Perfekcyjny makijaż

Pauli, a mają w Inglocie jeszcze te okrągłe wkłady?
calore, wkłady mają, pojedynczych okrągłych już nie mają  🙂
Spróbowałam nowego eyelinera z Lovely i jestem totalnie zawiedziona, ech. 🤔 Poszukiwań idealnego w niskiej cenie ciąg dalszy.
flygirl, skorzystaj z promocji w rossmanie i weź ten w żelu lasting drama z maybelline, jest naprawdę świetny 😉
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
29 kwietnia 2014 17:55
calore
Szczerze mówiąc nie rzuciły mi się w oczy, ale z tego co mi powiedziała pani w sklepie, będą już od nich odchodzić.
Spróbowałam nowego eyelinera z Lovely i jestem totalnie zawiedziona, ech. 🤔 Poszukiwań idealnego w niskiej cenie ciąg dalszy.


Ja mam firmowy sefory/syphory i jestem mega zadowolona
dzięki dziewczyny 🙂 czyli jest nadzieja. a nie wiecie może, ile kosztuje kasetka, np. na 3 cienie, jeśli od razu kupuję te 3 cienie? gdzieś na blogu widziałam chyba, że jest wtedy tańsza niż normalnie, ale już nie pamiętam dokładnie.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
29 kwietnia 2014 18:06
calore
Koniecznie zależy Ci na okrągłych?
Ja zostałam poinformowana, że inwestycja w kasetkę na prostokątne cienie jest bardziej "przyszłościowa".
Z kolei nic mi nie wiadomo na temat niższej ceny kasetki kupowanej z cieniami.
Ja się ostatnio pytałam o okrągłe, bo sama mam 3 kasetki na takie i babka powiedziała, że wszystkie wkłady są w wersji okrągłej i prostokątnej. Jeśli chodzi o cenę to najlepiej podejdź i się zapytaj, bo szczerze mówiąc nie przypomina mi się nic takiego  🙂 
Tylko, że okrągłych 'trójek' już nie ma. Ja za 'piątkę' + wypełnienie daje 60 zł. Następna będzie kwadratowa już, bo mam 3 okrągłe wypełnione + jakieś 7 cieni osobno.
Pauli, zależy, ładniejsze są 😁 a tak na poważnie, to planuję kupić dokładnie trzy cienie. w tej sytuacji trzy cienie kwadratowe wyjdą mi tylko złotówkę taniej niż cztery okrągłe, trochę lipa jak dla mnie. no i kasetkę też wezmę od razu na te trzy cienie, więc chwilowo nie będzie mnie martwić jej przyszłościowość 😉 ostatecznie mogę wziąć okrągłe cienie, a kasetkę na kwadraty 😁
whitemoon071, doczytałam po wysłaniu posta. w ogóle nie maja, czy akurat u ciebie nie było? może znajdzie się jakaś u mnie, a jak nie, to zrobię tak, jak pisałam wyżej 😉
calore, a nie opłaca Ci się wziąć większej kasetki, gdybyś w przyszłości chciała kupić więcej cieni? ja mam taką dużą z inglota i jak coś mi się spodoba to dokupuję i nie mam problemów 😀
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
29 kwietnia 2014 18:27
Dokładnie 😉 Ja tam kupiłam kasetkę na 10 cieni prostokątnych i będę sukcesywnie uzupełniać 😉
No ja byłam u siebie w 3ech inglotach i w każdym panie twierdzą, że już nie ma i nie będzie trójek. Ja też wolę okrągłe, ale tak realnie patrząc to kwadraty są droższe 2 czy 3 złote a jest ich 2 razy więcej.. Więc opłaca się bardziej kwadraty. Ja już następnym razem przerzucam się na kwadratowe wkłady 😉
Ewentualnie możesz wziąc taką kasetkę pustą - wtedy dzielisz sobie ją jak chcesz i jak Ci pasuje 😉
niee, mam paletkę Sleeka z 12 cieniami, a używam 2 czy 3, nie grozi mi to 😉
whitemoon071, jakbym kupowała pojedynczo to może, ale chwilowo wolę jednak wydać mniej, jeśli będzie taka opcja. a są w Inglocie takie puste? tez o tym myślałam, ale chyba wolę mniejszą, poręczną. jakoś głupio tak potem nie zapełnić większej paletki 😁
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
29 kwietnia 2014 18:37
To ja się wyłamię, bo nawet gdybym miała wybór i tak wzięłabym prostokątne 😉
suchajka,
Ja mam kilka opakowań 🤣
Oczywiście można domieszać bronzer, tylko bronzer może nie być odpowiednim przyciemniaczem ze względu na kolor. Będzie ciemniej, ale niekoniecznie tak jak powinno. Możesz zamiast tego użyć bronzera zmieszanego z pudrem wykończeniowym, lub omieść bronzerem ramy twarzy.
Jeżeli chodzi o kupienie color blendów (lub tlenków, jeśli masz moździerz) z kolorówki, to, choć to banalnie proste i niedrogie, to najtrudniejszy jest wybór koloru. Trzeba dobrze wiedzieć, jaki mamy koloryt twarzy, lub dobrać żółcień, zieleń itp do korekty odcienia.
Mnie trochę byłoby szkoda- musiałabyś oddzielić część podkładu, po malutku dodawać tlenek i sprawdzać. W razie, gdybyś przesadziła- dodać trochę oryginalnego odcienia. Opakowania EM nie są duże, dlatego uważam, że nie warto się w to bawic. Zdecydowanie bardziej podoba mi się pomysł domieszania ciemniejszych próbek po prostu, jak proponuje Rul. Jest to znacznie bezpieczniejsze.
Albo kup nowy 😀

Ja zostałam poinformowana, że inwestycja w kasetkę na prostokątne cienie jest bardziej "przyszłościowa".
Z kolei nic mi nie wiadomo na temat niższej ceny kasetki kupowanej z cieniami.

