Kobitki... (antykoncepcja)

smartini   fb & insta: dokłaczone
03 sierpnia 2018 10:08
yegua, dzwoniłam wczoraj, babka powiedziała że 'ooona nieee wieee, poinformują mnie jak wystawią, ona nic nie może zrobić :/ jak dzisiaj do tej sensownej 14 nie wystawią to będę ich nękać ale w razie W szukam alternetywy -_- generalnie nie wiem o co im chodzi, przecież chyba każdy lekarz może wypisać taką receptę, czy się mylę? o_O
yegua, dzwoniłam wczoraj, babka powiedziała że 'ooona nieee wieee, poinformują mnie jak wystawią, ona nic nie może zrobić :/ jak dzisiaj do tej sensownej 14 nie wystawią to będę ich nękać ale w razie W szukam alternetywy -_- generalnie nie wiem o co im chodzi, przecież chyba każdy lekarz może wypisać taką receptę, czy się mylę? o_O

Każdy lekarz może wystawić i jak Ci babka mówiła, że nie wie, to poproś o kontakt do kogoś kto wie. Dzwoń wcześniej niż 14, bo im później tym mniej decyzyjnych ludzi w Luxmed.
Pytanie też kiedy zgłaszałaś zapotrzebowanie na receptę, bo na bank maja jakiś czas na to. Jeśli nie wystawią, to przeszłabym się do placówki i poprosiła w recepcji, żeby poprosili jakiegoś lekarza, żeby Ci wystawił.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
03 sierpnia 2018 11:07
Efemeryda też mi sie tak wydaje.
Czy rozpoczęcie nowego pudełka tabletek bez robienia przerwy pomiędzy zmniejsza ich skuteczność? :kwiatek:
Najprościej mówiąc - jeśli na ulotce jest napisane, że można, to można 😉  Przy moich tabsach można częściowo lub całkowicie pominąć placebo (czyli jakby przerwę) i cały czas brać tabletki czynne - według ulotki można połączyć dwa opakowania, ale jak raz wychodziło mi, że muszę połączyć nawet trzy, to ginekolog powiedział, że ok 🙂 Ta przerwa jest dla uniknięcia plamień w trakcie opakowania oraz innych skutków ciągłego brania tabletek, no i można zobaczyć, że NA PEWNO nie jesteś w ciąży  😉. Są osoby, które ciągiem biorą tabletki (czynne) nawet po pół roku czy rok - nie wiem, jak to się ma do długofalowych skutków ubocznych, ale skuteczność jest. Tak więc sprawdź w ulotce dla pewności, że Twoje tabletki nie są jakimś ewenementem, ale prawie na pewno możesz tak zrobić.  🙂
busch   Mad god's blessing.
07 sierpnia 2018 17:24
fin, na 99.9% możesz połączyć pudełka bez wpływu na skuteczność (tak jak pisze Coriolania nawet to jest w ulotkach tabletek anty). Częstym skutkiem ubocznym przy takim postępowaniu jest plamienie gdzieś trakcie trwania tego połączonego cyklu - co też nie jest dowodem że cokolwiek się stało ze skutecznością antykoncepcji. Jest to natomiast ważny aspekt, który trzeba brać pod uwagę jeśli łączysz cykle żeby uniknąć właśnie tego krwawienia z odstawienia. Bo jeśli masz tak jak ja, to połączenie opakowań tylko sprawi że będziesz "krwawić" w jakimś nieprzewidywalnym momencie, a nie że całkiem unikniesz krwawienia. No ale to akurat zależy od konkretnej osoby, sama antykoncepcja nie jest zagrożona.
Zdarzają się takie przypadki też jak u mnie, chciałam właśnie okresu w przerwie między opakowaniami uniknąć, a nie dość, że 5-6 dnia nowego opakowania zaczęłam plamić i trwało to jakieś 5 dni, to potem miałam jeszcze normalnie okres i trwało to wszystko tak długo, że zaraz miałam kolejny z odstawienia 🙄 branie ciągiem po prostu nie jest dla wszystkich. W porównaniu do czasów przed anty to i tak jest ogromna ulga, chciałam sobie ulżyć jeszcze bardziej i dostałam za swoje 🤣
Ja łączyłam opakowania i nie miałam nigdy żadnych plamień z tego powodu, także wszystko zależy od organizmu 😉
Można też, oczywiście jeśli ulotka i/lub lekarz pozwalają, tylko skrócić przerwę i w pierwszym dniu krwawienia z odstawienia wziąć pierwszą tabletkę z nowego opakowania - krwawienie powinno być małe i szybko się skończyć, a potem w trakcie opakowania już nic się nie powinno dziać. Dodatkowo krwawienie po tym nowym opakowaniu zacznie i skończy się wcześniej, skoro samo opakowanie też było zaczęte wcześniej. Co najlepiej zrobić, to już zależy, w którym dniu zwykle się dostaje krwawienia, kiedy trzeba go uniknąć, czy ma go nie być całkowicie, czy trochę może itp.  🙂
dea   primum non nocere
08 sierpnia 2018 05:57
Ta przerwa jest dla uniknięcia plamień w trakcie opakowania oraz innych skutków ciągłego brania tabletek, no i[b] można zobaczyć, że NA PEWNO nie jesteś w ciąży [b] 😉.

