Związki partnerskie

Słucham sobie sejmowej debaty nad projektami ustaw w tej sprawie. Takiej chyba wstępnej,  światopoglądowej.
I myślę, że dla mnie ten temat jest za trudny. Nie mam własnej opinii. No, może taką, że nie chcę, żeby mnie to dotykało finansowo. Słucham opinii z lewa i prawa i czuję się kimś z innej planety. Zupełnie niewidzialnym dla Pań i Panów Posłów.
A co Wy, młodsi, o tym sądzicie?
kujka   new better life mode: on
24 stycznia 2013 16:54
nie mam telewizora i staram sie jak najmniej spogladac w strone panow i pan z Wiejskiej. ale projekt popieram.

http://www.zmiloscia.pl/
a nie rozumiem dlaczego mozna byc przeciw. nikt nikomu nie kaze zawierac zwiazku partnerskiego jesli woli tradycyjne malzenstwo.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 stycznia 2013 17:01
A o czym ta debata, bo ja z tych co tv nie oglądają  😡
ja jestem za dla par homoseksualnych.
ale w przypadku par hetero to nie widzę takiej potrzeby. Przecież mogą wziąć ślub, nie?
Ale nie muszą, nie? Czemu nie pozostawić wyboru, jeśli nikogo poza tą parą nie będzie to " boleć"?
Obrady przerwano, bo osiągnęły stan wrzenia. I wygląda to tak :
albo się związki popiera i staje się od razu tęczowym libertynem , albo się nie popiera i jest się radiomaryjnym moherem.
Tak to wygląda na debacie. I ja stoję pośrodku.
kujka   new better life mode: on
24 stycznia 2013 17:29
ehh czyli jak ze wszystkim. jak sie nie jest radykalem, to sie nie ma zdania.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 stycznia 2013 17:37
Ja w pełni popieram. Co więcej, jestem również za możliwością adoptowania dzieci przez pary homoseksualne.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 stycznia 2013 17:44
Widziałam Twoich rodziców, fajni panowie.

A tak serio to ja nie jestem. Gdzieś ostatnio widziałam artykuł (tylko nagłówek), że podobno dzieci par homoseksualnych są szczęśliwsze niż heteroseksualnych.
smarcik, high five! 😅

Doprawdy, NIE ROZUMIEM, jak komuś może przeszkadzać, że dwie dorosłe osoby, chcą móc o sobie decydować.
Ale nie muszą, nie? Czemu nie pozostawić wyboru, jeśli nikogo poza tą parą nie będzie to " boleć"?

dlatego nie jestem przeciwna 🙂
czym się ma różnić związek partnerski od małżeństwa?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 stycznia 2013 17:48

A tak serio to ja nie jestem. Gdzieś ostatnio widziałam artykuł (tylko nagłówek), że podobno dzieci par homoseksualnych są szczęśliwsze niż heteroseksualnych.


JARA nie wiem, czy są szczęśliwsze niż dzieci par heteroseksualnych ale wiem, że są szczęśliwsze niż dzieci mieszkające przez całe życie w domu dziecka  😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 stycznia 2013 18:02
A uważasz, że w naszym, nietolerancyjnym kraju dziecko gejów będzie szczęśliwe kiedy będzie prześladowane za to w szkole? Nie wiesz jak dzieci potrafią być okrutne? Wystarczy, że dziecko
- ma tylko matkę
- rodzica alkoholika
- rodzice sa po rozwodzie
- matka nie ma nazwiska ojca
- dziecko nie ma modnych cichow czy smartfona
i już potrafią dzieciaki się pastwić. A nie wyobrażam sobie ojców-gejów. Serio, nigdy bym nie chciała być na miejscu takiego dziecka.
widzisz JARA, smutne to, ze dzieciaki w wieku 7 lat są w stanie się pastwić nad innym 'niepasującym' czy 'niewpisującym się w trendy'.  Bo to wypadkowa ich rodziców i ich wpajania podrostkom że to, co "normalne"(wg nich) jest DOBRE, a wszystko inne ZŁE. A to co ZŁE należy odpowiednio potraktować.

Całe społeczeństwo kuleje.
JARA - uważasz, że takiemu dziecku jest lepiej w domu dziecka/na pogotowiu opiekuńczym?
Ja popieram.
Polecam obejrzeć ten film:

Naprawdę takich historii jest masa...

Co do adopcji dzieci przez pary homoseksualne...W innym, bardziej tolerancyjnym kraju. W Polsce nie.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 stycznia 2013 18:17
JARA - uważasz, że takiemu dziecku jest lepiej w domu dziecka/na pogotowiu opiekuńczym?


