasnie przez to, ze swiat schodzi teraz na psy, a ludzie sa coraz bardziej pazerni podejrzewam, ze moj mlody dawno u kogos w stodole zakiszony albo juz w drodze na tamten swiat  🙁

No nic to, szukam dalej, porusze niebo i ziemie i bede liczyc na to, ze sa jeszcze dobrzy ludzie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się