Płock i okolice - rekreacja, stajnie ect.

Mam sondażowe pytanie do osób z Płocka i okolic: jakie jest nasycenie tego regionu w stajnie rekreacyjne, szkółki? czy stajnia 25 km od Płocka ( Bodzanów ) prowadząca rzetelną rekreację i naukę jazdy ma szansę się przyjąć? Propozycja, jaką szczodrze otrzymałem, z tamtych okolic wydaje się być zachęcająca, ale zupełnie nie znam tych terenów pod kątem jeździeckim.
czarna dupa i bez szans
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
22 września 2013 20:42
strzeszynopitek, napisałam Ci pw, ale niestety wrotki ma dużo racji. To zadupie jeździeckie, z którego my chcemy niebawem uciec 🙁
strzeszynopitek, niestety, popieram opinie. Może nie do końca, bo chętni są i przybywa jeżdżących, ale to lata orki na ugorze. Bo, nie czarujmy się, ew. zysk daje pensjonat, a zanim w płockiem pojawi się wielu "poważnych" właścicieli koni - dużo wody w Wiśle upłynie. No i - gdy ktoś coś już poważniej - względnie łatwo tu osiąść na swoim. Sytuację pogarsza fakt, że wiele okolicznych małych stajni jednocześnie i wyrobiło złą opinię jeździectwu, i przyzwyczaiło ludzi do złych standardów.
Sytuacja ogólnie taka, że z tamtej strony Płocka konkurencji praktycznie nie ma, ale... nie ma i klientów. Szczególnie jesienią i zimą. Praktycznie jedyny "koński" zarobek w okolicy mają ci, którzy mają dojście do imprez "integracyjnych" i liczne zaprzęgi.


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się