Kobitki... (antykoncepcja)

Chryzantema   Sięgamy dna, po to by się od niego odbić.
25 października 2015 21:23
A jakie tabletki? Jestem z Poznania, to może pomogę?
Arlyn, to idź do ginekologa i przedstaw sytuację. Bez większego problemu powinnas dostać receptę. Na NFZ się da bez problemu.
Chryzantema   Sięgamy dna, po to by się od niego odbić.
25 października 2015 22:00
Ja chodzę prywatnie, a na nfz dłuuugie kolejki są.
Ale zapytam kogoś.
Przy placu kolegiackim dostalam sie tego samego dnia na nfz.
Dostalam recepte i tyle mnie widzieli  😉
Chryzantema   Sięgamy dna, po to by się od niego odbić.
25 października 2015 22:12
Kiepsko stoję z czasem, bo w środę wyjeżdżam a mam jeszcze inne rzeczy do roboty, ale zapytam kogoś.
Generalnie, jak dostałaś się do gina w ten sam dzień, to czemu recepty nie wzięłaś?

Btw. Dziewczyny, tak tu czytam o waszych przygodach z tabsami i muszę przyznać ze mnie trochę nastraszyłyście, ja biorę tabletki od lutego i (tfu, tfu) nic się złego nie dzieje, mam nadzieje że tak zostanie.  😵
Mam wrazenie, ze sie troche pogubilas w czytaniu  😉
Dziewczyny jak boli sama cewka, ale nie pęcherz to może mimo wszystko się zaczynać zapalenie pęcherza, czy jest szansa że nie? Bo jak tak to zwariuje, byłby to 3 raz w tym roku pomimo że naprawdę się bardzo pilnuję z higieną, ciepłą bielizną, itd 🙁
Chryzantema   Sięgamy dna, po to by się od niego odbić.
25 października 2015 22:34
Mam wrazenie, ze sie troche pogubilas w czytaniu  😉



Bardzo prawdopodobne  😜

Dziewczyny jak boli sama cewka, ale nie pęcherz to może mimo wszystko się zaczynać zapalenie pęcherza, czy jest szansa że nie? Bo jak tak to zwariuje, byłby to 3 raz w tym roku pomimo że naprawdę się bardzo pilnuję z higieną, ciepłą bielizną, itd 🙁


Jak ja miałam takie coś, to okazało sie że się podrażniłam ale nie wiem czym. Miałam podobne objawy do zapalenia pęcherza, tylko bez bólu pęcherza, bo przez dyskomfort na cewce, chodziłam o wiele częściej siusiu, a przez to ze ona bolała, nie mogłam się wysiusiać normalnie. Za tego czasu, chodziłam wtedy do lekarza na nfz, a jak mi babka rzuciła termin za miesiąc, to myślałam że się rozpłaczę, lekarz rodzinny poradził mi ocanisept do psikania i trochę pomogła, a problem definitywnie rozwiązał... seks.  🤔wirek:
No kosmos... Nie wiem, czy u Ciebie to może być to samo, czy nie. Ale liczę na to że nie jest to zapalenie pęcherza, ani nic poważnego, jednak do gina warto się przejść.
Jak do jutra nie przejdzie to pójdę, bo inne objawy też są jak czestomocz, a już się nauczyłam, że nie ma co zwlekać z układem moczowym. Ale już drugi raz mam w ciągu pół roku tak, że nakłada się infekcja górnych dróg oddechowych z problem z układem moczowym :/ ostatnio to była chlamydia, mam szczerą nadzieję, że tym razem nie. Niby ją wtedy wytępiliśmy a nie miałam jak się ponownie zarazić. Ale może to tylko jakieś podrażnienie czy inna infekcja, zawsze miałam tak że zaczynało się od bólu samego pęcherza a na razie on nie boli.
Chryzantema   Sięgamy dna, po to by się od niego odbić.
25 października 2015 22:45
To może faktycznie być coś innego. Ale skoro, nakłada Ci się z infekcjami górnych dróg układu oddechowego, to szukała bym problemu gdzie indziej. Ja swoich dróg odechowych strasznie pilnuje bo jestem astmatykiem.
No życzę Ci, by szybciutko przeszło.  :kwiatek:
Tabletki naraya... Jakby ktoś miał to chętnie odkupie w Poznaniu i dam czekoladę wielka 😀
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
26 października 2015 07:40
alryn idź do gina i po sprawie, Poznań to nie koniec świata, mają tam lekarzy  😉
Chryzantema   Sięgamy dna, po to by się od niego odbić.
26 października 2015 09:08
Mam całe opakowani Yasmin, jakby ktoś chciał.
Scottie   Cicha obserwatorka
26 października 2015 11:41
Evson, co do rozmowy z poprzedniej strony- planuję dziecko, ale jak nie zajdę w ciążę, to tragedii nie będzie. U mnie to w ogóle pokręcona sytuacja jest, bo jeszcze rok temu poważnie chorowałam i ciąża w moim przypadku nie jest wskazana- ale chcę spróbować. A jak nie... matką można być na wiele sposobów 🙂
Chryzantema   Sięgamy dna, po to by się od niego odbić.
26 października 2015 11:48
Tabletki naraya... Jakby ktoś miał to chętnie odkupie w Poznaniu i dam czekoladę wielka 😀