Jak?
[CIACH] - sio z reklamą.
Dea w czasie przerwy generalnie występuje krwawienie, po którym można się naocznie przekonać, bo żeby była ciąża i krwawienie naraz, to jakaś naprawdę niespotykana anomalia musiałaby być. Moja ulotka mówi, że można zacząć się martwić, jeśli nie ma dwóch krwawień pod rząd. Więc przepisowa przerwa zwykle pokaże.
dea   primum non nocere
08 sierpnia 2018 19:14
Moja mama ze mną w ciąży (bez tabletek) miała trzy wyglądające normalnie okresy 😉 na pewno to tylko test beta hcg 😉
No fakt, "na pewno" to lekkie nadużycie  😁 "Z dużą dozą pewności" w takim razie  🙂
Hej, zapomniałam wziąć tabletki dokładnie po 7 dniach od pierwszej z serii. Nie wiem jakim cudem, mam dwa przypomnienia i nic. Kolejne 2 wzięłam ale zaczęło mi się krwawienie prawie jak to z odstawienia :/ brać dalej normalnie? Nie mam opcji zapytać ginekologa 🙁
magda bierz normalnie, zapomniałaś w ogóle wziąć pierwszej tabletki czy wzięłaś ją później?
Nie pierwszej tylko 7 albo 8 (już zapomniałam którego dnia to było) - nie wzięłam jej wcale, dopiero następnego dnia jedną kolejną.
Czy rozpoczęcie nowego pudełka tabletek bez robienia przerwy pomiędzy zmniejsza ich skuteczność? :kwiatek:


;-) ;-)
magda a co masz w ulotce? U mnie jest napisane, że jeśli się zapomni to trzeba przyjąć jak najszybciej, a jeśli wypadnie że dwie na raz to wziąć dwie. Bierz normalnie dalej, ale zabezpieczenie dodatkowe na pewno potrzebne na wszelki. W ulotce też masz napisane jakie środki ostrożności trzeba zachować w przypadku pominięcia tabletki z poszczególny etapów blistra 😉
Zupełnie nie pomyślałam o tym by ulotkę doczytać  🤦 miałam ją ze sobą przecie... no cóż, mam nadzieję że to się więcej nie zdarzy a teraz płacę za brak rozsądku... Od soboty coś pomiędzy plamieniem a okresem i lekkie bóle/skórcze macicy :/ mam nadzieję że nie będzie to trwać wiecznie :/ ale teraz to już chyba nie ma sensu nic zmieniać
mils   ig: milen.ju
28 sierpnia 2018 10:31
Dziewczyny, zrobiła mi się infekcja (grzybicza), na razie delikatnie. Clotrimazol w kremie przez tydzień-dwa da radę czy załatwiać koniecznie receptę na tabletki?
Scottie   Cicha obserwatorka
28 sierpnia 2018 10:37
Recepta na globulki, jak najszybciej. Clotrimazol działa tylko zewnętrznie i może w ogóle nie pomóc.

I wietrzenie! Spanie bez majtek (najlepiej w koszuli nocnej, nie piżamie) i jeśli jest taka możliwość, to łażenie bez w ciągu dnia.
mils   ig: milen.ju
28 sierpnia 2018 10:39
Scottie ok, to lecę do rodzinnego załatwiać. :kwiatek:
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 sierpnia 2018 12:46
Jest bez recepty Gynoxin Optima stricte na grzyba, jak nie masz jak do lekarza, to ma szansę zadziałać, ale jak możesz się zapisać, to pewnie lepiej.
Bez recepty polecam też Invag. Wiele razy mnie uratował.
mils   ig: milen.ju
29 sierpnia 2018 07:49
A dla partnera co Wam lekarze dawali? Bo wiem, że też powinien się podleczyć.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 sierpnia 2018 09:46
mils, mój łykał jakąś pigułę, ale za Chiny nie pamiętam nazwy. Plus Clotrimazolum zewnętrznie.

Edit. Flukonazol, przypomniało mi się.
Dla partnera miałam tylko działanie zewnętrzne Clotrimazolem.
Czy spotkałyście się z teorią, że powinno się zrobić minimum półroczną przerwę pomiędzy odstawianiem antykoncepcji a planowaniem ciąży?
Scottie   Cicha obserwatorka
08 września 2018 21:09
Tak, słyszałam o tej głupiej teorii. Nie trzeba robić przerwy między antykoncepcją hormonalną a staraniem o dziecko.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się