Kobitki... (antykoncepcja)

Dziewczyny czy któraś z was miała po plastrach albo po krążkach problemy z tarczycą?
Ostatnio zrobiłam badanie krwi i TSH mam zaniżone... jutro idę do lekarza, ale tarczyca to problem więc pytam czy któraś z Was miała tego typu problem?
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
14 października 2015 07:39
buyaka, polecam najpierw pobyc sobie conajmniej 3 cykle na jednoskladnikowych tabsach- ja sie np na nich czulam swietnie i poczatkowo nie mialam nieregularnych plamien, ale potem wyszlo, ze krwawie/plamie wieksza czesc miesiaca- jakbym miala tak miec 'w standardzie' przez 3 lata, to jednak dziekuje. U niektorych plamienia/krwawienia zanikaja calkowicie przy implancie, u innych sa 'normalnie', a u jeszcze innych- tak jak wyszlo u mnie, sa totalnie od czapy i utrudniaja zycie (seksualne w szczegolnosci).
jest jakiś niehormonalny lek na obniżenie testosteronu i innych androgenów? Nie mogę przyjmować tabletek anty przez zagrożenie zakrzepicą no i nie wiem co począć :/
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
17 października 2015 18:39
Metformina (off Label use), sterydy ( dexamethason np.) i antyki
Gienia-Pigwa antyki czyli? 😉
dea   primum non nocere
17 października 2015 20:16
Czyli tabletki antykoncepcyjne właśnie.
Nie ma nic innego? obiły mi się o uszy jakieś nazwy leków, które nie brzmiały ani jak metformina, ani jak sterydy.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
17 października 2015 20:40
Na włoski na twarzy jest np. Krem Vaniqa (Eflornithin).

Dea jeżeli problem leży w nadnerczach to sterydy jest leczeniem nr jeden. Z tego co sie orientuje.

Oczywiscie znajdzie sie dużo naturalnych metod, problem leży w skuteczności.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
19 października 2015 14:34
Dziewczyny mam 3 opakowania Sidretella 30 ważne do 05.2016, nie potrzebuje któraś? Nie przypasowały mi te tabletki 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 października 2015 07:37
[s]Ja mam jeden NuvaRing na zbyciu 😉[/s]

Nieaktualne
dziewczyny czy któras z Was podczas używania NuvaRing miała kłopoty z serce, ? od ok dwóch/trzech miesiecy dokuczają mi skoki ciśnienia, a teraz jeszcze arytmia. Leki średnio pomagają 🙁 Robię przerwę z krążkiem i zobaczymy.
Jara a moąna zapytać dlaczego rezygnujesz z NuvaRing ?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 października 2015 08:53
Totalnie mi nie służyły, miałam stany lękowe, kołatania serca, bóle nóg itp 😉
Dwa razy miałam do nich podejście i niestety hormonalna antykoncepcja mi nie służy.
Kurcze to faktycznie słabo. Ciekawe jak u mnie będzie, ja już hormonalną antykoncepcję stosuję ponad 15 lat, tabsy, plastry, spirala i teraz krążek. Zawsze było ok, a krążek to juz w ogóle mega wygodny. Pomijając moje dolegliwości ... przekonamy się czy to dlatego.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
20 października 2015 10:07
jagoda1966, a jakie masz doświadczenia ze spirala? I dlaczego z niej zrezygnowałaś?
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
20 października 2015 10:16
Tez musiałam odstawić tabletki przez ciśnienie. gestagenowe za to nie stanowiły problemu.
Zrezygnowałam ze spirali, bo po roku całkiem przypadkiem, okazało się, że się franca  👿 wysunęła. Ciary po mnie przebiegły jak pomyślałam, że mogłam przez to w ciążę zajść. Po przymusowym wyjęciu miałam kilka miesięcy kłopot z regulacją cyklu i jakoś zraziłam się do tej metody antykoncepcji. Nie dość, że wydałam kupę kasy to jeszcze praktycznie w błoto. Od tej pory nie mam zaufania do tego. Nie wiem kto zawinił, czy lekarz czy sama spirala. Nie wiem, ale fajne to to nie było.
jagoda1966,
A miałaś hormonalna spiralę?
Drogie Panie, przychodzę z problemem...
Jaka jest szansa na to, że po odstawieniu tabletek zrzucę kilogramy które mi przybyły (ok 10 :/) albo po prostu zmniejszy mi się apetyt, który na tabsach jest kosmiczny i na to, że libido podniesie się z poziomu mułu? Z nastrojem też jest średnio i pewnie na to też jakiś wpływ mają te hormony. Chyba mam jakiś kryzys z tym związany. Biorę tabletki od prawie 3 lat (zmieniałam dwukrotnie), nie mam żadnych wściekłych jazd, nie płaczę ani nic ale jest tak... nijako po prostu. Zastanawiam się czy próbować jakoś na siłę ten seks uatrakcyjniać żeby mnie w końcu zainteresował i katować się coraz to nowymi ćwiczeniami, żeby schudnąć (co ani trochę mi nie wychodzi od dłuższego czasu) czy spróbować tej drugiej drogi. Żeby nie było: tak, wiem, że ćwiczenia i ruch to zdrowie i absolutnie nie są wykluczone z mojego życia.
Chess może spróbuj zmienic lub pogadać z jakims ogarnietym lekarzem? Ja na poprzednich miałam tak ze wszystko ok ale własnie libido dramatyczne.. Na obecnych jest na normalnym poziomie

