Kącik Rekreanta cz. VI (2013)

secretary, ogolony i derkowany. 😉

lenka1z, Burza  😀
jeśli będzie następna okazja...a będzie.. to zrobię zdjęcie i wstawię 🙂

lenka1z długość nóg raczej standardowa do wzrostu 179...przeciętna  😉

juliadna u was typowo...fotki prze prze piękne!  😜
Zairka bardzo mi przykro, nie wyobrażam sobie jak musisz się czuć 🙁 ..ale najważniejsze, że macie siebie. Na pewno dużo radości da Wam praca z ziemi 🙂
xxmalinaxx fajnie się czyta o tak szybkich postępach młodej 😀
Martita boski kropek!^^


u nas w sumie nic ciekawego, może za tydzień wyskoczymy na halówki do Białego Boru...ale zobaczymy, teraz priorytetem jest żeby kobyła się wyluzowała po pracowitym sezonie i zaczniemy atakować znowu 🙂 w planach m.in. Jaszkowo, Leszno i Sopot
ale jestem z niej zadowolona, wreszcie możemy pozwolić sobie na odrobinę luzu, nie spieszymy się na zawody, nie musimy jeździć według ściśle ustalonego planu...po prostu powoli rzeźbimy niedoskonałości....jest przekochana  💃

dostałam od Katarzyny Boryny parę zdjęć z ostatniego Drzonkowa więc wrzucam:

Bogdan, no ja myślę.. 😉

Atea; wicheroweloveDziękuję bardzo  :kwiatek: Będę zdawać relację z postępów.
secretary Tak jak napisała emptyline. A w lato pumeks do siwych koni, Easy White Veredusa, długie czyszczenie i kąpiele 😉 Nie jest łatwo niestety, szczególnie jak cały się elegancko na padoku "upanieruje"  😵

Martita najchętniej bym Ci go wzięła i nie oddała, cudny jest.

Być Dziękujemy  😀 jednak będę bronić wszystkich kropek  😀iabeł: Za to zapraszamy w odwiedziny. A nigdy nie chciałam taranta...

Martita Cudowności!  💘

wichrowelove Ale wysoko latacie! Świetnie się na Was patrzy!  🏇

Kąciku, nie odzywałam się dawno i pewnie nikt nas nie pamięta ale trzymajcie kciuki za Kudłatego i udaną przeprowadzkę 🙁

Być Dziękujemy  😀 jednak będę bronić wszystkich kropek  😀iabeł: Za to zapraszamy w odwiedziny. A nigdy nie chciałam taranta...

Za daleko, musiałabym specjalnie wziąć parę dni wolnego, ale o zaproszeniu będę pamiętać.
Tarant i srokacz to moje marzenie, dlatego zawsze jestem zazdrosna jak ktoś ma takiego konia. Ot, jeszcze na swojego nie trafiłam.

Gillian trzymam kciuki.

Być, ha ha, bierz mojego, w końcu 2w1 i tarant i srokacz. 🙂

Marita przepraszam, ale muszę. Uwielbiam twojego kropka! Najchętniej przyjechałabym do Warszawy i Ci go ukradła! Jest taki... nienaciapany (tj. jego kropki są takie... kształtne, fajne i... jest ich odpowiednia ilość 😀). Jeśli w przypadku tarantów można mówić w ogóle o "nienaciapaniu".
Gillian przeprowadzka na pewno będzie udana 🙂.

A tak poza tym przyszłam Wam się pochwalić, puchnę dzisiaj jak paw ponieważ udało mi się namówić tatę na jakieś treningi! 🙂 Moja pierwsza jazda z trenerem od roku 🙂. Na razie będziemy się katować czymś co powinno wyglądać jak ujeżdżenie bo zanim Haxley będzie mógł w ogóle coś skoczyć to jeszcze trochę minie. Warto było czekać ten rok stępowania i kręcenia się w kółko dla takiej radości z... małego treningu 🙂.

Być, ha ha, bierz mojego, w końcu 2w1 i tarant i srokacz. 🙂

Na pewno byś mi go nie oddała. 😉

Fajnie poczytać czasem w kąciku rekreanta 🙂 Trochę mnie nie było... tak trochę nieswojo patrzeć na konie jak już nie mam Frigg... i jak się przejeżdża koło stajni.

No, to kto dzisiaj śmiga na Hubertusa?

ja byłam tydzień temu i jadę znowu za tydzień. 🙂

Co do tarantów.... ja uwielbiałam... w sumie nadal uwielbiam...ale w przypadku taranta, którego miałam przyjemność jeździć, pasuje mi stwierdzenie "uważaj o co prosisz, bo możesz to otrzymać" 😁

Gillian, Przeprowadzkę? Mam wrażenie, że Ty się co chwilę przeprowadzasz z koniem/końmi 😡 trzymam 🙂