Jaka ja jestem głupia. XD

Ja mam Naraye ale plus, nie mam opakowania, ale mam jeszcze 2 recepty, a po za tym mam Yasmin który jest zamienikiem.  🙇
W sensie można wziąć jedne zamiast drugich? Po coś się chyba różnią nie 😀? Czy tylko nazwą? o,o
Chryzantema   Sięgamy dna, po to by się od niego odbić.
26 października 2015 12:07
W sensie można wziąć jedne zamiast drugich? Po coś się chyba różnią nie 😀? Czy tylko nazwą? o,o


Wiesz, moja mama brała Naraye Plus, wyleciała do Egiptu, tam Naray nie ma, ale jest Yasmin i brała jako zamiennik.
Skład jest ten sam, różnią się tym ze nie ma tam tych tabletek placebo i trzeba pamiętać o tej przerwie. Wiem że ginekolog mamie podpowiedział ze to może być zmienik.
[s]Naraya jest zamienna do Yasminelle, Yasmin (Naraya plus) mają inny skład (inne stężenie hormonów).[/s]

EDIT: pogrzebałam jeszcze, i wygląda na to że jednak nie - Naraya plus to to samo co Naraya, tylko ma dodatkowo tabletki placebo.
Ale w takim razie Naray plus nie jest zamiennikiem Yasmin, bo ma mniejszą zawartość odpowiednika estrogenu.
Chryzantema   Sięgamy dna, po to by się od niego odbić.
26 października 2015 13:35
Ja pogadam z mamą, co jej dokładnie gin powiedział, ewentualnie mogę poszukać gdzieś indziej info.  👀
Pewnie dla wielu laickie pytanie  😡 Mogę sobie sama ot tak odstawić plastry czy lepiej udać się najpierw do gina?
Ech poszłam do ginekologa kontrolnie, bo w końcu nie byłam pewna czy mam to zapalenie pęcherza czy to coś innego, a przy okazji chciałam skonsultować ostatnie 2 cykle, które były strasznie wydłużone, w tym ostatni z miesiączką praktycznie bez krwawienia i się okazało, że mam jakąś zmiane na jednym z jajników, ale nie wiadomo do końca co to - jakieś 2 centymetrowe zgrubienie, ale nie wygląda na typową cystę(ale co innego może być na jajniku zgrubieniem jak nie cysta/guzek?), moja ginekolog powiedziała, że powinnam zrobić usg 3/4D, bo u niej na 2D nie da się w pełni ocenić co to. Ale na dzień dobry oczywiście markery i badania hormonalne. Ech :/
kurcze, u mnie też nie lepiej... 🙁 jakiś czas temu zaczęłam krwawić po stosunku (przeważnie 1-2 dni po, w trakcie albo bezpośrednio po rzadko). Raz w roku chodze na cytologię i wszystko zawsze było ok no i teraz własnie byłam na wizycie kontrolnej i akurat miałam te swoje dziwne krwawienia i lekarz wysłał mnie na biopsje szyjki macicy, wszystko tam dokładnie obejrzał i nie ma żadnych polipów itp. z czego ta krew mogłaby lecieć także niewiadomo co to jest. Wyniki będą dopiero na początku grudnia bo gin wcześniej ma urlop. Strasznie sie boję bo takie objawy daje rak szyjki macicy z tego co czytam w necie :/ w ogóle jak ta biopsja boli... 🙁
Czy, kóras z Was miała coś podobnego?
Chryzantema   Sięgamy dna, po to by się od niego odbić.
29 października 2015 14:44
kurcze, u mnie też nie lepiej... 🙁 jakiś czas temu zaczęłam krwawić po stosunku (przeważnie 1-2 dni po, w trakcie albo bezpośrednio po rzadko). Raz w roku chodze na cytologię i wszystko zawsze było ok no i teraz własnie byłam na wizycie kontrolnej i akurat miałam te swoje dziwne krwawienia i lekarz wysłał mnie na biopsje szyjki macicy, wszystko tam dokładnie obejrzał i nie ma żadnych polipów itp. z czego ta krew mogłaby lecieć także niewiadomo co to jest. Wyniki będą dopiero na początku grudnia bo gin wcześniej ma urlop. Strasznie sie boję bo takie objawy daje rak szyjki macicy z tego co czytam w necie :/ w ogóle jak ta biopsja boli... 🙁
Czy, kóras z Was miała coś podobnego?