Kupowanie paletki dedykowanej cieniom konkretnej firmy uważam za bezsensowne. Najlepiej moim zdaniem kupić (ostatecznie zrobić) paletkę bez przegródek. Wtedy wkładamy co, i jak chcemy. Inglot miał kiedyś takie palety, ale wycofali. Ja swoje dwie kupiłam na Allegro i są bardzo w porządku. Ok, Inglot ma lepsze, ale są dzielone i droższe, a to pierwsze je dla mnie dyskwalifikowało. Jedną zrobiłam z opakowania po dyskietce i taśmy magnetycznej i używam na wyjazdy.

Mam dwie tego typu, tylko że z nadrukiem i w dwóch różnych rozmiarach.
http://allegro.pl/paleta-magnetyczna-14x12-na-cienie-paletka-gratis-i4189094294.html
W podróż nadają się średnio- tu Inglot wygrywa zdecydowanie. Do codziennego użytkowania są jednak więcej niż wystarczające. Ciekawe, czy inglotowską dałoby się rozebrać?

O, jedna ma taki wzór, druga w zebrę:

A tu znalezione w necie sklepy:
http://bestmakeup.pl/pl/paletki-do-przechowywania/218-z-palette-pusta-paletka-magnetyczna-srednia-4u-niebiesko-zolta.html droga i to okienko mnie nie przekonuje
http://glam-shop.pl/glambox.html podobne do moich
Z tego wynika, że inglotowską da się jednak rozebrac: http://szafa.pl/c12766617-paleta-magnetyczna-inglot-freedom-system.html?i=3
A głupotę zrobiła vipera, bo nie dość, że dużo więcej paletek sprzedaliby (nie tylko fanom vipery- takich paletek brak na rynku, więc skusiliby się również klienci niezainteresowani ich ofertą), gdyby były niedzielone to jeszcze dzielone są nierówno. Przykład: http://www.viperamagneticplayzone.pl/palety-puzzle/8-vipera-duza-paleta-puzzle-magnetic-play-zone-z-satynowa-pokrywka.html Pewnie da się we wszystkie miejsca włożyć małe wkłady, ale nie podoba mi się zupełnie taki pomysł. Może da się wyjąć przegródkę?

Ejjj! To nie tak działa, Vipera nie jest dzielona:

Zamknięcie wygląda licho, ale poza tym wydaje sie solidna! IMO super! Mnie samej zachciało się takiej paletki teraz, myślę, że to świetna alternatywa dla Inglota 🙂
Scottie   Cicha obserwatorka
30 kwietnia 2014 08:27
ksan, te palety magnetyczne wrzucone przez Ciebie są bardzo słabe. Lepiej odłożyć kilka złotych i kupić Z-Palette (którą kocham 😉 ).
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
30 kwietnia 2014 09:44
ksan
Ja zakupiłam paletkę Inglota z myślą wyłącznie o cieniach do powiek, więc nie przeszkadza mi, że jest dzielona, miałam nadzieję, że ciecie z Vipery również będą pasowały, jednak są za wysokie...
Wobec tego kolejnym zakupem na mojej liście jest paleta magnetyczna z Vipery, a ta z Inglota zostanie mi na ich cienie, których kolekcję będę powiększać z ogromną przyjemnością 😉
Libeerte mam go i za nic nie potrafię go używać.
Dodofon dzięki, spróbuję!
laski, ile kosztuje ta cielista kredka do oczu Max Factor jeżeli nie jest na promocji? Jestem na nią napalona i chyba zamówię sobie z neta... 😉
flygirl, najnormalniej na swiecie 😉 na syfa nakladasz ten zielony, na niego moszesz jeszcze zwykly i podklad 😉
😜 ale się obkupiłam. Z Essence pojawiły się kolorowe tusze, na promocji w Naturze wychodzi chyba 7 zł za jeden. Wzięłam 2 na próbę :-).
hanexxx, w Rossmannie jest za 29,99zł.
PO CO JEST CIELISTA KREDKA?
Dodofon do malowania linii wodnej oka (czyli do kreski w środku) sprawia to, że oczy wydają się większe i w ogóle takie jakieś fajniejsze 😉 jak nienawidzę czarnych kresek w środku (w przypadku moich oczu) tak jasne uwielbiam 😉

Dodofon, oprócz do linii wodnej (otwiera oko) można używać jeszcze do podkreślenia łuku kupidyna, co ma optycznie powiększyć i trochę uwypuklić usta oraz do rozjaśnienia skóry wokół brwi, żeby były bardziej podkreślone
dzieki za odpowiedz, co to ta linia Kupidyna?
I jeszcze fotka poglądowa zaznaczania ust: klik

Łuk Kupidyna to to na górnej wardze, na samej górze ust, gdzie tworzy się taki trójkącik  (znowu poglądowo, bo słabo tłumaczę klik )
dzięki za objaśnienie
muszę spróbować zatem - na razie czekam aż mi znów pernamentny zejdzie - bo bylam u poprawki i mam wegiel na oczach i brwiach
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się