A ja pomału myślę nad odstawieniem.. Biorę juz 6 lat i boje sie o swój organizm. Czy któraś z Was brała tak długo?
Boję się odstawić bo powrót strasznej cery gwarantowany i boje się nie odstawić, bo kiedyś pewnie bede chciała zajść w ciąże..
Scottie   Cicha obserwatorka
24 października 2015 14:16
Evson, mnie właśnie leci 8 rok na tabletkach i w ogóle nie myślę o odstawieniu. Na bank będę brała jeszcze przez 2 lata (i dłużej), no chyba, że jakieś problemy zdrowotne zmuszą mnie do odstawienia.
Scottie a planujesz kiedyś dzieci? Przepraszam jesli pytanie jest zbyt nietaktowne ale pytam wyłacznie pod kątem zdrowotnym. Ciagle siedzi mi w głowie zdanie które powiedział lekarz kolezance kolezanki etc. jak stwierdziła ze bierze tabsy 7 lat i chce odstawić bo chciałaby zajsc w ciążę. No to ją wyszydził i powiedział ze chyba oszalała ze ma nadzieje na ciąże jak brała tabletki 7 lat....

Ja bardzo boje sie odstawienia bo bankowo wroci mi okropny trądzik, nie wiem czemu mam kolejne lata cierpiec przez to g**..  🤔
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 października 2015 18:58
Chess nie wiem jak z chudnięciem, ale jeśli chodzi o libido to u mnie po dosłownie 3-4 dniach od ostawienia nuvaring była taaaaaaka różnica. Na plus oczywiście!  🙂


Ponawiam ogłoszenie - mam 3 opakowania Sidretella na zbyciu, ktoś chce? DOZ pokazuje mi Lesine i Yasmin jako zamienniki o tym samym składzie  😉 Ja na pewno nie będę tego brała a szkoda wyrzucać, ważne do maja 2016.
rybka   Różowe okulary..
24 października 2015 19:23
Scottie a planujesz kiedyś dzieci? Przepraszam jesli pytanie jest zbyt nietaktowne ale pytam wyłacznie pod kątem zdrowotnym. Ciagle siedzi mi w głowie zdanie które powiedział lekarz kolezance kolezanki etc. jak stwierdziła ze bierze tabsy 7 lat i chce odstawić bo chciałaby zajsc w ciążę. No to ją wyszydził i powiedział ze chyba oszalała ze ma nadzieje na ciąże jak brała tabletki 7 lat....

Ja bardzo boje sie odstawienia bo bankowo wroci mi okropny trądzik, nie wiem czemu mam kolejne lata cierpiec przez to g**..  🤔