A uważasz, że dziecko nad którym znęca się pół klasy jest zadowolone i wychodzi z tego normalne? Możemy tak piłkę cały czas odbijać, ale to nie ma sensu.
U mnie w klasie w gimnazjum chłopak nosił koszulkę flanelową i to był powód, dla którego wszyscy chłopcy z klasy się nad nim pastwili, psychicznie i fizycznie. Ja się dziwię, że ten koleś się to zniosił 3 lata i się nie "zważył" gdzieś na kablu. 3 lata szkoły (chociaż podejrzewam, że po wyjściu z gimnazjum nadal dochodziły do niego "echa" kolegów ze szkoły), gdzie większość dnia się w niej spędzem był gnębiony, gnojony, wyśmiewany, odpychany, bity, niszczono mu rzeczy i robiono multum innych okropieństw za koszulę flanelowa i bojówki. Gdzie największą obelgą jest "ty pedale",  a co dopiero bycie dzieckiem gejów. Sorry, ale takie rzeczy to na pewno nie w Polsce.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 stycznia 2013 18:32
JARA nad takim z domu dziecka też będą się znęcać, bo jest z domu dziecka. Obecny sposób wychowywania wielu dzieci (a raczej brak wychowywania) jest straszny. Ale owszem, na miejscu dziecka z domu dziecka wolałabym mieć dwóch kochających mnie ojców niż wracać do budynku pełnego obcych ludzi, których nie obchodzi moje istnienie.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 stycznia 2013 18:48
Dzieciaki z domu dziecka są częściej bardziej zahartowane przez życie niż dziecko z rodziny. Owszem domu nie ma, ale o siebie musi zadbać sam i wszystko wywalczyć, bo jak nie on sam to opiekun jeden na ileś tam dzieci na pewno tego nie robi. Uważam, że łatwo mówi się "ja bym wolała", "ja na jego miejscu" kiedy się nigdy nie było w skórze takiego dziecka.
Przy poziomie wiedzy naszego społeczeństwa na różne tematy jesteśmy sporo za ... no bardzo daleko za cywilizacją. I podobnie jak aborcja to będzie wieczny temat sporów.
widzisz JARA, smutne to, ze dzieciaki w wieku 7 lat są w stanie się pastwić nad innym 'niepasującym' czy 'niewpisującym się w trendy'.  Bo to wypadkowa ich rodziców i ich wpajania podrostkom że to, co "normalne"(wg nich) jest DOBRE, a wszystko inne ZŁE. A to co ZŁE należy odpowiednio potraktować.

Naprawde w to wierysz? Dzieci są okrutne, bo nie mają jeszcze wpojonych norm społecznych, że jak się chce komuś dupe obrobić to trzeba to robić za plecami i jak im coś nie pasuję to mówią i robią to wprost
ogurek, bo to juz wyższy level, wszystko przychodzi w odpowiednim czasie.
Myślę, że skoro rodzice nie są tolerancyjni, nie szanują drugiego człowieka to i ich potomek taki będzie.
Dziecko przyzwyczajone do wielokulturowości, różnorodności nie będzie wytykało palcem drugiego, bo ma tylko mamę. Albo ma 'dziwne imię' czy krzywo zapleciony warkoczyk.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 stycznia 2013 19:01
JARA no są zahartowane tylko co z tego? To są dzieci, mają być kochane a nie 'zahartowane'. Tak, JA BYM WOLAŁA i mam prawo do takiego zdania, Ty przecież też nie jesteś w skórze takiego dziecka więc Twoje zdanie ma taką samą wartość jak moje  😉 Zawsze znajdzie się ktoś kto ma inne zdanie i wcale nie zależy to od poziomu wiedzy społeczeństwa, tylko wielu innych czynników (choćby ta aborcja- w większości jej przeciwnikami są przecież katolicy, którzy w żadnym wypadku nie są głupi tylko mają takie a nie inne poglądy, tak samo jak zwolennicy aborcji i każdy ma prawo mieć zdanie jakie ma, dziwne by było gdyby wszyscy we wszystkim się zgadzali  😉 ).
.
kujka   new better life mode: on
24 stycznia 2013 19:11
Vanilka, jakos nieakceptowane u nas przez lata dzieci z rodzin rozbitych, malzenstw mieszanych itp daly rade wyrosnac na w miare normalnych ludzi. dzis dziecko wychowywane tylko przez mame/tate nie budzi raczej kotrowersji, plotek, niecheci. nie jest juz wytykane palcami jak kiedys. wiec czemu za jakis czas nie mialoby tak byc z dziecmi adoptowanymi przez pary homo?

uwazam ze nie ma szans na prawo pozwalajace na adopcje przez pary homoseksualne. nie jest nasze spoleczenstwo na to jeszcze gotowe. moze kiedys dorosniemy.

Żaden z trzech przedłożonych projektów ustaw nie zakłada adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
Wręcz wytknięto fakt, że żaden z projektów nic o żadnych dzieciach nie mówi. Na przykład takich z ubiegłych związków.
kujka   new better life mode: on
24 stycznia 2013 19:21
ale ten temat jest czesto w dyskusji o zwiazkach partnerskich poruszany, dlatego wyplynal w watku.

i szkoda ze nie porusza go zaden projekt, bo zwiazki partnerskie to nie tylko zwiazki homo.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 stycznia 2013 19:21
Mając lat naście można walczyć z nietolerancją na własny rachunek, ale myślisz, że dzieciak dałby radę tak funkcjonować od początku i wyrosnąć na normalnego (co więcej - lepiej ukształtowanego niż w domu dziecka) człowieka?



Myślę, że tak  😉 Ale ile ludzi tyle opinii, każdy ma prawo mieć swoją  :kwiatek:
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 stycznia 2013 19:26
choćby ta aborcja- w większości jej przeciwnikami są przecież katolicy, którzy w żadnym wypadku nie są głupi tylko mają takie a nie inne poglądy, tak samo jak zwolennicy aborcji i każdy ma prawo mieć zdanie jakie ma, dziwne by było gdyby wszyscy we wszystkim się zgadzali  ).
Największymi przeciwnikami abrocji są mężczyźni, a najwięcej osób za adopcją homoseksualistów to ludzi z normalnych, "pełnych domów" 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 stycznia 2013 19:28
Ja ogólnie jestem za adopcją, sama w przyszłości bardzo chciałabym adoptować dziecko  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się