My szczęśliwie przeprowadzeni 🙂 Sankaritarina, ostatnio przeprowadzałam się, w ubiegłym lipcu 🙂 i gdyby nie to, że to stajni od listopada w zasadzie muszę chodzić piechotą bo nie ma dojazdu to nigdy bym się stamtąd nie ruszała. Zresztą wracam na wiosnę 🙂 to był rekord mojego pobytu w pensjonacie bez żadnego gderania, miałam tylko drobne kosmetyczne uwagi.
Teraz mam jakieś 5km, jadę chwilkę rowerem. Będę mogła jeździć wieczorem bez stresu, że się zakopię, zjedzą mnie dziki i rozniosą moje kości po polach 😀 mieliśmy mały zgrzyt przy wchodzeniu do przyczepy, ale ogólnie spoko. Troszkę się pogorszą warunki jeśli chodzi o padokowanie, dotychczas stał na dworzu od świtu do zmierzchu a teraz w planie są 2-3 godzinki 🙁 ale coś wykombinuję, żeby chodził więcej i może damy radę 🙂
mój mega zestresowany nową sytuacją koń:

Gillian Dobrze, że wszystko poszło gładko 🙂 A czemu wydawałaś się taka zdenerwowana tą przeprowadzką?
Sankaritarina My jedziemy dzisiaj i za tydzień. Wygląda na to, że w tym roku na Hubertusie w końcu nie przemarznę na kość  😅

Atea, nie lubię przeprowadzek, zawsze się boję, że w nowym miejscy będzie kaszana, koń będzie się źle czuł, nie dogada się z innymi końmi,  nie wsiądzie do przyczepy, po drodze będzie wypadek... ot, matka histeryczka  🤔wirek: poza tym masa nowych ludzi 10+... a w poprzedniej stajni jak byli wszyscy, czyli 4 osoby to śmialiśmy się, że nieprzeciętny tłum 😉

bez stresu, że się zakopię, zjedzą mnie dziki i rozniosą moje kości po polach 😀


Hah, powiem Ci, że moja droga ze stajni na busa wiedzie przez "las" na skróty i w zimie wieczorami kiedy za latarkę robił mi ekran komórki, przez drogę za każdym razem szukałam odpowiedniego drzewa na które w razie 'w' mogłabym wskoczyć, paranoja 😁

ja mam gorzej bo idę polem i nie mam gdzie zwiewać 😀

No, to kto dzisiaj śmiga na Hubertusa?

A gdzie będziesz?
Mnie rozłożyło, chora jestem. Trzymam się jeszcze, póki nie jest to stan podgorączkowy.

Sankaritarina miałam do tej pory styczność z samymi srokatymi końmi i naprawdę, co jednej to ładniejszy. Miłe, kontaktowe i chętne do współpracy. Następną maścią w mojej klasyfikacji jest izabel.
Natomiast sama mam siwą w hreczkę.

Maść charakteru konia przecież nie określa, jednakże mam wrażenie, że w tarantach jest coś. 😁 Spryciarskiego, chochlikowatego, fircykowego.... I tylko w tarantach. Ale ja to tak z przymrużeniem oka, serio! Żeby mi zaraz nie wyskoczył ktoś spod znaku obrońców maści "niepodstawowych", że dyskryminuję użyteczność.

Gillian, Serio? Jak ten czas leci. Miałam wrażenie, że to niedawno 😡
Spoko, znam te stany histeryczne 😉 Na szczęście już mi trochę przeszło. Oby przechodziło jak najbardziej. A nowi ludzie to dobra rzecz. U siebie mi zaczęło brakować towarzystwa, bo ileż idzie samemu się snuć po placu, samemu w tereny jeździć. Fakt, ja lubię jeździć sama w tereny, ale czasem miałam ochotę pojechać z kimś.

Ja tylko szybciutko, trzymajcie kciuki za pomyślną  przeprowadzkę  🙂 
Jestem pod wielkiem wrażeniem ile udało mi się nauczyć, P. Poręba niesamowicię poprawił Fuerte 🙂
Wyjeżdżam z wielkiem uśmiechem, a zarazem że łzami w oczach,bo bym tu zostala jeszcze długo długo.

o matko, jak ja kocham pierwsze starcia na padoku... konina cała okopana do dupsku, ale już się dogadały - chodzi z czterolatką. Początek był gorący, ale jak wyjeżdżałam to już się łapały za kantarki więc chyba będzie dobrze 😉

Gilian - Boję się okropnie wprowadzania konia do stada tym bardziej, że mniej więcej z tego powodu właśnie teraz leczę swojego konia :/ Trzymam kciuki z ogona, na pewno się dogada  🙂

Juliadna - Byłaś w Szklarach? Opowiadaj jak było  🙂 P. Poręba to wspaniały człowiek więc nie dziwie się, że nie chcesz wyjeżdżać  😉

Hallo, czy ktoś nas tu jeszcze pamięta ? 🙂

croopie, wow! ale kawal baby! super Alli wyglada! tylko ta grzywa  🤬

kujka, trochę spuchła 😀 Zrobiła sobie zapasy na zimę, co by jej zimno nie było 🙂
A grzywa powoduje, że jest szczęśliwsza, tylko to mnie powstrzymuje przed obcięciem jej 🙂

Treningowe też jakieś mamy:

croopie-świetnie obie wyglądacie  😜  Jeździsz teraz sama, startujecie coś?
dawaj więcej fot  😉