Evson, moja przyjaciółka brała tabsy 18 lat i zaliczyła wpadkę przy pierwszym odstawieniu, licząc, że po tylu latach to nie jest tak hop siup 😉 Oczywiście generalnie okazało się,że super i córeczka teraz ma już 4 latka, a ja sama jej mówiłam, że po tylu latach tabsów i w wieku 38 to ona w ciąży nie jest 😉
No ale bez wątpienia to indywidualna sprawa.
Evson, zmieniałam już kilka razy a lekarka wydaje się być ogarnięta więc nie wieeeeeem :/
Smarcik, zachęcasz... 😉
Mi jednak mocno zależy na tym, żeby schudnąć bo mimo, że bmi nadal mam w normie to jednak lepiej się czułam jak było mnie mniej a apetyt mam wściekły, jestem wiecznie głodna.
Teraz mam dylemat. Jutro biorę ostatnią tabletkę i mogę już odstawić, albo spróbować jeszcze powalczyć bo mam schowane jedno opakowanie.
Chess, a badałas tarczycę? Niedoczynność tarczycy często wiąże się z tyciem.
Faktycznie nie badałam od dość dawna a moja siostra ma problemy ze swoją... w sumie to teraz już praktycznie jej nie posiada :/ Może zrobię to profilaktycznie.
Z tym, że to tycie ewidentnie pojawiło się po tym jak zaczęłam je brać i zatrzymało się na dość stabilnej wysokości, co do apetytu to lekarka powiedziała mi, że to ewidentnie kwestia tabsów.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
25 października 2015 06:13
Chess to odstawiaj czym prędzej, dobrze dobrane tabletki nie mają prawa powodować skutków ubocznych. Pomyśl sobie, że tycie to jest to co widzisz, a ile jeszcze rzeczy może wyjść później.. szkoda zdrowia. Ewentualnie możesz spróbować po prostu zmienić na inne, ale jako ta z gatunku "całe życie na anty" powiem Ci, że bez jest dużo fajniej  🙂

Żeby nie było zbyt kolorowo to oczywiście druga strona medalu też jest - ja zaczęłam brać tabsy bardzo wcześnie, nie ze względu na antykoncepcję tylko przez duże problemy z cerą na tle hormonalnym. Teraz, po odstawieniu niestety to wraca, modlę się żeby to było tylko przelotne  😉
Chess mam dokładnie to samo. Biorę tabletki 4 lata. Yasminelle. Przytyłam niecałe 10kg, a apetyt mam taki, że najlepiej zjadłabym swoje z talerza i jeszcze chłopaka bym ograbiła z jedzenia. A seks.... ? Kiedyś lubilam BARDZO. Teraz mam chyba libido na minusie. Właśnie mi się skończył okres i w czwartek mam umówioną wizytę. Nie mogę odstawic tabletek, bo miesiączki miałam tak bolesne, że co miesiąc kończyło się w szpitalu na zastrzykach, bo żadne przeciwbólowe nie pomagały ( ketonal, poltram - nic nie działało).

Latem ruszałam się bardzo dużo. Konie, tenis prawie codziennie, windsurfing. Waga nawet nie drgnęła.

Myślę, że poproszę o zmianę tabletek i wykonam badania krwi na hormony.

Czy któraś z Was brała/ bierze Vibin mini ?? Zastanawiam się nad nimi, ale nie wiem czy to przypadkiem nie jest dokładnie to samo co moje tabsy.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
25 października 2015 07:29
Ja brałam vibin mini. To były moje pierwsze tabletki. Brałam je rok, po tym czasie sama poprosiłam o zmianę. Pozornie nie miałam po nich problemów czy skutków ubocznych takich typowo fizycznych, ale libido spadło baardzo, do tego byłam drazliwa i jakaś taka "nieswoja". niemniej jednak przez pierwsze miesiące było mi z nimi całkiem dobrze.
merciful, piona... dokładnie to samo co u mnie chociaż ja na szczęście nigdy z bolesnymi okresami nie miałam problemu. Zawsze to jakoś w miarę bezproblemowo przebiegało chociaż w tabletkach bardzo cenię sobie możliwość ewentualnego przesunięcia "problemu" w razie potrzeby. Problemów z cerą też nigdy nie miałam więc u mnie tabletki mają tylko jeden cel 😉 z tym... że praktycznie z tego nie korzystamy, takie błędne koło.
Dobra, dzisiaj ostatnia. Mam tydzień na zastanowienie się i omówienie całej sprawy z chłopem. On niby mówi, że w porządku, że jak czuję potrzebę odstawienia to oczywiście powinnam to zrobić ale nie wiem czy jest w pełni świadom, że jest to realne 🤣
Mam dość ważne pytanie, zależy mi na szybkiej odpowiedzi...
Jeśli powinnam wziąć we wtorek tabletkę (rozpocząć nowe opakowanie) to stanie się coś jeśli wezmę ją dopiero w czwartek? Chyba że zmieni to bardzo dużo to w najgorszym wypadku pojadę do domu do lekarza 100km, bo w Poznaniu nikt bez recepty mi nie sprzeda ><
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się