Nie bój się, ja kiedyś wpisałam sobie objawy w neta, wszystko wskazywało na to ze jestem w ciąży, a po 2 dniach dostałam miesiączkę. Takie, porównanie.  🤔wirek:
Warto zrobić badania i poczekać na wyniki, wiem łatwo się mówi, ale ten stres i zmartwienia w niczym nie pomogą i niczego nie wyleczą. Trzeba być dobrej myśli. Trzymam kciuki.  :kwiatek:
A co do tego co może być na jajnikach, to może torbiele?  🤔
Torbiel to cysta. Więc właśnie nie wiem, bo teoretycznie co może być na jajniku zgrubieniem jak nie torbiel/cysta/guz? Ale jak będę mieć wyniki markerów i hormonów (niestety muszę czekać tydzień, żeby zrobić te drugie), to mamy zrobić USG tym 3 lub 4D to powinno być więcej widać.
Chryzantema   Sięgamy dna, po to by się od niego odbić.
29 października 2015 15:02
Torbiel to cysta. Więc właśnie nie wiem, bo teoretycznie co może być na jajniku zgrubieniem jak nie torbiel/cysta/guz? Ale jak będę mieć wyniki markerów i hormonów (niestety muszę czekać tydzień, żeby zrobić te drugie), to mamy zrobić USG tym 3 lub 4D to powinno być więcej widać.


A no tak, co za łeb.  😵 No ale fakt, jak nie guz, nie cysta to co? Może to jest powiększony jajnik? Chyba że ewidentnie widać, że to jest coś na. No ja nie jestem lekarzem, ale trzymam kciuki, by było okej.  :kwiatek:
Widac na nim ewidentna zmianę. Wygląda niby jak guzek ale ma bardzo nieregularny kształt. Stąd trzeba w tym 3D zobaczyć zeby ocenić całość i zobaczyć czym jest wypełnione. Cysty juz kilka razy miałam właśnie na tym jajniku(nigdy na drugim) i jak porównuje zdjęcie usg to faktycznie wyglądały inaczej - takie okrągłe byly. Ale tez byly juz większe. Ginekolog mowila ze ostatnie 2 pęcherzyki mogly nie pęknąć i stworzyć to zgrubienie, ale ze nie jest pewna to mi nie byla w stanie więcej powiedzieć przy badaniu na tym aparacie. Ale wole zeby mi powiedziała ze nie wie i skierowala na kolejne badanie niż cos sciemniala albo sie domyslala na sile. Ale wzbudzilo to mój lekki niepokój bo nie lubię czekania aż się czegoś dowiem 😉
hanexxx Nie miałam podobnych objawów, ale jestem na podobnym etapie... Też czekam na wyniki histopatologii, dziś miałam pobierane wycinki.
Uszy do góry, badasz się regularnie, więc nie może być źle :kwiatek:
ekhem a jakie Ty mialas objawy? Oczywiście jeśli mogę zapytać. Cytologie miałaś dobrą? Fakt faktem ja ostatnią miał ok. roku temu czyli dawno i niedawno, no ale w granicach normy i teraz też myslalam, że wystarczy ale akurat w dniu wizyty miałam te swoje dziwne krwawienia i lekarz powiedział, że jak jest krew to nie może pobrać cytologii i wysłał mnie na biopsje a na cytologie mamy sie umówić jak będą te wyniki. I tu nie rozumiem, bo wydawało mi się że biopsja jest dokładniejsza niz cytologia, czy to wykrywa inne dolegliwości  🤔
hanexxx, jak pobierzesz materiał na cytologię podczas krwawienia, to jedyne co zobaczysz na szkiełku to krew. Nie da się ocenić wtedy materiału.
Torbiel to cysta. Więc właśnie nie wiem, bo teoretycznie co może być na jajniku zgrubieniem jak nie torbiel/cysta/guz? Ale jak będę mieć wyniki markerów i hormonów (niestety muszę czekać tydzień, żeby zrobić te drugie), to mamy zrobić USG tym 3 lub 4D to powinno być więcej widać.


Mnie, jak byłam operowana tłumaczyli, że cysta to małe, puste i może rosnąć i pękać i jest OK.
Natomiast torbiel to duże, wypełnione płynem i jak pęknie, to się robi zapalenie otrzewnej.

Mnie męczy tylko to drugie  😤
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się